W zbliżający się weekend czeka nas aż 20 gonitw na warszawskim Służewcu. O ile niedziela poświęcona będzie jedynie koniom arabskim z racji na święto fanów tej rasy – Dzień Arabski, to w sobotę także sympatycy folblutów znajdą dla siebie kilka ciekawych gonitw. Jednymi z najlepiej zapowiadających się są wyścigi dla dwulatków. O godz. 14.30 pobiegną młode konie zagranicznej hodowli i to im przyjrzymy się w tej analizie, a godzinę później do startu wyjdzie liczna stawka dwulatków polskiej hodowli. W obu przypadkach faworytami są rozbiegane ogiery.
1. Gift Of The Queen (FB)
hodowca: Queen Elizabeth II (ur. 31.03)
właściciel: Żubr Sp.z.o.o. i Salih Plavac
trener: S. Plavac
jeździec: T. Kumarbek
stajnia: Plavac
Rodowód: Land Force – Medley po Danehill Dancer
Land Force (No Nay Never – Theann po Rock of Gibraltar) brał udział w dziewięciu wyścigach (110 rpr) i zarobił w sumie 192 tysiące funtów. W wieku dwóch lat osiem razy startował w Europie, a do wyścigów przygotowywał go Aidan O’Brien. Jego największym sukcesem było zwycięstwo w Richmond Stakes (G2 – 1200m). Po karierze dwuletniej trafił do Australii, gdzie do startu wyszedł tylko raz, zajął czwarte miejsce w gonitwie handikapowej. Od 2020 roku jest reproduktorem, a pierwsze dwulatki po nim wyszły do startu w zeszłym roku.
Póki co spisuje się przeciętnie. Zajmuje 12. miejsce w czempionacie „second cropów” (reproduktorów, których potomstwo biega drugi sezon). Do startu wyszło po nim przeszło 150 koni, ale żaden nie wygrał gonitwy rangi Pattern, ani żaden nawet nie zajął w takim wyścigu miejsca w pierwszej trójce, więc dotąd nie dał żadnego konia black type. Żaden też nie przełamał bariery stu funtów. Najlepiej dotąd biegał Serried Ranks, wyhodowany przez Królową Elżbietę II, więc urodził się w tej samej stadninie co Gift Of The Queen Plavaca, bo i on jest koniem wyhodowanym przez byłą angielską królową.
Matka ogiera hodowli Elżbiety II to Medley, urodzona w 2004 roku. Wygrała gonitwę rangi Listed w Doncaster na dystansie 1400 metrów. Była czwarta w Albany Stakes rangi G3 w Ascot. W stadninie nie okazała się wielką gwiazdą, ale dała dwa konie lepsze od siebie. Jej córka Light Music była druga w G3 na 1400 metrów, a później dała Light Refrain (po Frankel), która wygrała Listed i G3 na 1200 metrów, a do tego była czwarta w G2. To ceniona przez królewską stajnię linia, z której – pomimo zmiany na tronie i znacznego kurczenia się hodowli królewskiej – nie zrezygnowano. Blisko spokrewnione z Gift Of The Queen klacze Gentle Queen i Distant Queen mimo braku spektakularnych wyników, zostały sprzedane na aukcjach Tattersalls za, kolejno, 40 i 90 tysięcy funtów.
Kariera:
Gift Of The Queen ma dotąd na koncie jeden start. 3 sierpnia zajął czwarte miejsce w gonitwie dla debiutantów na 1200 metrów. Ogier poprowadził i wyglądało nawet jakby miał realne szanse na zwycięstwo, ale w drugiej części finiszowej prostej trochę zabrakło mu sił i finiszujący rywale okazali się lepsi. Jest dobrze oceniany w stajni, a i kibice mieli powody do zadowolenia, bo poprzedni występ może dawać nadzieję na progres w najbliższą sobotę.
2. Chestnut Rocket (FR)
hodowca: Haras du Quesnay (28.02)
właściciel: J.K. Grzegorowski
trener: K. Ziemiański
jeździec: M. Srnec
stajnia: Greg Rockets
Rodowód: Intello – Rocaille po Anabaa
Chestnut Rocket kosztował stajnię Greg Rockets 22 tysiące euro. To urodzony 28 lutego we Francji ogier po Intello, znanym reproduktorze wyhodowanym przez rodzinę Wertheimerów. W rankingu europejskich reproduktorów zajmuje 83. miejsce z wygranymi potomstwa na poziomie 13,3 miliona dolarów ze średnią 34 tysięcy na konia (liczone tylko te, które wyszły do startu).
Intello wygrał francuskie Derby w 2013 roku, był to jego jedyny sukces na poziomie G1. Do tego dołożył jednak jeszcze trzecie miejsce w Łuku Triumfalnym, a po karierze trzyletniej zakończył karierę. Początkowo krył za 25 tysięcy funtów w Anglii, ale obecnie stanówka spadła do 8 tysięcy euro. Do 2022 roku stanowił w Haras du Quesnay, gdzie urodził się Chestnut Rocket, ale od dwóch lat znaleźć go można w Haras de Beaumont. Dał 17 koni z ratingiem powyżej 110 funtów i 2 z wyższym niż 120 funtów. Jego najlepszy syn Junko (122 rpr) wygrał Grosser Preis von Bayern i Hong Kong Vase w ubiegłym sezonie. W Polsce biegało po nim 5 koni, ale wygrywał jedynie Damask Blade, który na Służewcu wygrał m.in. gonitwę I grupy (Nagrodę Łeb w łeb).
“Kasztanowa Rakieta” kosztował sporo z perspektywy polskiego środowiska wyścigowego, jednak Francuzi pewnie uznaliby to za niezłą cenę. Roczniaki po Intello średnio sprzedawały się za 62 tysiące funtów, a w ostatnich latach za 40 tysięcy przy medianie w 2023 roku równej 33 tysiące funtów.
Matka ogierka – Rocaille ma status black type za zajęcie drugiego miejsca w Listed dla trzyletnich klaczy w Deauville na dystansie 1900 metrów, za co przyznano jej rating 96 funtów. Przed Chestnut Rocketem urodziła siedem koni, sześć z nich wyszło do startu, a cztery wygrywały, ale dotąd nie doczekała się konia black type. Istotne z perspektywy sobotniego startu jest też to, że żaden z rodzeństwa tego dwulatka nie wygrał ani jednego wyścigu w wieku dwóch lat. W późniejszym wieku odnosiły sukcesy na dystansach od 1400 do 2400 metrów. Najlepsza z rodzeństwa była Lestilia, jego pełna siostra, która biegała na długich dystansach. Była piąta i szósta w Listed na 2800 metrów, a także druga w gonitwie klasy drugiej na 2100 metrów (93 rpr).
3. Arrow Space (IRE)
hodowca: Newtown Stud Partnership (29.03)
właściciel: BMS Group S. Pegza
trener: C. Fraisl
jeździec: D. Sabatbekov
stajnia: Pegza Horse Racing
Rodowód: Starspangledbanner – Sonoma po Siyouni
Arrow Space to kupiona w okazyjnej cenie klacz po Starspangledbannerze. Sławomir Pegza wylicytował ją za 8 tysięcy euro w Irlandii na aukcji roczniaków. Klacz jest pierwszym przychówkiem francuskiej matki Sonomy. Córka Siyouniego biegała sporo. Przez cztery lata aktywnej kariery wystartowała 26 razy, a wygrała tylko jeden wyścig – czwartej klasy w Strasburgu na 1400 metrów. Jej ojciec, w połączeniu z ciekawym pochodzeniem ze strony matki, i tak dali jej miejsce w stadzie.
Siyouni to francuski czempion reproduktorów. Gwiazdor z 13. miejsca w europejskiej klasyfikacji ogierów wszech czasów (zarobki potomstwa) oraz ubiegłoroczny europejski numer dwa. Lepsze wyniki od jego przychówku notowały jedynie konie po Frankelu. Siyouni kryje za 200 tysięcy euro. Jako ojciec matek dał jednego konia z ratingiem 120 funtów. Siyouni to ceniony przez Pegzę reproduktor. Właśnie pod niego wysłał Inter Royal Lady, która ma po nim roczniaka – Imperiora, urodzonego 12 lutego 2023 roku. Później Pegza wysłał klacz pod Sea The Starsa do Irlandii.
Druga matka Arrow Space dała dwa konie black type. Ogier (po Mastercraftsman), półbrat matki Arrow Space, był trzeci w Listed na 2000 metrów w Saint-Cloud, a jego półsiostra (po Holy Roman Emperor) była druga w Listed dla klaczy na 2100 metrów w Tuluzie. Ważne jest to, że prababka Arrow Space to babka Iresine, która wygrała Prix Royal Oak, Prix Ganay oraz Prix Foy, więc trzy francuskie dystansowe gonitwy G1.
Starspangledbanner to zwycięzca czterech sprinterskich wyścigów G1 – dwóch w Anglii i dwóch w Australii. Mimo podeszłego wieku, 18 lat na karku, ostatnio stał się znacznie bardziej modny niż wcześniej. Dał cztery konie z ratingiem 120 funtów lub wyższym, które razem wygrały dziewięć gonitw G1, wszystkie miały predyspozycje krótkodystansowe lub średniodystansowe.
Dwulatki po nim mają niezłe statystyki, co trzeci wygrywa wyścig w wieku dwóch lat. Jest na 81. miejscu w europejskim czempionacie reproduktorów wszechczasów, więc niewiele nad Intello, ale dał od niego o sześciu zwycięzców G1 więcej (19 do 13), a w kategorii ojców dwulatków jest na 41. miejscu na liście wszech czasów (Intello na 121.). W Polsce biegały po nim cztery konie, a dwa były dobre. Freya Z wygrała trzy wyścigi (2x III, 1x IV), a Windsor Beach wygrał Nagrodę Deer Leapa (kat. B) i był drugi w Memoriale Fryderyka Jurjewicza (kat. A).
4. Cloud Street (GB)
hodowca: The Time Scale Partnership (8.02)
właściciel: M. Choglastou
trener: I. Karathanasis
jeździec: A. Turgaev
stajnia: Choglastou Racing
Rodowód: Zoustar – Time Scale po Charm Spirit
Ioannis Karathanasis znów spróbuje zaskoczyć konkurentów angielskim niewypałem kupionym za grosze. Ten Coins i Stage Door zrobiły furorę pod skrzydłami greckiego trenera, czy podobnie będzie z Cloud Street? Klacz została zakupiona na letniej aukcji dwulatków. Ma dobry rodowód i dwa starty w nogach, a kosztowała tylko tysiąc gwinei (równowartość funta).
Jej ojciec Zoustar to australijskiej hodowli reproduktor, który wygrał w byłej kolonii brytyjskiej dwie gonitwy G1 (1200 i 1400 metrów) w wieku trzech lat, ale już jako dwulatek był drugi w G1 na milę. Został czempionem pierwszorocznych reproduktorów w Australii, ale obecnie stacjonuje w Anglii. Stanówka nim w zeszłym sezonie kosztowała 30 tysięcy funtów, a obecnie dostępna jest jedynie po prywatnych ustaleniach.
Jego potomstwo biega od 2017 roku i trzy konie po nim przekroczyły rating 120 funtów, jednak najwyżej ocenionym koniem europejskiej hodowli był Starlust z notą 114 funtów. Stacjonuje w stadninie Tweenhills razem z dwoma innymi reproduktorami stajni Qatar Racing, z Kameko i Lightning Spearem. Cloud Street będzie pierwszym koniem po Zoustarze w Polsce.
Jej matka – Time Scale ma status black type winner za wygraną w Empress Stakes w Newmarket (1200 m). Klacz, tak samo jak Zoustar, biegała w barwach Qatar Racing Limited. Po bardzo łatwym zwycięstwie w Listed, o niemal 4 długości, pobiegła w Nagrodzie Księżnej Cambridge G2 w Newmarket, gdzie kończyła czwarta, ale jedynie długość za zwyciężczynią.
Druga matka – An Ghalanta też wygrała gonitwę Listed, ale wcześniej, bo już jako dwulatka. Rozpaliła nadzieje trenera i właściciela Jima Bolgera i później zajęła trzecie miejsce w Tower Stakes G3 w Curragh (1200 m). Oprócz Time Scale dała jeszcze dwa konie black type, w tym jednego po Zoustarze. Wszystkie trzy były ocenione na ponad 100 funtów.
Kariera:
Zaczęła karierę w Anglii, ponad miesiąc przed pierwszą gonitwą dla debiutujących dwulatków w Polsce. W gonitwie na 1000 metrów w Thirsku wypadła nieźle, zajmując piątą lokatę, niespełna 5 długości za zwycięską klaczą, a dwie z ówczesnych rywalek notowały dobre wyniki na wysokim poziomie. Bountiful, która wygrała, później była czwarta w Nagrodzie Księżnej Cambridge rangi G2, a było to przed rozegraniem jakiejkolwiek gonitwy G1 w Europie, więc biegała na najwyższym możliwym poziomie i od wygranej dzieliło ją tylko półtorej długości. Druga z tamtejszych konkurentek – Unspoken Love w wyścigu z Cloud Street kończyła trzecia, a ostatnio startowała w roli faworytki w Listed. Ostatecznie była czwarta i to w sporym odstępie – 10 długości za triumfatorką, ale rywalka w treningu francuskiego czempiona trenerów była w kapitalnej dyspozycji i wygrała dowolnie.
Drugi start Cloud Street miała znacznie gorszy. W Nottingham, też na dystansie kilometra, kończyła dziesiąta na jedenaście koni i do czołówki straciła ponad 10 długości. Po tej wpadce Racing Post przyznał jej notę ledwie 37 funtów (wcześniej wyceniona była na 54 funty). Konie, które trafiają do nas z treningu w Anglii, zazwyczaj są bardzo ostre, więc i tego należy spodziewać się po Cloud Street. Nie widzi na lewe oko, więc zapewne optymalne dla niej byłoby galopowanie przy kanacie.
5. Make Baraket (FR)
hodowca: R. Shaykhutdinov (ur. 1.04)
właściciel: R. Shaykhutdinov
trener: E. Zahariev
jeździec: S. Mazur
stajnia: R. Shaykhutdinov
Rodowód: Make Believe – Baraket Fayrouz po Barathea
Make Believe (Makfi – Rosie’s Posy po Suave Dancer) startował siedem razy i wygrał cztery wyścigi. Dwa niższej klasy jako dwulatek i dwie gonitwy G1 na milę w wieku trzech lat. Najpierw pokonał o 3 długości ogiera New Bay (francuski derbista) w klasyku Poule d’Essai des Poulains (odpowiednik we Francji angielskiego 2000 Guineas Stakes), a kilka miesięcy później zwyciężył w Prix de la Foret (o długość przed Limato). W sumie zarobił 600 tysięcy dolarów.
Biegał dla księcia Faisala, tak samo jak jego najlepszy syn – francuski derbista Mishriff (128 rpr), który zarobił na torach niemal 12 milionów funtów. Mishriff wygrał między innymi najwyżej dotowaną gonitwę na świecie – Saudi Cup z pulą nagród 20 milionów dolarów, z tego połowa dla właściciela zwycięskiego konia, a więc większość swojego dorobku zgarnął w jednej gonitwie. Mishriff o długość wyprzedził wtedy na celowniku Charlatana. Zdecydowanie najlepiej biegał jako czterolatek, kiedy – oprócz Saudi Cup – wygrał też dwie gonitwy G1 – Dubai Sheema Classic i International Stakes w Yorku. Po karierze został reproduktorem. W tym roku rozpoczął karierę hodowlaną, kryje klacze po 20 tysięcy euro w francuskiej stadninie Montfort et Preaux.
Potomkowie ogiera Make Believe biegają od roku 2019, a tylko Mishriff osiągnął rating powyżej 115 funtów. Jednak było po nim kilka przyzwoitych wyścigowców. Oprócz rekordzisty najlepiej biegały dwie klacze – Rose Of Kildare i Believe In Love. Obie wygrywały gonitwy rangi G3 na długich dystansach. Druga z nich zajęła także drugie miejsce w G1 (Prix de Royallieu – 2800m). Trzeba także odnotować, że cała wymieniona wyżej trójka była z pierwszego rocznika po ogierze Make Believe. W Polsce po nim startowało pięć koni. Trzy słabe Jacob Star, Make Sure i Son Of Jameson, jedna przyzwoita Montenegrina i jedna dobrze oceniana – Socorania.
Make Believe w gronie ogierów, których potomstwo debiutowało w 2019 roku, zajmuje dobre piąte miejsce, przed Galiwayem, czy Gutaifanem, a za np. Muhaararem i Golden Hornem.
Baraket Fayrouz biegała w roku 2013 we Francji. Wygrała jeden wyścig na 2300 metrów na 9 startów. Po karierze została pokryta ogierem Orpen i sprzedana za 45 tysięcy euro przez Rashita Shaykhutdinova. Przed dwulatkiem w treningu Zaharieva urodziła sześć koni, z czego tylko jeden wygrał gonitwę. Barakatle (po Poet’s Voice) wywalczył dwa zwycięstwa we Francji i został oceniony na dobre 95 funtów. Make Baraket jest pierwszym koniem od niej po Make Believe, wcześniej trzy razy była kryta ogierem De Treville, a także raz Garswoodem. Teoretycznie Make Baraket może być jej najlepszym przychówkiem.
Bieg jednego ze starszego rodzeństwa ogiera do obejrzenia pod poniższym linkiem:
https://www.arqana.com/equidiavideo/index.php?lot_id=101989
Konie powierzone przez Shaykhutdinova Zaharievowi mają dobre rodowody. Druga matka Make Baraket to Ashiyna, która nie biegała, ale mimo tego dała Gengisa (po King’s Best), a ten wygrał Prix de Fontainebleau przed Morandim (G3 – 1600 m) i był ósmy na osiemnaście koni we francuskim 2000 Gwinei. Po karierze został reproduktorem, krył za 2 tysiące euro we Francji. Oprócz tego ważny jest fakt, że babka Make Baraket to półsiostra ogiera Ashkalani, czołowego europejskiego milera lat 90., który dla Agi Khana wygrał dwie gonitwy G1 (Prix Moulin i francuskie 2000 Gwinei). Jako reproduktor dał później zwycięzcę G1. Shaykhutdinov wcześniej sprzedawał konie od tej matki, ale nie osiągały wysokich cen na aukcjach. Trzy roczniaki po De Treville sprzedały się za niewielkie kwoty (2 x 2500, 1 x 5000 euro).
6. Royal Belvedere (IRE)
hodowca: Ms A. Giunta (ur. 19.04)
właściciel: Usługi Transportowe J. Marzec i Vert A. Wyrzyk
trener: A. Wyrzyk
jeździec: K. Dogdurbek
stajnia: J.M.
Rodowód: Tamayuz – Bella Vichinga po Mastercraftsman
Tamayuz był topowym milerem. Pobiegł zaledwie siedem razy, a i tak zdołał wywalczyć dwa zwycięstwa na poziomie G1 na milę. Krył do 2022 roku, pod koniec kariery stadnej za 7 tysięcy euro. Po 14 latach stanowienia dla Hamdana Al Maktouma w stadninie Derrinstown Stud przeszedł na zasłużoną emeryturę. Pod koniec wypadł z mody, ale dalej oglądamy po nim dobre konie, czego najlepszym przykładem są wyniki ogiera Simca Mille. Był drugi w ubiegłorocznym Prix Ganay (G1 – 2100 m) i wygrał Grosse Preis von Berlin (G1 – 2400 m). Dał 13 koni z ratingiem wyższym niż 110 funtów, w tym dwa, które wzniosły się na więcej niż 120 funtów. Najlepszy Mustashry wygrał Lockinge Stakes (G1 – 1600 m), a G Force zwyciężył w Haydock Sprint Cup (G1 – 1200 m).
Matka “Królewskiego Belwedera” wygrała jeden wyścig w wieku czterech lat we Włoszech. Przed ogierem po Tamayuzie urodziła klacz po ogierze Footstepsinthesand, ale nie wyszła ona dotąd do startu. Druga matka to amerykańskiej hodowli Speciale, która ma status black type winner za zwycięstwo we francuskim Listed na 1200 metrów. Co ciekawe wygrała Listed dla dwulatków z debiutu. Później była piąta w G3 na 1100 metrów w Chantilly.
Jej potomstwo biegało na dystansach od 1200 do 2400 metrów, ale żadne z nich nie złamało bariery 80 funtów. Mimo to jej córki trafiają do hodowli, ze względu na osiągnięcia matki na torze. Love Action, półsiostra matki Royal Belvedere’a, dała trzy konie z ratingiem równym lub większym 90 rpr – wszystkie biegały na krótkich dystansach, mimo że Love Action to córka Motivatora. Bella Vichinga jest po Mastercraftsmanie, dobrym ojcu matek.
Kariera:
Royal Belvedere w debiutanckim starcie zajął ostatnią, siódmą lokatę, ale paradoksalnie mogło być gorzej. Trafił na stawkę mocnych koni i to takich, które w miały już doświadczenie. Można było się w tej sytuacji spodziewać problemów Belvedera po starcie, ale nieźle się zebrał po otwarciu się drzwiczek startmaszyny. Pokonywał zakręt szerokim kołem, a przy wyjściu na prostą wyniosło go jeszcze szerzej, na czym trochę stracił.
Rywale na prostej szybko mu odskoczyli, ale wyścig był mocny – końcowe 1000 metrów gonitwy na 1200 metrów w czasie 58,9 s. Na finiszowej prostej między końmi zrobiły się spore odstępy, a Belvedere do najlepszej wtedy Blue Mariny stracił aż 27 długości, jednak klacz później wygrała Nagrodę Nick Of Memory, a po młodych koniach w treningu Wyrzyka należy oczekiwać sporych postępów w drugim starcie.
7. Merveilleux Lapin (IRE)
hodowca: Tredstone Bloodstock & Tally-Ho Stud (20.01)
właściciel: P. Gorczyca
trener: M. Jodłowski
jeździec: E. Zamudin
stajnia: Mustardos
Rodowód: Mohaather – It’s Miraculous po Curlin
Meveilleux Lapin to ciekawy przypadek konia, którego szanse ciężko ocenić. Dotyczy jej sporo niestandardowych aspektów. Została zakupiona na aukcji Breeze Up, dwulatków w treningu. Trafiła do stajni Adama Wyrzyka, którego dwulatki zazwyczaj są przygotowywane spokojnie i powoli wdrażane w wyścigi. Z tym jednak przeczy natura aukcji typu Breeze Up. Poza tym dwulatki Wyrzyka w tym roku pokazują się z lepszej strony niż w poprzednich latach, a na dodatek Merveilleux Lapin niedawno zmieniła miejsca zamieszkania.
Patryk Gorczyca rozstał się z Adamem Wyrzykiem i swoje konie przeniósł do Macieja Jodłowskiego, którego dwulatki są z zasady faworyzowane w pierwszych startach w życiu. Meveilleux Lapin jest wcześnie urodzona (20 stycznia) i mimo tego, że nie jest wymieniona na “pasku w programie” w gronie faworytów, to może zaskoczyć.
Mohaather to nowy reproduktor. Pod względem wygranych potomstwa jest dopiero na siódmym miejscu w klasyfikacji first cropów, ale dał już dwa konie black type i to oba mają status black type winner. Taką statystyką pochwalić się może tylko jeszcze jeden nowy ogier – Sergei Prokofiev. Syn Mohaathera Big Mojo wygrał Molecomb Stakes (G3 – 1000 m) pod koniec lipca, a 23 sierpnia pobiegnie w Gimcrack Stakes rangi G2 w Yorku, gdzie jest faworytem. Drugi black type przypadł mu za sukces ogiera Yah Mo Be There w Listed w Newbury na dystansie 1200 metrów.
Mohaather to syn Showcasinga, który w wieku dwóch lat wcale nie był najlepszy. W pierwszym roku startów wygrał G3, ale dopiero jako pięciolatek odniósł sukces na poziomie G1 – w Sussex Stakes 2020. To tym bardziej imponujące, że jego kariera była przerywana i jako trzylatek pobiegł tylko w dwóch wyścigach.
Matka dwulatki – It’s Miraculous nie biegała, a “Cudowny Królik”, bo to z francuskiego oznacza Merveilleux Lapin, była jej pierwszym źrebakiem. Jej babka to Kind Of Magic, córka Galileo. To klacz własności Coolmore, która jako dwulatka wygrała Listed na milę, a w wieku trzech lat była ósma w Estate Stakes w Curragh (G2 – 1800 m), ale tylko 3 długości za zwyciężczynią. Jej matka obecnie ma dopiero sześć lat, a babka o pięć więcej. To bardzo świeża linia i ją tak jak i ojca “Królika” ciężko ocenić. Możliwe, że okaże się cenna, bo dalej w rodowodzie jest sporo wartości, takich jak reproduktor Henrythenavigator. To półbrat czwartej matki, która i sama była świetna, zajęła trzecie miejsce w irlandzkim 1000 Gwinei i francuskim Oaks.
Nagranie klaczy z aukcji Arqany pod linkiem:
https://www.arqana.com/lots/vente/363/101737
8. Prince Michael (IRE)
hodowca: G. Henochsberg & Ecurie Ades Hazan (ur. 12.03)
właściciel: M. Kipchakbayev
trener: J. Kozłowski
jeździec: A. Reznikov
stajnia: Meiir
Rodowód: Al Wukair – Perfect Alliance po Intello
Al Wukair był czołowym milerem, ale dość szybko zakończył karierę, co przełożyło się tylko na jedno zwycięstwo na poziomie G1. Wygrał Prix Jacques le Marois, o krótki łeb przed Inns Of Courtem, oprócz tego był trzeci w angielskim 2000 Gwinei. Kryje za 5 tysięcy euro, daje to solidny stosunek jakości do ceny. Jego potomstwo biega na niezłym poziomie i przekłada się na dobry wynik 24 tysięcy dolarów średnio na konia (wyłącznie konie, które wyszły do startu).
Brakuje mu jednak w dorobku potomstwa, które biegałoby na najwyższym poziomie. Tylko jeden koń po nim ma rating wyższy niż 110 funtów. La Mehana była trzecia w Prix de Royallieu (G1 – 2800 metrów) w Paryżu. W Polsce konie po nim biegają dobrze. Jednym z faworytów do sukcesu w tegorocznym Derby był jego syn Cunning Fox. Nieźle biegały też Espresso, Mr Nunek oraz Dark Bullet.
Linia żeńska wygląda dobrze. Matka to dziewięcioletnia Perfect Alliance (po Intello), która nie wyszła do startu, a przed Prince Michaelem dała dwa konie, jeden rozpoczął karierę, ale na 11 startów nie wygrał ani jednego wyścigu we Francji. Ścigał się na dystansach od 1800 do 2000 metrów jako trzylatek i 1400 – 2000 w wieku dwóch lat. Druga matka to Pop Alliance, która choć sama też nie była najlepsza na torach (dwa razy siódma), później w stadzie spisywała się jednak bardzo dobrze.
Dała trzy konie black type, w tym klacz Sunday Nectar (po Footstepsinthesand), która popisała się, zajmując czwarte miejsce w Prix de Sandringham na milę, rangi G2. Trzecią matkę z Michaelem dzieli Attendu, który był trzeci w Criterium International (G1 – 1400 m), a po karierze został reproduktorem. Tak samo spokrewniony jest z klaczą Foreign Tune, która urodziła Adhamo – wygrał G1 w USA na 2200 metrów.
Kariera:
Podobnie jak Cloud Street startował już dwa razy. Przy pierwszej okazji zajął piąte miejsce za szybkimi klaczami o wczesnych pochodzeniach. W drugim starcie, po trzech tygodniach, oczekiwano po nim sporej poprawy i faktycznie poszedł do przodu, ale nie wystarczyło to do zwycięstwa. Za drugim razem kończył trzeci, niespełna 3 długości za wspomnianą Blue Mariną, a rozdzieliła tę parę Geia Sou Moro. Prince Michael to duży koń, który może potrzebować trochę czasu na odpowiednie ukształtowanie, ale niewykluczone, że wywiąże się z pokładanych w nim nadziei przed sobotnim startem i z roli faworyta.
mc
Na zdjęciu tytułowym dwuletnia debiutantka Smooth Sea ogrywa faworytów w ubiegły weekend w Warszawie.