More

    Formuła z pole position jak Verstappen po zwycięstwo w Nagrodzie Dakoty?

    Formuła, córka Va Banka, jest ogromną nadzieją polskiej hodowli na pogodzenie urodzonych za granicami polski dwulatków w pierwszej gonitwie kategorii A dla młodych folblutów w sezonie 2024. Po zwycięstwie w Nagrodzie Skarba jest naturalną faworytką w Dakoty, ale rywale nie złożą broni. Konkurenci mogą zrobić spory progres, a start debiutującej Sunny Silence od razu w wyścigu kategorii A wprowadza dozę niepewności.

    Lista startowa Nagrody Dakoty

    1. Formuła
    hodowca: : SK Krasne (ur.  9.02)
    właściciel:  M. Łojek, SK Krasne i K.Zembowicz
    trener: M. Łojek
    jeździec: S. Abaev
    stajnia: Krasne V
    wymiary: 160-183-20

    Rodowód:  Va Bank – Fortune Teller po Soldier of Fortune 

    Va Bank był wybitnym koniem i jest wielką nadzieją na poprawę sytuacji hodowlanej w Polsce i nie jest to naciągane. Często konie kryjące w Polsce nie błyszczały za granicą lub nie wyjeżdżały poza Służewiec wcale, a Va Bank rywalizował z bardzo dobrze notowanymi rywalami i biegał na najwyższym poziomie ze świetnymi wynikami. Va Bank dostał notę 113 funtów, ale realne było osiągnięcie jeszcze lepszego wyniku. 

    Początkowo Va Bank krył w Czechach za 800 euro, ale do tej pory do startu wyszedł tylko jeden jego potomek, klacz Armia startowała trzy razy. Jako dwulatka była ósma (ostatnia) i jedenasta (przedostatnia), a w tym roku jako trzyletnia zajęła czwarte miejsce w gonitwie ośmiu koni. W polskim treningu była wcześniej Skycat, ale też nie wyszła do startu. W tym roku konie po Va Banku można w zasadzie uznać to za debiutancki rocznik jego przychówku w Polsce. 

    Matka Formuły to Fortune Teller (po Soldier of Fortune) – francuska klacz, którą za 5,5 tysiąca euro wylicytowała właśnie Małgorzata Łojek na aukcji Arqany. Fortune Teller sporo biegała przez trzy sezony, na 22 starty wygrała 4 gonitwy. Dobrze spisywała się jako dwulatka, była trzy razy trzecia, raz druga i raz pierwsza. Wygrała na torze mocno elastycznym, później odnosiła sukcesy tylko na poziomie III i IV grupy na dystansach 1800 i 2000 metrów. 

    Jej ojciec to Soldier Of Fortune, syn Galileo, a reproduktory po nim dobrze spisują się z zasady w roli ojców matek. Soldier Of Fortune wygrał irlandzkie Derby aż o 9 długości i był trzeci w Nagrodzie Łuku Triumfalnego w 2008 roku. Jako dwulatek biegał już bardzo dobrze, zajął drugie miejsce w Criterium de Saint-Cloud (G1 – 2000 m). Dwie klacze po nim urodziły już konie z ratingiem wyższym niż 110 funtów, a to bardzo dobrze wróży, bo nie było o to łatwo ze względu na to, że jest przeważnie używany w hodowli kierowanej na wyniki w gonitwach przeszkodowych. 

    Najbliższy black type w linii żeńskiej występuje przy rodzeństwie babki. Jej półbrat był drugi w płotowym Listed w Irlandii. To ogólnie niezła linia przeszkodowa, bo półsiostra trzeciej matki Formuły urodziła ogiera Jukebox Jury, który wygrał irlandzki St. Leger i Preis von Europa G1, a obecnie jest cenionym reproduktorem przeszkodowym.

    Kariera:

    Formuła to klacz, która jednoczy większość polskiego środowiska. Niezależnie od preferencji i tego, której stajni się kibicuje, to większość pasjonatów wyścigów konnych w Polsce trzyma kciuki za konie polskiej hodowli. Formuła dostała imię jakby ktoś przewidział jej przyszłość, a teraz tylko liczyć na to, że będzie wygrywać jak Max Verstappen w F1. Po dwóch dotychczasowych startach i oczywiście wygranych Formuły, ciężko określić, gdzie jest sufit jej możliwości. Oby do wypatrzenia go potrzebny był teleskop Hubble’a… 

    Zaczęła od olśniewającego zwycięstwa w gronie koni polskiej hodowli 7 lipca. Pokazała imponujące przyspieszenie i łatwo odniosła zwycięstwo nad Imperatorem, o 3 długości. Po czterech tygodniach w teorii nie miała łatwego zadania w Nagrodzie Skarba, jednak córka Va Banka pokazała, że Lady Juliane, Arizona Blue i Tayra, to zdecydowanie za mało, żeby ją zatrzymać. Wygrała z dwa razy większą przewagą niż za pierwszym razem. Celownik minęła z przewagą sześciu długości nad faworyzowaną Lady Juliane, wygrywając dowolnie. 

    Formuła

    2. Marta’s Prince (22.03)
    hodowca: D.G. Iceton 
    właściciel: Westminster Race Horses Sp. z o.o.
    trener: M. Jodłowski
    jeździec: S. Abaev
    stajnia: Westminster Race Horses

    Rodowód:  River Boyne – Tsaritsa po Shirocco

    Kolejny koń w stawce to kupiony za 5 tysięcy euro Marta’s Prince w treningu Macieja Jodłowskiego. Jego ojciec to River Boyne, który w tym roku debiutuje jako reproduktor. Jest synem Dandy Mana, który padł rok temu. Jest pierwszym reproduktorem po tym ogierze, więc mimo zwycięstwa na poziomie G1 kryje za jedyne 3,5 tysiąca euro.

    River Boyne biegał w Europie i Stanach Zjednoczonych, wygrał 7 gonitw na 21 startów i ponad 800 tysięcy funtów. Był drugi w Hollywood Derby (G1 – 1800 m), a wygrał Frank Kilroe Mile Stakes (G1 – 1600 m), ogrywając świetną Got Stormy. Na ten moment jest najgorszym z 24 tegorocznych „first cropów”, a jego potomstwo wygrało dotąd tylko 8 tysięcy dolarów. Osiem koni wyszło do startu i tylko jeden wygrał wyścig. Dla porównania potomstwo pierwszej dziesiątki wygrało średnio 5 razy więcej na każdego konia, który wyszedł do startu. 

    Jego matka to Tsaritsa, a to oznacza, że Marta’s Prince to półbrat innej klaczy Westminster, która biegała na naszych torach – Mala Czarna. Była jedynym koniem z czterech koni od tej matki, które wyszły do startu, odnoszącym zwycięstwa. Wygrała wyścig w swoim drugim starcie w karierze, jeszcze jako dwulatka w treningu Macieja Kacprzyka. Później została przeniesiona do stajni Krzysztofa Ziemiańskiego i tam też odniosła jedno zwycięstwo (2200 m). Tsaritsa wygrała jeden wyścig w Monachium w wieku dopiero czterech lat na dystansie 2200 metrów. 

    Druga matka ogiera to Her Ladyship – półsiostra ogiera Lord Of Men, który wygrał Prix de la Salamandre (G1) i francuska wiceoaksistka. Urodziła dwa konie black type. Jej córka Dignify była druga w G3, a inna z jej córek, która nie biegała, została babką Major Eblem – japońskiej czempionki dwulatków.

    Kariera:

    Podczas Dnia Przyjaźni, pod patronatem firmy Westminster, partner Toru Służewiec na pewno bardzo liczy na dobre występy swoich koni. Marta’s Prince ma status niepokonanego, ale startował dopiero raz i to w raczej przeciętnie ocenianej stawce. Do tego nie wygrał łatwo, w celowniku miał przewagę niespełna długości nad Demoon, która mogłaby go ograć, gdyby wyścig ułożył jej się korzystniej. 

    Marta’s Prince wyglądał na rosłego i dość ciężko galopującego konia w tym debiutanckim starcie, więc z każdym kolejnym wyjściem na zielony tor może sporo zyskiwać. Tylko, że sporo, to nadal może być za mało na rozpędzoną Formułę. 

    Marta’s Prince po zwycięstwie

    3. Montenegrin (IRE)
    hodowca:  J. Lenihn (ur. 17.01)
    właściciel: A. Kovcin
    trener: A. Wyrzyk
    jeździec: K. Dogdurbek
    stajnia: Singidunum

    Rodowód: Postponed – Imperial Gloriana po Kingman

    Ojciec Montenegrina to Postponed. Nie wywalczył statusu black type w wieku dwóch lat, ale zajął drugie miejsce w prestiżowym Tattersalls Millions Trophy z pulą 500 tysięcy funtów, więc porównywalną do Dewhurst Stakes, najważniejszego wyścigu dla dwulatków w Europie. 

    Jako trzylatek wygrał G2 na 2400 metrów w Yorku, ale pierwszy sukces w G1 przyszedł w wieku czterech lat, gdy o nos ograł Eagle Top’a w Nagrodzie Króla i Królowej w Ascot. Później wygrał jeszcze Dubai Sheema Classic i Coronation Cup (G1 – 2400 m) oraz Juddmonte International (G1 – 2100 m). Jego pierwsze potomstwo wyszło do startu w 2021 roku, ale póki co przychówek biega poniżej oczekiwań. W czempionacie reproduktorów, które zadebiutowały w 2021 roku, zajmuje 20. miejsce. Dotąd trzy konie po nim przekroczyły rating 100 funtów i 3 uzyskały black type. 

    Matka dwulatka to nieźle oceniona Imperial Gloriana (81 rpr), która wygrała wyścig klasy piątej w Anglii na 1200 metrów. Montenegrin był jej pierwszym źrebakiem. Kingman – ojciec matki, to świetny reproduktor, kryjący za 125 tysięcy funtów. Na osiem startów przegrał tylko raz, z Night Of Thunderem w angielskim 2000 Gwinei o pół długości. Wygrał cztery gonitwy G1 i został koniem roku 2014. Dał 6 koni z ratingiem powyżej 120 funtów, ale jako ojciec matek nie zdążył się jeszcze popisać, mimo że konie od jego córek biegają już trzeci sezon. 

    Druga matka ogiera to Songbird, która była druga w dwóch gonitwach rangi Listed na 2400 metrów. Oprócz Imperial Gloriany dała dobrego Borodina (po High Chaparral) z ratingiem 101 funtów. Linia żeńska jest prowadzona po doskonałych ogierach: Kingman, Danehill Dancer, Galileo, Miswaki, co daje pewne nadzieje, ale zapewne to dość późny koń.

    Kariera:

    Najbardziej zaskakujący zwycięzca tegorocznych wyścigów dla dwulatków Montenegrin swój sukces odniósł we Wrocławiu. Pierwsze skrzypce miały grać konie o rodowodach sugerujących spore możliwości szybkościowe i wczesność dojrzewania, a jednak zaskoczył je Montenegrin z papierem raczej na dłuższe gonitwy i budową konia późniejszego. W dodatku Montenegrin wygrał ten wyścig pokonując większy dystans, bo na finiszowej prostej mocno wyłamywał. 

    Dystans 1400 m to drugi, po mili najdłuższy dystans na jakim biegają dwulatki w Polsce, szczególnie latem biegają na nim konie o większym potencjale wytrzymałościowym. Montenegrin ruszył bardzo dobrze, nie tak jak dwulatki w treningu Wyrzyka w ostatnich latach. Po dobrym przyjęciu poszedł na front i prowadził stawkę w dystansie. Na końcówce zakrętu trochę go wyniosło do zewnętrznej, a na prostej już całkowicie uciekł w stronę barierek. Przez to stracił na moment prowadzenie i galopował równo z Fa Mulan i Belmondem, dwójką koni w treningu Jodłowskiego. 

    Montenegrin dobił do barierek od strony trybun i nie miał jak dalej wyłamywać, więc mógł swobodnie przyspieszyć. Sprawnie wyrobił sobie przewagę nad faworytami i wygrał łatwo, o 2,5 długości. W Warszawie galopuje się w drugą stronę niż we Wrocławiu, co może być ważnym aspektem przy przeprowadzeniu ogiera w Nagrodzie Dakoty. Był zielony i powinien sporo poprawić, ale ciężko określić, na co go stać i jak pokaże się na Służewcu, gdzie wystartuje pierwszy raz w życiu. 

    Montenegrin wygrywa z debiutu

    4. Arizona Blue (IRE)
    hodowca: Minch Bloodstock (24.04)

    właściciel: Plavac Sp.z.o.o.
    trener: S. Plavac
    jeździec: T. Lukasek
    stajnia: Plavac Racing

    Rodowód: Arizona – Bittersweet po Power

    Reproduktory z linii ogiera Scat Daddy to rewelacja ostatnich lat, ikoną wśród nich jest No Nay Never. W tym przypadku mamy do czynienia z jego synem, ogierem Arizona, w roli ojca dwulatki Plavaca.  Arizona był niesamowicie wczesnym koniem. Zadebiutował już 6 maja w wieku dwóch lat. W trzecim starcie wygrał Coventry Stakes G2. Był w europejskiej czołówce dwulatków, jednak zgodnie z przewidywaniami jako trzylatek radził sobie już gorzej i wcześnie zakończył karierę. Kryje za 5 tysięcy euro. Jego potomstwo biega od tego roku, ale póki co nie idzie mu najlepiej (jeden koń z ratingiem powyżej 80 funtów).

    Linia żeńska zdecydowanie może się podobać. Matka to Bittersweet, która wygrała dwa wyścigi w Irlandii na dystansie mili w wieku czterech lat. Przed Arizoną Blue urodziła jednego konia i co ciekawe kupił go Tomas Janda. Highland Sweet (po Highland Reel) trafił do treningu Miroslava Nieslanika w Czechach. Zadebiutował dopiero 31 marca tego roku, jako trzylatek. Na pięć dotychczasowych startów trzy razy nie załapał się na płatne miejsca, ale biegał w Berlinie, Mediolanie i dopiero w trzecim starcie w Pradze (czeska I grupa). W ostatnich dwóch wyścigach poszło mu lepiej i był dwa razy drugi w Moście (czeska III kategoria). 

    Druga matka klaczy Plavaca to Jessie Jane, która dała jedną klacz black type. I’ll Have Another (po Dragon Pulse) w wieku dwóch lat wygrała Listed w Kolonii, a do tego była druga w Wackenhut Preis Zukunftsrennen rangi G3 na 1400 metrów. I’ll Have Another to półsiostra Bittersweet i nie znajdziemy tej informacji w katalogach aukcyjnych, ale popisała się już w stadzie. Jej pierwszy źrebak okazał się udany. Battle Cry w treningu Aidana O’Briena wygrał G3 na 1400 metrów dla trzylatków na początku kwietnia tego roku. Dodatkowo trzecia matka Arizony Blue to babka klaczy La Collina, która wygrała dwie gonitwy rangi G1, jedną dla dwulatków – Phoenix Stakes oraz dla starszych klaczy Matron Stakes (112 rpr).

    Kariera:

    Arizona Blue tak jak Formuła ma dwa starty w nogach, ale w odróżnieniu od niej nie wygrała ani razu. Właściciel i trener Salih Plavac w nią wierzy, stąd zapis do pierwszej gonitwy kategorii A dla dwulatków. Są ku tej wierze pewne przesłanki. W pierwszym starcie 7 lipca zajęła drugie miejsce. Straciła wtedy do dobrze dysponowanej Laurelli dwie długości, ale to rywalka miała dużo cięższy wyścig. 

    Bolot na Arizonie Blue po starcie wycofał się na szary koniec, a później znalazł jej przejście przy kanacie, więc klacz przebiegła najmniejszy dystans w gonitwie, a do tego była z początku zaoszczędzona. Pokazała sporo przyspieszenia zaraz po wyjściu z zakrętu, gdy bardzo sprawnie nadrobiła stratę do rywalek z przodu. Później stanęła w szranki z Lady Ilze oraz Szamanką i owszem je ograła, ale Laurella minęła je wszystkie bez trudu. 

    W kolejnym starcie, w Nagrodzie Skarba, miała być czarnym koniem gonitwy, ale Formuła skradła całe show. Arizona Blue nie wypadła źle, do dużo lepiej ocenianej Lady Juliane straciła niespełna dwie długości, a trener Plavac był niezadowolony ze sposobu przeprowadzenia klaczy w dystansie przez Bolota Kalysbeka, który za pierwszym razem pojechał na niej dobrze. Tym razem w siodle zobaczymy doświadczonego Tomasa Lukaska. 

    Formuła wygrywa dowolnie Nagrodę Skarba

    5. Geia Sou Moro (FR)
    hodowca: Scuderio Micolo SNC (25.04)
    właściciel: Volteo Horse Service Sp.z.o.o.
    trener: Ioannis Karathanasis
    jeździec: A. Turgaev
    stajnia: Volteo & Eter

    Rodowód: Zelzal – Dynamo Ace po Dansili

    Geia Sou Moro zakupiona za 5500 euro na aukcji roczniaków Arqany we Francji to kolejny ciekawy młody koń w treningu greckiego trenera Ioanisa Karathanasisa. Ojciec Geia Sou Moro, co z greckiego oznacza piękne “Cześć Kochanie”, to Zelzal (Sea The Stars – Olga Prekrasa po Kingmambo), wyhodowany przez Ukraińca Wiktora Timoszenkę (jego konie od lat biegają na polskich torach), zwycięzca francuskiego Prix Jean Prat (G1 – 1600 m) z 2016 roku. Jako roczniak został sprzedany przez Timoszenkę Katarczykom z Al Shaqab Racing podczas aukcji Arqany za 180 tysięcy euro. 

    Zelzal jest półbratem biegającego do niedawna w Polsce, obecnie we Francji Damask Blade’a, a tak bliskie spokrewnienie konia w polskim treningu z cenionym reproduktorem, jest rzadko spotykane. Oprócz wygrania prestiżowej gonitwy na milę, nieźle spisał się też w Breeders Cup Mile – zajął szóste miejsce, ale stracił do zwycięzcy World Approvala tylko dwie długości. Zelzal karierę rozpoczął w wieku trzech, a zakończył w wieku czterech lat. Łącznie ścigał się 10 razy (1400 m – 1600 m) i zarobił 340 tysięcy funtów. Od 2018 roku jest reproduktorem w Haras de Bouquetot. Zaczynał przygodę w stadzie od stanówki na poziomie 8 tysięcy euro, a w 2024 kryje za 10 tysięcy euro. Jego przychówek biega od roku 2021. W tym czasie tylko Dolce Zel (klacz) przekroczyła granicę 110 funtów. Wygrała dwie gonitwy G3 dla klaczy w Stanach Zjednoczonych (1600 i 1700 metrów) i była druga w G2 na 1300 metrów. 

    Jej matka to Dynamo Ace (wyhodowana przez Juddmonte) nigdy nie wyszła do startu, a z jej piątki potomstwa starszego od Geia Sou Moro tylko trzy wyszły do startu, dwa wygrały wyścig, a co ważne w perspektywie startu Geia Sou Moro, wszystkie ścigały się już jako dwulatki. Ich zwycięstwa był na niskim poziomie, co nie budzi wielkiego optymizmu, jednak klacz jest z niezłej linii, kojarzonej z Juddmonte. Dansili świetnie sprawuje się jako ojciec matek, od klaczy po tym ogierze było już 6 koni z ratingiem 120 funtów lub większym, w tym reproduktory Time Test, Naval Crown, Snow Sky, czy Expert Eye. Jej babka to High Praise, która w wieku dwóch lat wygrała Prix des Reservoirs (G3 – 1600 m) i pobiegła w Epsom Oaks, ale kończyła 12. W kolejnym i ostatnim starcie wygrała pewnie Prix de Malleret (G2 – 2400 m) w Saint-Cloud. 

    Dała dwa konie ocenione na ponad 100 funtów. Jej potomstwo miało we krwi sporo wytrzymałości i biegało głównie na długich dystansach. Co nie powinno dziwić ponieważ High Praise to półsiostra ogiera Observatory (wygrał Queen Elizabeth II Stakes oraz Prix d’Ispahan rangi G1). Po karierze został reproduktorem.

    Kariera:

    Geia Sou Moro jest obecnie najczęściej startującym dwulatkiem w Polsce. Zaczęła karierę 29 czerwca i po upływie dwóch miesięcy będzie miała na koncie cztery wyścigi. Grecki trener oceniał ją z początku bardzo dobrze, ale później po rozczarowującym czwartym miejscu, nieco ostrożniej podchodził do oceny jej szans w kolejnym starcie, a to właśnie za drugim razem pokazała się jak dotąd najlepiej.

    Najpierw przegrała z Lady Juliane, Fargesią i Panią Olgą w gonitwie na 1000 metrów, tracąc do zwycięskiej Juliane dwie długości. Kilometr to w ocenie Greka dla niej za krótki dystans, więc później wystartowała na 1200 i straciła półtorej długości do Blue Mariny, którą obok Formuły trzeba stawiać w roli obecnej liderki rocznika dwulatków. 

    W trzecim starcie, dwa tygodnie temu, znów była mocno liczona i znów nie zdołała wygrać. Tym razem można było przyczepić się do ostrego otwarcia. 500 metrów na zakręcie Geia Sou Moro pokonała w czasie 28,7 sekund, a to szalone jak na dwulatki tempo. Klacz nie miała prawa tego wytrzymać i na prostej finiszowej zabrakło jej sił, przez co spadła na trzecie miejsce, za Smooth Sea i Golf Of Treville. Jeśli wyścig będzie spokojniejszy, a ona pokaże to co w drugim swoim starcie i ostatni kilometr pokona w niespełna 59 sekund, to może być nawet w porządku. 

    Smooth Sea wygrywa przed Geią Sou Moro

    6. Sunny Silence
    hodowca: C. Fipke (ur. 4.05)
    właściciel: Millennium Stud Sp.z.o.o.
    trener: M. Jodłowski
    jeździec: E. Zamudin
    stajnia: Millennium Stud

    Rodowód: Tale of Verve – Silent Perfection po Perfect Soul

    Córka ogiera Tale Of Verve przyszła na świat 4 maja w Stanach Zjednoczonych, a przedstawiciel stajni Millennium Stud wylicytował ją 27 tysięcy euro na aukcji Breeze Up, dwulatków w treningu. Rok wcześniej, na aukcji roczniaków w Keeneland zakupiono ją za 11 tysięcy dolarów. 

    Jej ojciec Tale of Verve to ogier, który kryje za jedynie 2 tysiące dolarów w USA. W pamiętnym Preakness Stakes w 2015 roku, kiedy Amerykanie doczekali się trójkoronowanego konia, Tale Of Verve kończył drugi, 7 długości za wysławianym pod niebiosa derbistą American Pharoah. Jego potomstwo biega od niedawna, od 2022 roku, ale w amerykańskiej bazie można znaleźć tylko ósemkę jego potomstwa, z czego najlepszy oceniony jest na 93 funty, był piąty w Listed na dystansie mili. 

    Matka to amerykańska Silent Perfection, która nie biegała. Dała za to czterech zwycięzców, w tym aż trzy konie black type. Jej córka Stormy Perfection biegała w tych samych barwach co ojciec klaczy kupionej przez Zgarę – Tale Of Verve. Stormy popisała się, zajmując drugie miejsce w milerskiej gonitwie rangi G1 dla dwuletnich klaczy w USA. Ponadto dała jednego konia i on też uzyskał black type. Stormy Entry (po Point of Entry) jako trzylatek był trzeci w Listed w Curragh na milę. Też biegał w barwach Charlesa Fipke, hodowcy i właściciela matki oraz ojca klaczy kupionej do Polski. 

    Druga z córek Silent Perfection, więc też rodzeństwa klaczy trenowanej już przez Macieja Jodłowskiego, to Perfection Cat, która była trzecia w Listed dla dwuletnich klaczy w Woodbine na dystansie 1400 metrów. Trzecie z rodzeństwa ze statusem black type to Perfect Silent Cat, która na poziomie Listed była druga i trzecia na milę. 

    Babka majowej dwulatki to Silence Beauty, urodzona w Japonii. Nie odniosła sukcesów na torze, ale urodziła Tale Of Ekati. Wygrał Cigar Mile (G1 – 1600 m) i został reproduktorem. Dał dwa konie z ratingiem powyżej 110 funtów, w tym Girvina (wygrał G1 i kryje za 30 tysięcy euro w USA) oraz opisanego wyżej Tale Of Verve, ojca omawianej dwulatki. Obecnie kryje za 5 tysięcy euro. On także został wyhodowany i biegał na konto Charlesa Fipke, jak w zasadzie wszystkie konie przywołane przy omawianiu tej klaczki.

    Jest jedyną debiutantką w stawce i ten zapis może wzbudzać obawy konkurencji. Millennium Stud nie po to wydała około dziesięciu milionów złotych, żeby patrzeć jak rywale rozgrywają najważniejsze gonitwy w kraju bez udziału w nich ich koni. Do tego trenerem amerykańskiej Sunny Silence jest Maciej Jodłowski, a słynie z tego, że jego konie zawsze są gotowe na spory procent swoich możliwości. Czy czeka nas rozpoczęcie kariery “z grubej rury”? 

    Sunny Silence na aukcji Breeze Up. Fot. Tattersalls Ireland

    Typ autora: Formuła – Marta’s Prince – Geia Sou Moro – Montenegrin

    mc

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły