Krótka relacja z sobotnich gonitw rozegranych na Służewcu.
Lady Charlotte popisała się przerzutką w debiucie
W połowie prostej pierwszej gonitwy dnia, jak się wydawało, o wygraną walczyły mające przewagę nad rywalkami Glanc Angel i Gold Of Treville. Od pola próbował zaatakować faworyzowany Perfect Position, jednak nie był w stanie dogonić rywali. Natomiast środkiem toru zaatakowała debiutująca Lady Charlotte, która na ostatnich pięćdziesięciu metrach pokazała kapitalne przyspieszenie i złapała liderki wygrywając o nieco ponad długość.
Jeździec: D.Sabatbekov
Trener: M.Janikowski
Właściciel: Westminster Race Horses Sp. z o.o.
Hodowca: Mrs R.Philipps


Wadisa lepsza od Baletki
Zaskakująco łatwe zwycięstwo odniosła w gonitwie pod patronatem KOWR Wadisa. Klacz mierzyła się z wyżej notowanymi rywalkami, ale w połowie prostej nie było wątpliwości, że to właśnie ona, zwycięży. Wadisa wyszła ze stawki i szybko oddaliła się zdobywając bezpieczną przewagę, wygrywając łatwo o 4 długości. Druga była sprawiająca na finiszowej prostej problemy jeźdźcowi Baletka, a trzecia Adria.
Jeździec: K. Grzybowski
Trener: M. Wnorowski
Właściciel: M.Czarnowski
Hodowca: M.Czarnowski


Nagroda Jaguara dla Demoon
W nielicznej, zaledwie trzykonnej stawce, zdecydowanie najlepsza okazała się Demoon. Podopieczna trenera Emila Zaharieva w gonitwie rozgrywanej na końcówkę poradziła sobie najlepiej wygrywając z przewagą. Druga po walce była Smooth Sea przed Acclaim The Fox.
Jeździec: K. Grzybowski
Trener: E. Zahariev
Właściciel: R.Shaykhutdinov
Hodowca: R.Shaykhutdinov


10. wygrana Magdaleny Kierzkowskiej
Nie udały się dwa pierwsze starty w karierze Limonczelo, jednak pomimo to był jednym z faworytów gonitwy, obok Karkossy. To właśnie klacz najlepiej galopowała na prostej i próbowała uciekać ale środkiem toru rozpędzał się Limonczelo pod Magdaleną Kierzkowską, który dość łatwo wyprzedził liderkę, meldując się w celowniku jako pierwszy z wyraźną przewagą. Drugie miejsce utrzymała Karkossa, przed finiszującym polem Jeremys Iron.
Dla Magdaleny Kierzkowskiej to już 4. wygrana w tym sezonie, a 10. w karierze, dzięki czemu Amazonka awansowała do kategorii starszych uczniów.
Jeździec: M. Kierzkowska
Trener: S.Plavac
Właściciel: Plavac Sp. z o.o.
Hodowca: Rathbarry Stud


Onyks najlepszy w Wielkiego Szlema
Z miejsca do miejsca, w fantastycznym stylu, zwycięża w Nagrodzie Wielkiego Szlema Onyks. Tradycyjnie już czterolatek poprowadził w gonitwie i tradycyjnie po solidnym rozpoczęciu, na zakręcie dżokej pozwolił mu nieco odpocząć, przez co stawka się przed wyjściem na prostą się zgrupowała. Onyks pod Stefano Murą „przykleił” się do wewnętrznego kanatu i znowu przyspieszył uciekając rywalom. W ślad za nim ruszył faworyt Wielki Dakris, jednak nie był w stanie dogonić rywala i to Onyks wygrywa gonitwę o Nagrodę Wielkiego Szlema. Drugie miejsce zajął Wielki Dakris, a podium uzupełnił Mazouri.
Jeździec: S. Mura
Trener: A.Urbanowski
Właściciel: A.Urbanowski
Hodowca: M.Kosicka


Marie More z miejsca do miejsca
Wygląda na to, że Marie More odnalazła się w biegach dystansowych. Po wartościowym wyniku przed miesiącem, dzisiaj odniosła pewne zwycięstwo, prowadząc w stawce od samego startu. Na prostej naciskała ją Romantic Tale, ale nie była w stanie zagrozić drobnej rywalce. Na trzecie miejsce, z wyraźną stratą do pierwszej dwójki finiszowała Hertsa.
Jeździec: S. Vasyutov
Trener: J.Kozłowski
Właściciel: A.Gawryszewski i S.Wiśniewski
Hodowca: Highpark Bloodstock Ltd


HM Barez „złapał” rywali
Olbrzymie emocje na finiszu siódmej gonitwy. Jeszcze na 100 metrów przed celownikiem o wygraną walczyły aż cztery konie. Długo prowadziła Salsabel Al Khalediah, ale po wyjściu na prostą ruszyła siwa Ghyat Al Khalediah i wyszła na prowadzenie, odskakując rywalom. W ślad za nią ruszyły Serafina i HM Barez. Ghyat Al Khalediah galopowała jednak bardzo dobrze i dzielnie się broniła, ale w końcówce ewidentnie zabrakło jej sił i musiała uznać wyższość finiszującego od pola HM Bareza, a także w samym celowniku Serafiny, która odebrała jej drugie miejsce. Warto odnotować już trzecią wygraną w dniu Kamila Grzybowskiego.
Jeździec: K. Grzybowski
Trener: A. Laskowski
Właściciel: Amjad Taiss Aljumaily
Hodowca: H.Mousli & N.Mousalli


Czwarta wygrana Kamila Grzybowskiego
Na prostą finiszową wyprowadził Cabaliros, ale z zakrętu wyszedł szeroko i przy kanacie szybko na prowadzenie wyszedł Wijdaan. Zaraz za nim ruszyła Al Mamounia i ta dwójka „odjechała” rywalom. Do połowy prostej prowadził ogier, ale dosiadający klaczy Kamil Grzybowski kontrolował sytuację – przeprowadził Al Mamounię przy kanacie, wyszedł na prowadzenie i utrzymywał bezpieczną przewagę nie forsując klaczy.
Jeździec: K. Grzybowski
Trener: A. Laskowski
Właściciel: Abdulaziz Abdulsalam Mohammed Elkelbash
Hodowca: Ali Thamer Al Meshadi


Destiny zaskoczyła rywali
Ostatnią gonitwę dnia wygrywa dość niespodziewanie Destiny pod Stefano Murą. Włoski dżokej zdecydował się poprowadzić w dystansie. Destiny wyszła na prostą przy kanacie i uciekła rywalom, którzy próbowali rozpędzić się środkiem toru. W połowie prostej do uciekinierki zbliżyła się Uzza, ale weteranka nie była w stanie zrównać się z Destiny. Polem rozpędzała się Sofronia i Baden Baden, jednak nie były w stanie dogonić wymienionej wcześniej dwójki. Ostatecznie Destiny obroniła prowadzenie i odniosła pierwsze zwycięstwo w karierze. Druga była Uzza, a trzeci Baden Baden.
Jeździec: S. Mura
Trener: M. Łojek
Właściciel: Cofund – J.Jaskólska
Hodowca: Euro-Sport Management W.Engel

