More

    Zachwalany przez francuskich ekspertów Iguski Sautonne faworytem jedynej gonitwy czwórkowej

    Na środowe popołudnie przygotowaliśmy dla Państwa w Trafie gonitwy z Le Mans (płaskie) oraz Cabourg (kłusaki). Głównym mityngiem we Francji będzie ten z Saint-Galmier. Na Hippodrome Joseph Desjoyaux rozegrana zostanie Grand National du Trot. Dla Francuzów będzie to wyścig Quinte+, dla nas jedyna środowa czwórka.

    Powoli zbliżamy się do finału Grand National du Trot, który czeka nas na początku grudnia w Paryżu. W Saint-Galmier rozegrana zostanie jedenasty tegoroczny etap. W wyścigu G3 z pulą nagród 90000 euro zmierzą się 5- do 10-letnie kłusaki. Konie od numeru 1 do 11 będą miały do pokonania 2625 metrów, zaś pozostałe trzy 25 metrów więcej.

    Wielkim faworytem gonitwy jest Iguski Sautonne (numer 10), który będzie miał w sulce trenera i właściciela Matthieu Abrivarda. Po drugim miejscu Grand National du Trot Le Mans (G3), wygrał klasę C.

    – Pozostaje w świetnej formie od czasu zwycięstwa, które odniósł 19 września w Vincennes. Ceni sobie tory na prawą rękę, a taki jest w Saint-Galmier. Jego słabym punktem pozostaje start. Mam jednak nadzieję, że ruszy dobrze i bez galopu. Jeśli tak się stanie, ma szansę, aby odegrać wiodącą rolę w wyścigu i uplasować się w czwórce – uważa współpracownik trenera Jean-Etienne Abrivard.

    Numerem jeden w wyścigu jest jednak mniej doceniany przez ekspertów equidia.fr Jazzman Debailleul (12). Pewnie z racji tego, że będzie musiał odrobić 25 metrów straty do najgroźniejszego rywala.

    – To będzie dla niego debiut w cyklu Grand National du Trot. Od czasu zwycięstwa, które odniósł 24 września na Vincennes, utrzymuje się w doskonałej formie. Choć startuje z drugiej linii, jestem przekonany, że skończy w trójce – nie kryje trener Erno Szirmay.

    Jazzman Debailleul zadebiutuje w cyklu Grand National du Trot fot. equidia.fr

    Ister Man (4) wygrywa coraz wyżej dotowane wyścigi. Widać, że 6-letni wałach rozkręca się. Ostatnio zwyciężył na Vincennes w Quinte+ (klasa B).

    – Mamy możliwość ścigania się u siebie. Ister Man wygrał już tu wyścig na tym samym dystansie. Choć zarobił zdecydowanie mniej od najgroźniejszych konkurentów i jest mniej liczony, da z siebie wszystko. Celujemy w dobre miejsce – zapewnia trener i powożący Jonathan Cuoq.

    W formie jest Implora Mauzun (3), która wygrała dwie ostatnie gonitwy klasy D i C.

    – Wydaje mi się, że jej forma jeszcze bardziej wzrosła w porównaniu ze zwycięskimi gonitwami.  Oczywiście tym razem przeciwnicy są zdecydowanie mocniejsi, ale jej zaletą jest dobry start. Zna tor w Saint-Galmier, bo dobrze się jej tu biegało. Nawet wygrała. Jestem zachwycony możliwością zobaczenia jej na starcie takiego wyścigu i mam nadzieję, że ukończy gonitwę w pierwszej piątce – nie kryje euforii trener i powożący Jean-Philippe Ducher.

    Zagadkowa jest Iroise de la Noe (2), która wróciła do wyścigów po ponad rocznej przerwie. To klacz, która zajmowała trzecie miejsca w G2.

    – Nie biegała ponad rok z powodu zapalenia ścięgien. W pełni mnie usatysfakcjonowała podczas powrotu na tor i będzie poprawiać w miarę startów. Jednak wciąż nie jest w optymalnej formie, aby mieć nadzieję na odegranie wiodącej roli w gonitwie – tłumaczy trener i powożący Thomas Levesque.

    Gino Viva (9) dobrze spisywał się w gonitwach Quinte+  klasy C na Enghien i Vincennes.

    – Jest w doskonałej kondycji fizycznej i dlatego zdecydowałem się na ten start. Z łatwością pokonuje zakręty w prawo, więc tor w Saint-Galmier powinien mu się podobać. Mam nadzieję, że zobaczę go w rozgrywce – zapowiada trener Dominik Locqueneux.

    Czarnym koniem gonitwy może okazać się Horchestro (14). Ścigał się z powodzeniem z lepszymi końmi, był trzeci na Solvalli w Szwecji w G1 (Harper Hanovers Lopp). Wygrał też Grand National du Trot w marcu na Borely w Marsylii.

    – Podczas ostatniego startu w Grand Prix du Centre Est na Parilly rywal go zdenerwował i zagalopował. Nie mam więc do Horchestro o to pretensji. Jest w dobrej kondycji i liczę, że powalczy o wygraną – mówi trener Guillaume Huguet.

    Propozycja czwórki: 10,12/10,12,14/3,4,9,10,12,14/2,3,4,9,10,12,14

    Prognozy Equidii: 10-12-14-3-4-9-7-8

    Synteza typów:

    Pierwsze miejsce (w nawiasie liczba wskazań) – 10 (8), 4 (1), 12 (1)

    Drugie miejsce – 4 (7), 3 (2), 10 (1)

    Synteza prasy:

    Faworyci – 12-10-4-3-14-9

    Aspiranci – 7-8-2-11

    Odpuszczeni – 5-13-1-6

    O godzinie 13.27, a więc w pierwszej gonitwie transmitowanej na trafonline.pl, pobiegnie Singers Star. 5-letnia klacz własności Sławomira Pegzy wystartuje w Le Mans w wyścigu z warunkami klasy 2 na 2300 metrów z pulą nagród 22000 euro pod Benjaminem Marie. Prix de Saint-Saturnin to gonitwa dla 4-letnich i starszych koni. Niestety, mimo niskiej wagi w polu, co ma znaczenie na miękkim torze (4,1), klacz trenowana przez Alicję Karkosę jest zdecydowanie ostatnią grą.

    Singers Star wygrała w karierze jedną gonitwę. Pod Marselem Zholchubekovem zwyciężyła we Wrocławiu

    Konie dnia

    gon. 4 (godz. 14.30) – Incognito (2) – 95 procent głosów ekspertów

    gon. 14 (godz. 17.33) – Helegane Jasma (5) – 95 procent głosów ekspertów

    gon. 8 (godz. 15.40) – King Bold (12) – 90 procent głosów ekspertów

    Program wszystkich środowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na trafonline.pl.

    MACRO

    Na zdjęciu tytułowym Iguski Sautonne fot. equidia.fr

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły