Wielkimi krokami zbliża się zakończenie sezonu wyścigowego w Polsce. Na Służewcu rozegrane zostaną jeszcze dwie dwudniówki (9-10 oraz 16-17 listopada), natomiast w świąteczny poniedziałek, 11 listopada, konie staną po raz ostatni w tym roku do rywalizacji na wrocławskich Partynicach. W programie dnia znalazło się 9 wyścigów, w tym dwa płotowe i dwa przeszkodowe. Rozegrana zostanie także ostatnia gonitwa uczniowska.
Bardzo ciekawie zapowiada się ostatnia gonitwa w tym roku na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych. Tradycyjnie Nagroda Zamknięcia Sezonu zgromadziła na starcie mocnych specjalistów od biegów przeszkodowych. Oczywiście przewagę liczebną będą miały konie z Czech, ale twarde warunki postarają się postawić im konie przygotowywane przez Pawła Pałczyńskiego na Partynicach – doświadczony Et Tu Brute oraz niezwykle solidny i twardy Jadmir.
Liderami ekipy zza naszej południowej granicy wydaje się reprezentujący stajnie Dr. Charvat French Chardonnay oraz przygotowywane przez Veronikę Lempochnerovą The Bar is Closed oraz Lianel. Szykuje się ciekawa rozgrywka, a na dystansie 3850 m wiele może się wydarzyć.
W gonitwie o Nagrodę Tadeusza Dachowskiego zmierzą się 4- i 5-letnie konie, które będą miały do pokonania kilkanaście przeszkód i dystans 3400 m. W tym przypadku proporcje są bardziej wyrównane, bowiem czwórce z Czech stawią czoła przygotowywana na Partynicach przez Michała Borkowskiego Long Island, a także trenowane na Służewcu Mageek (Emil Zahariev) i Negro Africa (Kazimierz Rogowski).
Dla odmiany w płotowym biegu dla trzylatków na 3000 m, gości z południa będą reprezentowały tylko dwa konie. Wydaje się jednak, że zarówno Lovely Olivia, jak i Roscoff mogą być groźne. Aż trzy folbluty posyła do boju trener Paweł Pałczyński, dla którego Neo i Irydion już w tym roku wygrywały.
Najliczniejsze zapisy przyciągnęły gonitwy o nagrody Generała Tadeusza Bora-Komorowskiego (płoty) oraz Portu Lotniczego Wrocław dla dwulatków na dystansie 1600 m.
O godzinie 11:30 będziemy świadkami ostatniego w tym roku wyścigu uczniowskiego, wliczającego się do Czempionatu Młodych Jeźdźców. W miniony weekend ostateczny sukces w klasyfikacji zapewnił sobie Syimyk Urmatbek Uulu, powiększając przewagę nad Magdaleną Kierzkowską do 22 punktów (za zwycięstwo w pojedynczej gonitwie można uzyskać 20 pkt.). Amazonka jest już z kolei pewna drugiej lokaty.
Na miejsce trzecie, po zwycięstwie w niedzielę na Fugazie, awansowała Nikola Cyrkler. Ma tylko dwa oczka przewagi nad Oskarem Nowakiem, jednak on nie ma zapisu na Partynicach, więc jeśli nie ulegnie to zmianie, to w czołówce rankingu nie dojdzie do zmian kolejności. Niewątpliwie nie wpłynie to natomiast na poziom rywalizacji i motywację uczestników cyklu, którzy zawsze walczą o kolejne zwycięstwa.
Krzysztof Romaniuk
Na zdjęciu tytułowym Neo wygrywa gonitwę płotową na Partynicach