W poniedziałek 11 listopada odbędzie się ostatni dzień wyścigowy na Partynicach. Jednocześnie zakończy się zatem rywalizacja w gonitwach płotowych i przeszkodowych na polskich torach, ale to nie wszystko. Przed nami także ostatni w tym roku wyścig uczniowski, zaliczany do Czempionatu Młodych Jeźdźców. Uczniowie i starsi uczniowie powalczą o kolejne zwycięstwo, a także punkty w klasyfikacji, chociaż najważniejsze rozstrzygnięcia już zapadły.
Syimyk Urmatbek Uulu zwycięzcą cyklu
Po osiemnastu etapach Syimyk Urmatbek Uulu wypracował sobie bezpieczną przewagę nad drugą w rankingu Magdaleną Kierzkowską. Co prawda amazonka w ostatnim czasie zmniejszała swoją stratę do lidera, jednak nie wystarczyło to do nawiązania bezpośredniej walki. Przed ostatnim wyścigiem zaliczanym do cyklu Kirgiz ma 137 pkt., czyli o 22 więcej od rywalki. Maksymalna zdobycz punktowa w pojedynczej gonitwie to 20 pkt., więc zwycięzcę już poznaliśmy.
Z kolei Magdalena Kierzkowska jest już pewna drugiej lokaty, bowiem wyprzedza kolejną w rankingu Nikolę Cyrkler aż o 39 oczek. Ta ostatnia poprawiła znacząco swój dorobek punktowy, wygrywając w pierwszą niedzielę listopada na Fugazie. Teoretycznie miejsce na najniższym stopniu podium mógłby jeszcze odebrać jej Oskar Nowak, ale nie został tym razem zapisany na żadnego konia. Ciekawostką jest to, że w ubiegłym roku to właśnie ta dwójka rywalizowała o zwycięstwo w Czempionacie Młodych Jeźdźców. Oskar Nowak w końcówce dopiero doścignął i wyprzedził amazonkę.
Warto podkreślić, że sklasyfikowani w pierwszej dziesiątce Marsel Zholchubekov, Erbol Zamudin Uulu oraz Oliwia Szarłat, w tym sezonie awansowali do wyższych kategorii jeździeckich, przez co nie mogli do końca ścigać się w gonitwach uczniowskich. Szczególnie mocno rozwinęła się kariera Erbola Zamudina Uulu, który niedawno zaliczył jeszcze jeden awans i jest już kandydatem dżokejskim. W dodatku włączył się do rywalizacji w czempionacie jeździeckim i nie jest bez szans na końcowy sukces. Tymczasem zarówno lider Czempionatu Młodych Jeźdźców, Syimyk Urmatbek Uulu, jak i wiceliderka Magdalena Kierzkowska, uzyskali w bieżącym sezonie tytuł starszego ucznia, za swoje 10. wygrane w karierze.
Tegoroczny triumfator wystartował w 13 z 18 dotychczasowych wyścigów tegorocznej serii i wygrał 4 z nich. Średnia zdobytych punktów na start w jego przypadku wynosi minimalnie powyżej 10,5. Niemal identycznie pod tym względem wypada jego najgroźniejsza konkurentka (ok. 10,45), jednak ona na starcie pojawiała się rzadziej, bo 11 razy, a trzykrotnie finiszowała jako pierwsza. Nikola Cyrkler z kolei w dziewięciu występach święciła dwa triumfy i średnio zdobywała ok. 8,5 pkt.
Kilku uczniów odniosło w tym roku swoje premierowe zwycięstwa – stało się tak w przypadku Angeliki Burakiewicz i Bostona Marata Uulu, a także Nurlana Dzhumabekova i Zofii Szłapy, która dokonała tego wyczynu w debiucie i właśnie w jednej z gonitw uczniowskich.
Poniedziałkowe starcie bez wyraźnego faworyta
Wyścig zamykający zmagania w Czempionacie Młodych Jeźdźców zostanie rozegrany jako trzeci w poniedziałkowy poranek na Partynicach (godz. 11:30). Rywalizacja zapowiada się ciekawie, ponieważ trudno jest wskazać jednoznacznie jej faworyta. O dobry wynik powinny powalczyć zapisane przez Marlenę Stanisławską Lady Faro oraz Westminster Star, które ostatnio spotykały się dwukrotnie i wynik ich rywalizacji wynosi 1 do 1. Na mało jeszcze doświadczonej i progresującej klaczy pojedzie Nikola Cyrkler, natomiast ogiera dosiądzie Zofia Szłapa, która z przytupem rozpoczęła karierę jeździecką, wygrywając na Little Feat, ze stajni tej samej trenerki. Tym razem Marlena Stanisławska ma jeszcze w zapisie Ceres. Debiutująca późno klacz będzie dosiadana przez lidera cyklu, Syimyka Urmatbeka Uulu, ale raczej trudno przyznawać temu duetowi większe szanse, wobec braku doświadczenia Ceres.
Magdalena Kierzkowska pojedzie z kolei na Claycastle, która ostatnio przypomniała sobie udane starty z pierwszej części sezonu i zajęła drugie miejsce pod tą amazonką. Ograła wspomniany w poprzednim akapicie duet Marleny Stanisławskiej, a także robiącego stopniowe postępy Kakao Blue, w którego siodle zobaczymy tym razem Katję Suleymanovą. Mogła podobać się Królowa Kinga, bowiem po trzech bezbarwnych występach, ostatnio spisała się już znacznie lepiej i raz jeszcze wystąpi pod Agnieszką Tokarek. Nie należy zapominać także o doświadczonej Igraszce (Dominika Stępniak), choć przeciwko niej przemawia półroczna przerwa w startach. Słabsza wydaje się National Freedom, ale może pod Bostonem Maratem Uulu pokusi się o niespodziankę?
Krzysztof Romaniuk
Na zdjęciu tytułowym uczniowie po jednej z gonitw na Partynicach