W środę, 6 listopada, rozpoczął się sezon wyścigowy w Katarze. Na starcie pojawił się wiceczempion ubiegłorocznej rywalizacji, świetny polski dżokej Szczepan Mazur. Polak miał tego dnia sześć dosiadów (na osiem gonitw) i odniósł jedno zwycięstwo. Na torze w Dosze jeździli także świetne znany warszawskiej publiczności Czech Tomas Lukasek oraz Saufiane Saadi, który w Wielkiej Warszawskiej poprowadził Miss Dynamite do drugiego miejsca. Saadi także odniósł tego dnia jedno zwycięstwo, natomiast dwukrotnie wygrywał czterokrotny czempion Niemiec – Bauyrzhan Murzabayev.
Nasz eksportowy czempion ma już swoja markę w Katarze i od pierwszego dnia bieżącego sezonu nad Zatoką Perską wkroczył do akcji. W pierwszym wyścigu zajął 11. miejsce, ale już w drugim podejściu było znacznie lepiej, kiedy finiszował jako trzeci na trzyletnim folblucie Laabbiju. Do zwycięskiego Johna Steeda, dosiadanego przez Bauyrzhana Murzabayeva, stracił łącznie 2,5 dł. Bezpośrednio za Szczepanem wyścig ukończył Tomas Lukasek (na Wakeelu), dawniej odnoszący sporo sukcesów na Służewcu, a obecnie regularnie ścigający się w Katarze.
W gonitwie szóstej triumfował Soufiane Saadi, którego mieliśmy okazję oglądać w akcji na Służewcu podczas Jesiennej Gali. Wówczas ładnie przeprowadził Miss Dynamite, co dało jej drugie miejsce w Wielkiej Warszawskiej. Tym razem wygrał na doświadczonym arabie Akmarze (po ogierze No Risk Al Maury), w walce pokonując o szyję Mohammeda Hassana Ali Alabdulmalika, dosiadającego dużo młodszego syna Assy’ego – Khaleda Al Shahanii.
Nadszedł czas na zwycięstwo Polaka. W handikapowej gonitwie siódmej Szczepan Mazur dosiadał trenowanego przez Hamada Al-Jehaniego sześcioletniego syna Dubawiego – Local Law. Trzymał się blisko za prowadzącym w dystansie Accountantem (Alberto Sanna). Na prostej podążał za rywalem, by przypuścić decydujący atak i wygrać aż o 4,25 dł. Na drugie miejsce finiszował niosący niską wagę Hessdalen pod Mohammedem Hassanem Ali Alabdulmalikiem, który pokazywał się tego dnia z bardzo dobrej strony.
Udane rozpoczęcie sezonu w Katarze pokazuje, że nasz dżokejski as znów ma duże szanse powalczyć o czołowe miejsce w czempionacie. Poprzedni zakończył na drugim miejscu, za słynnych Christophem Soumillonem. Ranking ustalany jest jednak w przypadku Kataru na podstawie sumy wygranych, więc pod tym względem różni się od standardów europejskich, gdzie liczy się liczba zwycięstw. Pod tym względem Mazur w sezonie 2023/2024 również był drugi, ustępując jedynie Soufiane Saadiemu. Miejmy także nadzieję, że starty Szczepana przyniosą nam w tym roku kolejne powody do dumy po jego sukcesach w gonitwach Pattern, jak to miało miejsce w poprzednich latach!
Krzysztof Romaniuk
Na zdjęciu tytułowym Szczepan Mazur