Po raz pierwszy w historii gonitwa o Nagrodę Kurozwęk dla koni czystej krwi arabskiej będzie ostatnim pozagrupowym wyścigiem sezonu. W ubiegłych latach był to handicap rozgrywany przed przerwą wakacyjną, który nie miał licznej i wybitnej stawki. Tym razem na starcie zobaczymy dziewięć znakomitych koni. Faworytem wydaje się Nimrod, trenowany przez Sergeya Vasyutova. To utalentowany i szybki koń, który dotychczas najlepiej spisywał się na dystansach do 2000 m, ale ostatnio pozytywnie zaskoczył również na 2400 m. Jego głównymi rywalami będą prawdopodobnie Lindahls Anakin i Fifre Al Maury. A może Wielki Dakris przypomni sobie formę z Nagrody Europy? Czy któryś z nich zdoła pokonać faworyta? Przekonamy się już w sobotę na Służewcu.
1. ALMARED – 6-letni gniady ogier
hodowca: Z. Górski
właściciel: Z. Górski
trener: Krzysztof Ziemiański
jeździec: dż. Stefano Mura 59 kg
wymiary: 164-185-20 cm

Rodowód: Mared Al Sahra – Aliya po Kanon
Jego ojciec jest synem Amera i klaczy Massamarie po Tidjani. Z tego połączenia narodziło się łącznie pięć koni black type. Szósta córka, Theeba, jest już matką koni wygrywających. Babka, Mared Al Sahra, to Margau – pełna siostra Dormane i Djendela, którzy są znakomitymi reproduktorami. Margau jest babką takich zwycięzców gonitw G1 jak: Maleehah, Mon’nia i Assy (ojciec Han Rastabana). Linia żeńska Mandore daje znakomite ogiery, które bardzo dobrze łączą się z naszymi rodzimymi klaczami.
Aliya jest z linii żeńskiej Mammony z Janowa Podlaskiego, podobnie jak druga znakomita klacz Zbigniewa Górskiego, matka Dragona – Djaima. Aliya sama nie biegała, ale dała jeszcze dwójkę rzetelnych koni wyścigowych.
Almared ma za sobą trzy lata ścigania, kiedy to odniósł pięć zwycięstw i zawsze był na miejscu płatnym w dwudziestu jeden startach. Ostatni sezon był najsłabszy w jego wykonaniu, a najlepszy wynik to drugie miejsce w Nagrodzie Bandosa, gdzie przegrał wyraźnie z Apollo del Sol o ponad 4 długości.
Ten rok dla odmiany zaczął od wysokiego „C”. Po starcie Nagrody Cometa Almared znajdował się na końcu stawki, aby w dystansie stopniowo przesuwać się do przodu. W emocjonującej końcówce wyścigu, po pięknym finiszu, ogier zajął drugie miejsce, ustępując jedynie zwycięzcy Stormowi 'OA’.
W Nagrodzie Bandosa Almared był czwarty i jak wiemy z powyższych opisów wyścigów często spotykał się z Harunem, Kito i Lindahl’s Avatarem. Gonitwy te kończył na czwartych i piątych miejscach z wyjątkiem Memoriału Bogdana Ziemiańskiego. Tam co prawda nie był w stanie zagrozić Lindahls Anakinowi ulegając mu wyraźnie, ale pokonał o 3 długości Ben Marka i Kito.
Pod koniec września, w wyścigu III grupy, Almared wygrał po raz pierwszy od dwóch lat, kiedy to triumfował w Nagrodzie Druida, a wygrana przyszła mu łatwo. Trochę inna sytuacja miała miejsce w Nagrodzie Geparda, gdzie ogier uległ Salabilowi II. Dodatkowo na prostej finiszowej stoczył zacięty pojedynek z Lindahl’s Avatarem, ale ostatecznie zdołał odeprzeć jego atak i utrzymać drugą pozycję.
Stajnia Krzysztofa Ziemiańskiego notuje w tym roku duże wahania formy koni, ale Almared pokazuje się z dobrej strony. Będzie go dosiadał jego etatowy jeździec Stefano Mura, który rozumie się z ogierem perfekcyjnie.
Prognoza: Korzystna waga, dobra forma i zgrany duet to atuty Almareda, ale kilku rywali ma ich jeszcze więcej, więc trudno uznać go za faworyta. Mimo to, ten dobry syn Mareda Al Sahra powinien włączyć się do walki o czołowe lokaty.
2. GENSIK (FR) – wycofany
3. NIMROD (IT)– 4-letni siwy ogier
hodowca: M. Giagnori
właścicielka: J. Vasyutova
trener: Sergey Vasyutov
jeździec: dż. Sergey Vasyutov 56 kg
wymiary: brak informacji

Rodowód: Al Tair – Quesada po Filindeu
Ojciec jest synem Amera i pochodzi z bardzo ciekawej, choć trochę niedocenianej, francuskiej linii żeńskiej, wywodzącej się z państwowej stadniny w Pompadour. W ostatnich latach ta rodzina dała kilku naprawdę wybitnych przedstawicieli, którzy wygrywali gonitwy na poziomie G1, takich jak: Tabarak, Akoya, Harran ASF oraz Aziz ASF. W Polsce z powodzeniem reprezentował ją Apollo del Sol. Sam Al Tair ma za sobą udaną karierę wyścigową, z wygranymi gonitwami G1 włącznie, a w 2014 roku został uznany przez IFAHR za Konia Roku z ratingiem 124. Co zaskakujące, jest mało używany w hodowli, ale dał czterech zwycięzców we Francji.
Matka wywodzi się z francuskich linii wyścigowych, które trafiły do włoskiej hodowli. Babka jest córką ciekawego Veinarda Al Maury (pełen brat Virgule Al Maury jest najlepszym reproduktorem wyścigowym w USA w historii), a jej ojciec, Filindeu, jest wnukiem polskiego Elaborata. We Włoszech startował pełen brat Nimroda i wygrał cztery gonitwy.
Nimrod biegał raz we Włoszech, ale bez sukcesu. Następnie dwa razy we Francji, gdzie zajął odpowiednio siódme i szóste miejsce. Szczególnie interesujący wydaje się jego drugi start w karierze, kiedy to biegł w gonitwie z Fifre Al Maury, tracąc do niego około dwóch długości.
Jego debiut w Polsce przypadł na Nagrodę Kabareta. Wykorzystał ulgę wagi do najmocniejszych koni i zajął dobre trzecie miejsce, wyraźnie ogrywając Muhimina Muscata i Aishę Al Shahanię, niosące taką samą wagę.
W Derby Europy Centralnej już mu tak dobrze nie poszło. Zajął ósme miejsce pod Bolotem Kalysbekiem Uulu, tracąc 6,75 długości do piątej Aishy i prawie 20 do zwycięzcy. W następnym starcie zrewanżował się Karamowi Muscatowi oraz ograł bardzo dobre konie, jak Kito, Almared czy Lindahl’s Avatar, ale niósł od 5 do 9 kg mniej od rywali.
W Traf Warsaw Mile spisał się dobrze, pokonując Salsabila II o 9 długości, więc jego łatwa wygrana w gonitwie II grupy 14 września nie była zaskoczeniem. Warto zaznaczyć, że niósł wtedy wyraźnie mniejszy ciężar niż rywale. Z łatwością pokonał Ben Marka i Lindahl’s Avatara.
Równie korzystne warunki Nimrod miał w Nagrodzie Witraża, gdzie po walce wygrał pokonując w szybkim wyścigu – 1’47,4” (opis gonitwy przy koniu nr 3) dwóch znakomitych sprinterów: Salsabila II i Rasmy’ego Al Khalediah.
W Nagrodzie Porównawczej mocne tempo od początku narzucił Onyks, który odskoczył od stawki na kilka długości, a za nim podążał Gensik. Na końcu stawki biegł Rasmy Al Khalediah. Na zakręcie zwarta grupa doścignęła Onyksa. Na prostą wyszedł on wraz z Gensikiem, który wkrótce osłabł. Rasmy Al Khalediah został wyprowadzony szeroko i stracił dystans do liderów. Wydawało się, że nie ma szans na odrobienie straty. Onyksa zaatakował Fragnar, a Aisha Al Shahania wyszła na prowadzenie. Jednak po chwili Nimrod i Fifre Al Maury rozpoczęły atak środkiem toru, a za nimi ruszył Rasmy Al Khalediah. 100 metrów przed metą Nimrod był pierwszy, ale Rasmy Al Khalediah, doskonale rozpędzony, wyprzedził go i wygrał o 0,5 długości. Trzeci, ze stratą kolejnych 0,75 długości, był Fifre Al Maury.
Sergey Vasyutov, po wielu latach pracy z sukcesami dla stadniny w Janowie Podlaskim, zaczął trenować konie na Służewcu. Obecnie ma niewielką stawkę, a Nimrod jest jego najlepszym koniem. Tak jak w poprzednim startach, trener sam dosiądzie ogiera.
Prognoza: Nimrod to utalentowany i szybki koń, który dotychczas najlepiej spisywał się na dystansach do 2000 m, ale pozytywnie zaskoczył również na 2400 m. W tej sytuacji, niosąc ponownie korzystną wagę, będzie faworytem tej gonitwy.
4. WIELKI DAKRIS – 8-letni siwy ogier
hodowca: K. Zakolski
właściciel: K. Zakolski
trener: Adam Wyrzyk
jeździec: dż. Anton Turgaev 62 kg
wymiary: 153-180-19.5 cm

Rodowód: Mared Al Sahra – Wielka Damira po Ontario HF
Statystyki potomstwa Mareda Al Sahra są niesamowite, czyniąc go najskuteczniejszym reproduktorem w historii polskich wyścigów koni arabskich. Również istotną rolę w możliwościach Wielkiego Dakrisa odegrała jego matka – oaksistka, a jednocześnie córka wybitnego Ontario HF.
Wielki Dakris wygrał Derby w 2020 roku oraz był drugi w Nagrodzie Europy G3 dwa sezony temu, za Han Rastabanem, pokonując wielką Amwaj Al Khalediah. W 2021 roku wygrał Nagrodę Porównawczą, wyprzedzając koalicję czterech koni stajni Al Khalediah oraz derbistę Dragona. Kontuzja wyeliminowała ogiera z rywalizacji na torze od sierpnia 2022 do września ubiegłego roku, ale w drugim występie po powrocie pokazał dawną moc, ponownie w Nagrodzie Porównawczej. Mimo że skończył jako czwarty, walczył z czołówką koni starszych, a odległości na mecie były niewielkie.
W tym sezonie zajął czwarte miejsce w Nagrodzie Cometa, ustępując wyraźnie tylko zwycięzcy Stormowi 'OA’. W Nagrodzie Bandosa poprawił wynik, zajmując trzecie miejsce, 3,5 długości za Oceanem Al Maury. W Nagrodzie Ofira ponownie był trzeci, tracąc 8 długości do Oceana Al Maury, ale pokonując utalentowane konie, takie jak Gensik i zeszłoroczny derbista Lex.
Wydawałoby się, że w Nagrodzie Figaro rozgrywanej w tym roku na 2000 m będzie mu trudniej pokazać się z dobrej strony, jako że jest to koń zyskujący z dystansem, ale i tym razem pokazał klasę godną derbisty. Nie dał rady co prawda włączyć się do walki o wygraną z Oceanem Al Maury i Sarieeh Alfalah, ale pewnie zajął kolejny raz trzecie miejsce, zostawiając pozostałych konkurentów daleko z tyłu.
W Nagrodzie Europy Wielki Dakris pokazał jeszcze lepszą formę i niewiele brakowało do zwycięstwa. Gdyby dystans był o 100 m dłuższy, wynik mógłby być inny. Ostatecznie jednak ogier po raz drugi zajął drugie miejsce w tym prestiżowym wyścigu, tym razem za Bad Guyem Pompadourem.
W Nagrodzie Michałowa, choć był naszym faworytem, pobiegł poniżej oczekiwań. Przegrana z rewelacyjnym Fragnarem była niepodważalna, jednak utrata drugiego miejsca na ostatnich metrach zasugerowała niewielki spadek formy. Przypuszczenia te znalazły potwierdzenie w kolejnym starcie, kiedy w pojedynku dwóch derbistów musiał uznać wyższość tegorocznego trumfatora. Onyks ponownie narzucił mocne tempo od startu i odskoczył od rywali. Na zakręcie Wielki Dakris próbował go dogonić, ale Stefano Mura przyspieszył i wyprowadził Onyksa na prostą z przewagą.. Wielki Dakris nie zdołał odrobić straty i ostatecznie zajął drugie miejsce, 2,5 długości za zwycięzcą.
Adam Wyrzyk, po słabszym początku sezonu, doprowadził swoje konie do doskonałej dyspozycji i awansował na krótko na pozycję lidera czempionatu. W ostatnich tygodniach jego stajnia złapała zadyszkę, co pozwoliło Maciejowi Jodłowskiemu nie tylko odzyskać prowadzenie, ale i zbudować wyraźną przewagę. Na Wielkiego Dakrisa wraca Anton Turgaev, z którym ogier dwukrotnie triumfował w gonitwach pozagrupowych i zajął drugie miejsce w Nagrodzie Europy.
Prognoza: Wielki Dakris to jeden z najlepszych koni wyhodowanych w Polsce, ale na dystansie 2000 m, w formie zaprezentowanej w Nagrodach Michałowa i Wielkiego Szlema, jego szanse w tej gonitwie będą mniejsze.
5. HM BAREZ (FR) – wycofany
6. FIFRE AL MAURY (FR) – 4-letni kasztanowaty ogier
hodowca: R. L. Koch
właściciel: E Vita Stud
trener: Maciej Jodłowski
jeździec: dż. Aleksander Reznikov 59 kg
wymiary: brak informacji

Rodowód: AF Albahar – Farlile Al Maury po Al Mamun Monlau
Konie po ogierze AF Albahar prezentowały się bardzo dobrze w Polsce w przeszłości, jak na przykład Zenhaf, rekordzista toru na Służewcu na 2400 m, czy obecnie Sarieeh Alfalah oraz szybka trzylatka Lila des Vialettes. AF Albahar daje bardzo szybkie, wcześnie dojrzewające potomstwo, które biega znakomicie zwykle do 2000 m. Farlile Al Maury jest jedną z pierwszych córek ogiera Al Mamun Monlau włączonych do stada, a geny Unchainedd Melody, niesione przez jej syna Munjiza spowodowały, że to właśnie szybkość jest największym atutem ogiera.
Po dwóch słabszych startach we Francji w okresie letnim, Fifre Al Maury wyraźnie poprawił w wyścigach między listopadem a styczniem. Ogier zajął dwa trzecie miejsca w bardzo licznych stawkach, pokonując między innymi Nimroda. Jedna z tych gonitw odbyła się na zbliżonym dystansie do tego z Nagrody Europy (2500 m). Warto jednak podkreślić, że bieg był bardzo wolny (3’20″72), rozegrany na końcówkę, więc mimo pozornej próby dystansowej mieliśmy sprint na ostatnie 600 m. Ogier następnie pobiegł drugi raz w Pau na 2000 m, gdzie był piąty, 5 długości do zwycięzcy, w bardzo szybkim wyścigu (2’14″).
W dwóch kolejnych gonitwach przyszło mu się ścigać już na Służewcu, gdzie wypadł znakomicie, wygrywając w znakomitych czasach i stylu. To dwa bardzo dobre wyniki spowodowały, że był faworytem przed Derby Europy Centralnej, ale, najprawdopodobniej ze względu na trudniejsze warunki pogodowe na torze, wypadł trochę poniżej oczekiwań i w celowniku zameldował się na drugim miejscu, aż o osiem długości za towarzyszem stajennym Bad Guyem Pompadour.
W Nagrodzie Europy nie osiągnął płatnego miejsca, ale wydaje się, że odegrał kluczową rolę w wygranej wspomnianego towarzysza stajennego. Fifre Al Maury rozerwał stawkę na zakręcie, kiedy tempo zaczęło nieco spadać, robiąc jednocześnie miejsce dla Bad Guya Pompadour, aby potem wyraźnie osłabnąć i ostatecznie w celowniku zameldować się szóstej pozycji, o 3,5 długości za derbistą Onyksem.
Biegnąc na swoje konto w Nagrodzie Michałowa pokazał się z pozytywnej strony, wytrzymując długi dystans przy mocnym tempie. Ukończył na czwartym miejscu około 2,5 długości za Aishą Al Shahanią, wyprzedzając wyraźnie Onyksa.
Jeszcze lepszy wynik osiągnął w Nagrodzie Porównawczej (szerszy opis gonitwy przy koniu nr 3). Zdecydowanie w tej gonitwie było widać rękę lidera czempionatu, a przegrana z Rasmym i niosącym taką samą wagę Nimrodem zaledwie o 0,75 długości była sporym zaskoczeniem.
Koń zmienił stajnię i przeniósł się od jednego z najlepszych trenerów w tym sezonie, Macieja Kacprzyka, do notującego świetne wyniki Macieja Jodłowskiego (32,41% skuteczności). Dla równowagi dosiadający ogiera Aleksander Reznikov jeździ nieco poniżej oczekiwań, ale nadal potrafi poprowadzić dobrze przygotowanego konia do zwycięstwa.
Prognoza: Dystans 2000 m sprzyja synowi AF Albahara, ale tym razem poniesie o 3 kg więcej niż Nimrod, więc może być mu trudniej powtórzyć tak dobry wynik. Nie powinien jednak zabraknąć Fifre Al Maury w walce o czołowe lokaty.
7. LINDAHLS ANAKIN (DK) – 4-letni siwy wałach
hodowczyni: A. Lindahl
właścicielka: A. Lindahl
trenerka: Claudia Pawlak
jeździec: dż. Konrad Mazur 59 kg
wymiary: 159-178-19 cm

Rodowód: Pentagon – Arkona z Regula po Etar
Ojciec jest synem Marwana (po Manganate), dobrze znanego w Polsce. Pentagon, który biegał na Służewcu, był koniem grupowym z potencjałem do walki o czołowe miejsca w gonitwach pozagrupowych. Na polskich torach biegała również trójka jego rodzeństwa, z których najbardziej wyróżniła się pełna siostra Pentagona – Pourvous Kossack. Wygrała ona między innymi Nagrodę Wielkiego Szlema na dystansie 3000 m.
Matka, Arkona z Reguła, nie biegała. Pochodzi z rosyjskich linii i jak się okazało, połączenie jej z synem Marwana było strzałem w dziesiątkę. Urodziła ona niekwestionowanego lidera rocznika 2020.
Pełen brat Lindahl’s Avatar biegał w przeszłości bardzo dobrze. Po powrocie na tor jest w dobrej dyspozycji i potrafi walczyć o płatne miejsca w pozagrupowych wyścigach.
Lindahls Anakin był liderem trzylatków w 2023 roku. Po dosyć przeciętnym debiucie został zapisany do Nagrody Borka, która kusiła dodatkową nagrodą 5000 euro, fundowaną przez Wathba Stallions. Był to ruch zaskakujący do momentu, gdy zobaczyliśmy na mecie ogiera niszczącego konkurencję o 17 długości na torze elastycznym 3,8. Po równie łatwych wygranych w nagrodach: Europejczyka (kat. B) – o 7 długości i Białki (kat. A) o 10 długości, został trochę na wyrost zapisany do najważniejszej gonitwy dla koni trzyletnich w Europie – Qatar Arabian Trophy des Poulains G1. Lindahls Anakin nie przyniósł sukcesu swojej właścicielce, ale nie dał też powodów do wstydu, bo – pomimo 10. miejsca na 12 koni – był blisko kilku naprawdę dobrych francuskich trzylatków. Był to dobry prognostyk przed Nagrodą Porównawczą, gdzie zajął bliskie trzecie miejsce, przy okazji zdobywając status black type.
W tym roku pobiegł po raz pierwszy w Nagrodzie Kabareta i przegrał o 8,5 długości z Bad Guy Pompadourem, który był drugi i niósł tę samą wagę. Wiemy, że na słabszą postawę wpłynęło zimowanie u właścicielki oraz większa waga w porównaniu do części konkurentów. O kolejnym starcie w Derby Europy Centralnej właścicielka i trenerka chciałyby jak najszybciej zapomnieć, bo lider rocznika trzylatków w 2023 roku nie liczył się w ogóle w walce o premiowane lokaty. Ostatecznie był szósty, 3,5 długości za Aishą Al Shahanią.
Kiedy wydawało się, że po tym fantastycznym koniu pozostał tylko cień, przyszedł wielki dzień dla miłośników koni czystej krwi arabskiej, a Lindahls Anakin odrodził się niczym feniks z popiołów. W Memoriale Bogdana Ziemiańskiego (I grupa, 1800 m) Krzysztof Ziemiański (syn Bogdana) znakomicie przygotował Almareda z nadzieją na wygraną w tym biegu. Ogier ładnie zaatakował na prostej, jednak tym razem nie miał żadnych szans z galopującym w piorunującym tempie Lindahls Anakinem, który wygrał z przewagą aż 12 długości i przypomniał tym samym o tym, że w ubiegłym roku był najlepszym koniem z rocznika.
W gonitwie o Nagrodę Michałowa Onyks ponownie narzucił mocne i równe tempo na elastycznym torze (34,4-34,7-33,7-34,6), co spowodowało rozciągnięcie stawki. Kilka długości za nim biegł Wielki Dakris, pilnowany przez Gensika, a resztę grupy zamykał Fragnar, za którym galopowała Aisha Al Shahania. Na prostą większość koni wyszła szerszym łukiem. Fragnar przy wewnętrznej zrównał się z Onyksem, który był atakowany przez Wielkiego Dakrisa. Gensik i Lindahls Anakin wydawały się gotowe na atak, ale osłabły. Fragnar pod Joanną Wyrzyk galopował przy kanacie i na 200 m przed metą wypracował przewagę nad Wielkim Dakrisem, zmierzając po niespodziewane zwycięstwo. Lindahls Anakin przybiegł piąty i było widać, że 2800 m jest dla niego zbyt długim dystansem.
Konie arabskie trenowane przez Claudię Pawlak prezentują się ze znakomitej strony i co ważne utrzymują równą, dobrą formę. W siodle wałacha tradycyjnie zobaczymy będącego w dobrej dyspozycji Konrada Mazura, który w tym roku wygrał Derby Arabskie i Oaks.
Prognoza: Lindhals Anakin ma na koncie jeden znakomity występ w tym sezonie, ale poza tym jego starty były przeciętne. Tym razem wraca na dystans 2000 m, który wydaje się być dla niego górną granicą potencjału pozwalającego walczyć o najwyższe lokaty. Anakin poniesie zbliżoną wagę do Fifre i tylko Nimrod będzie miał pod tym względem przewagę. Stać go na podobny występ jak w Memoriale Bogdana Ziemiańskiego.
8. FORMUŁA MS – 4-letnia kasztanowata klacz
hodowczyni: M. Stelmaszczyk
właścicielka: M. Stelmaszczyk
trener: Adam Wyrzyk
jeździec: k. dż. Karolina Kamińska 54 kg
wymiary: 151-181-18.25 cm

Rodowód: No Risk Al Maury – Farha po Nougatin
Ojciec pochodzi z najlepszej linii wyścigowej na świecie – Nevadour. Jego pełna siostra Nacree Al Maury biegała bardzo dobrze i – co ważniejsze – dała z Generalem wspaniałą klacz Lady Princess oraz z Amerem Mister Ginoux. No Risk Al Maury daje konie szybkie, preferujące krótsze dystanse. W Polsce najlepsze konie po tym ogierze to omawiany Gensik, rodzeństwo Salsabil II – Athal Bint Gifara oraz urodzeni w Polsce bracia: Kenjiy i Kito.
Matka, Farha, pokazała duży talent na torze, wygrywając między innymi Nagrodę Sabelliny, a jej koronnym dystansem było 2000 m. Jej syn Farhat i córka Free Stajla pokazały trochę talentu do ścigania.
Formuła MS wygrała swój debiut trochę niespodziewanie dla kibiców, a potem dwa razy była szósta. Następnie była blisko druga w Nagrodzie PZHKA (kat. B), zaraz za biegnącą w tej gonitwie Clarą Al Khalediah. Klacz na zamknięcie sezonu wygrała w Nagrodzie Wikinga, gdzie pokonała o ¾ długości Azzama Al Khalediah. To była ostateczna przepustka do miejsca w czołówce rocznika.
Natomiast jej pierwszy tegoroczny występ trzeba uznać za nieudany. W pierwszym starcie zajęła ostatnie miejsce i przegrała z Donatem FA, Omerstimem i Onyksem, choć odległości nie były duże. W Nagrodzie Pamira ponownie zajęła siódme miejsce, tracąc aż 7 długości do szóstego w stawce Pika. Po tym występie trener zdecydował się na alternatywną ścieżkę przygotowań do najważniejszej gonitwy dla klaczy. Formuła MS wystartowała dwa razy w gonitwach III grupy na dystansie 1800 m.
W pierwszej z nich wyraźnie uległa Aishy Al Shahani o 4 długości, ale w drugiej gonitwie, po wyjściu na prostą Formuła MS zaprezentowała skuteczny finisz, stopniowo poprawiając swoją pozycję, by ostatecznie przekroczyć linię celownika jako pierwsza.
Po wolnym początku Oaksu Mussaka zdecydowanie przyspieszyła. Za nią podążała Clara Al Khalediah, a dalej reszta klaczy w zwartej grupie. Na finiszu Serafina i Eyd’a Alfash zaatakowały przy kanacie, a Cechini i Formuła MS ruszyły polem. Serafina walczyła z Eyd’ą, ale zaczęła słabnąć, a w tym czasie Cechini dynamicznie finiszowała po zewnętrznej, wkrótce obejmując prowadzenie. Formuła MS próbowała ją dogonić, ale nie zdołała nawiązać walki i ostatecznie przegrała o długość.
O formie stajni pisałem przy okazji Wielkiego Dakrisa. Warto jedynie dodać, że klacz miała siedmiotygodniową przerwę po arabskim klasyku, a podobne rozwiązanie zastosowane przez trenera Adama Wyrzyka zaskutkowało wystrzałem formy Fragnara w Nagrodzie Michałowa. W siodle córki No Riska po raz pierwszy zobaczymy Karolinę Kamińską, która ma cztery wygrane w sezonie oraz skuteczność na poziomie 7,84%.
Prognoza: Mimo najniższej wagi w polu Formuła MS ma znikome szanse na odegranie istotnej roli w tej gonitwie.
9. SARIEEH ALFALAH (FR) – wycofana
Przewidywana kolejność: Nimrod (3) – Lindahls Anakin (7) – Fifre Al Maury (6) – Wielki Dakris (4)
Michał Kurach
Na zdjęciu tytułowym Nimrod