More

    Sylwester z Trafem – kumulacje w czwórce i w tripli podczas ostatnich wyścigów z Francji w 2024 roku

    Przedostatni dzień 2024 roku przyniósł kolejne niespodzianki i w poniedziałek nikt nie trafił czwórki podczas transmisji z francuskich wyścigów. Sylwester w Trafie będzie więc pod znakiem kumulacji w tym zakładzie – wyjściowa pula wynosi ponad 5500 złotych i należy się spodziewać, że sięgnie siedmiu tysięcy. Szansa na trafienie czwórki będzie we wtorek tylko jedna – o godzinie 12.48 w gonitwie kłusaków na paryskim torze Vincennes (oprócz tego będą także do obejrzenia wyścigi płotowe i przeszkodowe na torze w Pau w południowo-zachodniej Francji). 31 grudnia program Trafu jest bowiem skrócony, w ofercie mamy osiem gonitw, start wcześniej niż zwykle, bo pierwszy wyścig jest zaplanowany na godz. 11.55 (to będzie też rozpoczęcie tripli ze skumulowaną pulą), a ostatni na 13.58, aby wszyscy mogli zdążyć na zabawę sylwestrową. Nowy Rok to czas na odpoczynek, 1 stycznia będzie dniem przerwy w transmisjach z Francji, a już od czwartku kolejne wyścigi w Trafie z francuskich torów.

    Gonitwa, w której we wtorek będzie do zagrania czwórka z ze skumulowaną pulą wyjściową ponad 5500 złotych, to o godz. 12.48 na torze Paris-Vincennes – Prix de Saint-Denis, handicapowy wyścig dla kłusaków w wieku od sześciu do dziesięciu lat na dystansie 2850-2875 metrów z pulą nagród 12 tysięcy euro. Pobiegnie aż 16 koni, powożącymi są amatorzy. Kłusaki z numerami 1-8 (takie, które w karierze nie wygrały więcej niż 70 tys. euro) mają do pokonania 2850 m, a te z nr 9-16 (suma nagród do 140 tys. euro) przebiegną dystans o 25 metrów dłuższy.

    Typowanie w gonitwie, w której powożącymi są amatorzy, zwykle jest trochę trudniejsze niż wtedy, gdy rywalizują zawodowcy, ale wielu z nich posiada wysokie umiejętności. Kibice i eksperci największe szanse na zwycięstwo przyznają sześciolatkowi z nr 8. To Iziaslav Tek, który ma największą wygraną sumę nagród (66 810 euro) spośród koni, które mają do pokonania krótszy dystans. Po serii dyskwalifikacji i słabszych występów w listopadzie był dwa razy czwarty, a 19 grudnia wygrał wyścig w Cabourgu. Ogólnie ma dobre statystyki – 35 startów, 7 wygranych. Sébastien Dewulf to jeden z najlepszych powożących wśród amatorów, na 51 występów zanotował 7 zwycięstw.

    Wysokie notowania i podobną sumę nagród w karierze ma z nr 7 siedmioletnia Hivarosa du Bocage. Od maja do września tego roku wygrała aż cztery wyścigi (ale na Paris-Vincennes nie udało się jej jeszcze zwyciężyć), jednak ostatnio notuje słabsze wyniki. W sześciu występach czterokrotnie była na miejscach od dziesiątego do szesnastego, a poza tym plasowała się na trzeciej i piątej pozycji. Optymistyczne jest fakt, że te lepsze miejsca zajęła właśnie na paryskim hipodromie. Mathieu Cordeau powoził w tym roku 36 razy, trzykrotnie cieszył się z wygranej.

    Wśród koni, które będą musiały przekłusować 2875 metrów sporą grupę zwolenników ma z nr 9 siedmioletnia Henriett d’Aurcy. Ta doświadczona klacz biegała już 85 razy, wygrała 14 wyścigów, w tym dwa na torze Paris-Vincennes. Jest w formie, bo w październiku triumfowała w Pornichet, a 14 listopada w Paryżu (w ostatnim starcie była tam zdyskwalifikowana). Oba zwycięstwa odniosła w gonitwach dla amatorów, a jej powożącym był, podobnie będzie 31 grudnia, Quentin Champenois (w tym sezonie wygrał już 9 biegów).

    Wśród koni, które w tej stawce mają wygraną najwyższą sumę nagród, rzadko wskazywany jest dziesięcioletni weteran z nr 16 Eudes de l’Aunay, zajmujący ostatnio zwykle dalsze miejsca. Mocny może być z nr 15 ośmioletni Gohaki, mający 10 zwycięstw w karierze, w tym jedno na Paris-Vincennes i to odniesione całkiem niedawno, bo 8 października w wyścigu dla amatorów. Powoził nim wtedy, podobnie jak teraz, Sébastien Grisez (7 wygranych w tym sezonie na 36 biegów).

    Hipparis. Fot. Equidia

    W kratkę biega koń z nr 14, siedmioletni Hipparis, ale możliwości ma spore i trzeba się z nim liczyć. W listopadzie był drugi w Mauquenchy, a 16 grudnia trzeci na torze Le Croise-Laroche, te występy przedzielił dyskwalifikacją. Na 67 startów wygrał cztery wyścigi, w tym jeden na Paris-Vincennes. W roli powożącej Barbara Guénet, która ma sporo występów w tym sezonie (85) i zwycięstw (13).

    Z kolei Pauline Cavanie (70 jazd i 15 wygranych w tym sezonie) będzie chciała poprowadzić do zwycięstwa siedmiolatka z nr 13 – Hemilio Pierji, który biegał już 105 razy i wygrał 15 wyścigów, w tym trzy na Paris-Vincennes. W grudniu był na tym torze drugi piąty, wiele wskazuje na to, że w ostatni dzień 2024 roku znów powinien znaleźć się w rozgrywce. W tych dwóch ostatnich startach jego powożącą była Barbara Guénet, a Pauline Cavanie wyprzedzała Hemilio Pierji, powożąc innymi końmi.

    Wśród koni, które pobiegną z szansami na zajęcie miejsca w pierwszej czwórce, wymieniane są także dwa sześciolatki: z nr 6 Igloo de Beaulieu (1 grudnia wygrał wyścig w Amiens, a ostatnio był trzeci na torze Meslay-du-Maine) i z nr 4 Infant du Loir (drugie miejsce w ostatnim starcie 20 grudnia na torze Beaumont-de-Lomagne).

    Synteza typów w mediach: 8-7-9-14-15-13-6-4

    Program wszystkich wtorkowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl

    RZ

    Na zdjęciu tytułowym Henriett d’Aurcy. Fot. Equidia

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły