Czwartkową transmisję z wyścigów francuskich na trafonline.pl rozpoczniemy (godzina 13.55) od mocnego uderzenia. Nie dość, że w Prix d’Erbray mamy do rozegrania czwórkę, to na dodatek jest kumulacja dwójki, której w dwóch ostatnich środowych gonitwach nikt nie trafił. Na paryskim torze Vincennes będziemy mieli jeszcze jedną czwórkę (godzina 16.50), a dzień zakończymy trzecią czwórką, tym razem kłusakami z Tuluzy (godzina 18.15). W pierwszej części transmisji zagościmy również w Chantilly (wyścigi płaskie).
Francuzi coraz bardziej żyją niedzielnym, najważniejszym wyścigiem dla kłusaków dosiadanych, Prix de Cornulier (G1). Reporterzy odwiedzają miejsca treningu faworyzowanych koni i wypytują szkoleniowców o formę kłusaków. A to fundują sobie wycieczkę do Normandii, gdzie ośmiokrotny triumfator Cornulier Joel Hallais przygotowuje do startu Inę du Rib i Hirondelle du Rib, czy przepytują trenerskich debiutantów w wyścigu, jak Antoine Lherete, a to rozmawiają z najlepszymi jeźdźcami: Matthieu Abrivardem, czy zdobywcą złotych strzemion Mathieu Mottier, który dosiadać będzie faworyzowanej Gazelle de Val. Jest co czytać i oglądać.

Obu jeźdźców/powożących zobaczymy podczas czwartkowego mityngu na Vincennes, który rozpocznie gonitwa Quinte+ Prix d’Erbray. To wyścig europejski na 2100 metrów z pulą nagród 59000 euro dla 9- do 11-letnich kłusaków.

Furioso Fligny (numer 6) błyszczał w trzech ostatnich występach z dobrymi rywalami. Bardzo dobrze kłusuje okuty, trener Alexandre de Jesus powierzył go Jeanowi-Michelowi Bazire’owi, więc 10-letni wałach, który ma szczyt swoich możliwości, jest wielkim faworytem.
– Ostatnio nie mogę nic mu zarzucić. Jest w dobrej kondycji fizycznej i będzie musiał stawić czoła mniej wymagającym przeciwnikom niż w ostatnich wyścigach. Jest to koń bardzo pracowity. Obawiam się Astronascente Zaca, z resztą powinien sobie poradzić – uważa trener, który wystawia do boju jeszcze dwa inne konie: z mniejszymi szansami Gordon Mijacka (3) oraz dużymi szansami na miejsce w piątce Galiona (15), który ostatnio był tuż za Furioso Fligny. – Podczas swojego pierwszego występu, od kiedy Gordon Mijack trafił do mojej stajni, miał problemy z uszami, bo przed startem opuściły mu się nauszniki. To go zdenerwowało i zagalopował. Pracował dobrze, ale nie jestem pewien, czy dystans mu odpowiada. Mimo że jest to dla niego wyścig testowy, ma szansę ukończyć blisko. Po przerwie Galion zaliczył świetny powrót do wyścigów. Jest w dobrej formie, dlatego biega bez podków. Wystartuje z drugiej linii, co jest chyba jedynym problemem. Poprawił swoją kondycję fizyczną i jest na poziomie Furioso Fligny’ego – kończy Alexandre de Jesus.
Astronascente Zac (5) ma o wiele korzystniejsze warunki wyścigu niż 7 grudnia, kiedy był dziewiąty. Bez podków i w towarzystwie Erica Raffina, powinien odegrać jedną z głównych ról. To kłusak włoski, a te lubią krótkie dystanse.
– Jest w dobrej formie i ma wymarzony dystans. Eric zna to doskonale. Obaj lubią szybkie biegi. Jeśli zajdzie taka potrzeba, może wyjść w dystansie na prowadzenie, ale może i szybko finiszować ze stawki. Liczę na świetny występ – nie kryje trener Jo Corbanie.

Ostatni wyścig Guerrier Castelets (7) kończył sporo za Furioso Fligny i Galionem. Mimo to, jest kandydatem do piątki.
– Przygotowania w przerwie, którą miał, nie były optymalne, mimo to liczyłam, że wypadnie lepiej. Teraz oczekuję od niego rehabilitacji – uważa trenerka Barbara Guenet.
Po grudniowym zwycięstwie w Cagnes-sur-Mer mocno liczony przez ekspertów jest Favori de Bry (2).
– Przeżywa okres dobrej formy. Niedawno odniósł zwycięstwo w Cagnes-sur-Mer, ale w Vincennes będzie mu trudniej. Pierwszy raz pobiegnie na boso. Ma dobry numer i liczę na niego – zdradza trener i powożący Romain Derieux.
Ostatnio na Vincennes, wygrał również Mister Donald (16). Niestety, startuje z drugiej linii a na dodatek z ostatnim numerem.
– Jest w szczytowej formie. Ostatnio wygrał zdecydowanie, w dobrym stylu. Dystans 2100 metrów nie będzie dla niego problemem, ale numer 16 mnie odstrasza. Będziemy musieli liczyć na dobry wyścig, mając nadzieję, że uda nam się szybko przecisnąć się do czołówki, bez nadwyrężania jego sił. Byłem bardzo pewny siebie, zanim dowiedziałem się, że przydzielono mu ostatni numer przy autostarcie – nie kryje żalu powożący Leo Abrivard.
Propozycja czwórki: 5,6/5,6,15/5,6,15,16/*
Prognozy Equidii: 6-5-7-15-2-16-9-8
Pierwsze miejsce (w nawiasie liczba wskazań) – 5 (6), 2 (3), 6 (1)
Drugie miejsce – 6 (5), 2 (2), 7 (2), 5 (1)
Synteza prasy:
Faworyci – 5-6-7-2-15-16
Aspiranci – 3-9-8
Odpuszczeni – 12-11-13-14-4-1-10
Analiza equidia.fr:
Podstawa: 6-5
Duże szanse: 7-15-2-16-9-8
Aspiranci: 12-3-11-4
Odpuszczeni – 1-13-14-10
Konie dnia:
gon. 5 (godz. 15.05) – Make Your Day (9) – 100 procent głosów ekspertów
gon. 11 (godz. 16.50) – Dafne di Poggio (2) – 100 procent głosów ekspertów
gon. 3 (godz. 14.30) – Magyc Berry (10) – 95 procent głosów ekspertów
Program wszystkich czwartkowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na trafonline.pl.
MACRO
Na zdjęciu tytułowym trener Alexandre de Jesus fot. equidia.fr