More

    Mocne kumulacje na otwarcie wtorkowej transmisji. Jalendra de Malac na świeczniku

    Ostatnie poniedziałkowe gonitwy objęte ofertą Traf Online przyniosły niespodzianki, a co za tym idzie, mocno utrudniły zadanie typerom. Cześć rozstrzygnięć sprawiła, że w dwójce, trójce i czwórce zebrały się całkiem pokaźne kwoty. Można się spodziewać, że wyjściowe pule w dwójce (ok. 1500 zł), trójce (prawie 3000 zł) oraz czwórce (niemal 3500 zł) mogą znacznie wzrosnąć. O ich podział będzie można powalczyć we wtorek, już na samym początku transmisji, a dokładnie o godzinie 13.55, gdy 6- i 7-letnie kłusaki powalczą w Prix de la Chartre Sur le Loir na torze Paris-Vincennes. Druga szansa na trafienie czwórki (pula gwarantowana w razie wcześniejszego trafienia to 2433 zł) przewidziana jest na wyścig szósty (15.22) – rywalizację płotową na torze Pau.

    Prix de la Chartre Sur le Loir (13:55) to wyścig klasy B z pokaźną pulą nagród, wynoszącą 60 tys. euro. Stawka nie jest nadzwyczajnie liczna, jak na standardy tego typu gonitw – na liście startowej znalazło się tylko 13 koni, co może ułatwić zadanie typerom. Zdecydowanie przeważają sześciolatki, gdyż jest ich aż 11 i raczej należy zakładać, że to one odegrają główne role, chociaż dwójki siedmiolatków nie można całkowicie skreślać. Wszystkie zaprzęgi ruszą w dystans 2700 m.

    Eksperci prasowi skupiają swoją uwagę przede wszystkim na trzech koniach. Największe zaufanie wśród typujących budzi Jalendra de Malac (8), której dodatkowym atutem będzie znakomity Eric Raffin w sulce. Doświadczony driver ma na swoim koncie już 5100 zwycięstw na francuskich torach i niewątpliwie nie ma zamiaru na tym poprzestawać. Z kolei klacz jest niesamowitym przykładem, jak zmiana trenera może wpłynąć na formę wierzchowca. Jalendra na przełomie sierpnia i września trafiła ze stajni Arnauda Gougeona pod skrzydła Alexisa Philippe Grimaulta, z długą serią przeciętnych startów za sobą. Od początku 2024 roku aż do przenosin, tylko sporadycznie zajmowała niskie płatne lokaty. Pod wodzą nowego szkoleniowca wystartowała dotąd czterokrotnie i… wszystkie biegi wygrała! Zapewne ta seria dobiegnie kiedyś końca, choć dziennikarze (w większości) uważają, że jeszcze nie teraz.

    Wskazania dziennikarzy w gonitwie Prix de la Chartre Sur le Loir

    Część ekspertów ma jednak wątpliwości i groźnych rywali dla Jalendry upatruje w Jotunnie du Dome (10) oraz Julii Quick (13). Ta dwójka legitymuje się lepszymi rekordami od głównej faworytki, ale nie prezentuje aż tak imponującej formy. Jotunn du Dome (10) imponuje jednak regularnością. Jego kariera nie jest aż tak intensywna, a trener Philippe Daugeard powozi nim nieprzerwanie od 1,5 roku. Wałach pod koniec lata „złapał” dwie dyskwalifikacje, ale od tamtej pory w sześciu występach pięciokrotnie mieścił się na podium, w tym dwa razy wygrał (właśnie na 2700 m). Wydaje się bardzo dobrym kandydatem do miana „pewniaka”, jeśli chodzi o wywalczenie czołowej lokaty.

    Julia Quick (13) jest bardziej nieobliczalna. Klacz w ub. roku potrafiła dwukrotnie wygrać na poziomie kategorii B, ale jesień miała słabszą. W połowie stycznia wystartowała znacznie niżej, w kategorii F, i zdeklasowała rywali, potwierdzając, że jest koniem innej klasy. Tym razem zadanie przez nią znacznie trudniejsze, choć w dyspozycji z ubiegłorocznej wiosny miałaby realne szanse powalczyć o zwycięstwo. W sulce skutecznie jeżdżący Clement Duvaldestin.

    W tym roku zwycięstwa zdołały już odnieść także: Jalouz d’Oliverie (1), Jet Society (2), Journee Revee (6). Jalouz d’Oliverie (1) rok 2024 miała w zasadzie stracony. Na jego początku seryjnie była dyskwalifikowana, a później pauzowała przeszło 7 miesięcy. Jesienią zaliczyła dwa kontrolne starty, po czym zaczęła budować formę. W styczniu była pierwsza w klasie D i czwarta w klasie C, a korzystna pozycja startowa może jej pomóc w osiągnięciu kolejnego niezłego rezultatu.

    Jet Society (2) biega bardzo nierówno, a w jej sulce obserwujemy częste rotacje, co raczej nie pomaga w ustabilizowaniu formy. Akurat tym razem powozić nią będzie Matthieu Mottier, który poprowadził ją do sensacyjnego zwycięstwa pierwszego dnia 2025 roku. Czy znów zaskoczą faworytów?

    Journee Revee (6) miała przeszło dwuletnią przerwę w wygrywaniu, ale ostatnie tygodnie są dla niej udane. W ciągu półtora miesiąca zapisała na swoje konto dwa pierwsze miejsca i jedno piąte. Wydaje się kandydatką do policzenia się w walce o czołowe miejsca.

    Podczas gdy większość rywali pnie się w górę i tym razem startuje na poziomie wyższym niż dotychczas, Jour de Fete (3) był przymierzany do startu w Prix d’Amerique. Nie poradził sobie w gonitwie kwalifikacyjnej (Q4), a później także na poziomie kat. A, ale niedawne czwarte miejsce wskazuje na to, że ma potencjał, by się liczyć w takim biegu.

    W poszukiwaniu czarnego konia biegu można uważniej przyjrzeć się trenowanemu w Belgii i miewającemu przebłyski Japarov Lire (4), umiejącemu od czasu do czasu „zamieszać” Jibi du Fruitierowi (7) oraz zdolnej, choć nieobliczalnej Jolie Star (11).

    Program dnia wraz z typami Equidii (wtorek, 4 lutego 2025).

    We wtorek w ofercie Traf Online znalazło się w sumie 16 gonitw, z czego 12 przeznaczonych jest dla kłusaków, które oprócz rywalizacji na torze Paris-Vincennes, będą także ścigały się w Cagnes-Sur-Mer (od godz. 16.32). Wcześniej rywalizacja w stolicy będzie przeplatała się z gonitwami płotowymi i płaskimi (po dwie) w Pau. Wyścig „czwórkowy” (płoty) na tym torze o godz. 15.22.


    Krzysztof Romaniuk

    Na zdjęciu tytułowym faworytka gonitwy pierwszej w Traf Online, Jalendra de Malac (fot. Equidia).

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły