More

    Trzecie z rzędu zwycięstwo w Obaiyah Classic G1 dla Al Khalediah Stables

    Po raz kolejny, duma saudyjskiej hodowli, Tilal Al Khalediah, udowodnił swoją klasę, triumfując w prestiżowym Obaiyah Arabian Classic G1! Bezbłędnie przeprowadzony taktycznie, z imponującym finiszem – ten 7-letni ogier ponownie potwierdził swój wyjątkowy status w świecie wyścigów koni arabskich.

    Kontynuacja triumfów

    Tilal Al Khalediah po raz drugi w karierze sięgnął po zwycięstwo w Obaiyah Arabian Classic (G1, 2000 m, Dirt), a tym samym zapewnił Al Khalediah Stables trzeci triumf z rzędu w tej prestiżowej gonitwie. Rok wcześniej jego brat po mieczu, Asfan Al Khalediah, także sięgnął po to trofeum. Tegoroczny sukces stanowi kontynuację znakomitej passy Tilala, który w 2024 roku zwyciężył również w Dubai Kahayla Classic (G1, 2000 m, Dirt), pokonując Asfana Al Khalediaha i Barakkę z imponującą przewagą sześciu i pół długości.

    Przebieg gonitwy

    Do startu przystąpiło 11 koni, po tym jak Qaswarat Al Khalediah został wycofany tuż przed wyścigiem. Tilal Al Khalediah zgodnie z oczekiwaniami objął pozycję w czołówce razem z Barakką. Za nimi w grupie pościgowej plasowały się Vizhir i Eifrit, czające się na swoje szanse. Po 400 metrach stawka się uformowała, a Tilal Al Khalediah galopował w charakterystycznej białej czapce, tuż obok Barakki, z Vizhirem i Eifritem czającymi się za nimi.

    Rozstrzygnięcie na prostej

    Na ostatnim zakręcie Barakka i Tilal Al Khalediah biegły łeb w łeb, a Vizhir próbował dotrzymać im kroku. Jednak na prostej finiszowej Tilal Al Khalediah pokazał swoją klasę. Na 250 metrów przed celownikiem przyspieszył i błyskawicznie uzyskał znaczną przewagę. Barakka i Vizhir, które odważnie walczyły o czoło, osłabły w końcówce i nie były w stanie odpowiedzieć na finiszowy zryw lidera, zajmując odpowiednio 9 i 5 miejsce. Niespodziewanie skorzystały z tego inne konie: drugi Eifrit (3,5 dł. za zwycięzcą), trzeci Nirehazz (1,75 dł. za koniem z Kataru), a czwarta na foto finiszu zameldowała się Vica Grine (tracąc kolejne 1,27 dł.).

    Tilal Al Khalediah nie tylko zwyciężył, ale zrobił to w wielkim stylu, zapisując kolejną złotą kartę w historii saudyjskiej hodowli koni arabskich.

    Oficjalne wyniki

    🏆 1. miejsce: Tilal Al Khalediah
    7-latek, urodzony w Arabii Saudyjskiej. Od debiutu wystartował w 17 wyścigach, z których 15 zakończył zwycięstwem. Po sobotnim triumfie jego łączna suma nagród wynosi imponujące 17 000 000 złotych. Mimo tego sukcesu jego rating pozostał na poziomie 129.
    Adel Alfouraidi, dżokej Tilala Al Khalediaha: „To zaszczyt wygrać ten wyścig ponownie. Znam tego konia, on uwielbia ten tor i nie obawiałem się żadnego z rywali.”
    Nasser Mutlaq, trener Tilala Al Khalediaha: „On zawsze wygrywa. Grupa 1 za Grupą 1 – pokazuje swój poziom. Teraz może pobiec w Kahayla Classic w Dubaju. Pracuję z nim od pięciu lat i wiem, że to prawdziwy mistrz.”


    🥈 2. miejsce: Eifrit 
    6-letni ogier, urodzony we Francji, reprezentujący Katar. Do tej pory nie zaliczał się do ścisłej czołówki, ale w tym wyścigu pokazał się ze znakomitej strony, finiszując na drugim miejscu.
    Marco Casamento, dżokej Eifrita: „Pobiegł dobrze. To jego pierwszy start w Rijadzie i nie mogę się doczekać jego kolejnego występu. Eifrit pokazał, że ma potencjał do rywalizacji na najwyższym poziomie.”


    🥉 3. miejsce: Nirehazz 
    4-letni syn Al Mamuna Monlau, który pomimo braku doświadczenia, udowodnił, że ma potencjał, plasując się na trzecim miejscu w wyścigu G1.
    Nawaf Almudiani, dżokej Nirehazza: „To dopiero jego szósty start, a już pokazał, że może walczyć z najlepszymi. Z każdym kolejnym biegiem się rozwija. Jestem dumny, że mogłem być częścią jego sukcesu. Myślę, że w przyszłości pokaże jeszcze więcej.”


    🏅 4. miejsce: Vica Grine 
    7-letnia córka AF Albahara, karierę zaczynała w Maroku, odnosząc siedem zwycięstw, w tym w Grand Prix Sa Majesté le Roi Mohammed VI (G2). W zeszłym roku zajęła piąte miejsce w Obaiyah Arabian Classic, a tym razem poprawiła swój wynik.
    Elisabeth Bernard, trenerka Vica Grine: „Bardzo się zmieniła, jest teraz bardziej dojrzała. W zeszłym roku miała trudności z utrzymaniem tempa, ale tym razem pokazała ogromne serce i determinację. Mam nadzieję, że to czwarte miejsce otworzy jej drzwi do kolejnych wyzwań.”
     
    🏅 5. miejsce: Vizhir 
    6-letni ogier, który w zeszłym roku finiszował na drugim miejscu w tej samej gonitwie, tym razem musiał zadowolić się piątą lokatą. Bassim Almousa, trener Vizhira: „To był trudny wyścig, tempo było mocne od startu. Vizhir pokazał się dobrze, ale w końcówce zabrakło mu świeżości. Jestem przekonany, że wróci silniejszy w kolejnych startach.”

    Zawiódł Barakka, który od początku kariery uważany był za czołowego konia na piachu w ZEA. Jego największym sukcesem było zwycięstwo w Al Maktoum Challenge R2 (G1, 1900 m) w 2024 roku. W Dubai Kahayla Classic uległ Tilalowi Al Khalediahowi.
    Ahmad Bin Harmash, trener Barakki: „Dzisiaj nie był jego dzień, ale Barakka to koń o wielkim potencjale. Wrócimy silniejsi w kolejnym starcie.”

    Podsumowanie

    Brak Mubarizata Al Khalediaha, który miał pełnić rolę pacemakera, wymusił na faworycie aktywne kontrolowanie tempa od samego startu. Mimo to Tilal poradził sobie doskonale, udowadniając, że nie potrzebuje wsparcia, a jego zwycięstwo było bezdyskusyjne. Pod wodzą Adela Alfouraidiego i trenowany przez Nassera Mutlaqa, potwierdził swoją dominację na piachu na dystansie 2000 metrów, kończąc gonitwę w czasie 2:16.382. Styl, w jakim rozegrał wyścig, jeszcze raz pokazał jego klasę oraz znakomite przygotowanie siły i wytrzymałości.

    Warunki wyścigów w Arabii Saudyjskiej

    Na koniec, oceniając Tilala Al Khalediaha w porównaniu z najlepszymi końmi na świecie, trzeba wziąć pod uwagę, że wyścigi w Arabii Saudyjskiej odbywają się głównie na piaszczystej nawierzchni. Daje to przewagę koniom przyzwyczajonym do takich warunków. Dodatkowo konie reprezentujące Emiraty Arabskie i Katar nie należą do największych gwiazd w swoich krajach i rzadziej stanowią realne zagrożenie dla lokalnych faworytów, którzy od lat dominują na tutejszych torach. Przypadek Eifrita, który finiszował drugi, może być wyjątkiem, ale nie zmienia ogólnego trendu.

    Inaczej wygląda sytuacja na trawie, co potwierdza triumf RB Kingmakera w Al Mneefah Cup (G1, 2100 m). Po znakomitym finiszu pokonał miejscowego faworyta Asfana Al Khalediaha, który przecież rok temu w imponującym stylu triumfował w Obaiyah Arabian Classic.

    Może kiedyś doczekamy się pojedynku Al Ghadeera, Abessa, RB Kingamakera i Al Dohy z duetem stajni Al Khalediah na torze we Francji. Cóż to byłby za wyścig!

    Michał Kurach

    Na zdjęciu tytułowym Tilal Al Khalediah pewnie triumfuje w Obaiyah Arabian Classic
    Źródło: Jockey Club of Saudi Arabia // Mathea Kelly

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły