Takiego nawału kumulacji już dawno nie było. Od pierwszej gonitwy transmisji na trafonline.pl mamy kumulację dwójki i trójki oraz tripli. Pierwszy wyścig będzie również jedyną środową gonitwą czwórkową. Rozpoczynamy w Amiens od pierwszego etapu Grand National du Trot. Na Le Bouscat będziemy emocjonować się gonitwami płaskimi, a w Saint Galmier kłusakami.
Z transmisją ruszamy o godzinie 13.55. I to z wysokiego C, bo rozpoczyna się kolejna edycja Grand National du Trot. Cykl zorganizowany w 1982 roku odbywa się co roku od marca do grudnia i składa się z 13 etapów regionalnych oraz finału na torze Vincennes. Każdy etap jest wielkim festiwalem, na którym spotykają się gracze i miłośnicy wyścigów konnych. Z biegiem lat Tour de France des Trotteurs wzbogacił się o dwie nowe konkurencje: Grand National des Jockeys i Grand National des Amateurs. Podczas finału, który odbędzie się na Hippodrome Paris-Vincennes 30 listopada, zostaną ogłoszeni i uhonorowani zwycięzcy. Pierwszy etap rusza właśnie w Amiens.
W wyścigu G3 z pulą nagród 90000 euro zmierzą się 5- do 10-letnie konie. Kłusaki od numeru 1 do 11 wystartują z dystansu 2900 metrów, zaś od 12 do 16 będą miały do przebiegnięcia 25 metrów więcej.
Jingle du Pont (numer 8) udanie rozpoczął rok od zwycięstwa w klasie A na Vincennes. Kolejne starty w G3 w Paryżu również miał udane. Wystąpi bez podków.
– Dobrze spisał się tej zimy na Vincennes w wyścigach G3. Pozostał w dobrej formie i nie wydaje się wypalony, dlatego kontynuujemy starty. Mam nadzieję, że poradzi sobie w gonitwie na prawą rękę. Powinien odegrać jedną z głównych ról – uważa trener Nicolas Bazire.
Pod koniec ubiegłego roku Halma d’Amer (7) odniosła cztery zwycięstwa z rzędu. Ostatni raz biegała na początku stycznia.
– Od dawna celowałem w tą gonitwę. Oczywiście, dwa miesiące bez wyścigów to długo, ale klacz potrzebowała odzyskać świeżość i odpowiednio się przygotować na ten bieg. Bardzo dobrze kłusuje na prawą rękę i świetnie dogaduje się z Erikiem Raffinem. Myślę, że sobie poradzi – zapewnia trener Charles Dreux.
Po przyzwoitych występach w G3 na Vincennes Jaguar Marancourt (1) zmienił stajnię i od razu wygrał w lutym bieg klasy D w Saint-Galmier. Choć zarobił najmniej ze stawki, ma spore szanse.
– Odniósł wspaniałe zwycięstwo w swoim pierwszym występie od czasu przybycia do mojej stajni. Jest to koń wysokiej klasy, który od początku swojej kariery biegał w mocnych stawkach. W Saint-Galmier pobiegł dobrze, więc nie sądzę, żeby tor w Amiens sprawił mu jakiekolwiek problemy. Zawsze trzeba być jednak w jego przypadku ostrożnym przy starcie z wolty. Miejmy nadzieję, że nie będzie zbyt wielu falstartów, biorąc pod uwagę dużą liczbę koni startujących w pierwszej grupie. Jeśli wszystko pójdzie dobrze i nie będzie miał problemów, powinien powalczyć o czołowe miejsca – przewiduje syn trenera Alaina Chavatte’a, Arnaud.
To trójka kandydatów do czołowych lokat. Poza nimi do rywalizacji powinny włączyć się: Hockfeler du Mesle (5), Indy de Jyr (6) i Inshot Josselyn (10).
Propozycja trójki: 1,7,8/1,7,8/1,5,6,7,8,10
Prognozy Equidii: 8-7-10-5-1-6-2-3
Pierwsze miejsce (w nawiasie liczba wskazań) – 8 (6), 1 (3), 7 (1)
Drugie miejsce – 1 (5), 8 (3), 7 (2)
Synteza prasy:
Faworyci – 8-7-1-6-5-10
Aspiranci – 16-15-2
Odpuszczeni – 9-11-3-4-12-13-14
Analiza equidia.fr:
Podstawa: 8-7
Duże szanse: 10-5-1-6-2-3
Aspiranci: 16-14-15-11-9-4-12
Odpuszczony – 13

O godzinie 14.12 na Hippodrome de Bordeaux Le Bouscat będziemy środkować triplę. Prix Jean Ferriere to gonitwa maiden, czyli dla koni, które nie wygrały wyścigu. W biegu na 1900 metrów po trawie z pulą nagród 21000 euro zmierzą się 3-letnie ogiery i wałachy.
Lucky d’Id (10) był w listopadzie czwarty na tym torze, a w tym roku zaliczył dobry występ w Pau, gdzie zajął niespodziewanie trzecie miejsce. Wyprzedził tam o niespełna długość Le Professionnel’a (12). Blue Seabird (9) ma na koncie trzy drugie miejsca i najwyższy handicap, jednocześnie wałach nie biegał od października. Sporo natomiast, bo trzy razy w tym roku w Pau biegał, i to nieźle, O Meigo (1). Czarnym koniem gonitwy może okazać się Merle Noir (13).
Prognozy Equidii: 10-9-1-12-5-8-13

Na kończenie tripli (godzina 14.30) wracamy do Amiens. Prix de l’UNAT to pierwszy etap Grand National des Amateurs o trofeum PMU. Amatorzy w sulkach będą ścigali się w biegu klasy F z pulą nagród 8000 euro, powożąc 6- do 10-letnimi kłusakami. Konie od jedynki do piątki będą miały do przebiegnięcia 2900 metrów, te od szóstki do dziewiątki 2925, natomiast dziesiątka 2950.
Wielkim faworytem będzie Just Remember (3), który ścigał się w mocnych stawkach. Dobre wyniki na Vincennes osiągał Gryffondor du Poli (10), ale ma do niego 50 metrów straty na starcie. Ostatnio na tym torze wygrał Horse de Grammont (7), ale będzie musiał odrobić 25 metrów do faworyta. W ubiegłym roku w klasyfikacji Grand National des Amateurs dwa pierwsze miejsca zajęły niewiasty. Pierwsza była Pauline Cavanie, która zasiądzie w sulce Hurricane Steed (6), zaś druga Barbara Guenet, ta poprowadzi zaprzęg z Harley du Cherisay (9).
Propozycja tripli: 1,7,8/1,9,10,12,13/3
Prognozy Equidii: 7-3-10-9-2
Konie dnia:
gon. 11 (godz. 16.50) – Lulu Quick (10) – 100 procent głosów ekspertów
gon. 3 (godz. 14.30) – Just Remember (3) – 95 procent głosów ekspertów
gon. 15 (godz. 16.50) – Oblivion (5) – 95 procent głosów ekspertów
Program wszystkich środowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na trafonline.pl.
MACRO
Na zdjęciu tytułowym Jingle du Pont fot. equidia.fr