Wypowiedzi trenerów dotyczące koni startujących w pierwszy dzień wyścigowy na Służewcu. Cześć pierwsza.
Maciej Janikowski
God Of War – Powinien dobrze biegać, chociaż w zeszłym roku zrobił w Dandolo niemiłą niespodziankę. Wydawało mi się, że ma szansę pokazać się bardzo dobrze, a on odnotował najgorszy wyścig w życiu. Powoli do tego doszedłem, że nie rozegraliśmy tamtego wyścigu tak jak lubi. On nie lubi być zmuszany, potrzebuje spokoju w dystansie, wtedy na prostej fajnie się ściga. Miałem mu dać dwa kilo ulgi, ale spodziewałem się szerokiego zapisu, więc wolałem posadzić na niego dżokeja.
Save The Soil – Wolałbym dla niego, żeby tor był bardziej elastyczny. To bardzo późny koń, który ciągle dorasta. Nie jest liczony, ale na treningach się bardzo ładnie rusza i może zacząć nieźle biegać.
Dream On – Zawsze wygląda dobrze i dystans 1600 metrów będzie mu pasował. Idealnie byłoby gdybym mógł na niego posadzić Dastana, ale warunki gonitwy nie są takie jak powinny być i handikap jest tylko na minus 11 kg, więc konie z pierwszej grupy, które powinny tu biegać, nie mają jak startować w optymalnych warunkach, dlatego pojedzie na nim Marsel na 58 kg. Mimo to Dream powinien tu się nieźle pokazać.
Terminator – Jest dość delikatny, lekko się trzyma, ale wygląda zdrowo. Z wiekiem może się jeszcze wzmacniać. Jest nieco pobudliwy.
Acclaim The Fox – W odróżnieniu od Wojtka nie został zgłoszony do Derby, ale nie jest tutaj tylko dopisany i oczywiście pobiegnie dla siebie. Jest dość delikatny, to żaden byk, mimo to jest fajnym koniem z lekkim ruchem. Marsel dostał szansę. Fox nie jest bez nadziei na wzięcie rewanżu na Demoon, a pobiegnie pod niezłą wagą 55 kg. Dobrze pracuje i mila powinna mu pasować.
Dzielny Wojtek – Dla niego z kolei 1600 metrów to minimum. Jest dobrze oceniany w stajni, a dżokej w niego wierzy. Znają się bardzo dobrze z codziennej pracy na treningach. W wieku dwóch lat spisywał się dobrze, ale nie była to rewelacja. Przezimował jak należy, a ten wyścig pokaże, czy mamy czego szukać w Rulera.
Sant’Ambrogio – Został tanio kupiony, ma krzywą nogę od nadgarstka i pewnie dlatego kosztował niewiele. W wieku dwóch lat słabo galopował, chyba właśnie przez to, że się bał obciążać tą nogę. To koń ciągle niepewny, może się nauczy dobrze galopować, ale szczególnie w pierwszym wyścigu ciężko mi go liczyć, mimo że jest dobrze przygotowany.
Straight Forward – Pewnie będzie potrzebować jeszcze trochę czasu. Według mnie musi przebiec się co najmniej dwa razy zanim będzie można ją poważnie ocenić. Z punktu widzenia rodowodów nie pasujemy do faworytów, a do tego Straight Forward podobnie jak jego matka, jest późny. Straight Away najlepiej biegała dopiero w wieku czterech lat.
Emil Zahariev
Imperator – Nie powinien tu startować, ale ponieważ ma niską wagę i ma już przetarcie w tym sezonie, to musiał tu trafić.
Solidago – Jego trzeba bardziej liczyć w tym wyścigu. Jest mocniejszy i ma zgłoszenie do Derby, a ten wyścig będzie jego pierwszym poważnym sprawdzianem.
Demoon – Ma bardzo trudne zadanie, jak i jej konkurentki. Spodziewamy się, że jeden rywal mocno ruszy, ale będziemy na to gotowi. Jeżeli chce się biegać w Wiosennej, to jakąś drogę trzeba znaleźć, a wszystkie inne opcje są za krótkie.
Algiz – Trochę lepiej chodzi teraz na treningach, a towarzystwo jest w jego zasięgu, ale dużo zależy od układu gonitwy. Powinien być widoczny.
Ioannis Karathanasis
Stage Door – Na początek kariery pokazała się jak sprinterka, ale w wieku trzech lat się zmieniła i nawet 2000 metrów jej pasowało, dlatego teraz będzie ścigać się na podobnym dystansie. Jest gotowa i powalczymy o zwycięstwo.
Pan Chico – Bardzo dobrze się czuje. Pokazuje, że sporo poszedł do przodu. W zeszłym roku biegał tylko dwa razy bo wyszły mu bukszyny, ale w tym roku powinien zajść wysoko.
Money Money – W zeszłym roku była średnia, wygrała jeden wyścig i była dwa razy blisko, ale bardzo się wzmocniła i spodziewam się, że będzie lepiej biegać.
Petro Nakoniechnyi
Serafina – To pierwszy start po zimie i to w mocnej stawce, jak będzie w trójce, będziemy usatysfakcjonowani.
Claudia Pawlak
Tokala – Dobrze się rozwinęła przez zimę, pracuje solidnie. Myślę, że może powalczyć aczkolwiek traktujemy ten start jako wejście w sezon.
Hyrokkin – Jest po dłuższej przerwie, więc będzie musiał się rozbiegać. Jeśli zdrowie mu będzie dopisywać, to jego szanse na dobre bieganie oceniam bardzo pozytywnie.
Salih Plavac
Romantic Tale – Chcemy żeby lekko wejść w sezon. Jest w miarę gotowa, ale późno zaczęliśmy mocniejszą pracę, więc dopiero zobaczymy w jakiej jesteśmy dyspozycji względem konkurentów. Bzdurą jest to, że wyścigi zaczynają się tak późno. Niemcy kończą dni wyścigowe około 14, a my dopiero ruszamy wtedy z pierwszą gonitwą, przez co ona musi startować o 18.30.
Alexander Kabardov
Domindar – Czuje się bardzo dobrze, pracuje jak powinien. Biegnie tam dużo koni, ale on lubi surowe wyścigi, więc zobaczymy. Jest tam parę frontowych koni, ścigać się z nimi nie będziemy. Start może wyjść mu nieźle.
Natalia Szelągowska
Louisville – Nic się nie zmienił od zeszłego roku. Ma duże możliwości jednak delikatną psychikę przez co potrafi biegać nierówno, bo często gubi start. Teoretycznie ma szanse, bo czuje się dobrze, ale nie umiem przewidzieć, czy będzie chciał się ścigać w inauguracyjną niedzielę sezonu.
Mariusz Wnorowski
Sputnik – Pojedziemy nadziejami, choć nie są wielkie. Nawet Dastan mu nie pomoże. Nie myślimy nawet o ścieżce prowadzącej do Derby, odstaje od niezłych polskich koni. Mam nadzieję, że trochę się poprawi, chociaż ani z budowy ani na treningach nie widać progresu.