W niedzielę rusza wyścigowy sezon 2025 w Polsce. Podczas dnia otwarcia zobaczymy dziewięć gonitw, w tym jedną dla trzylatków, które do tej pory nie biegały. Start wyścigu początkujących koni z rocznika derbowego równo o 17.00.
1 Sant’Ambrogio (IRE)
Jeździec: R.Mannanbek Uulu
Pochodzenie: Magna Grecia – Fraulein po Acatenango
Hodowca: Diomed Bloodstock Ltd
Właściciel: Westminster Race Horses Sp. z o.o.
Stajnia: Westminster Race Horses
Trener: M.Janikowski
wymiary: 159-188-20

Wypowiedź trenera:
Został tanio kupiony, ma krzywą nogę od nadgarstka i pewnie dlatego kosztował niewiele. W wieku dwóch lat słabo galopował, chyba właśnie przez to, że się bał obciążać tą nogę. To koń ciągle niepewny, może się nauczy dobrze galopować, ale szczególnie w pierwszym wyścigu ciężko mi go liczyć, mimo że jest dobrze przygotowany.
I faktycznie to sporo wyjaśnia, bo Ambrogio z tym rodowodem równie dobrze mógł kosztować dziesięć razy więcej, mógł kosztować dziesięć razy więcej, choć jego potencjał aukcyjny i tak był ograniczony. Jego półbracia sprzedawani byli za 140 i 130 tysięcy gwinei. Tu nawet bez wad byłoby o to ciężko, ze względu na średniego ojca. Magna Grecia (po Invincible Spirit) wygrał co prawda G1 już jako dwulatek, a później triumfował w klasycznym 2000 Gwinei w Newmarket, którego w Polsce odpowiednikiem jest Nagroda Rulera. Jako ojciec jednak zawodzi, stanówka spadła w ledwie pięć lat z 18 tysięcy euro do 5,5 tysiąca funtów. Do tej pory dał tylko dwa konie black type, a żaden z jego potomstwa nie przekroczył bariery oceny stu funtów.
Linia żeńska ogierka jest natomiast bardzo dobra, stąd wysokie ceny rodzeństwa. Matka Fraulein (urodzona w 1999 roku) to zwyciężczyni E P Taylor Stakes (G1 – 2000 m) w USA. Dała trzy konie z sukcesami na poziomie gonitw Pattern i wszystkie trzy ocenione były na ponad 100 funtów (110, 108 i 102). Najlepszy był That Is The Spirit (po Invincible Spirit), więc nick bliski do tego u Sant’Ambrogio, ponieważ Magna Grecia to syn ogiera Invincible Spirit. That Is The Spirit dwa razy wygrał gonitwy Listed (na 1400 m), był też piąty na poziomie G3.
Rodowód mamy w tym przypadku przykuwający uwagę, ale słowa trenera o wadach postawy nakazują ostrożność. Konie wystawiane przez Janikowskiego zazwyczaj są dobrze przygotowane od samego początku, więc mimo wszystko lepiej go nie skreślać.
2 Rue Boutebrie (FR)
J. A.Reznikov
P: Recoletos – Sleeping Storm po Danehill Dancer
H: Ecurie X
W: A.Przybek
S: Rumakujemy
T: W.Olkowski
wymiary: 167-187-19.5

Wypowiedź trenera:
Nigdy nie wiadomo, czego spodziewać się po pierwszym wiosennym biegu dla debiutantów. Uważam, że to klacz z potencjałem. Podoba mi się jej ruch w galopie. Jest bardzo wyrośnięta, więc sporo będzie zależało od tego, jak odnajdzie się w wyścigu, ale mam nadzieję na udane rozpoczęcie kariery w jej wykonaniu.
Rosła klacz, dobrze oceniana na treningach. Kupiona za 6 tysięcy euro. Jej ojciec wygrał dwie gonitwy rangi G1 w Paryżu – Prix d’Ispahan i Prix du Moulin (1850 i 1600 metrów). Dał jedynie dwa konie black type, ale w tym przypadku to nie oddaje możliwości jego przychówku. Bardzo duże nadzieje budziła Wise Girl, która była czwarta we francuskim Oaks, a mimo to nie udało jej się nigdy wywalczyć statusu black type. Revalita była druga i trzecia w amerykańskich G2 dla klaczy na 1700 i 1800 metrów.
Matka podopiecznej Olkowskiego to też doświadczona klacz hodowlana, obecnie mająca już 22 lata na karku. Urodziła 11 koni, z czego 5 wygrywało i jeden wywalczył black type. Sushi Tuna (po Halling) wygrała Listed w Tuluzie dla dwulatków na milę. Rue Boutebrie dzieli babkę Caribbean Escape, która nigdy nie wyszła do startu, z bardzo dobrą Swingalong (po Showcasing). Wygrała G2 i była aż trzy razy druga w sprintach na 1200 metrów na poziomie G1 (117 rpr)
Trzylatka nieźle się rusza na torze roboczym i można spodziewać się po niej dobrego występu. Z jej rodzeństwa dwa konie biegały w Czechach, Babilonia wygrywała gonitwy przeszkodowe, a ledwie rok starsza od Rue Boutebrie Square Garibaldi odniósł debiutanckie zwycięstwo niedawno, 18 kwietnia.
3 Selena Gold
J: S.Abaev
P: Showcasing – Reality of Dreams po Gio Ponti
H: D. & E. Phelan
W: Millennium Stud Sp. z o.o.
S: Millennium Stud
T: K.Ziemiański
wymiary: 160-184-19

Gdyby konie „leciały rodowodami”, Selena Gold byłaby bezkonkurencyjna. Millennium Stud sukcesywnie kupuje na zachodnich aukcjach młode konie o dużym potencjale genetycznym i tak też trzeba określić Selenę. Bobby O’Ryan i Kishore Mirpuri wylicytowali ją dla Konstantina Zgary za 36 tysięcy euro na aukcji odsadów. To córka świetnego Showcasinga, 37. ogiera wszechczasów, pod względem sumy nagród wygranych przez potomstwo. Kryje za 35 tysięcy funtów. Dał już 84 konie black type, co stanowi niemal 10% jego przychówku.
Selena była pierwszym źrebakiem od Reality of Dreams. Matka biegała tylko dwukrotnie w wieku trzech lat i za każdym razem zajmowała jedenaste miejsce. Po Showcasingu pokryto ją Dark Angelem. Rok młodszy półbrat Seleny kosztował jednak trochę mniej niż siostra – 30 tysięcy euro na aukcji źrebaków i 22 tys. na aukcji roczniaków. Druga matka Seleny wygrała dwie gonitwy we Włoszech i na piętnastkę potomstwa dziewięć koni wygrywało, w tym dwa uzyskały black type. Doskonale biegał Benbaun. O dwie długości wygrał prestiżowy sprint Prix de l’Abbaye w Paryżu (G1 – 1000 m).
Stajnia Krzysztofa Ziemiańskiego na papierze może być nawet najmocniejszą w Polsce, ale na wyniki w sezonie 2024 się to nie przełożyło. Znacząca część obiecujących koni Millennium trenująca pod jego okiem jest późna i ciężko określić na jakim etapie przygotowań jest Selena Gold. Trzeba ją mieć w swoich typach nawet za sam fakt, że jest córką Showcasinga.
4 Straight Forward
J: M.Zholchubekov
P: Bush Brave – Staight Away po Barastraight
H: M.Filipowska W: M.Dobkowska i Warsaw Dental Shop K.Gilun
S: Royal Ace
T: M.Janikowski
wymiary: 158-184-20

Wypowiedź trenera:
Pewnie będzie potrzebować jeszcze trochę czasu. Według mnie musi przebiec się co najmniej dwa razy zanim będzie można ją poważnie ocenić. Z punktu widzenia rodowodów nie pasujemy do faworytów, a do tego Straight Forward podobnie jak jego matka, jest późny. Straight Away najlepiej biegała dopiero w wieku czterech lat.
Polskie konie z zasady są słabsze niż importowane, a w tym przypadku mamy dodatkowo do czynienia z późnym ogierem. Bush Brave już dał się nam trochę poznać w roli ojca i trzeba przyznać, że jego potomstwo jest raczej późne. Wyjątkiem był najlepszy jego syn Tarik, który już w wieku dwóch lat wygrał dwa wyścigi, w tym Nagrodę Intensa i był drugi w Nagrodzie Dorpata, choć starty w gonitwach zamkniętych wypaczają obraz możliwości. Jako trzylatek był trzeci w Iwna i dziesiąty w Derby. Sam Bush Brave był koniem trójkoronowanym, a jego spektakularne sukcesu zapadły kibicom w pamięć na długie lata.
Zdecydowanie podobać się mogła też córka “Busha” Stay Brave, która zadebiutowała jako trzylatka i od razu odniosła dwa rzędowe zwycięstwa, ale później chyba przycięły ją starty w Derby i Oaks zakończone trzynastą i dziesiątą lokatą. Na koniec sezonu udało jej się wygrać trzeci wyścig. Stay Brave to córka pozagrupowej Staight Away, więc jest pełną siostrą Straight Forwarda, a to znacząco zwiększa notowania debiutanta, bo oczami wyobraźni już można zobaczyć jak idzie śladami siostry. Staight wygrała nagrody Criterium, Mosznej i Syreny, ale wszystkie dopiero w wieku czterech lat.
Stay Brave była drobna, więc zapewne łatwiej było jej zacząć dobrze karierę niż Straight Forwardowi, który ma obecnie 158 cm w kłębie, a Stay Brave była dwa centrymetry niższa i dodatkowo miała 8 cm mniej w popręgu. Stay Brave jako czterolatka ma identyczne wymiary jak Straight Forward w wieku trzech lat.
5 Noire Desire (IRE)
J: E.Zamudin Uulu
P: The Irish Rover – Restrictedmovement po Markaz
H: A.Sexton W: K.Rogowski i R.Urbański
S: Palkinto
T: K.Rogowski
wymiary: 158-178-19
Noire Desire kosztowała 1200 euro na irlandzkiej aukcji roczniaków. Jest córką ogiera The Irish Rover, ten jako dwulatek był trzeci w Phoenix Stakes (G1 – 1200 m), ale później nie poszedł do przodu i nie uzyskał później lepszego wyniku. Jak większość koni po No Nay Neverze niesamowicie szybko dojrzewał i do końca sierpnia, w wieku dwóch lat miał już na koncie sześć startów, z czego trzy w gonitwach pattern. Jak na razie nie dał żadnego wyróżniającego się konia, z ratingiem powyżej 100 funtów.
Matka klaczy Restrictedmovement nie biegała, a Noire Desire była jej pierwszym źrebakiem. Rok później na aukcję trafiła jej pełna siostra, ale nie znalazł się na nią chętny. Linia żeńska nie jest zła. Babka trzylatki co prawda też nie biegała, ale z dziesiątki jej potomstwa, siedem wyszło do startu i każdy wygrywał, a jeden Master Noverre był nawet drugi w Gimcrack Stakes (G2 – 1200 m) dla dwulatków.
Konie w treningu Kazimierza Rogowskiego od lat są nisko oceniane ze względu na kiepskie wyniki zdecydowanej większości jego podopiecznych. Konie importowane są nadzieją na poprawę sytuacji i choć nie można w debiutach nikogo lekceważyć, to raczej należy uznać ją za outsiderkę.

6 Viveko (FR)
J. K.Mazur
P: The Grey Gatsby – Viveka po Siyouni
H: R.Brard & EARL de Cordelles
W: M. i W. Glinowieccy, M.Pawlik-Glinowiecka i Niespodzianka
S: Gatsby
T: K.Ziemiański
wymiary: 162-182-20.5

Viveko też swoje kosztował. Krzysztof Ziemiański wylicytował go na aukcji roczniaków we Francji za 18 tysięcy euro. Ojciec Viveko, The Grey Gatsby to najwyżej oceniony syn cenionego Mastercraftsmana. Wygrał francuskie Derby, podobnie zresztą jak ojciec matki Siyouni, a do tego popisał się w Irish Champions Stakes i był drugi w Juddmonte International czy Prince Of Wales’s Stakes, więc brylował w absolutnie topowych europejskich gonitwach. Kryje za 12 tysięcy euro, a w zestawieniach ogierów wypada nieźle. W 2024 był 43. ogierem we Francji. Dał już 14 koni black type, więc jego skuteczność w tej dziedzinie przekracza próg 10%. Daje konie późne i zdecydowanie długodystansowe.
Matka trzylatka to młoda Viveka (2015 r). Przed Viveko dała Vivardada (po Ardad), ale ten niestety padł. Viveka podobnie jak Viveko do debiutu przystąpiła w wieku trzech lat i to dopiero pod koniec roku. Podczas niespełna pięciomiesięcznej kariery wyszła do startu sześć razy i odniosła jedno zwycięstwo na prowincjonalnym torze, w klasie czwartej. Drugą matkę też raczej ciężko wychwalać. Dała czterech zwycięzców, na szóstkę koni, ale nie osiągnęły nic specjalnego. Lepiej robi się przy rodzeństwie babki, jej półbrat Zinabaa wygrał dwie gonitwy G2 na milę. Na delikatną obronę linii, warto spojrzeć na wiek klaczy w pierwszych trzech pokoleniach drzewa genealogicznego Viveko, prababka trzylatka urodziła się w 1997 roku, więc dla porównania dwa lata przed matką Sant’Ambrogio, a to oznacza, że te klacze mogą doczekać się jeszcze sukcesów hodowlanych.
Wszystko wskazuje na to, że to późny koń, a ogiery w treningu Ziemiańskiego rzadko zaskakują w pierwszym starcie. Nie mam przekonania do stawiania go w roli faworyta gonitwy, chociaż trzeba zwrócić uwagę na zapisy do Derby. Tylko Viveko i Airy Fright z tej stawki mają zgłoszenia do biegu o Błękitną Wstęgę.
7 Airy Fright
J:T.Kumarbek Uulu
P: Balios – Airy Fairy po Desert King
H: E.Krakowiak
W: E. i P. Krakowiak
S: Sobienie
T: J.Kozłowski
wymiary: 161-186-21

Wypowiedź trenera: Jest bardzo mocny i umięśniony. Nieźle sobie radzi na treningach. Ma także zdecydowany charakter, co nie zawsze musi pozytywnie wpływać na postawę w wyścigu, szczególnie w przypadku niedoświadczonych koni. Rywalizacja z folblutami zagranicznej hodowli utrudnia zadanie, ale pozwoli także ocenić jego poziom.
Airy Fright to po polsku powietrzny strach, zobaczymy czy postraszy rywali już na początku kariery. Do debiutantów wychodzących spod ręki Janusza Kozłowskiego, podobnie jak w przypadku Macieja Janikowskiego, można mieć spore zaufanie i liczyć je w ciemno mocniej niż żółtodzioby Ziemiańskiego, ale Airy ma polskie pochodzenie. Na szczęście dla niego Balios spisuje się w roli ojca dobrze.
Balios wygrał gonitwę G2 podczas Royal Ascot, a później był krótko piąty w Grand Prix De Paris (G1 – 2400 m). Został sprowadzony do Polski przez braci Andrzeja i Ryszarda Zielińskich. W zeszłym sezonie był drugim najwyżej sklasyfikowanym ogierem kryjącym w Polsce, za Va Bankiem, ogiery miały przy tym tyle samo zwycięzców oraz zwycięstw, jednak po Va Banku wyszło do startu mniej koni (13 zamiast 15) i wygrały większą sumę nagród (168 do 126 tysięcy złotych). Po Baliosie oglądaliśmy dobrego Jurisa (5. w Mokotowskiej), niezłą Taris (1. w Kadyksa i 4. w Cardei), czempiona dwulatków polskiej hodowli Streaka (1. w Intensa) i zaskakująco równego God of Wara, który w 2023 i 2024 wygrał po trzy wyścigi (1. w Zamknięcia Sezonu oraz Demon Cluba).
Airy Fairy wyszła do startu jako trzylatka i biegała tylko dwa razy. Była druga i pierwsza. Urodziła dobrego Airy Boy’a i niezłą Almenar. Airy Boy (po Silvaner) był sporą nadzieją polskiej hodowli. Wygrał Nagrodę Scyrisa, ogrywając Neverlanda, a później był szósty w Derby i drugi w Westminster Freundshaftspreis. Almenar z kolei to wiceoaksistka, która przegrała z Furią o 2 długości. Druga była też w Soliny, długość za Greshnitsią, trenowaną przez Kozłowskiego. Almenar trenował Adam Wyrzyk, Airy Boy’a Janikowski, a Janusz Kozłowski pracował z Airy Topem i Airy Eaglem, ale oba miały problemy zdrowotne. Pierwszy startował tylko trzy razy (dwa razy trzeci, raz dziewiąty), drugi tylko raz (trzeci).
Airy Fright ma zgłoszenie do Derby, ale jak większość ciężkich ogierów może potrzebować startu na przetarcie. Nie można jednak wykluczyć, że okaże się tu czarnym koniem.
Typ autora: Rue Boutebrie, Selena Gold, Airy Fright, Viveko
Wspominany zapis do Derby:
https://torsluzewiec.pl/wp-content/uploads/2025/04/Westminster-Derby-zapis-23.04.2025_.pdf
mc
Na zdjęciu tytułowym Airy Fright. Fot. Maria Nikonorow / Nie tylko galop