More

    Sezon 2025 na Służewcu rozpoczęty! Fascynujące gonitwy i znakomita wiadomość dla polskich wyścigów!

    Za nami mityng rozpoczynający sezon 2025 na Służewcu. Poziom sportowy widowiska niewątpliwie stał na wysokim poziomie i dostarczył publiczności niezapomnianych emocji, ale jednocześnie przyniósł znakomitą deklarację dla całego środowiska wyścigowego. Podczas swojego przemówienia na Torze Wyścigów Konnych Prezes Zarządu Totalizatora Sportowego, Beata Stelmach, poinformowała o zwiększeniu puli nagród o dodatkowe 2 mln zł, co oznacza wzrost o około 25% w porównaniu z pierwotnie ogłoszoną. Do tego należy dodać dodatkowe środki od sponsorów, co jest pozytywnym impulsem dla polskich wyścigów.

    Niezwykle emocjonującą i zaciętą pierwszą w tym roku gonitwę na Służewcu (Handikap Otwarcia) wygrał trenowany przez Wojciecha Olkowskiego Boitdanssonblanc pod Konradem Mazurem. Zgodnie z oczekiwaniami świetnie biegały trzylatki Macieja Jodłowskiego, wygrywając trzy biegi imienne: Nagrodę Generała Władysława Andersa (Belmond), Memoriał Tomasza Dula (Dynamo Blues) oraz Dżamajki (Berkana), jednak w najważniejszym, o Nagrodę Strzegomia (kat. B), jego duet musiał uznać wyższość Acclaim the Foxa ze stajni Macieja Janikowskiego, na którym triumfował Marsel Zholchubekov. W wyścigu dla arabskiej czołówki (Nagroda Cometa) roli faworyta sprostał Rasmy Al Khalediah (tr. Janusz Kozłowski), którego do sukcesu poprowadził Temur Kumarbek Uulu, choć twardy opór stawiał im dosiadany przez Stefano Murę Fragnar.

    Publiczność licznie przybyła już na sam początek mityngu, aby dopingować mocne konie starsze w pierwszej gonitwie sezonu 2025. Obsada tegorocznego Handikapu Otwarcia (Nagroda Dandolo) była naprawdę ciekawa, bo wśród dwunastki uczestników było kilka folblutów o dużym potencjale i sporych osiągnięciach.

    Boitdanssonblanc po zwycięstwie w pierwszej gonitwie sezonu 2025 wraz z właścicielem Januszem Cichoniem oraz dżokejem Konradem Mazurem

    Sama rywalizacja na dystansie 1800 m niewątpliwie dostarczyła kibicom niezapomnianych emocji. Szybko po starcie na czele stawki znalazł się dosiadany przez waleczną Oliwię Szarłat Heaven Give Enough (56,5 kg). Urodziwy ogier nie był szczególnie liczony, gdyż w ubiegłym sezonie lepiej prezentował się na krótszych dystansach. Tuż za liderem trzymała się Szachrajka (54), pod inną amazonką, Karoliną Kamińską, a trzeci biegł Domindar (58). Na prostej finiszowej do tej trójki dołączyły Cunning Fox (56,5), Boidanssonblanc (58) oraz dynamicznie finiszujący polem Senlis (57,5). 200 m przed celownikiem cała szóstka galopowała praktycznie w jednej linii, bardzo blisko siebie. Nieczęsto mamy okazję oglądać tak zaciętą rywalizację. Ciągle minimalną przewagę utrzymywał Heaven Give Enough, który zaczął poprawiać w końcówce. Jedynie Boitdanssonblanc (Kingfischer – Red Love Moon / Monsun) zdołał jeszcze do niego doskoczyć i tuż przed celownikiem odebrać mu zwycięstwo. Trzecie miejsce utrzymała Szachrajka przed Senlisem.

    Francuskiej hodowli triumfatora przygotował do startu trener Wojciech Olkowski, a znakomicie w wyścigu przeprowadził Konrad Mazur, Dżokej Roku 2024. Swej radości nie krył właściciel czterolatka Janusz Cichoń, który miał okazję prowadzić go przed i po gonitwie na padoku.

    Marsel Zholchubekov fetuje zwycięstwo w biegu o Nagrodę Strzegomia na Acclaim the Foxie

    Acclaim the Fox lepszy od faworytów

    Najważniejszym punktem niedzielnego mityngu był wyścig o Nagrodę Strzegomia (kat. B, 1600 m) przeznaczony dla trzyletnich folblutów. To gonitwa rozpoczynająca tzw. główną drogę do Derby, a jednocześnie kluczowy sprawdzian przed pierwszymi klasykami sezonu – Rulera i Wiosenną. W roli faworytki występowała rewelacyjna w wieku dwóch lat Merveilleux Lapin, wybrana Koniem Roku 2024 (wraz z Miss Dynamite). Za najgroźniejszego rywala klaczy uznawano drugiego z koni Macieja Jodłowskiego, silnego Kadora. Po starcie pierwszy galopował Acclaim the Fox, jednak wkrótce Kador przesunął się na front i podkręcił tempo. Acclaim the Fox trzymał się za nim, podobnie jak Merveilleux Lapin. Na prostej ta trójka biegła z przewagą nad rywalami, a Kador utrzymywał pierwsze miejsce. Faworyzowana klacz nie potrafiła podjąć z nim walki, natomiast korzystający z 4 kg ulgi wagi Acclaim the Fox (Al Wukair – Outfox / Foxwedge) zaczął się rozpędzać. 150 m przed celownikiem Kador zaczął słabnąć, co z powodzeniem wykorzystał rywal, wygrywając ostatecznie o 1,75 dł.

    Do zwycięstwa ogiera poprowadził Marsel Zholchubekov, dla którego to największy sukces w dotychczasowej karierze. Trzylatka trenuje Maciej Janikowski dla Roberta Gorczycy i Tomasza Walczyńskiego. W 2021 r. dla tego samego duetu właścicielskiego bieg o Nagrodę Strzegomia wygrał Anator, później pierwszy w Iwna i trzeci w Derby.

    Belmond w gonitwie o Nagrodę Generała Władysława Andersa

    Faworyci górą w pozostałych biegach dla trzylatków

    Choć w Strzegomia ostatecznie nie udało się zwyciężyć podopiecznym Macieja Jodłowskiego, to pozostałe trzy biegi imienne dla przedstawicieli rocznika derbowego wygrywali faworyci z jego stajni. W gonitwie o Nagrodę Generała Władysława Andersa (III gr., 1800 m) nie zawiódł wysoko oceniany Belmond, który ma zgłoszenie do gonitw Derby w Pradze, Bratysławie i Warszawie. Dosiadany przez Sanzhara Abaeva kasztan od początku biegł na czele stawki wraz z Creativerem. Na prostej ten duet nadal walczył, ale w końcówce Creativer osłabł, więc Belmond uzyskał przewagę. Wygrywał pewnie, chociaż dobrze finiszował lekko spóźniony Chestnut Rocket, ostatecznie plasując się na drugim miejscu i wyraźnie skracając dystans do zwycięzcy.

    Belmond (Complexity – Giant’s Accent / Giant’s Causeway) jest własnością spółki Millennium Stud, która tego dnia świętowała jeszcze zwycięstwo w biegu o Nagrodę Dżamajki (1600 m). W tej rywalizacji klaczy na poziomie II grupy bezkonkurencyjna okazała się Berkana (No Nay Never – Easter / Galileo), na której Erbol Zamudin Uulu prowadził od startu do celownika. Na prostej klacz Jodłowskiego ścigały White Rocket i Perfect Position, jednak nie były w stanie jej zagrozić. Wygrała w dobrym stylu i można się spodziewać, że i ją zobaczymy w klasycznej Wiosennej w maju.

    Dynamo Blues w dobrym stylu odskoczył rywalom i wygrał Memoriał Tomasza Dula

    W Memoriale Tomasza Dula (I gr., 1600 m) trzy konie irlandzkiej hodowli wyprzedziły piątkę urodzoną w Polsce. Ofensywnie przeprowadzony został Serce i na prostej próbował się bronić, jednak nie był w stanie odeprzeć ataku ładnie finiszującego Dynamo Bluesa. W końcówce stracił także drugie miejsce na rzecz atakującej z dalszej pozycji klaczy Fa Mulan. Dynamo Blues (Starspangledbanner – Pavement / Pivotal), reprezentujący stajnię Komedia, triumfował pod Sanzharem Abaevem, który po pierwszym dniu sezonu ma dwie wygrane, podobnie jak Konrad Mazur.

    Podczas pierwszego mityngu sezonu rozegrano także pierwszy wyścig pozagrupowy dla koni arabskich, o Nagrodę Cometa (kat. B, 2000 m). W pięciokonnej stawce dość mocno faworyzowano utytułowanego Rasmy’ego Al Khalediah, który wygrał tę gonitwę w 2022 roku. Zgodnie z oczekiwaniami od startu prowadził Onyks, a tuż za nim biegł Muhimin Muscat. Rasmy Al Khalediah był prowadzony na trzecim miejscu przed najmłodszym w stawce Elevation Al Maury, a zwartą grupę zamykał Fragnar. Nic się nie zmieniało do prostej finiszowej. Wówczas przy kanacie do przodu z ostatniej pozycji ładnie przeszedł Fragnar, a lekko galopujący Rasmy Al Khalediah przecisnął się między Onyksem i Muhiminem Muscatem. Polem rozpędził się z kolei Elevation Al Maury i przez chwilę wydawało się, że wyprzedzi starszych rywali, jednak Fragnar i Rasmy dopiero się rozkręcały. Wkrótce odskoczyły od czterolatka i galopowały niemal łeb w łeb, zostawiając konkurentów za sobą. Temur Kumarbek Uulu miał Rasmy’ego „w ręku” i zaczął go intensywniej posyłać dopiero na ostatnich 200 metrach. Fragnar jednak nie ustępował. Walczył do końca, ostatecznie ulegając faworytowi tylko o łeb.

    Rasmy Al Khalediah wygrywa rywalizację o Nagrodę Cometa po walce z Fragnarem

    Rasmy’ego Al Khaeldiah (Nayef Al Khalediah – Rajwa Al Khalediah / Tiwaiq) trenuje na Służewcu Janusz Kozłowski dla spółki Polska AKF.


    Krzysztof Romaniuk

    Na zdjęciu tytułowym Boitdanssonblanc i Heaven Give Enough walczą w Handikapie Otwarcia

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły