Wypowiedzi trenerów dotyczące koni startujących w drugi dzień wyścigowy na Służewcu, w niedzielę 4 maja. Część druga.
Emil Zahariev
Make Baraket – Konie tu są w jego zasięgu. Dystans będzie mu pasował, po tym przetarciu we Francji może tu uzyskać dobry wynik.
Fugaz – Jak to on, w takiej stawce powinien być widoczny. Dystans raczej średnio mu pasuje, wolałby trochę krócej.
Break In Your Eyes – Po długiej przerwie wraca do walki. Sprawdzimy jego stan zdrowia i zweryfikujemy formę.
Black Greek – Sporo się poprawił, pobiegnie grupę wyżej, bo chcemy zobaczyć jakie są jego obecne możliwości. Myślę, że będzie okej.
Gold Of Treville – Dystans jej pasuje, waga dobra, Oliwia jeździ na niej na treningach. Jak wszystko w gonitwie ułoży się po myśli, to uzyskają dobry wynik.
Salih Plavac
Accept Call – Spisuje się fajnie, ale wyścigi dopiero pokażą jaka jest forma naszej stajni. Jest dość późna, w jedynym starcie nie przeleciała źle. Wygląda na to, że ma trochę klasy.
Vir – Zobaczymy jak sobie amazonka poradzi, jak uda się jej ułożyć go fajnie, to może nieźle przelecieć.
Limonczello – Nieźle biegał do tej pory, miał trochę pecha na początku kariery, ale to nie jest zły koń.
Natalia Szelągowska
Sprytny Heniek – Jeżeli tor będzie elastyczny, ma szansę pokazać się z dobrej strony choć nie wykluczam też niezłego wyniku na lżejszym torze, bo widać, że jest w przyzwoitej formie.
Watching – Zagadkowa klacz, debiutuje na Służewcu. Jej dotychczasowe starty na irlandzkich torach nie były zbyt udane, ale myślę, że nie można jej przekreślać, ponieważ podczas porannych treningów sprawia dość dobre wrażenie. Mimo wszystko jej pierwszy start traktuje bardziej jako zapoznanie się z naszym torem zielonym, większe oczekiwania, jeżeli będą ku temu podstawy, przyjdą z czasem.
Petro Nakoniechnyi
Wella i Serir – Stawka jest mocna, ale liczymy na niezłe wyniki. Oba konie dobrze pracują i są jeszcze trochę zagadkowe.
Alexander Kabardov
Rental – Dobrze pracuje, ale jeszcze nie mam pewności jaki dystans będzie dla niego najlepszy. Przyzwoicie wypada na tle koni w stajni. Nie znamy jeszcze do końca jego możliwości, w zeszłym roku późno przyjechał i na szybko wyszedł dwa razy do startu.
Gabana – Ona też nieźle się spisuje, wcale nie jest tu bez szans. Zawsze w nią wierzę, to fajna kobyła. Jedyny minus to fakt, że jest tu dla niej troszeczkę za krótko.
Claudia Pawlak
Don’t Cry – Wydoroślała przez zimę, wprowadzamy ją łagodnie w sezon. Powinna być widoczna.
Ioannis Karathanasis
Geia Sou Moro – W zeszłym roku pokazała, że może walczyć nawet z najlepszymi końmi. Jest faworytką tego wyścigu, bo rywale nie są tu aż tak mocni jak ci, z którymi się ścigała w przeszłości. Czuje się dobrze, a jedyną obawą jest dystans. Ona jest szybka i mila może być trochę za długa.
Maciej Janikowski
Floksja – Jest po przerwie, w zeszłym roku miała problemy z gardłem. Po tym leczeniu średnio można liczyć na sukcesy. Trzeba ją spokojnie wprowadzić w sezon i zobaczyć jak się czuje po ostatnich szczepieniach. Na robocie galopuje przyzwoicie, ale raczej jeszcze za wcześnie, żeby przełożyło się to na wyścig.