Faworyzowany 7-letni Almared nie zawiódł i łatwo wywiązał się z roli faworyta w biegu o Nagrodę Skowronka, pokonując niezłych reprezentantów rocznika derbowego, spośród których najlepsze wrażenie sprawił siwy Kasanova. W pierwszej tegorocznej gonitwie uczniowskiej najlepszy okazał się duet Anna Goździk – El Corazone, skutecznie broniąc prowadzenia na prostej. Imponujący start sezonu w rywalizacji kłusaków zanotowała stajnia Unihorse, wygrywając trzy z czterech dotychczasowych wyścigów dla koni tej rasy.
Głównym punktem programu drugiego dnia wyścigowego na Służewcu był wyścig o Nagrodę Skowronka, przeznaczony dla 4-letnich i starszych koni czystej krwi arabskiej. Przewagę liczebną mieli przedstawiciele rocznika derbowego, ale za faworyta uznawano dzielnego 7-letniego Almareda ze stajni Krzysztofa Ziemiańskiego. Niezwykle urodziwy ogier, hodowli i własności Zbigniewa Górskiego, od lat jest zaliczany do zaplecza czołówki arabów w Polsce i wielokrotnie notował wartościowe wyniki na poziomie pozagrupowym. Tym razem miał przetestować potencjalnych uczestników tegorocznego Derby Arabskiego w pierszogrupowym biegu, w dodatku korzystając z ulgi wagi.
Dosiadający go po raz pierwszy w wyścigu Sanzhar Abaev (współpracujący od kilku miesięcy z trenerem Ziemiańskim) przeprowadził go bardzo spokojnie, z wyczuciem. Almared ruszył słabiej, podobnie jak drugi z koni Górskiego – czteroletni Altin (w treningu Małgorzaty Łojek) i początkowo oba konie w zielono-żółtych barwach zamykały stawkę, choć po chwili wyprzedziły sprawiającego problemy janowskiego Serira. Na zakręcie lekko galopujący Almared przesunął się do środkowej część zwartej grupy i znalazł tuż za liderami – Wilarem Gromalią i znakomicie poprawiającym pozycję Kasanovą.
Na finiszu Kasanova pod Kumushbekiem Dogdurbekiem Uulu ruszył bardzo dynamicznie i szybko zostawił rywali za sobą, z wyjątkiem Almareda. Wyrośnięty gniadosz pod Abaevem biegł bez żadnego wysiłku, niczym bawiąc się z rywalami. „Cały w ręku” dołączył do silnie wysyłanego rywala i trzymał się tuż za nim, aż do słupka oznaczającego ostatnie 300 m do celownika. Wtedy Abaev zaczął pracować w siodle, a ogier błyskawicznie wyprzedził Kasanovę, zmierzając po niezagrożone zwycięstwo. Trenowany przez Cornelię Fraisl Kasanova okazał się zdecydowanie najlepszy z pozostałych koni, aż o 10 dł. pokonując Altina. Występ tego ostatniego także można ocenić dość pozytywnie, gdyż niósł w tej gonitwie najwyższą wagę w polu (60 kg). Na niższych płatnych lokatach finiszowały klacze: Nania i Diafora.
El Corazone i Anna Goździk powtarzają sukces sprzed dwóch lat
W pierwszą niedzielę maja na Torze Służewiec rozpoczęła się rywalizacja w tradycyjnym Czempionacie Młodych Jeźdźców, a więc cyklu gonitw uczniowskich, przeznaczonym dla adeptów sztuki jeździeckiej, którzy nie odnieśli jeszcze 25 zwycięstw w karierze. Do biegu zgłoszono aż 12 starszych folblutów, choć ostatecznie na starcie stanęło ich 10 (wycofane zostały Darsito oraz Neve).
W walce o prowadzenie starły się dosiadany przez Oskara Nowaka Sprytny Heniek, prowadzony przez Agnieszkę Tokarek Vir oraz El Corazone pod Anną Goździk. Ta ostatnia dwójka wyszła z tej rywalizacji zwycięsko i podyktowała bardzo surowe warunki rozgrywki, pokonując pierwsze pełne 500 m w 28,5 sek. To sprawiło, że stawka mocno się rozciągnęła, a kontakt z główną grupą w dystansie straciły Hornet, Wild Warrior oraz Arkano. Ostre otwarcie bardzo dużo kosztowało też Vira, który już na zakręcie miał wyraźnie dość, a także Antana Bin Shaddada, stopniowo odpadającego od czołówki.
Tymczasem El Corazone ciągle radził sobie bardzo dobrze. Galopował lekko, atakowany na prostej przez znacznie mocniej „jechane” Oasis Kinga i Sprytnego Heńka. Do celownika sytuacja się nie zmieniała i wysyłany przez Annę Goździk sześciolatek spokojnie się obronił, wyprzedzając o 0,75 dł. Sprytnego Heńka i o niespełna dwie Oasis Kinga. Na czwartą lokatę z odległej pozycji finiszował niespodziewanie Wild Warrior.
Warto podkreślić, że w maju 2023 roku duet Anna Goździk i El Corazone także wygrali podobny wyścig uczniowski. Trenerem ogiera reprezentującego stajnię Joker jest Wiaczesław Szymczuk.
W innych gonitwach dla folblutów bardzo dobre wrażenie sprawiły konie przygotowywane przez Adama Wyrzyka. W mocno obsadzonym wyścigu II dla starszych koni triumfował mniej liczony Polish Warrior, pokonując solidnego Espresso. Z kolei wśród trzylatków błysnęła polskiej hodowli kraśnieńska Intonacja (Va Bank – Invicta Varsovia / Champs Elysees), raz jeszcze pokazując, że wykorzystanie trójkorowanego Va Banka w stadzie jest strzałem w dziesiątkę. Obu koni z Podbieli dosiadał Stefano Mura.
Kłusacza stajnia Unihorse „w gazie”
Kapitalny początek sezonu w rywalizacji kłusaków francuskich zanotowała prowadzona przez Manuelę Wasiak i Monikę Melinger stajnia Unihorse. Co prawda liczony derbista Keyval mocno rozczarował w czwartek we Wrocławiu (był ostatni), ale poprawił się w niedzielę, zajmując trzecią lokatę w Warszawie. W obu przypadkach dużo tracił na starcie.
Z powodzeniem zastąpiły go jednak inne konie ścigające się w różowo-niebieskich barwach. W czwartek na Partynicach twardy opór utytułowanemu Factorielowi stawiała Habanera. Chociaż ostatecznie zajęła drugie miejsce, to pozostawiła po sobie świetne wrażenie, a w niedzielę na Służewcu potwierdziła doskonałą formę. Powożona przez Monikę Melinger łatwo wygrała Nagrodę Otwarcia Sezony Kłusaczego, pokonując rówieśnika Hugo des Boisem.
Wygląda na to, że panie z Unihorse, którym tyle radości w ubiegłym roku sprawił Keyval, znów zakupiły mocnego młodego konia, z potencjałem na sukces w Derby Kłusaków. Mowa o 4-letniej klaczy Lady Mary, najlepszej zarówno w czwartek na Partynicach, jak i w niedzielę na Służewcu. Oba zwycięstwa były przekonujące, a dodatkowo tym razem za klaczą powożoną przez Monikę Melinger finiszował debiutujący w Polsce towarzysz stajenny 5-letni Katko Gede, prowadzony przez Manuelę Wasiak.
Za tydzień (10-11 maja) na miłośników wyścigów konnych w Polsce czeka wiele emocji. Rywalizacja w oba dni będzie toczyła się na Służewcu, natomiast w niedzielę czeka nas także drugi mityng wyścigowy we Wrocławiu, jednocześnie otwierający tegoroczne zmagania w biegach płotowych i przeszkodowych.
Krzysztof Romaniuk
Na zdjęciu tytułowym Almared łatwo wygrywa wyścig o Nagrodę Skowronka