More

    Pasjonujący czwartek w Deauville – dwie gonitwy rangi G3 i jedna Listed

    Podczas czwartkowej transmisji w Traf Online będzie możliwość obejrzenia i obstawienia siedemnastu gonitw z Francji, a emocje podnoszą też kumulacje w czwórce i w kwincie. Na torze w Deauville będzie można oglądać, oprócz jeźdźców francuskich, gwiazdy ze świata brytyjskich wyścigów konnych – Williama Buicka i Ryana Moore’a. Konie będą się ścigać na torach w Compiegne (gonitwy przeszkodowe i płaskie), Deauville (płaskie) i Maquenchy (kłusaki). Na obiektach w Deauville oraz Compiegne odbędą się łącznie trzy gonitwy G3. Na sukces w Prix Imprudence G3 dla klaczy ostrzą sobie apetyty właściciele Coolmore i trener Aidan O’Brien za sprawą Beginnings, córki japońskiego championa Lorda Kanaloa i klaczy Winter (po Galileo), która wygrała klasyki 1000 Guineas w Anglii i Irlandii.

    Pierwsza z gonitw G3, przeszkodowa, już o godzinie 14.42 na torze w Compiegne. Następne są już płaskie dla trzylatków na torze w Deauville – o 15.00 i 16.10. Dodatkowo w Deauville na godzinę 17.20 zaplanowana jest gonitwa Listed. W czwartek możliwe do obstawienia będą trzy czwórki, pierwsza ze skumulowaną pulą ponad 2495 zł w gonitwie drugiej (o 13.50), natomiast kolejne w biegach nr 10 (o 16.10) i nr 15 (o 17.37). Dwie ostatnie czwórki z pulą gwarantowaną 2455 zł. Dodatkowo pierwsza kwinta, startująca o godzinie 15.55 (gonitwy 8-12), ma skumulowaną pulę, która wynosi ponad 2695 zł. W środę odnotowaliśmy w Traf Online wsysoką wypłatę tripli – 3203,50 zł.

    Mierzący 170 cm wzrostu brytyjski dżokej Ryan Lee Moore ma tak obfitą w sukcesy karierę, że można by na ten temat napisać osobny artykuł, a nawet książkę. Pierwszy raz wsiadł na konia w wieku czterech lat w szkole z kucykami swojego dziadka. W wieku 16 lat rozpoczął karierę wyścigową, a sukcesy przyszły dość szybko. 39-letni Moore wygrał prawie wszystkie najważniejsze gonitwy w Europie, a także wiele na innych kontynentach.

    Ma już na koncie, między innymi, dwukrotne zwycięstwo w angielskim Derby – w 2010 (Workforce) i 2013 roku (Ruler of the World). Wygrał również dwa razy Nagrodę Łuku Triumfalnego (w 2010 roku na ogierze Workforce i w 2016 na klaczy Found), był także czempionem brytyjskich wyścigów płaskich w 2006, 2008 i 2009 roku, cztery razy był wybierany najlepszym dżokejem roku na świecie. Na stałe współpracuje z trenerem Aidanem O’Brienem i najczęściej dosiada koni ze stadniny Coolmore.

    Ryan Moore wygrywa Nagrodę Łuku Triumfalnego na klaczy Found w 2016 roku. Fot. theguardian.com

    Kolejny świetny brytyjski dżokej, którego zobaczymy w czwartek w Deauville, to William Buick. Urodził się w Norwegii, w Oslo w 1988 roku, jego ojciec Walter (z pochodzenia Szkot) był championem dżokejów w Skandynawii i przy tej okazji poznał matkę Williama – Marię. W latach 2010-2014 dosiadał koni u trenera Johna Gosdena, następnie w 2015 roku podpisał umowę ze stajnią Godolphin szejka Mohammeda al Maktouma, po tym jak ten rozstał się z Lanfranco Dettorim.

    Pierwszy raz w karierze gonitwę G1 wygrał w 2009 roku w Kanadzie i od tego czasu zwyciężał w wyścigach najwyższej kategorii w Anglii, Francji, Niemczech, Hong Kongu, Irlandii, Włoszech, Japonii, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Stanach Zjednoczonych. Główne zwycięstwa Buicka to triumfy w Dubai World Cup w 2015 roku (Prince Bishop) oraz w Epsom Derby w 2018 roku (Masar). Dwa razy wygrał irlandzkie Derby – w 2015 roku (Jack Hobbs) i 2021 roku (Hurricane Lane).

    Pierwszą omawianą czwartkową gonitwą będzie Prix Djebel (G3) – wyścig dla trzyletnich ogierów na dystansie 1400 metrów w Deauville. Bieg został zaplanowany na godzinę 15.00 (gonitwa nr 5 w programie Traf Online). Pula nagród 80 tysięcy euro, w tym 40 tysięcy dla właściciela zwycięskiego konia.

    Zdaniem dziennikarzy portali Equidia i L’Union faworytem jest (nr 2) Belbek (Showcasing – Bee Queen po Makfi). Ogier w zeszłym roku wygrał Prix Jean-Luc Lagardère (G1 dla dwulatków na 1400 metrów) pod Mickaelem Barzaloną. W czwartek wystartuje pierwszy raz od października ubiegłego roku i z pewnością celem jest zwycięstwo. Trzylatek do tej pory ścigał się sześć razy i wygrał trzy wyścigi dla biznesmena z Kazachstanu Nurlana Bizakova.

    Od początku kariery jest trenowany przez Andre Fabre’a. Jego ojciec Showcasing wygrał w karierze wyścigowej dwa wyścigi, jednym z nich było Gimcrack Stakes (G2 w Wielkiej Brytanii dla dwuletnich ogierów i wałachów na 1200 metrów). W 2022 roku pięcioro jego potomków wygrało gonitwy G1, a stanówka tym reproduktorem wynosi obecnie 45 tysięcy funtów.

    W czwartek Belbeka dosiądzie Kazach Bauyrzhan Murzabayev, były champion dżokejów w Niemczech, który od niedawna jeździ na pierwszą rękę u Fabre’a, a nie Mickael Barzalona, który wygrał na Belbeku jesienią wyścig G1.

    Szansę na dobry wynik ma także (nr 1) Breizh Sky (Pedro The Great – Anna Danse po Anabaa), który już ścigał się z Belbekiem, ale musiał uznać minimalnie jego wyższość (przegrał o dwie szyje w Prix Jean-Luc Lagardère). Największym sukcesem ogiera Breizh Sky jest zwycięstwo w Listed 10 lipca 2022 roku w Deauville na 1200 metrów, ale zajmował też trzecie i piąte miejsce w gonitwach G1.

    Breizh Sky. Fot. france-sire.com

    Jego ojciec, Pedro The Great, wygrał w Phoenix Stakes w Irlandii (G1) i był to jego największy sukces w karierze wyścigowej. Jako reproduktor zajął 17. miejsce w zeszłorocznym rankingu we Francji. W siodle trzylatka zobaczymy należącego do światowej czołówki Christophe’a Soumillona.

    Do czołówki w pięciokonnej stawce francuscy eksperci zaliczają (nr 5) ogiera Kubrick (Dubawi – Rosa Bonheur po Mr. Greeley), który wygrał w karierze dwa wyścigi. Jednak poprzedni start nie wyszedł mu najlepiej, zajął siódme (ostatnie) miejsce w Criterium International G1 (22 października 2022 roku w Saint-Cloud na 1600 metrów), 9 długości za przedostatnim koniem. Przegrał wtedy z Breizh Sky, który był piąty.

    Jego ojcem jest Dubawi, który został czempionem reproduktorów w Anglii 2022 roku. Stanówka ogierem kosztuje 350 tysięcy euro. Najsłynniejsze konie dotąd po nim to: Ghaiyyath, Makfi, Al Kazeem, Lord North, Postponed, Too Darn Hoot, Monterosso, Benbatl, Night of Thunder, Poet’s Voice, New Bay, Zarak, Coroebus, czy Modern Games. W osiągnięciu jak najlepszego rezultatu Kubrickowi pomoże Cristian Demuro, znajdujący się we francuskiej czołówce jeźdźców.

    Typy portalu Equidia: 2-1-5

    Typy L’Union: 2-1-5

    Kolejna omawiana gonitwa to Prix Imprudence (G3) – wyścig dla klaczy na dystansie 1400 metrów w Deauville. Bieg został zaplanowany na godzinę 16.10 i jest to wyścig numer 10 w programie Traf Online. Dodatkowo przy tej gonitwie będzie możliwość obstawienia czwórki z pulą gwarantowaną 2455 zł. Obsada jest niezwykle mocna. Na starcie stanie aż 14 klaczy, z których większość ma zgłoszenia do klasyków.

    Ciekawostką o tej gonitwie jest to, że Christophe Soumillon wygrał ją już aż sześć razy, w tym trzy ostatnie edycje.

    W stawce czternastu klaczy kolejność jest bardzo trudna do wytypowania, a wyścig mogą rozgrywać klacze, które mają mało doświadczenia. Jednak jedną z kandydatek do zwycięstwa wydaje się być (nr 12) Shalromy (Shalaa – Vegas Valentine po Lope De Vega), która ma za sobą już cztery starty. Klacz w tym roku już raz się ścigała (11 marca) i wygrała gonitwę Listed w Deauville na 1300 metrów. Poprzedni wyścig pokazuje, że jest w dobrej dyspozycji, ale ta wygrana była na nawierzchni PSF, a teraz wyścig jest na trawie. Jako dwulatka była ósma w Prix Marcel Boussac G1 na 1600 m na Longchamp, ale do drugie miejsca straciła bardzo niewiele.

    Jest córką ogiera Shalaa, który z sukcesami ścigał się w Wielkiej Brytanii i we Francji. Jako dwulatek wygrał dwie gonitwy G1 (Middle Park Stakes i Prix Morny). Shalromy – podobnie jak niepokonana we Francji w tym roku w trzech startach trzyletnia Pensee du Jour – idzie wprost od klaczy Peinture Bleue, która jest matką Peintre Celebre, zwycięzcy francuskiego Derby i Prix l’Arc de Triomphe. W czwartek klaczy Shalromy dosiądzie Maxime Guyon, lider francuskiego czempionatu jeźdźców, który wygrał na niej Prix Montenica LR.

    Shalromy będzie jedną z faworytek Prix Imprudence G3. Fot. france-sire.com

    Do grona faworytek należy zaliczyć (nr 1) Wed (Profitable – Eaton Street po Discreet Cat), która wygrała w zeszłym roku gonitwę G2 (Prix Du Calvados na 1400 metrów) i do tej pory to jej największy sukces. Klacz ścigała się pięć razy i triumfowała trzykrotnie. Każde zwycięstwo odniosła na 1400 metrów. W Prix Marcel Boussac G1 na 1600 m na Longchamp była dziesiąta, 5,5 długości za Shalromy.

    Jej ojciec Profitable wygrał jako czterolatek King’s Stand Stakes (G1 dla koni trzyletnich i starszych w Wielkiej Brytanii na 1000 metrów). Wed jest obecnie jedną z najlepszych jego córek. Stanówka tym reproduktorem kosztuje 9 tysięcy funtów. W siodle trzyletniej klaczy zobaczymy Cristiana Demuro.

    Obiecująco wyglądają również szanse (nr 4) Next Episode (Kingman – Nyarhini po Fantastic Light), która została wyhodowana w Wielkiej Brytanii. Klacz do tej pory ma świetną skuteczność. Wzięła udział w dwóch wyścigach i oba wygrała. Jednak trzeba mieć na uwadze to, że ścigała się w gonitwie Maiden oraz w klasie 2 na dystansach 1200 i 1300 metrów. W czwartek wystartuje pierwszy raz od 6 listopada 2022 roku.

    Ojciec klaczy, Kingman, jako trzylatek wygrał aż cztery biegi G1 na 1600 m (St. James Palace Stakes, 2000 Guineas w Irlandii, Sussex Stakes i Prix du Haras de Fresnay-le-Buffard). Ogier zarobił prawie milion funtów, stanówka nim obecnie wynosi 125 tysięcy euro. Next Episode dosiądzie William Buick.

    Warto także zwrócić uwagę na (nr 3) Sauterne (Kingman – Salicorne po Aragorn). To druga córka Kingmana startująca w tym biegu. W czwartek te klacze zmierzą się w bezpośrednim starciu po raz pierwszy w karierze. Sauterne jest niepokonana od 23 grudnia 2022 roku, wygrała trzy wyścigi z rzędu. W tym roku ścigała się dwa razy w Deauville i Chantilly na 1300 metrów. Jednak nigdy nie startowała w gonitwie takiej rangi. W jej siodle zobaczymy Christophe’a Soumillona, który ma szansę wygrać Prix Imprudence siódmy raz w karierze.

    Ryan Moore pojedzie w tej gonitwie na wspaniałej pochodzeniowo klaczy z nr 13 Beginnings (Lord Kanaloa – Winter po Galileo), trenowanej w Irlandii przez Aidana O’Briena dla właścicieli Coolmore. Wnuczka Galileo jako dwulatka biegała dwa razy. Z debiutu była czwarta w Naas na 1200 m, a następnie w listopadzie w Dundalk wygrała aż o 6 długości gonitwę na 1400 m. Konfrontacja tej urodzonej w purpurze wychowanki Coolmore z francuskimi klaczami zapowiada się arcyciekawie.

    Ojciec klaczy Beginnings, japoński Lord Kanaloa (King Kamehameha – Lady Blossom po Storm Cat), to ogier wybitny na torze i w hodowli. Na 19 startów wygrał 13 wyścigów (w tym sześć G1, głównie na 1200 m) i około 10 milionów dolarów. W latach 2012-2013 był w Japonii wybierany koniem roku i najlepszym sprinterem/milerem (rating 129 funtów). Zaczął jednak zwyciężać na najwyższym poziomie dość późno, pierwszą gonitwę G1 wygrał dopiero jako czterolatek.

    Tylko dwóm koniom udało się wygrać dwa razy Japan Cup. W latach 2018 i 2020 zrobiła to fenomenalna Almond Eye, właśnie córka ogiera Lord Kanaloa, zdobywczyni japońskiej potrójnej korony dla klaczy. W tym roku najwyżej dotowaną gonitwę świata (20 mln dolarów) Saudi Cup niespodziewanie wygrał syn Lorda Kanaloa – Panthalassa.

    Matka klaczy Beginnings – siwej maści Winter (Galileo – Laddies Poker Two po Choisir) była wielką gwiazdą – wygrała dla Coolmore dwa klasyki 1000 Guineas w Anglii i Irlandii, a także Coronation Stakes G1 w Ascot na 1600 m i Nassau Stakes G1 na 2000 m w Goodwood.

    Siwa córka Galileo – Winter wygrała klasyki 1000 Guineas w Anglii i Irlandii. Czy Beginnings zbliży się klasą do matki? Fot. coolmore.com

    W to wszystko będzie chciała się jeszcze wmieszać stajnia Godolphin, która wystawia z nr 6 trenowaną przez Andre Fabre’a Quickstep (Wootton Bassett – Dance Toupie po Dansili). Biegała tylko raz, 16 grudnia w Deauville wygrała łatwo o 5/4 długości wyścig conditions na 1500 m na nawierzchni PSF pod Mickaelem Barzaloną, który pojedzie na niej również w czwartek. Quickstep ma zapis do klasyków we Francji – 1000 Guineas i Oaks.

    Typy portalu Equidia: 1-12-10-3-13

    Typy L’Union: 6-1-3

    Zapraszamy do oglądania transmisji w Traf Online.

    Karol Pilich, współpraca RZ

    Na zdjęciu tytułowym Belbek wygrywa dla Nurlana Bizakova Prix Jean-Luc Lagardère G1 pod Mickaelem Barzaloną. Fot. france-sire.com

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły