More

    W niedzielę 30 lipca kolejny wspaniały mityng na Służewcu

    Przed nami kolejne duże wydarzenie na stołecznym hipodromie. W niedzielę na Służewcu rozegranych zostanie aż pięć gonitw pozagrupowych, w tym trzy najwyższej kategorii. Głównym punktem programu będzie oczywiście Oaks. Dodatkowo w planie kolejna odsłona rywalizacji amazonek w Women Power Series.

    Oaks pod dyktanto stajni Dozbud 2

    Niezwykle mocną obsadę w najważniejszej gonitwie dnia będzie miała stajnia Dozbud 2. Na starcie staną trzy klacze biegające w jej barwach, co więcej, w Programie Wyścigowym są one wskazywane na trzy pierwsze miejsca! Do tej pory w wyścigach dla trzyletnich klaczy królowały Marigold Blossom i Migliore Speranza. Pierwsza z nich w świetnym stylu wygrała Wiosenną, poradziła sobie także w biegu o Nagrodę Soliny.

    Wydłużanie dystansu nie wydaje się korzystne dla podopiecznej Macieja Jodłowskiego, ale w spokojnym wyścigu może znów się liczyć. Trenowana przez Janusza Kozłowskiego Migliore Speranza pokonała ją w wieku dwóch lat w Nagrodzie Efforty, jednak w tym roku dwukrotnie to rywalka była lepsza. Na jej korzyść przemawia dłuższy dystans, a na minus fakt, że ma za sobą występ w Derby, w dodatku przeciętny. Marigold Blossom regenerowała siły od połowy czerwca.

    Bardzo wysoko będą prawdopodobnie stały notowania Skarbie. Trener Jodłowski od początku sezonu szykował ją pod kątem występu w Oaks. Z Niemiec przyjeżdża na nią Szczepan Mazur. Skarbie w tym roku wygrała trzykrotnie na poziomie grupowym, w tym ostatnio w trialu przed Oaks – Nagrodzie Novary.

    Skarbie będzie jedną z faworytek niedzielnego gonitwy o Nagrodę Liry (Oaks)

    Oczywiście, właściciel wymienionej trójki nie może jeszcze przedwcześnie świętować, chociaż szanse na sukces są duże. Kto może zagrozić temu tercetowi? Niezłe są Miss Dynamite oraz Gloria Gentis, jednak ostatnio dość wyraźnie uległy niedzielnym faworytkom. Trenowana we Francji Lavender Beauty przyzwoicie wypadła w Derby, więc warto zwrócić na nią uwagę. Teraz miała więcej czasu, żeby się zaaklimatyzować w Polsce.

    Czarnym koniem może się okazać Little Pati. Klacz biegała na dużo niższym poziomie, ale błysnęła niesamowitym przyspieszeniem. Jeśli poradzi sobie z dystansem i będzie w stanie pokazać „przerzutkę”, to może być groźna.

    Z Niemiec przyjeżdża francuskiej hodowli Thuja. Wyniki klaczy nie imponują. W trzech dotychczasowych startach nie udało się jej zarobić ani jednego euro i raczej trudno zakładać, że zagrozi polskiej czołówce.

    Doświadczenia nabiera też ciekawego pochodzenia Kesha, której półsiostra Kolossal ma w niemieckim GAG ponad 90 kg, ale dla podopiecznej Claudii Pawlak chyba jeszcze za wcześnie na spektakularne sukcesy. W roli totalnych outsiderek wystąpią Stellamasterpiece oraz Dzhenifer Rym.

    Timemaster i Konrad Mazur wygrywają Memoriał Fryderyka Jurjewicza

    Timemaster pójdzie za ciosem?

    W Memoriale Fryderyka Jurjewicza przypomniał o sobie wyśmienity Timemaster. Dobrze układa się jego tegoroczna współpraca z Konradem Mazurem, a dystans 2000 m odpowiada mu zdecydowanie bardziej niż rozgrywki stricte sprinterskie. W niedzielę czeka go bardzo ciekawe starcie. Zmierzy się ze zwycięzcami wyścigów o Nagrody Golejewka i Widzowa – Anatorem i Good Giftem, a także walecznym Petitem. Do tego dochodzą jeszcze wracająca na Służewiec po startach w Niemczech Moonu oraz niemiecki New Wizard.

    W Nagrodzie Prezesa Totalizatora Sportowego niespodziewanie słabo spisały się Good Gift i Petit. Niewykluczone, że była to z ich strony jednorazowa wpadka, ale musi ona wpłynąć na ocenę ich szans w tym biegu. Lepiej zaprezentował się Anator, dla którego dodatkowo korzystne powinno być skrócenie dystansu – wszak jest obecnym rekordzistą toru właśnie na 2000 m.

    Bardzo ciekawi postawa Moonu. Niemiec do tej pory nie udało jej się zwojować. Po całkiem przyzwoitym starcie w Hanowerze, niestety, nie poprawiła się w Hamburgu. Co nie znaczy, że można ją skreślić lekką ręką w tej konfrontacji. Rywali ma mniej wymagających i wraca na dobrze sobie znany tor. Dystans 2000 m także jest optymalny dla kasztanki. New Wizard po raz pierwszy wystąpi w Polsce, a w siodle będzie miał Szczepana Mazura. To koń solidnie biegający na poziomie kat. I w Niemczech, chociaż początek tego sezonu ma przeciętny. W kwietniu minimalnie wyprzedził Duke of Lips, który w minioną niedzielę finiszował tuż za Westminster Moonem.

    Trudne zadanie czeka Wedding Ring, a przede wszystkim jedynego trzylatka, Marcusa Aureliusa.

    Clyde po raz pierwszy zmierzy się ze starszymi folblutami

    Clyde zdetronizuje starszych sprinterów?

    Tylko piątka koni stanie na starcie sprinterskiej gonitwy o Nagrodę Syreny, ale i tak zapowiada się ona niezwykle interesująco. Znakomicie dysponowany weteran Emiliano Zapata i waleczna Jenny of Success to absolutna czołówka. Ich kapitalne pojedynki w ub. roku, a także zacięte starcie w tegorocznej rywalizacji o Nagrodę Haracza, regularnie porywały publiczność. Tym razem czeka je nowe wyzwanie, w postaci intrygującego trzyletniego Clyde’a. Triumfator gonitwy o Nagrodę Rulera przyzwoicie zaprezentował się w Derby, ale zdaje się wracać na zdecydowanie bardziej optymalny dla siebie dystans. Pokazał spory talent, chociaż jeszcze trudno go porównać do koni starszych.

    Bardzo dobre i doświadczone są także Blizbor i Comin’Through. O zwycięstwo może być im trudno, jednak nie stoją na zupełnie straconej pozycji w walce o miejsce w trójce.

    Inwestycja wygrała w dobrym stylu i czasie

    Salih Plavac musi szykować miejsce na trofeum

    Tylko pięć dwulatków stanie na starcie pierwszej gonitwy pozagrupowej dla młodych folblutów. Musiałoby mieć miejsce prawdziwe trzęsienie ziemi, żeby Nagroda Skarba nie trafiła w ręce Saliha Plavaca, który wystawia w tym biegu Crystal Wine i Inwestycję. Bardziej zasadne wydaje się, która z nich ma większe szanse. Biorąc pod uwagę czasy debiutanckich startów – wyżej trzeba postawić notowania polskiej Inwestycji, ale wydłużenie dystansu może być korzystniejsze dla Crystal Wine.

    Chyba jedyną potencjalną rywalką dla tego duetu może być Latife. Styl i czas jej wygranej nie powaliły, choć na jej plus przemawia doświadczenie w bieganiu na 1300 m. Z dwójki ogierów, Korsarz wydaje się lepszy od Willisa.

    Ocean Al Maury zwycięża w Nagrodzie Cometa

    Coś dla miłośników arabów – Nagroda Figaro

    Chociaż tego dnia będą rywalizować przede wszystkim folbluty, to znajdzie się także gratka dla wielbicieli arabów wyścigowych. Rozegrany zostanie wyścig o Nagrodę Figaro, który ma bardzo ciekawą obsadę. W roli faworyta wystąpi świetny Ocean Al Maury, z którym zapewne spróbują powalczyć dzielne konie starsze: Almared oraz Sharm El Sheikh. Na sprawienie niespodzianki stać nieobliczalnego Gensika. Szanse preferującego dystanse stayerskie Ewesta i grupowej ZF Gawharat Oman wydają się mniejsze.

    Kolejne starcie walecznych amazonek

    Gonitwy z cyklu Women Power Series budzą duże emocje i powszechne zainteresowanie. Najbliższa gonitwa będzie jednocześnie okazją do porównania trzylatków ze starszymi folblutami. Teoretycznie szanse bardziej doświadczonych koni wydają się większe. Na pierwszy plan wysuwają się Iva Grey oraz Algoritm, w dodatku dosiadane przez czołowe amazonki – Oliwię Szarłat i Karolinę Kamińską. Lekceważyć nie można także Johnny’ego Double (Magdalena Kierzkowska) i Miss Equus, która będzie miała w siodle swoją trenerkę – Małgorzatę Kryszyłowicz. Z grona trzylatków najlepszy jest Machu Picchu (Kinga Lewandowska), natomiast atutem Queen of Warsaw (Nikola Cyrker) i Trikali (Anna Gil) będą bardzo niskie wagi. Szykuje się zacięta rywalizacja!

    Małgorzata Kryszyłowicz wygrała na Miss Equus w Sopocie. Czy powtórzy sukces w gonitwie z cyklu Women Power Series?

    Uczniowie na arabach

    Równie emocjonująco zapowiada się sobotnia gonitwa uczniowska (9 z serii), w której jeźdźcy dosiądą koni arabskich. Realne szanse na udział w rozgrywce wydaje się mieć piątka: niezwykle doświadczone Purhib (Syimyk Urmatbek Uulu), Gabonn (Marsel Zhoulchubekov), Ehssana (Kinga Lewandowska) i Dalma (Oskar Nowak), a także dużo mniej „wybiegana” Dasma (Nikola Cyrkler). Z pozostałych koni warto zwrócić uwagę na świetnego pochodzenia Lilajez (Erbol Zamudin Uulu). Jej pierwszy start na Służewcu nie był szczególnie udany, jednak powinna się poprawiać. Matador (Szymon Wnorowski), Supra (Klaudia Antczak) oraz Cepun (Anna Goździk) mają niewielkie szanse.

    Krzysztof Romaniuk

    Na zdjęciu tytułowym Marigold Blossom wygrywa Nagrodę Soliny przed Migliore Speranzą

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły