Krótka analiza sobotnich gonitw na Partynicach.
I: 3- i 4-letnie kłusaki francuskie, 2200 m
Na podstawie dotychczasowych osiągnięć bardzo wyróżnia się Keyval, który wygrał trzy wyścigi i zazwyczaj plasował się w czołowej trójce mocniej obsadzonych wyścigów. Tydzień temu również zajął trzecie miejsce jednak w starciu ze starszymi rywalami. Jedyne co jest pewną zagadką to fakt, że on jako jedyny startuje po tygodniu, a pozostałe konie miały sporo czasu, żeby się poprawić od ostatnich występów.
Numerem dwa „na papierze” jest solidnie prezentująca się Kiss Me Sautreuil, zazwyczaj klasyfikowana na płatnym miejscu. Klacz staje przed szansą poprawienia swojego najlepszego dotychczasowego wyniku, a więc trzeciej lokaty, jaką zajmowała trzykrotnie. Być może do walki włączy się Kalyna OV, pauzująca aż od maja. Klacz wydaje się mieć potencjał, którego nie potrafiła zaprezentować wiosną, więc może kilka miesięcy treningu jej pomoże.
Zagadkowe są Kiberion d’Arjeanc oraz Kavani du Poto. Pierwszy z nich ma niewielkie doświadczenie i może robić spore postępy, z kolei drugi po raz pierwszy wystartuje w Polsce. We Francji radził sobie przeciętnie, ale tam poziom jest wysoki. Lekkie postępy widać w dokonaniach Kajlona (zm. pow. – Vasyl Finchuk), więc płatne miejsce może być w jego zasięgu. Kreska dotychczas miewała spore problemy z galopami, co nie ułatwia jej pokazania się z dobrej strony. Jedyna trzylatka w stawce, Luna Meinhart, debiutuje. Czeka ją trudne zadanie, chociaż stawka nie wydaje się nadzwyczajnie mocna.
II: 3-letnie i starsze, hcp. IV gr., 1400 m
Wysokie wagi poniosą Go Christian (61,5), Lady Zaffany (62,5), Maverick (60,5) oraz Soma Bay (63), ale i tak to im wypada przyznać większe szanse niż rywalom. Najsolidniejsze wrażenie sprawia Go Christian, więc powinien znaleźć się w rozgrywce. Dla Lady Zaffany oraz Somy Bay korzystne powinno być skrócenie dystansu, na czym może skorzystać Maverick. Z trójki klaczy Soma Bay wydaje się mieć największy potencjał, ale to nie jest łatwa do jazdy klacz.
Damarshal pod dżokejem poniesie 59 kg, jednak do tej pory prezentował się słabo. Czy na Partynicach się przebudzi? Przeciętnie dotąd radził sobie także Delph (57 kg), natomiast Quick Fling (54,5) ostatnio zasygnalizowała lekką zwyżkę formy.
III: debiutujące 2-latki, II gr., 1400 m
Wycofane zostały Odeon oraz Dynamo Blues. Na starcie staną trzy irlandzkie, dwa szwedzkie i trzy polskie folbluty. Tradycyjnie w debiutach najczęściej przede wszystkim zwraca się na importy z Zachodu, dlatego wydaje się, że w roli faworytki wystąpi trenowana przez Macieja Jodłowskiego Berkana. Jest córką szybkiego No Nay Nevera, więc nie musi być późniejsza. Sporo szybkości w genach mają także Lady Lusia oraz Jaskinia Lwa. Być może postraszą faworytkę. Z dwójki szwedzkich koni wystawianych przez Roberta Świątka, na ten moment lepszą ocenę niż Hasselito Almqvist ma szybka CR Tentwoone, jednak pułap jej możliwości nie jest znany.
Z trójki krajowej hodowli dwulatków najciekawiej na papierze prezentuje się Jurando, brat Juvenila, który w tym roku wygrał bieg o Nagrodę Irandy. Nie musi być jednak koniem na „pierwszy rzut”. Z kolei Harpun i Tura są potomkami trójkoronowanego Va Banka, tak jak liderka rocznika Formuła. Kto wie, czy nie zaskoczą w debiucie.
IV: 3-letnie i starsze, hcp. III gr., 2400 m
Wycofany został The Residencies. Trudny do oceny jest Master Westminster (59 kg), który nieźle prezentował się na poziomie grupowym, ale w Westminster Freundschaftspreis został potrącony i nie ukończył biegu. Wydaje się utalentowany, więc warto się z nim liczyć. Niezły jest Belly Boy, chociaż po raz pierwszy pobiegnie na tak długim dystansie, co jest pewną zagadką. Na jego plus przemawia stosunkowo korzystna waga (55,5 kg). W podobnej sytuacji jest Blue Bird, bo poniesie 53,5 kg, ale dotąd biegał tylko w sprintach.
Z szansami na udział w rozgrywce pobiegną American Basset oraz Advantagemissgraf. Ogier ma na swoim koncie dwie wygrane z rzędu, ale pod uczniem poniesie 57,5 kg. Klacz pozytywnie pokazała się na Służewcu, jednak będzie mocniej obciążona – 59 kg. Najwyższą wagę poniesie z kolei Pagani (60,5). Jest solidna i sprawdzona w dystansie, więc i tak powinna być blisko.
V – Nagroda Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa: 3-letnie araby (gonitwa specjalna), kat. B, 1907 m
Najlepsze wrażenie sprawił dotąd Presto KL, który pobiegnie z szansami na trzecie zwycięstwo z rzędu. Podobnym bilansem legitymuje się Wogit, dysponujący błyskotliwym i skutecznym finiszem. Będzie wspierany przez kolegę stajennego, solidnego Papavero (w siodle Szczepan Mazur).
Aż pięć koni pobiegnie w barwach SK Michałów. Z tego grona początkowo najlepsze wrażenie sprawiała Echistka, jednak klacz ostatnio obniżyła loty. Nie można jej skreślać, ale wydaje się, że o czołowe miejsca może powalczyć także Pustynna Aria, o ile dystans nie okaże się dla niej zbyt długi. Postępy robią Delikt i El Marinera (pojedzie Syimyk Urmatbek Uulu), więc płatne miejsca są w ich zasięgu. Trudne zadanie czeka debiutującego El Sotano, chociaż ma on pozytywną opinię trenerki.
Trenerka chwali także Pery’ego AO, chociaż on nie ma na swoim koncie jeszcze zwycięstwa i chyba nie będzie mu łatwo o udział w rozgrywce. Lepszy wydaje się Derwan, który ma za sobą niezły występ w Warszawie.
VI – gonitwa uczniowska: 4-letnie i starsze, wył. IV gr., 1907 m
Na rzetelnym poziomie biegają Claycastle oraz Arkano (pojedzie Dominika Stępniak), które powinny walczyć o czołowe miejsca. Mają stosunkowo duże doświadczenie, podobnie jak Sayif Shadad, choć ten ostatni raczej wolałby wyraźnie krótszy dystans.
Trudno ocenić pięcioletniego Et Tu Brute, który tylko raz w życiu, w swoim pierwszy starcie, ścigał się w gonitwie płaskiej. Później rywalizował w biegach płotowych i przeszkodowych, więc powrót do „starej” konkurencji jest sporą zagadką.
Z pozostałej trójki Little Feat biegała najrówniej, przebłyski miewała National Freedom, natomiast Kakao Blue wydaje się najsłabszy.
VII: 3-letnie i starsze kłusaki francuskie, hcp., 2400 m
Świetnie dysponowana w tym roku Furnika wystartuje samotnie z dystansu 2460 m, a więc do koni startujący z przodu będzie miała stratę 60 m. Klacz jednak w miarę szybko powinna to nadrobić i zachować szanse na dobry wynik. O 20 m bliżej do celownika będą miały Gobs i Goteborg. Wałach nie miał udanej pierwszej części sezonu, którą rozpoczął z opóźnieniem, choć można zakładać, że jesienią poprawi formę. Goteborg (w sulce Vasyl Finchuk) biegała całkiem nieźle i chyba stać ją na dobry wynik/
W dystans 2420 m wyruszą Hugo des Bois, Habanera oraz Jastin Bonomo. W tym roku zdecydowanie najlepiej radził sobie Hugo des Bois. Dla niego warunki gonitwy są bardzo dobre, więc ma spore szanse na udział w rozgrywce. Habanera po świetnym poprzednim sezonie, w bieżącym boryka się z dużymi problemami, jeśli chodzi o galopowanie. Podobnie jest w przypadku Jastina Bonomo. Od tego, czy udało się je wyciszyć, będzie zależał ich wynik.
W pierwszym szeregu wystartują Hadol de Brion, Image de Reve, Je T’Aime Meinhart oraz Jezero. Pierwszy zapewne wykorzysta okazję, by poprowadził i spróbować uciec w dystansie, co może mu zapewnić płatne miejsce. Z szansami na dobry wynik pobiegnie też Jezero, który przed tygodniem wygrał w Warszawie. Jeśli ruszy bez przygód (galopów), to może się liczyć.
VIII: 3-letnie araby (gonitwa specjalna KOWR), II gr., 1907 m
W tej licznej stawce wyróżnił się Donatello. Pobiegnie po dłużej przerwie, ale jego trenerka liczy na dobry wynik. Postepy robią Prince Land oraz Payal, więc mogą rzucić wyzwanie faworytowi. Coraz lepiej radzi sobie też przeciętny Pandan, który wraz z niedawnym debiutantem Złocieńcem, pwooli rozkręcającym się Ashton, a także zagadkowym Dark Blue mogą powalczyć o płatne lokaty. Pozostałe na razie nie zachwyciły, a debiutująca Pregrada PA jest oceniana jako przeciętna.
IX – gonitwa uczniowska: 3-latki, wył. IV gr., 1907 m
W tej słabej stawce wyróżniają się Westminster Star oraz Dyspensa. Powinny znaleźć się w czołówce. Bez błysku biegają Zingaro i Toska, choć płatne miejsce mogą wywalczyć. Postępy robi Królowa Kinga, która ostatnio wyraźnie wyprzedziła Become Legends i raczej powinna to powtórzyć. Ciekawego pochodzenia Lady Faro debiutuje. Trafiła na słabą stawkę, więc nie można jej lekceważyć w kontekście walki o czołowe lokaty.
X: 3-letnie araby, II gr., 1907 m
Wycofana została Kayana. Zdecydowanie wyróżnia się Astonishing Grace. Jej porażka byłaby sporą sensacją. Sprawa kolejnych miejsc wydaje się bardziej otwarta. świetnego pochodzenia Taoo mocno zawiódł w drugim starcie. Trener uważa, że na treningach robi pewne postępy, choć nie wiadomo, na ile to wystarczy. Na miarę oczekiwań nie biega także Rasi Al Khalediah, chociaż ma za sobą dopiero jeden start i może się poprawić. Podobnie jest w przypadku Harry’ego Blue. Średnia Anwena zachowuje szanse na wywalczenie płatnej lokaty.
Trudno ocenić debiutującego Orcio Gala. Ma dość pozytywną ocene trenerki, stawka nie jest wymagająca, więc ma szanse na solidne rozpoczęcie kariery.
Krzysztof Romaniuk