More

    Relacja z Gali Wielkiej Warszawskiej

    Gonitwa 1

    Sunny Silence zaczyna od zwycięstwa

    Pierwszą gonitwę dnia i pierwszą gonitwę w swojej karierze (była zapisana do gonitwy pod koniec sierpnia, ale została na starcie) wygrywa pewnie faworyzowana Sunny Silence. Zwyciężczyni w dystansie była prowadzona blisko czoła gonitwy. Dosiadający jej Szczepan Mazur postanowił zaatakować przy kanacie. Po wyjściu na prostą przez pewien czas nie miał tam przejścia, ponieważ „przyklejona” do wewnętrznej bandy była liderująca Gelenda, ale jak tylko klacz przeszła nieco bliżej środka bieżni, Sunny Silence szybko przecisnęła się po wewnętrznej obejmując prowadzenie i wygrywając z przewagą. Drugie miejsce od pola skutecznie zaatakowała Chestnut Rocket, a trzecia była Gelenda.

    Jeździec: S. Mazur
    Trener: M. Jodłowski
    Właściciel: : Millennium Stud Sp. z o.o.
    Hodowca: C.Fipke

    Gonitwa 2

    Freak Out zaskoczył rywali

    W połowie prostej uciekający duet Johnny Double – Blizbor, na prowadzeniu zmieniła dwójka Ignacius Reilly – Freak Out, szybko odjeżdżając reszcie stawki i do samego celownika walcząc o wygraną. Przed rokiem Ignacius Reilly w zaciętej walce musiał uznać wyższość Anatora, a tym razem o pół długości uległ Freak Outowi. Podopiecznego Marleny Stanisławskiej poprowadził do zwycięstwa Szczepan Mazur, wygrywając drugą gonitwę z rzędu.

    Jeździec: S. Mazur
    Trener: M.Stanisławska
    Właściciel: Y.Allouche
    Hodowca: Ballinafad Stud

    Gonitwa 3

    Trzecia wygrana Lady Ilze

    Z roli faworytki w Nagrodzie Cardei wywiązała się Lady Ilze. O trzecią wygraną z rzędu w dniu dzisiejszym walczył zaciekle Szczepan Mazur na Blue Marinie, jednak dosiadający Lady Ilze de Vries kontrolował na prostej przebieg sytuacji. Klacz galopowała w ręku i na 150 metrów przed celownikiem wyprzedziła liderkę, wygrywając pewnie. Blue Marina utrzymała drugie miejsce przed świetnie finiszującą Cloud Street

    Jeździec: A. de Vries
    Trener: K. Ziemiański
    Właściciel: Westminster Race Horses Sp. z o.o.
    Hodowca: Ms L.Winter

    Tor Sluzewiec, Warsaw, Poland, 2024

    Gonitwa 4

    Lucky Julian złapał Invencję

    Przez cały dystans czwartej gonitwy prowadziła Invencja pod uczennicą Magdaleną Kierzkowską. Na prostej ten duet zaatakować próbowały Isyndur i Santo Cosmo, ale Invencja utrzymywała przewagę. Dopiero finiszujący po zewnętrznej stronie bieżni Lucky Julian, niosący znacznie niższą wagę od liderki dał radę złapać ją przed celownikiem, wygrywając o nieco ponad długość.

    Jeździec: D.Sabatbekov
    Trener: M.Janikowski
    Właściciel: Westminster Race Horses Sp. z o.o.
    Hodowca: T.Rogers

    Gonitwa 5

    Tullamore i Oliwia Szarłat triumfują w finale Women Power Series

    Piątą, a zarazem finałową edycję Women Power Series wygrywa Tullamore pod Oliwią Szarłat. Bardzo mocnym tempem poprowadził Marvelous Stam, którego na prostej naciskali Sprytny Heniek i Luaithrion. Wydawało się, że ta trójka rozstrzygnie czołowe lokaty między sobą, jednak na ostatnich metrach zaczęła wyraźnie słabnąć, a polem rozpędzał się Tullamore i Furor Divinus. Podopieczny trenera Macieja Jodłowskiego kapitalnie finiszował wyprzedzając Luaithriona, Sprytnego Heńka i niemal w samym celowniku Marvelous Stama wygrywając o szyję.

    Triumfatorką całego tegorocznego cyklu została Angelika Burakiewicz.

    Jeździec: O. Szarłat
    Trener: M. Jodłowski
    Właściciel: A.Kupczyński i P.Urbańska
    Hodowca: Corrin Stud

    Gonitwa 6

    Bella Grazia pogodziłą faworytów

    Pierwszą wygraną w karierze zanotowała Bella Grazia. Ponownie niewiele zabrakło, żeby gonitwę wygrał koń prowadzący z miejsca do miejsca. Tym razem uciekała Peace Tide i skutecznie broniła się przez większość dystansu na prostej finiszowej. Pięćdziesiąt metrów przed celownikiem wyprzedził ją jednak duet Mister Slovakia – Bella Grazia, a jako pierwsza w celowniku zameldowała się klacz.

    Jeździec: T.Kumarbek Uulu
    Trener: S.Plavac
    Właściciel: Plavac Sp. z o.o.
    Hodowca: Promenade Bloodstock Ltd

    Tor Sluzewiec, Warsaw, Poland, 2024

    Gonitwa 7

    Merveilleux Lapin sensacyjną zwyciężczynią Nagrody Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi

    Kapitalny wyścig w wykonaniu Merveilleux Lapin. Klacz wyszła z koni na prostej i szybko odrobiła stratę do prowadzącego Belmonda, galopując obok Formuły. Belmond dzielnie się bronił jednak w połowie prostej Merveilleux Lapin wyszła na prowadzenie i odskoczyła zarówno ogierowi jak i Formule, wyrywając łatwo o ponad cztery długości. Drugie miejsce utrzymał Belmond, a trzecia była Formuła.

    Jeździec: E.Zamudin Uulu
    Trener: M. Jodłowski
    Właściciel: P.Gorczyca
    Hodowca: Tredstone Bloodstock & Tally-Ho Stud

    Gonitwa 8

    Kaneshya wygrywa Wielką Warszawską 2024

    Królowa służewieckich gonitw zakończyła się sukcesem przyjezdnego, a jednocześnie dobrze znanego w Polsce ogiera Kaneshya własności firmy Westminster. W tym roku zabrakło chętnego do narzucenia mocnego tempa i wyścig w dystansie był zaskakująco wolny. Najważniejszą rolę odegrała szybkość. Kaneshya świetnie przeprowadzony przez Adrie De Vriesa wcześnie dostał przestrzeń do ataku i ruszył w pogoń za uciekającą Miss Dynamite. Za nim poszedł Bremen. Kaneshya świetnie się rozpędził i zrównał się z Miss Dynamite 200 metrów przed celownikiem, a z drugiej strony atakował ją Bremen. Klacz dzielnie się broniła, ale trenowany przez Henriego Pantalla Kaneshya skutecznie zaatakował i wygrał o niespełna długość przed klaczą, której wystarczyło sił do zajęcia drugiego miejsce, szyję przed z Bremenem.

    Jeździec: A. De Vries
    Trener: HA. Pantall
    Właściciel: Westminster Race Horses Sp.z.o.o.
    Hodowca: A. i R. Khaddam

    Gonitwa 9

    Swinging Thomas łatwo wygrywa Wielką Służewiecką!

    Zdecydowany faworyt z Czech pokazał, że mimo zmiany dyscypliny i przejściu z gonitw przeszkodowych na płotowe oraz po znacznym skróceniu dystansu, dalej jest w stanie osiągać sukcesy na bardzo wysokim poziomie. Teresa Polesná od początku wyścigu utrzymywała się na Swinging Thomasie z przodu stawki. W połowie dystansu na kilka długości odskoczył It’s Highest, ale Swinging Thomas pokazał sporo szybkości na ostatnim zakręcie. Nadrobił stratę do uciekiniera i ostatni płot przodująca para pokonywała strzemię w strzemię. Na odcinku płaskim Swinging Thomas pokazał się zdecydowanie lepiej niż rywal. Szybko wypracował przewagę, której już nie roztrwonił.

    Jeździec: T. Polesná
    Trener: P.Tůma
    Właściciel: Charvát Group s.r.o
    Hodowca: Gestüt Wittekindshof

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły