More

    Przegląd stajni przed sezonem 2025 (17) – Paweł Pałczyński

    Paweł Pałczyński specjalizuje się w przygotowywaniu koni do gonitw płotowych i przeszkodowych. Jest także aktywnym jeźdźcem w tej dyscyplinie, dzięki czemu doskonale zna swoich podopiecznych i może ich także dosiadać podczas wyścigów. W roli szkoleniowca jego przygoda właściwie dopiero się rozpoczyna.

    Do tej pory zdecydowanie najlepszy był dla niego sezon 2023. Sześć wygranych w krajowych wyścigach z płotami lub przeszkodami sprawiło, że okazał się najlepszy w czempionacie. Statystyki miał znakomite – w 32 startach jego podopieczni 20-krotnie plasowali się na podium. Jeszcze więcej radości przysporzyła mu rywalizacja na arenie międzynarodowej. Znakomicie we Włoszech spisywał się bowiem trenowany przez niego Nabil, który na znanym z gonitw płotowych i przeszkodowych hipodromie w Merano wygrał aż trzy gonitwy, w tym jedną na poziomie G3.

    RokMiejsce w czempionacieLiczba zwycięstwLiczba startów% zwycięstwGwiazdy stajni
    202048.1616,7
    202174.070
    202230.3496,1Et Tu Brute
    202321.74615,2Nabil
    202437.2523,8

    SEZON 2025

    W ostatnich tygodniach Paweł Pałczyński i Jakub Kartus zakończyli współpracę, co oznacza, że liczba koni w partynickiej stajni zmniejszyła się o 1/3. To znacząco utrudni młodemu trenerowi ewentualną próbę powtórzenia wyniku z sezonu 2023.

    – Takie sytuacje zdarzają się w naszym fachu. Oczywiście, to trudny moment, ale nie załamuję rąk i będę pracował na sukcesy pozostałych koni. Obecnie w treningu mam ich 10.

    Na tę dziesiątkę składa się czwórka starszych folblutów, trzy trzylatki, dwa dwulatki oraz jedyny koń wysokiej półkrwi zgłoszony do sezonu w Polsce – Jadmir (Voiladenuo – Mirakaline / Myrakalu).

    – Bardzo liczę na Jadmira, bo uważam go za naprawdę zdolnego konia – z nadziejami mówi Paweł Pałczyński. – Super radził sobie w 2023 roku, aż czterokrotnie zajmując drugą lokatę i odnosząc jedno zwycięstwo. Ścigał się na wysokim poziomie w mocnych stawkach. Poprzedni sezon miał niestety w dużej mierze stracony, przez różne perypetie. Po sezonowym debiucie złapał infekcję, miał gorączkę i, uwzględniając leczenie i dojście do siebie, pauzował ponad tydzień. Kiedy już wydawało się, że wszystko wróci do normy, przyplątały się problemy z kopytem, które dość długo się ciągnęły. Łącznie przerwy trwały około dwóch miesięcy, co sprawiło, że dopiero pod koniec sezonu mógł wyjść do startu, ale nie był w optymalnej formie z powodu zaległości.

    Jadmir to duża nadzieja Pawła Pałczyńskiego na tegoroczne sukcesy

    Pięciolatki Kostato (Magician – Ifiandra / Falco) i Trurl (Eagle Top – Twoteatoroomtwotwo / Indy Champ) wracają do treningów po kontuzjach. Z tej dwójki Kostato ma rozpocząć tegoroczne bieganie w gonitwach płaskich, natomiast Trurl zapowiada się na dobrego stiplera, ale ma być przygotowywany na spokojnie. To nadal stosunkowo młody koń, jeśli chodzi o tę konkurencję, więc w jego przypadku nie ma żadnej presji czasu.

    – Trurl naprawdę fajnie radzi sobie z przeszkodami. Najważniejsze, żeby omijały go kontuzje i można być spokojnym o jego wyniki.

    Czteroletni Tabasco (Ruten – Tagra / Soldier of Fortune) w ub. roku był próbowany w wyścigach płotowych. Niestety, jego wyniki nie były najlepsze. W tym roku ma rozpocząć karierę w rywalizacji przeszkodowej.

    – Tabasco jest specyficznym koniem. Trzeba znaleźć na niego sposób, który umożliwi mu pokazanie pełni możliwości, które wcale nie są takie małe. Nie ma za bardzo szybkości, ale niewątpliwie jest wytrzymały. Podoba mi się także to, że jest koniem odważnym, jeśli chodzi o skoki i pokonywanie przeszkód.

    Trurl w wieku trzech lat wygrał jeden bieg płaski i jeden płotowy. Niestety, w połowie 2023 r. jego karierę przerwała kontuzja

    Z trójki trzylatków do tej pory w akcji widzieliśmy jedynie Mariupola (Sinop – Madchen Fur Alles / Glavacour). Całkiem nieźle radził sobie w wieku dwóch lat.

    – Mariupol to ciekawy koń. Znacząco urósł i fajnie się rozwija, chociaż trochę brakuje mu cały czas masy mięśniowej. Myślę, że powinien się poprawiać i biegać na niezłym poziomie. Jeśli wszystko pójdzie z planem, to już na początku czerwca możemy zobaczyć go w biegu płotowym.

    – Pozostałe dwa trzylatki, które trenuję, jeszcze nie startowały. Irpień (Sinop – Inferna / Clodovil), półbrat Irydiona, zapowiada się bardzo ciekawie. To bardzo wyrośnięty, fajny koń. Nie wykluczam, że już w tym roku pokaże się z dobrej strony, choć zdecydowanie więcej spodziewam się po nim w przyszłości. Dopiero we wrześniu trafił do treningu, więc niewątpliwie sporo pracy jeszcze przed nim. Jurorka (Bush Brave – Jutrzenka / Jape) także może mieć przed sobą ciekawą przyszłość, jeśli chodzi o gonitwy płotowe i przeszkodowe. Jej matka notowała w płotach dobre wyniki. Klacz sprawia wrażenie zdecydowanie późniejszej, więc w jej przypadku także nie ma co się zbytnio spieszyć – podkreśla Paweł Pałczyński.

    – Podobają mi się dwuletnie Malagenia (Sinop – Madchen Fur Alles / Glavacour) i posiadająca charakterystyczne imię Winatuska (Sinop – Westem Park / Westemer). Jest duża szansa, że będą startowały już w tym sezonie. Na ten moment wrażenie bardziej gotowej i bystrzejszej sprawia ta pierwsza, ale dobrze wszyscy wiemy, że w przypadku dwulatków z werdyktami trzeba się jeszcze wstrzymać – dodaje na zakończenie trener, który w tym sezonie planuje regularnie dosiadać swoich podopiecznych w wyścigach.


    Krzysztof Romaniuk

    Na zdjęciu tytułowym Paweł Pałczyński po zwycięstwie na Irydionie w czerwcu 2024

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły