More

    Prosto ze Stajni (27.04.2025 cz.2)

    Wypowiedzi trenerów dotyczące koni startujących w pierwszy dzień wyścigowy na Służewcu. Cześć druga.

    Maciej Jodłowski (z profilu stajni w social mediach)

    Lady Agnieszka – W zeszłym roku na 8 startów tylko raz “wypadła” z trójki. Jej największym osiągnięciem było 2m. w St.Leger gdzie przegrała tylko z “koniem roku 2024” Miss Dynamite. Jeszcze dwukrotnie plasowała się wysoko w pozagrupach – w Nagrodzie Rzeki Wisły (2m.) oraz w Sac-à-Papier (3m.) Do tych wybornych startów “dorzuciła” jeszcze 3 zwycięstwa na poziomie grupowym. Klacz dobrze przezimowała i dość optymistycznie podchodzimy do jej startu, mimo że preferowałaby dłuższy dystans. Na plus niska waga. W siodle k.dż. Erbol Zamudin Uulu.

    Szachrajka – Dołączyła do nas po sezonie’24, więc będzie to jej pierwszy wyścig spod naszej ręki. Zimą nabrała masy, ale i długiego włosia, z którym do tej pory jeszcze się nie uporała. Dlatego też nie wymagamy od niej zbyt wiele, tym bardziej, że pobiegnie na dłuższym dystansie niż do tej pory przyszło jej biegać. Na plus niska waga. W siodle k.dż. Karolina Kamińska.

    Belmond – W zeszłym roku na 4 starty ani razu nie wypadł z porządku. Do największych jego osiągnięć należy zaliczyć 2m. w Nagrodzie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi (przegrał tylko do “konia roku 2024” Merveilleux Lapin) oraz 2m. w Nagrodzie Mokotowskiej (tu niestety nie miał szans w pełni się pokazać, gdyż został “wywieziony” w pole przez innego konia). Nie zapominamy oczywiście o jego bardzo efektownym zwycięstwie (dowolnie aż o 12 długości). Ogier dobrze przepracował zimę, ale dla lekkiego wejścia w sezon pobiegnie grupę niżej, co niestety równoznaczne jest z najwyższą wagą w polu. W siodle dż. Sanzhar Abaev

    Dynamo Blues i Fa Mulan – Ogier w zeszłym roku pobiegł dwa razy – zaliczył dobry debiut (3m.) po czym pewnie sięgnął po zwycięstwo. To fajny, przyszłościowy koń, ale nie najlepiej przezimował i trochę pauzował, więc będzie potrzebował jeszcze trochę czasu, by w pełni się rozwinąć. Biega na życzenie właściciela. Klacz natomiast biegała w zeszłym roku 3x. Zaczęła od 3m. z debiutu na wrocławskich Partynicach, następnie (już w Warszawie) uplasowała się na 2 pozycji (do Cloud Street), aż w końcu sięgnęła po pewne zwycięstwo. Bardzo wzmocniła się zarówno fizycznie jak i psychicznie. Na plus dobra waga.

    Kador – w zeszłym roku startował 3 razy. Z debiutu uplasował się na 2m. (do zimowego faworyta na Derby – Bolda), po czym wygrał IIgr., a następnie wykentrował o 7 długości Nagrodę Nemana. Bardzo dobrze przepracował zimę i świetnie wygląda. Niestety to bardzo trudny do prowadzenia w dystansie koń (nosi się), co zawsze jest dużym minusem.

    Merveilleux Lapin – Biegała 4 razy. Zaczęła od łatwej wygranej z debiutu. W Nagrodzie Dorpata uległa jedynie bardzo dobrej Lady Ilzie, po czym w fantastycznym stylu wygrała Nagrodę Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a 3 tygodnie później odniosła historyczne zwycięstwo w gonitwie rangi Listed (Alson Trophy) w niemieckim Hannoverze. Pełna energii i bardzo “do przodu” na treningach jest gotowa na nowe wyzwania. Oczywiście zarówno dla ogiera jak i klaczy wyścig ten jest przygotowawczym do klasyków.

    Akvarel – Będzie wycofana.

    Berkana – Dwa starty w zeszłym sezonie. Imponujące zwycięstwo aż o 14 długości z debiutu we Wrocławiu, następnie 3m. w Warszawie – tu nie pokazała wszystkich swoich możliwości, gdyż nieszczęśliwy wypadek w maszynie startowej (przy ruszaniu pękło strzemię) wymusił na jeźdźcu nie tylko walkę o jak najlepszą lokatę, ale również o utrzymanie się w siodle. Klacz jest delikatnej budowy i na dodatek ciężko utrzymać ją w dobrej kondycji.

    MONAASIB – ogier zmagał się z problemami zdrowotnymi, co uniemożliwiło przygotowanie go do startu w zeszłym roku. Na dzień dzisiejszy wszystko jest ok i liczymy, że w tym sezonie nadrobi zaległości. To silnie zbudowany koń, na szerokiej akcji. W siodle k.dż. Erbol Zamudin Uulu.

    Auerbach – W zeszłym roku pobiegł dla nas 4 razy i tylko raz był poza płatnym miejscem. Wygrał dwie rzędowe gonitwy – IV i III gr., po czym uplasował się na 2m. w gr.I. Odpoczął przez zimę, ładnie wygląda i liczymy, że “dziadek” sprawi na jeszcze trochę radości.

    Adam Wyrzyk

    Johnny Double – Warunki gonitwy są inne niż w ubiegłych latach i zebrała się naprawdę mocna stawka. Część koni biegała z sukcesami na poziomie pozagrupowym. Broni nie składamy, ale też startujemy bez wielkiej presji na samym początku sezonu.

    Montenegrin – Bardzo mi się podoba, fajnie pracuje. Chociaż jest stosunkowo masywny, „nabity”, to ma lekkość galopowania, wydajny ruch i nie męczy go praca. Wiążę z nim nadzieje na ten sezon.

    Fragnar – Sprawia świetne wrażenie. Wyraźnie się wzmocnił w porównaniu z poprzednim sezonem i powinien biegać na wysokim poziomie.

    Perfect Position – Delikatniejsza klacz, którą dość ciężko ocenić. Miała kilka udanych startów w ub. Roku, nabrała sporo doświadczenia. Będzie to dla niej sprawdzian, bo trafiła na mocne rywalki, więc to okazja, żeby ją ocenić i zaplanować kolejne starty.

    Invincible Angel – Bardzo fajnie biegała od pewnego momentu. Miała okazję pokazać się pod wysoką wagą, więc nie powinno jej to nadzwyczajnie przeszkadzać.

    Betfan – Jego start stoi pod znakiem zapytania.

    Janusz Kozłowski

    Senlis – Ostatni raz startował w lipcu, więc pauza od biegania była naprawdę znacząca. Teraz czuje się dobrze, nieźle pracuje, ale stawka jest mocna i trudno przewidzieć, jak poradzi sobie po takiej przerwie. Na pewno bardziej sprzyjałaby mu elastyczna lub miękka bieżnia, jednak trudno na taką liczyć. Wierzymy, że ten sezon będzie w jego wykonaniu zdecydowanie lepszy od poprzedniego, choć niekoniecznie musi błysnąć już teraz.

    Rasmy Al Khalediah – Zwykle wiosną nie prezentował jeszcze szczytowej formy i podobnie może być w tym roku. Mimo wszystko liczę, że ten bieg będzie rozgrywał, bo rywale są w jego zasięgu. Nie ma zimowego włosa, a to pozytywny znak.

    Pianistka – Solidnie radziła sobie w wieku dwóch lat, a na treningach sprawia pozytywne wrażenie. To delikatna klacz, więc trzeba ją prowadzić ostrożnie. Jest dobrze przygotowana, natomiast należy brać pod uwagę, że przyjdzie jej rywalizować z końmi zagranicznej hodowli, które pokazywały już spore możliwości i zwykle okazują się lepsze, zwłaszcza na krótszych dystansach. Zebrała się także grupa wyrównanych trzylatków urodzonych w Polsce. Szykuje się ciekawa i niełatwa rywalizacja.

    Airy Fright – Jest bardzo mocny i umięśniony. Nieźle sobie radzi na treningach. Ma także zdecydowany charakter, co nie zawsze musi pozytywnie wpływać na postawę w wyścigu, szczególnie w przypadku niedoświadczonych koni. Rywalizacja z folblutami zagranicznej hodowli utrudnia zadanie, ale pozwoli także ocenić jego poziom.

    Michał Borkowski

    Tequila Shot – W wieku dwóch lat zaliczył dwa starty, z których pierwszy był niezły, a drugi kompletnie nieudany. Na pewno nie jest taki słaby. Zimę przepracował dobrze, choć trudno mu było zgubić masę. Teraz staje się coraz bardziej podciągnięty, choć do najlżejszych folblutów nie należy. Chętnie zapisałem go do tego biegu, ponieważ zawsze jest nieźle obsadzony, co pozwala ocenić potencjał koni i ewentualnie zweryfikować dalsze plany w jedną, bądź drugą stronę.

    Muhimin Muscat – Płatne miejsce ma zapewnione, jeśli tylko ukończy bieg. Rywale są mocni, ale on też nie należy do słabeuszy, co udowodnił w ub. roku solidnym występem w President Cup. Niestety, później miał uraz, który wybił go z rytmu treningowego i startowego. Jesienią zdołał jeszcze zwyciężyć, ale na niższym poziomie. Oceniam jego możliwości dość wysoko, choć jest arabem, który nie zawsze chce zaprezentować je w pełni podczas wyścigu.

    Logman Muscat – W jego sytuacji jest podobnie. Nawet na treningach oba „muscaty” maja lepsze i gorsze dni. Wydaje mi się, że Logman zrobił postępy przez zimę i chciałoby się, żeby to potwierdził na wyścigowej bieżni. W tej stawce powinien się liczyć, bo rywali ma znacznie mniej wymagających niż Muhimin.

    Soma Bay – Zapisałem ją do wyścigu w Warszawie, bo na Partynicach jest niewiele biegów na krótkich dystansach, a takie jej najbardziej odpowiadają. To lekka klacz, którą trzeba dobrze ułożyć w wyścigu, by w pełni wykorzystać jej potencjał.

    Wojciech Olkowski

    Boitdanssonblanc – Jest programowym faworytem, ale stanie przed trudnym zadaniem. Zapisały się mocne konie, a dystans 1800 m, w mojej opinii, nie jest dla niego optymalny. Jesienią pokazywał, że dobrze sobie radzi na dłużej. Jest w dobrej formie, wygląda świetnie, jednak nie jest to dla niego wyścig docelowy, dlatego jestem dość ostrożny.

    Cratus – On z kolei nie jest liczony i chciałoby się, żeby sprawił jakąś niespodziankę. W wieku dwóch lat z pewnością nie pokazał pełni możliwości.

    Serce – Ma przynajmniej dwójkę groźnych przeciwników, choć liczę, że powalczy. Przez zimę zmężniał, jest też waleczny, więc nie można odbierać mu szans.

    Rue Boutebre – Nigdy nie wiadomo, czego spodziewać się po pierwszym wiosennym biegu dla debiutantów. Uważam, że to klacz z potencjałem. Podoba mi się jej ruch w galopie. Jest bardzo wyrośnięta, więc sporo będzie zależało od tego, jak odnajdzie się w wyścigu, ale mam nadzieję na udane rozpoczęcie kariery w jej wykonaniu.

    Wiaczesław Szymczuk

    Gone Hill – Wydaje się prezentować wysoką formę u progu sezonu. Lubi szybką bieżnię, więc nie można wykluczyć jakiejś niespodzianki z jego strony. Rywali ma mocnych, ale w przeszłości już sprawiał niespodzianki w takich stawkach. Zawsze też lepiej wypadał w konfrontacji z wymagającymi konkurentami.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły