More

    Warsaw Jumping i ostatni klasyk sezonu. Weekend na Torze Służewiec

    Podczas rozpoczynającego się weekendu na Torze Służewiec równolegle rozgrywane będą wyścigi konne i zawody jeździeckie- kolejna edycja zyskującego na popularności Warsaw Jumping. Symbolicznym momentem będzie gonitwa pokazowa rozegrana w sobotę o godzinie 13:00, w której czołowi zawodnicy z Warsaw Jumping dosiądą koni wyścigowych i wcielą się w rolę dżokejów. Ubiegłoroczną edycję tego wydarzenia wygrał Maksymilian Wechta na Medrocku, a rok wcześniej triumfował Mateusz Tyszko na Neapolu. Purystów wyścigowych również czekają nie lada emocje, ponieważ rozegranych zostanie cały szereg nagród imiennych i pozagrupowych z Arabskim Oaks na czele!

    Sobota pod znakiem konfrontacji rocznika derbowego z końmi starszymi

    Wyścigowa sobota będzie stała pod znakiem pierwszogrupowych wyścigów imiennych: Nagrody El Gazi dla koni arabskich i Nagrody Łeb w Łeb dla folblutów. Pierwszy z tych wyścigów jest handicapem, w którym niełatwo będzie wskazać faworytów. Mocne trio wystawia najbardziej utytułowany polski hodowca ostatnich lat- Zbigniew Górski: Almareda, Eldasa i Musaba. Doświadczone Eldas i Musab to konie świetnie czujące się na krótkich dystansach, Almared natomiast kapitalnym występem w Memoriale Bogdana Ziemiańskiego pokazał, że może i posiada „krótki rzut”, ale też wielkie możliwości. Naprzeciw tej trójce stanie rasowy sprinter Najem du Soleil i ocierający się o czołówkę rocznika Al Jassim. Oba przegrały ostatnio na dystansie o 400m dłuższym z Almaredem, ale tym razem warunki wyścigu są diametralnie inne. Stawkę uzupełnia niżej oceniany Munes, który spróbuje wykorzystać atut najniższej wagi w polu.

    Równie interesująco zapowiada się Nagroda Łeb w Łeb, która będzie kolejną odsłoną porównywania roczników. Spośród dobrze radzących sobie w tych konfrontacjach trzylatków najlepszy wydaje się Przystojnykaźmierz, który pokazał się z dobrej strony w pierwszym starcie po trzymiesięcznej przerwie spowodowanej ropniem w kopycie. Wśród koni starszych najwyżej oceniany jest Damask Blade, który rywalizował w bardzo solidnych stawkach i wygrał już trzy gonitwy w tym roku. Pewną zagadką jest ukraiński Edgar. Siwy ogier jest naprawdę mocnym wyścigowcem, który wraz z nabieraniem doświadczenia i wydłużaniem dystansu powinien zyskiwać. Nie można też zapominać o weteranie Delosie, który po raz kolejny zmienił stajnię. W przeszłości zmiana otoczenia owocowała od razu wygranymi zarówno w przypadku przejścia od Macieja Jodłowskiego do Andrzeja Walickiego, jak i kolejnych po przenosinach do Macieja Janikowskiego. Zobaczymy, czy ta zasada zadziała po raz trzeci.

    Cztery wyścigi pozagrupowe w niedzielę!  Szczepan Mazur przed szansą na czwarty klasyk sezonu

    Niedziela będzie naszpikowana gonitwami pozagrupowymi, z których najwyższą rangę ma Nagroda Gazelli, Mlechy i Sahary, czyli Oaks dla koni arabskich. Na starcie nie zabraknie żadnej z potencjalnych pretendentek do tytułu najlepszej klaczy rocznika. Poziom uczestniczek jest wyrównany i mimo że większość ekspertów prognozuje rozgrywkę między Edormaną i Zbrojną Fatą, to nie można wykluczyć niespodzianek. W górę idzie forma Dalmy, a nieźle na tle rywalek radziła sobie również Haidea. W przypadku wygranej Zbrojnej Faty Szczepan Mazur skompletowałby zwycięstwa w Derby i Oaks dla folblutów i koni arabskich, czyli przebiłby wyczyn z 2020 roku, kiedy to zabrakło mu wygranej w Oaks (zajął drugie miejsce na Mary Elizabeth za wybitną Inter Royal Lady). Wyczyn godny zapisania w annałach historii.

    Świetna obsada Nagrody Przedświta

    Pod nieobecność trzech najlepszych sprinterów-milerów tego sezonu: Timemastera, Emiliano Zapaty i Jenny of Success konie, które dotychczas pozostawały w cieniu wielkiej trójki, będą miały okazję powalczyć o pozagrupowy sukces. Nagroda Przedświta będzie kolejną odsłoną rywalizacji rocznika derbowego z końmi starszymi i po raz kolejny prognozy co do wyniku są bardzo zróżnicowane. Spośród weteranów największe zaufanie wśród uczestników Ligii Ekspertów zyskał Quibou, ale wydaje się, że mający za sobą świetną pierwszą część sezonu Power Barbarian, czy dosiadany po raz pierwszy w tym roku przez Szczepana Mazura Blizbor nie stoją na straconej pozycji. Liderem trzylatków jest Don Kasters, ale duży potencjał posiadają również Empire of the Sun i Good Gift, które są chyba trochę późniejszymi końmi, dopiero stabilizującymi formę. Jednego możemy być pewni- to jest bardzo otwarty wyścig, w którym większość koni zachowuje realne szanse na końcowy sukces!   

    XYZ

    Zdjęcie- Tor Służewiec

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły