Dziś odbędzie się także emocjonujący wyścig trzylatków arabskich, w którym zmierzy się aż 15 koni. Faworytem jest Jerash, syn znakomitego Muqatila Al Khalediah, który, choć startował już czterokrotnie, wciąż nie odniósł zwycięstwa. W wyścigu wystartują również trzy inne konie po tym samym ojcu. Na liście faworytów obowiązkowe miejsce zajmuje także Largo Winch, półbrat derbisty Lexa, który zajęła trzecie miejsce w debiucie i może pochwalić się znakomitym rodowodem, będąc synem ogiera No Risk Al Maury. W walce o płatne lokaty mogą się jeszcze liczyć Fire On The Track, Wilar Gromalia i Wanash. To będzie zacięta rywalizacja pełna emocji i możliwych niespodzianek.
Zapraszamy do zapoznania się z sylwetkami poszczególnych koni startujących na Torze Służewiec w niedzielnym wyścigu dla 3-letnich koni czystej krwi arabskiej (25 sierpnia, godz. 16.30, dystans 2200 m, gonitwa 6).
1. AVONN – 3-letni kasztanowaty ogier
hodowca: A. Urbanowski
właściciel: A. Urbanowski
trener: Andrzej Urbanowski
jeździec: dż. Aslan Kardanov 58 kg
wymiary: 154-185–21 cm
Rodowód: Von – Alkora po Dahess
Von zasłynął jako ojciec wspaniałego derbisty Alladyna, a w ostatnich latach jego córka – Hefira Grand wygrała Oaks. Ten twardy syn Tidjaniego ma tendencje dawać raczej drobne konie, ale wyniki potomstwa są raczej zachęcające dla hodowców, aby dawać mu kolejne szanse.
Alkora zdała próbę dzielności, a wyniki jej półrodzeństwa – Arasha, Alsahra i Afrah są dobrą rekomendacją do dania jej szansy w hodowli. Jej wartość podnosi dodatkowo fakt, iż jest córką wybitnego Dahessa.
W swoim pierwszym wyścigu ogier podążał na końcu stawki z Cewaszem i ostatecznie był piąty, ogrywając tego ostatniego. Wydawało się, że trening poza Służewcem i stres związany z nową sytuacją przeszkodził Avonnowi pokazać się z dobrej strony w tym pierwszym starcie. W kolejnej gonitwie okazał się jednak nie tylko gorszy od konkurentów zagranicznej hodowli, ale również od towarzyszki stajennej, zajmując ostatnie miejsce ze stratą dziesięciu długości do piątej lokaty. Mimo to został zapisany do Nagrody Trafa, gdzie przybiegł ostatni, tracąc 22 długości do czwartego Kintaro.
Andrzej Urbanowski w swoim pierwszym roku jako trener koni wyścigowych wygrał Derby ogierem Onyks, ale trudno będzie powtórzyć ten sukces z synem Vona. Aslan Kardanov jeździ w tym roku raczej sporadycznie i nie wygrał gonitwy.
Prognoza: Avonn pobiegnie z mniejszymi szansami na premię finansową.
2. LARGO WINCH – 3-letni kasztanowaty ogier
hodowca: T. Mikołajczyk
właściciel: T. Mikołajczyk
trener: Sergey Vasyutov
jeździec: dż. Sergey Vasyutov 58 kg
wymiary: 156-182-20 cm
Rodowód: No Risk Al Maury – Lillij Ann po Makfoul du Breuil
Ojciec pochodzi z najlepszej linii wyścigowej na świecie – Nevadour. W Polsce szczególnie wyróżniły się Gensik – zwycięzca Nagrody Porównawczej w zeszłym roku, Salsabil II – rekordzista warszawskiego toru na dystansach 1400 i 1600 m oraz tegoroczny triumfator w Derby Europy Centralnej, Bad Guy Pompadour. Z polskiej hodowli największy talent pokazali pełnia bracia Kenjiy i Kito oraz Formula MS, która wygrała w sobotę wyścig.
Matka, Lillij Ann, ma blisko w rodowodzie Tidjaniego oraz Dormane’a i pochodzi z francuskiej linii żeńskiej Cherify. Biegała we Francji, Holandii i Niemczech, gdzie wygrała dwa wyścigi. Najlepszy rezultat to piąte miejsce w gonitwie G2 w Baden Baden. Oczywiście jej najlepszym przychówkiem jest polski derbista 2023, Lex.
W swoim debiucie 28 lipca wydawał się jeszcze nie do końca gotowy, a mimo to zajął dobre trzecie miejsce, ulegając Jerashowi o 8 długości i pokonując kilku rywali, z którymi spotka się ponownie.
Sergey Vasyutov jako dżokej ma cztery wygrane na koncie, a jako trener jedną. Uważa, że ogier sprawił bardzo korzystne wrażenie w debiucie i liczy na co najmniej taki sam wynik.
Prognoza: W drugim starcie Largo Winch powinien się poprawić i znaleźć się w grupie koni walczących o płatne lokaty, a może nawet wygraną.
3. WIXON – 3-letni ciemnogniady ogier
hodowca: SK Janów Podlaski
właściciel: SK Janów Podlaski
trener: Petro Nakoniechnyi
jeździec: pr. dż. Marsel Zholchubekov 58 kg
wymiary: 153-180-20 cm
Rodowód: Muqatil Al Khalidiah – Winnica po Dostatok
Ojcem ogiera jest dobrze znany polskiej publiczności Muqatil Al Khalediah, rekordzista toru w Warszawie na 2600 m, syn epokowego Tiwaiqa. Jego matka, wywodząca się z rzadszej linii żeńskiej po Dormane, odnosi obecnie mniej sukcesów na torach, natomiast jej korzenie sięgają klaczy Madou, która dała dwa epokowe ogiery: Gosse Du Bearn i przede wszystkim Saint Laurent. Kilka trzylatków po tym ogierze pokazało się z dobrej strony i wygrały, jak Wiktus oraz Elnizo.
Winnica jest córką Dostatoka, który nie spełnił oczekiwań jako reproduktor. Zarówno Winnica, jak i jej pierwszy syn, Wiggo (po derbiście Severusie), nie wykazały talentu wyścigowego.
W swoim starcie Wixon stoczył pojedynek z Plonem o ostatecznie zajął dobrą drugą lokatę. Trzeba zauważyć, że jednak stawka była mniej liczna i mniej wymagająca niż ta, z którą przyjdzie się zmierzyć ogierowi w tym wyścigu.
Petro Nakoniechnyi, rozpoczął pracę pod koniec zimy, dlatego konie weszły w sezon trochę później, ale prezentują obecnie dobrą formę. Przed sezonem trener uważał, że Wixon ma najmniejszy potencjał spośród potomstwa Muqatila w swojej stajni. W siodle świeżo upieczony praktykant dżokejski Marsel Zholczubekov jeżdżący ze skutecznością na poziomie 13,11%.
Prognoza: Tym razem trudno mu będzie powtórzyć wynik z Sopotu, ale walka o piątą lokatę nie jest wykluczona.
4. WILAR GROMALIA – 3-letni gniady ogier
hodowczyni: M. Gromala
właściciele: D. i E. Bondarchuk
trener: Dmytro Bondarchuk
jeździec: dż. Anton Turgaev 58 kg
wymiary: brak informacji
Rodowód: Nashwan Al Khalidiah – Wilija po Ainhoa Eclipse
Ojciec Nashwan Al Khalediah, zwycięzca kilku gonitw G1, był jednym z najlepszych ogierów, które kiedykolwiek stacjonowały w Polsce. Jako syn Tiwaiqa i wnuk po kądzieli wspaniałego Bengali D’Albret, posiadał wszystkie atrybuty, aby stać się ogierem klasy światowej. Niestety, jego potomstwo nie potrafiło się przebić w największych wyścigach. W Polsce natomiast dwaj pełni bracia: Salam i Shadwan Al Khalediah, a także ich wspaniała półsiostra Fazzy Al Khaeldiah – Amwaj Al Khalediah, okazali się bezkonkurencyjni. Cała trójka zdobyła Nagrodę Europy, co stanowi doskonałą rekomendację dla rodzimych hodowców.
Wilija jest jedną z trójki pełnego rodzeństwa, które na dwadzieścia sześć startów wygrało cztery wyścigi. Klacz pochodzi z tej samej rodziny co słynny El Paso, a jej półsiostrą jest bardzo dobra na torze córka Amera, Wameria.
Dmytro Bondarchuk ma w swojej stajni jednego bardzo dobrego araba, Wally’ego. Wierzy, że Wilar Gromala, który jest jego współwłasnością, pokaże się równie dobrze na torze i komentuje: „Na treningach robi postępy, poprawia się. Sprawia pozytywne wrażenie i może okazać się niezłym koniem, jednak nie mam pojęcia, jak spisze się w licznej stawce w debiucie.”
Anton Turgaev kontynuuje passę zwycięstw, a jego współpraca z trenerem przyniosła efekty w postaci dobrych startów wspomnianego Wally’ego.
Prognoza: Debiutuje w bardzo licznej stawce i młodemu koniowi łatwo się w takiej sytuacji pogubić. W oparciu o opinię trenera i ocenę rodowodu można założyć, że nie jest wykluczone zajęcie przez Wilara Gromalę płatnego miejsca.
5. WANASH – 3-letni siwy ogier
hodowcy: M. Szafrańska i Lutetia Arabians Sp. z o.o.
właściciel: Lutetia Arabians Sp. z o.o.
trener: Janusz Kozłowski
jeździec: dż. Aleksander Reznikov 58 kg
wymiary: 155-172-19 cm
Rodowód: Nashwan Al Khalediah – Wameria po Amer
Ojciec opisany powyżej.
Matka, córka Amera, również biegała i ma znakomity bilans na torze. Wygrała między innymi Nagrody Czorta i Wielkiego Szlema. Jej pełna siostra, Wilameria, dała trójkę potomstwa. Dwoje z nich biegało raczej słabo, ale klacz blisko spokrewniona z tym ogierem, Win Win wygrała w drugim starcie i dobrze się pobiegła w gonitwie I grupy, zajmując druga lokatę.
Wanash zadebiutował 1 czerwca i zajął trzecie miejsce, 3 długości za synem Gazwana, Altinem. Wydawało się, że powinien pójść do przodu, ale miał prawie dwumiesięczną przerwę i w kolejnym starcie wypadł bardzo blado. Był ostatni, daleko za końmi walczącymi o wygraną i za grupą koni, z którymi się zmierzy w tym wyścigu.
Janusz Kozłowski zajmuje ósmą lokatę w klasyfikacji trenerów z jedenastoma wygranymi i od miesiąca nie powiększył tego dorobku.
Prognoza: Ze względu na rodziców, Wanash wydaje się mieć duży teoretyczny potencjał genetyczny, ale albo potrzebuje czasu na rozwój, albo połączenie tych rodziców nie do końca się sprawdziło. Gdyby zrobił progres, jakiego oczekuje trener, będzie kolejnym kandydatem do walki o najniższe lokaty.
6. SISCARIO – 3-letni gniady ogier
hodowca: B. Maślanka
właściciel: M. Kaźmierczyk
trener: Maciej Kacprzyk
jeździec: dż. Sanhzar Abaev 58 kg
wymiary: 158-179–19,5 cm
Rodowód: Muqatil Al Khalidiah – Sabella po Riyal
Ojciec opisany przy Wixonie, koniu nr 3.
Sabella jest córką egipskiego ogiera Riyala oraz Sagali z Reguła (po Gorec) i debiutuje w stadzie. Oboje rodzice nie biegali, ale sama Sabella wygrała trzy gonitwy, w tym Nagrodę Czorta oraz Oaks. Jeśli zajrzymy w rodowód trochę głębiej, to zobaczymy klasyczne połączenie prądów krwi koni hodowanych w Tiersku z Kumirem, Topolem czy Kankanem na czele, a założycielką linii jest dobrze znana Sapina.
Siscario jest kolejnym koniem o małym doświadczeniu, a jego pierwszy start można ocenić jako rzetelny ze względu na czwarte miejsce. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę, jak koń się prezentował i to, że stracił do Elnizo prawie 40 długości, to ocena będzie skrajnie różna i raczej negatywna.
Stajnia Macieja Kacprzyka prezentuje wysoki poziom, co potwierdza trzecie miejsce w rankingu trenerów i zawsze dąży do tego, aby forma koni w Dniu Arabskiego była możliwie optymalna. Nieocenionym atutem jest dosiad lidera rankingu jeźdźców Sanzhara Abaeva, który często współpracuje z trenerem z pozytywnym skutkiem.
Prognoza: Wyścig jest trudny do oceny, ze względu na fakt dużej liczby koni w nim uczestniczących, ale wydaje się, że Siscario ma szansę powalczyć o płatne lokaty pod warunkiem, że zrobił bardzo duży progres.
7. FIRE ON THE TRACK – 3-letni gniady ogier
hodowca: Fortum Michał Romanowski
właściciel: Aero Pegasus Sp. z o.o.
trenerka: Cornelia Fraisl
jeździec: dż. Szczepan Mazur 58 kg
wymiary: 152-169-19 cm
Rodowód: Rammas Al Khalediah – Free Spirit po TM Fred Texas
Rammas Al Khalediah jest raczej słabszym reproduktorem, a jego potomstwo w zeszłym roku zaprezentowało się przeciętnie. W tym sezonie jest trochę lepiej, za sprawą wygranej Kintaro. Ogier niesie cenne geny Jalnara Al Khalediah i Spleen.
Z drugiej strony, Free Spirit może pochwalić się bardzo ciekawym rodowodem. Pochodzi z tej samej linii żeńskiej co Saint Laurent i Gosse du Bearna, a ojcem klaczy jest TM Fred Texas, którego najlepszym potomkiem jest Abbes, należący do absolutnej czołówki światowej. Kariera Free Spirit w wieku trzech lat pod okiem trenera Michała Romanowskiego była udana – zanotowała dwie wygrane i dwa płatne miejsca. Jako czterolatka startowała tylko raz, zajmując szóste miejsce w Nagrodzie Skowronka.
Ma za sobą już trzy starty. W pierwszym wypadł dobrze, przegrywając trzecie miejsce zaledwie o 0,75 długości za Wanashem. Prowadzony w dystansie na dalszej pozycji, mocno zaatakował na 350 m przed metą i na chwilę wyszedł na czoło stawki. Lepszym finiszem popisały się jednak dwa kolejne konie: zwycięski Wiktus oraz Altin, który uzyskał przewagę nad Fire on the Trackiem prawie 4 długości. W drugim starcie był piąty, bliżej czołówki, ale stracił dwanaście długości do trójki koni walczących o wygraną. W przeciwieństwie do Wanasha zrobił progres i dwa tygodnie temu we Wrocławiu pobiegł najlepiej jak do tej pory. W szybkim wyścigu wygranym przez Power Bolta, w którym stawka koni była bardzo rozrzucona, zajął dobre trzecie miejsce 6 długości za zwycięzcą.
Szczepana Mazura nie trzeba specjalnie reklamować, ale z kronikarskiego obowiązku przypomnijmy, że najlepszy polski dżokej jest obecnie trzeci w rankingu jeźdźców z 20 wygranymi i skutecznością na poziomie 18,18%. Cornelia Fraisl jako specjalistka od treningu koni arabskich ma znakomicie przygotowane konie na ten wyjątkowy dzień w kalendarzu wyścigowym.
Prognoza: Wydaje się, że po raz kolejny pobiegnie z szansami na premiowane miejsce.
8. RASI AL KHALEDIAH– 3-letnia gniady ogier
hodowca: Polska AKF Sp. z o.o
właściciel: Polska AKF Sp. z o.o
trenerka: Cornelia Fraisl
jeździec: dż. Dastan Sabatbekov 58 kg
wymiary: nie mierzony
Rodowód: Murhib – Rayat Al Khalidiah po Tiwaiq
Murhib został wydzierżawiony przez stadninę Al Khalediah na trzy lata, więc ten rocznik rozpoczyna dużą falę potomstwa tego ogiera, która pojawi się na polskich torach. Choć sam Murhib nie należy do najlepszych synów Amera, to miał dobrą karierę i wiele wygranych wyścigów, w tym rangi G2. Natomiast wydaje się, że kluczowym elementem przemawiającym za tak szerokim użyciem ogiera był fakt, iż połączenie jego matki z Amerem okazało się niezwykle skuteczne.
Rayat Al Khalediah jest pełną siostrą Muqatila Al Khalediah i biegała we Francji czterokrotnie. Trzy razy zameldowała się na mecie jako pierwsza i raz była trzecia w gonitwie Qatar Total French Arabian Breeders’ Challenge G1, stając się dzięki temu klaczą „black type”. We Francji trójka jej potomstwa była w treningu, ale do startu wyszedł tylko syn Mahabb, który nie zajął ani razu płatnego miejsca. W Polsce dobrze prezentował się Bahaar Al Khalediah, zwycięzca trzech gonitw, w tym Nagrody SK Lesieniec kat. B na 2400 m.
Mimo znakomitego rodowodu, Rasi Al Khalediah kończył swój pierwszy wyścig jako ostatni za Siscario, a w dystansie miał wyraźne problemy.
Koń zapewne będzie lepiej przygotowany i pokaże się z lepszej strony, tym bardziej, że w siodle tym razem pojedzie Dastan Sabatbekov, ale na ile to wystarczy?
Prognoza: Wydaje się, że będzie mu trudno zająć płatne miejsce.
9. MAASIM GUL – 3-letni gniady ogier
hodowca: Nessa Arabians Sp. z o.o
właściciele: C., K. i U. Pawlak
trenerka: Claudia Pawlak
jeździec: dż. Konrad Mazur 58 kg
wymiary: 159-187–20 cm
Rodowód: Han Bersael – M Gemma Joules po Ambiorix
Han Bersael to syn Jalnara Al Khalediah i bardzo dobrej na polskich torach HN Rany po Bengali d’Albret. Jego półbratem jest wybitny derbista z 2022 roku, Han Rastaban. Sam Han Bersael biegał bardzo dobrze i wygrał Nagrodę Sambora, pokonując Dragona. W wieku czterech lat był drugi w Janowa i w Derby, tym razem za Dragonem, a po biegu o Błękitną Wstęgę zakończył karierę. Zaczyna rolę reproduktora i choć nie może się równać po względem wyników z wieloma ogierami, po których mamy potomstwo w tym wyścigu, to niesie w sobie pewien potencjał genetyczny.
Matka M Gemma Joules jest wnuczką Amera, ale po wygranej w gonitwie II grupy w wieku trzech lat, biegała słabo na warszawskim torze. Debiutuje w stadninie.
Maasim Gul nie galopował najlepiej w swoim pierwszym starcie, ale ostatecznie był piąty za Giną de la Luz ARW, która uprzednio była blisko druga. Jednak strata do Jerasha i Largo Winch (on również debiutował) była bardzo duża, więc trudno oczekiwać, że w tym starcie będzie w stanie pokonać powyższych rywali.
Claudia Pawlak i jej partner życiowy Konrad Mazur znakomicie przygotowują wspólnie konie, a forma stajni w ostatnich dwóch miesiącach jest wyśmienita. Trenerka uważa, że ogier poprawił się na treningach po swoim debiucie i ma nadzieję, że uda się zobaczyć tę zmianę w wyścigu.
Prognoza: Biorąc pod uwagę wszystkie elementy, możemy uznać, że ogier dołącza do szerokiej grupy koni, która może powalczyć o piątą lokatę.
10. BOY MABIR – 3-letni gniady ogier
hodowca: A. Biedrzycki
właściciel: AB Glass Sp.j. A.Biedrzycki
trenerka: Kamila Urbańczyk
jeździec: dż. Bolot Kalysbek uulu 58 kg
wymiary: 155-178-20 cm
Rodowód: Muqatil Al Khalidiah – Bint Mabi po Akbars
Ojciec opisany przy Wixonie, koniu nr 3.
Matka była rzetelnym trzylatkiem z wygraną w I grupie i jest w ¾ siostrą dobrego Boy Mugatina. Półbratem debiutującego ogiera jest wicederbista Ben Mark.
W pierwszym starcie Boy Mabir nie potwierdził swojego potencjału genetycznego, a słowa trenerki o tym, że może potrzebować kilku wyścigów, by się rozkręcić, okazały się prorocze. Mimo dobrej, czwartej lokaty, do trzeciego Jerasha stracił 29 długości. Na jego usprawiedliwienie warto dodać, że wyścig był mocny, a on przegrał z parą doświadczonych koni oraz wybitnym Wallym. Niestety, w drugim starcie nie pokazał postępu, zajmując siódmą lokatę i tracąc do tego samego Jerasha 51 długości. Trzeci wyścig w wykonaniu Boy Mabira również trudno nazwać udanym, po tym jak skończył ósmy, 49 długości za Jerashem, który był drugi.
Kamila Urbańczyk nie jest najbardziej optymistycznie nastawiona do występu jej konia i powiedziała do rubryki „Prosto ze stajni”, że ogier na razie nie przejawia zbyt wielkich chęci do podejmowania rywalizacji. Dodatkowo wyraziła obawę, że liczna stawka koni w tej gonitwie nie wpłynie pozytywnie na ogiera.
Prognoza: Zajęcie płatnego miejsca jest poza zasięgiem Boy Mabira.
11. CEWASZ – 3-letni siwy ogier
hodowca: R. Talarek
właścicielka: A. Talarek
trener: Paweł Talarek
jeździec: k. dż. Temur Kumarbek Uulu 58 kg
wymiary: 157-181-18,5 cm
Rodowód: Haddag Al Khalediah – Celineczka po Pesal
Haddag Al Khalediah dał niewielką liczbę potomstwa, które ma raczej przeciętne możliwości wyścigowe. Jego najlepszy syn, Ben Mark był drugi w Derby, ale w tym roku w konfrontacji z czołówką koni arabskich w Polsce nie ma wystarczających argumentów, aby z nimi konkurować.
Matka Cewasza, Celineczka, udowodniła swoją wartość jako doskonała klacz hodowlana, wydając na świat wicederbistę Celebrytę po Von oraz syna znakomitego Nougatina Cerwinga, zwycięzcę Nagrody Kabareta.
W swoim debiucie Cewasz, będąc jeszcze nieco za ciężkim, zajął ostatnie miejsce, tracąc kilkanaście długości do Jerasha. W kolejnym starcie wypadł jeszcze słabiej i choć zajął piąte miejsce, to stracił do znakomitego Wally’ego ponad 70 długości. Słabsza postawa wynikała ze skaleczenia i spowodowała również zaburzenie realizacji planu treningowego. Jednak, kiedy ogier był w pełni sił, wypadł nie lepiej i był co prawda siódmy, ale ponad 50 długości za Altinem, ulegając jeszcze koniom, które pobiegną w tym biegu: Jerashowi, Largo Winchowi, Maasimowi Guli i Super Strongowi TR.
Paweł Talarek spodziewa się, że ogier nie będzie się liczył w tym wyścigu.
Prognoza: Nie ma szans na płatną lokatę.
12. SPUTNIK – 3-letni kasztanowaty ogier
hodowczyni: M. Wnorowska
właściciele: M. i M. Wnorowscy
trener: M. Wnorowski
jeździec: dż. Kamil Grzybowski 58 kg
wymiary: 161-177-20 cm
Rodowód: Seraphin du Paon – Sayat po Nougatin
Ojciec jest pełnym bratem matki Salama oraz Shadwana Al Khalediah. W swojej karierze wygrał sześć razy, w tym dwa razy gonitwy rangi G1, a jego największym sukcesem było zwycięstwo w Dubai Kahayla Classic w 2011 r. Pochodzi z tunezyjskiej linii, a jego ojcem jest genialny Akbar, którego kopią jest Seraphin Du Paon. Ogier był używany do tej pory dosyć wąsko od 2014 roku, ale uzyskane potomstwo nie rozpieszcza wynikami swoich właścicieli.
Sayat była koniem bardzo przeciętnym, z jednym zwycięstwem na koniec sezonu. Ta córka Nougatina, pokryta dwa razy Wasiliewem, dała rodzeństwo, które na dwadzieścia siedem startów ma na koncie jedno zwycięstwo w gonitwie IV grupy.
W debiucie ogier prezentował się całkiem dobrze w pierwszej części dystansu, ale potem osłabł. Stracił do Jerasha 1¼ długości, a ten w niedzielnym starcie na Służewcu wyraźnie się poprawił i był dużo bliżej Ehmeza. Kolejny start miał miejsce w Sopocie, gdzie w małej stawce zajął druga lokatę za Akwamerem, wyprzedzając Super Stronga TR o 12 długości.
Trener wierzy w potencjał konia i zakładał, że tor w Sopocie nie do końca pasuje, bo ogier wyłamuje w lewą stronę. Ocenia, że w Warszawie jest to niemożliwe i o płatne miejsce powinien powalczyć. Powinien mu w tym pomóc jeżdżący ostatnio skutecznie Kamil Grzybowski.
Prognoza: My nie jesteśmy tak optymistycznie nastawieni, ale zaliczymy Sputnika do szerokiej grupy kandydatów do walki o piąte miejsce.
13. MROCZNY – 3-letni kary ogier
hodowca: G. Sęczek
właściciel: G. Sęczek
trener: Wiaczesław Szymczuk
jeździec: dż. Stefano Mura 58 kg
wymiary: 151-171-19 cm
Rodowód: AJS Fath Elkheir – Mimzy po Ainhoa St Faust
Ojciec, będący synem Amera, debiutuje w hodowli. Przez pięć lat biegał w Katarze, gdzie wygrał cztery wyścigi niższej kategorii. W gonitwach Pattern spisywał się raczej przeciętnie, choć zdobył black type, dwukrotnie zajmując trzecie miejsce w gonitwach G3 na sprinterskich dystansach 1100 m i 1200 m. Matka, córka Dormane’a, również biegała w Dausze, najlepiej radząc sobie na dystansach do 1800m. AJS Fath Elkheir pochodzi z tej samej linii żeńskiej co Nougatin, co może stanowić ciekawą propozycję dla właścicieli klaczy pochodzących z rodzin, które dobrze łączyły się z tym ogierem.
Mimzy, będąca po tym samym ojcu co gwiazda polskich wyścigów, Shannon Queen, nie biegała najlepiej i urodziła trzy konie o słabych osiągnięciach wyścigowych.
Poprowadził swój pierwszy wyścig, ale nie wytrzymał narzuconego przez siebie tempa i zakończył gonitwę na dziewiątej pozycji, osiemnaście długości za zwycięzcą, a do piątego Akwamera stracił jedenaście. W drugim starcie był ósmy, ale nie wykazał się poprawą formy ponieważ przybiegł w bardzo dużym odstępie.
Doświadczony Wiaczesław Szymczuk ocenia, że: „Ma za sobą dwa nieudane wyścigi. Stać go na więcej, taki słaby nie jest.” Może delikatniejsza jazda Stefano Mury pomoże mu pokazać z lepszej strony.
Prognoza: Biegnie bez szans na zarobek w tej gonitwie.
14. JERASH – 3-letni ciemnogniady ogier
hodowca: A. Trela
właściciel: A. Trela
trener: Adam Wyrzyk
jeździec: k. dż. Kubushbek Dogdurbek Uulu 58 kg
wymiary: 155-172-19,25cm
Rodowód: Muqatil Al Khalediah – Jafeel Athbah po Amer
To czawrty syn Muqatila Al Khalediah w tej gonitwie (opis sylwetki ojca przy koniu nr 3)
Jafeel Athbah była również w treningu Adama Wyrzyka, ale trzy wygrane w III grupie córki Amera nie możemy nazwać dobrą karierą. Niemniej oboje rodzice niosą ogromny potencjał genetyczny i Jerah ma jeden z najlepszych rodowodów w stawce.
Jerash w debiucie wystraszył się koni, pobiegł szerokim łukiem na zakręcie i zaprzepaścił swoje szanse na wygraną. Stracił do walczącej o zwycięstwo pary dziesięć długości i zaprezentował się nieco poniżej oczekiwań, wynikających z jego rodowodu. W drugim starcie było zdecydowanie lepiej pod względem kontroli jeźdźca nad przebiegiem gonitwy i choć ogier zajął ostatecznie takie samo miejsce, czyli trzecie, to do Ehmeza stracił już tylko 1,5 długości. W kolejnym starcie trener liczył na wygraną, ale jego podopieczny po raz kolejny był trzeci. Ponownie uległ swojemu stałemu konkurentowi Ehmezowi (wygrał) oraz debiutującemu Elnizo, również po Muqatil Al Khalediah. W czwartym starcie poprawił nareszcie swoją pozycję w celowniku (był drugi), ale wyraźnie przegrał z Altinem. W pokonanym polu zostawił jednak Largo Wincha i Maasim Gula (oba konie debiutowały) oraz kilka innych koni, które mają mniejsze szanse w nadchodzącej gonitwie.
Stajnia Adama Wyrzyka zanotowała znaczący wzrost formy i jeśli nasze obliczenia się zgadzają, to Adam Wyrzyk na początku Dnia Arabskiego będzie liderem czempionatu trenerów. W siodle zobaczymy korzystającego z dobrej formy koni trenera Kumushbeka Dogdurbeka Uulu, który goni Szczepana Mazura w rankingu.
Prognoza: Wydaje się, że Jerashowi brakuje szczęścia albo inne konie progresują szybciej. Mimo wszystko dajemy mu szanse w tym wyścigu na odniesienie pierwszego zwycięstwa w karierze.
15. SUPER STRONG TR – 3-letni kasztanowaty ogier
hodowca: T. Ruciński
właściciele: K. Kamińska i T. Ruciński
trener: Wiaczesław Szymczuk
jeździec: pr. dż. Erbol Zamudin Uulu 58
wymiary: 147-171-19,5 cm
Rodowód: Hanouh – Super Star po Marwan I
Krzysztof Goździalski zakupił Hanouh za 77 000 €, licząc, że ten syn Munjiza okaże się wartym tego zakupu. Tak się jednak nie stało, ale jako reproduktor wypada pozytywnie, a kariera Donata FA (drugiego w Derby) oraz wygrane młodych koni, jak Nania czy Ehmez, świadczą o pewnym potencjale genetycznym.
Matka była solidnym koniem wyścigowym z trzema wygranymi na koncie i jest córką bardzo zasłużonego w Polsce ogiera Marwan. Super Strong TR jest jej pierwszym potomkiem.
Ogier biegał już trzy razy. W swoim debiutanckim starcie zajął siódme miejsce, tracąc znacznie do zwycięzcy. Przegrał nie tylko z Altinem i Wanashem, ale również z Presto KL o pokazowym rodowodzie. Do piątego Akwamera stracił 5,5 długości. Co prawda w Sopocie był trzeci, ale stawka była nieliczna i słaba. Wygrał Akwamer, który okazał się lepszy od Super Stronga TR o 19 długości, więc albo pierwszy zrobił taki postęp, albo drugi nie ma talentu wyścigowego. To drugie jest prawdopodobne, ponieważ w trzecim swoim starcie był siódmy, daleko za końmi walczącymi o płatne miejsca.
Wiaczesław Szymczuk, specjalista od jazdy na koniach arabskich, w tym sezonie ma nieco słabsze statystyki z czterema wygranymi i skutecznością na poziomie 6,78%. Trener też nie traci wiary w swojego konia i mówi, że jest: „Dzielny, ambitny i waleczny. Trochę ograniczają go warunki fizyczne”.
Prognoza: Jest to jeden ze słabszych koni, ale nie powinien być ostatni.
Przewidywana kolejność: Largo Winch (2) – Jerash (14) – Fire On The Track (7) – Wilar Gromalia (4)
Michał Kurach
Na zdjęciu tytułowym Muqatil Al Khalediah