Wyścigowa Europa zbliża się do “zimowego snu”, zwłaszcza w naszym regionie. Przed nami przerwy w sezonach lub przynajmniej cichsze miesiące z mniejszą liczbą gonitw, szczególnie wyższej rangi. Zostały nam już tylko ostatnie płaskie gonitwy rangi G1 (w Anglii, Irlandii, czy Francji będzie za to sporo gonitw płotowych i przeszkodowych najwyższej kategorii), a w polskim odpowiedniku ostatnie wyścigi kategorii A. Jedną z ostatnich takich gonitw będzie Nagroda Efforty (1400 m), która zostanie rozegrana w najbliższą niedzielę na warszawskim Służewcu o godz. 11.30. Stawka jest skromna, pięciokonna, ale poprzeczka poziomu sportowego będzie zawieszona bardzo wysoko, bo wygląda na to, że mamy mocny rocznik, w którym rządzą klacze. Najlepsza wydaje się być Lady Ilze, która nawet zwyciężczynię niemieckiego Listed – Merveilleux Lapin ograła jak chciała, jednak ta druga od tamtego czasu poprawiła. Na torze niemal na pewno nie zabraknie głosów opowiadających się za ogrywaniem liderki rocznika…

1. Formuła
hodowca: : SK Krasne (ur. 9.02)
właściciel: M.Łojek, SK Krasne i K.Zembowicz
trener: M. Łojek
jeździec: S. Vasyutov
stajnia: Krasne V
Kariera:
Tak jak sygnalizowaliśmy na Traf News przed Nagrodą Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, była spora szansa na to, że Formuła zostanie zepchnięta z piedestału dwulatków i faktycznie tak się stało, jednak jej występ podczas Gali Wielkiej Warszawskiej nie był zły, ani rozczarowujący. Pierwszy raz zaznała goryczy porażki, ale przegrała tylko z mocnym duetem Macieja Jodłowskiego: Merveilleux Lapin oraz Belmondem.
Pierwsza z tej pary wygrała ostatnio gonitwę rangi Listed w Niemczech i wygląda na to, że równie dobrze mogłaby być czołową klaczą rocznika u naszych zachodnich sąsiadów. Belmond z kolei jest największą nadzieją na walkę ogierów z klaczami w obecnym roczniku dwulatków. Formuła pewnie ograła Bolda, który stracił do niej półtorej długości, a Montenegrin kompletnie nie nawiązał z nimi walki. Jego strata do przedostatniego Bolda wyniosła 15 długości.
Swoje trzy wcześniejsze wyścigi Formuła wygrała i ani razu nie musiała nawet toczyć walki o pierwsze miejsce. Zaczęła od łatwego zwycięstwa, o 3 długości nad Imperatorem, a później w Nagrodzie Skarba odleciała Lady Juliane aż na 6 długości i wygrała dowolnie na torze 3,6. W przedostatnim starcie, w pierwszym tegorocznym wyścigu kategorii A dla dwulatków, Nagrodzie Dakoty, znów wygrała bardzo łatwo. Jak doświadczony koń weszła w lukę między końmi, przecisnęła się na pierwszą pozycję i oddała świetny finisz, dający jej bardzo łatwą wygraną.
Prognoza:
Od czasu ostatniego startu Formuła miała cztery tygodnie na odpoczynek, jednak jako ostra klacz może już odczuwać trudy tego sezonu, ponieważ będzie to już jej piąty wyścig. We wszystkich gonitwach, poza ostatnią, ścigała się tylko na torach elastycznych – dwa razy 3,4 i raz 3,6, teoretycznie więc na nich wyniki miała lepsze, jednak w Nagrodzie Ministra raczej nie stan toru przełożył się na słabszy wynik.
Tym razem powinna teoretycznie mieć łatwiejsze zadanie, bo pobiegnie tylko z klaczami, a najgroźniejszej Merveilleux Lapin na starcie zabraknie, jednak zamiast niej znajdzie się Lady Ilze, która od zwyciężczyni Nagrody Ministra może być jeszcze lepsza, a do tego dochodzi zagadkowa Sunny Silence i dobra Cloud Street. Formuła wychodzi naturalnie na walkę o trzecią lokatę, ale i do porządku może się wmieszać, jednak ograć Lady Ilze raczej będzie bardzo ciężko.
Rodowód: Va Bank – Fortune Teller po Soldier of Fortune
Va Bank był wybitnym koniem i jest wielką nadzieją na poprawę sytuacji hodowlanej w Polsce i nie jest to naciągane. Często konie kryjące w Polsce nie błyszczały za granicą lub nie wyjeżdżały poza Służewiec wcale, a Va Bank rywalizował z bardzo dobrze notowanymi rywalami i biegał na najwyższym poziomie ze świetnymi wynikami. Va Bank dostał notę 113 funtów, ale realne było osiągnięcie jeszcze lepszego wyniku.
Początkowo Va Bank krył w Czechach za 800 euro. W tym roku konie po Va Banku można w zasadzie uznać to za debiutancki rocznik jego przychówku w Polsce i od razu jego liczby wyglądają bardzo obiecująco. Formuła jest jednym z czołowych koni w roczniku, ale nie tylko ona się wyróżnia. Bardzo dobrze pokazały się też Solidago (raz wygrał, był drugi w Nagrodzie Kadyksa), Pianistka (wygrała z debiutu, w drugim starcie była trzecia w Intensa, ale mogła nawet wygrać) oraz Terminator (łatwo wygrał z rozbieganymi rywalami w pierwszym starcie w karierze).
Matka Formuły to Fortune Teller (po Soldier of Fortune) – francuska klacz, którą za 5,5 tysiąca euro wylicytowała właśnie Małgorzata Łojek na aukcji Arqany. Fortune Teller sporo biegała przez trzy sezony, na 22 starty wygrała 4 gonitwy. Dobrze spisywała się jako dwulatka, była trzy razy trzecia, raz druga i raz pierwsza. Wygrała na torze mocno elastycznym, później odnosiła sukcesy tylko na poziomie III i IV grupy na dystansach 1800 i 2000 metrów.
Jej ojciec to Soldier Of Fortune, syn Galileo, a reproduktory po nim dobrze spisują się z zasady w roli ojców matek. Soldier Of Fortune wygrał irlandzkie Derby aż o 9 długości i był trzeci w Nagrodzie Łuku Triumfalnego w 2008 roku. Jako dwulatek biegał już bardzo dobrze, zajął drugie miejsce w Criterium de Saint-Cloud (G1 – 2000 m). Dwie klacze po nim urodziły już konie z ratingiem wyższym niż 110 funtów, a to bardzo dobrze wróży, bo nie było o to łatwo ze względu na to, że jest przeważnie używany w hodowli kierowanej na wyniki w gonitwach przeszkodowych.
Najbliższy black type w linii żeńskiej występuje przy rodzeństwie babki. Jej półbrat był drugi w płotowym Listed w Irlandii. To ogólnie niezła linia przeszkodowa, bo półsiostra trzeciej matki Formuły urodziła ogiera Jukebox Jury, który wygrał irlandzki St. Leger i Preis von Europa G1, a obecnie jest cenionym reproduktorem przeszkodowym.

2. Cloud Street
hodowca: The Time Scale Partnership (ur. 8.02)
właściciel: M. Choglastou
trener: I. Karathanasis
jeździec: A. Turgaev
stajnia: Choglastou Racing
Kariera:
Zaczęła karierę w Anglii, ponad miesiąc przed pierwszą gonitwą dla debiutujących dwulatków w Polsce. W wyścigu na 1000 metrów w Thirsku wypadła nieźle, zajmując piątą lokatę, niespełna 5 długości za zwycięską klaczą, a dwie z ówczesnych rywalek notowały dobre wyniki na wysokim poziomie. Bountiful, która wygrała, później była czwarta w Nagrodzie Księżnej Cambridge rangi G2, a było to przed rozegraniem jakiejkolwiek gonitwy G1 w Europie, więc biegała na najwyższym możliwym poziomie i od wygranej dzieliło ją tylko półtorej długości. Druga z tamtejszych konkurentek – Unspoken Love w wyścigu z Cloud Street kończyła trzecia, a niedawno startowała w roli faworytki w Listed. Ostatecznie była czwarta i to w sporym odstępie – 10 długości za triumfatorką, ale rywalka w treningu francuskiego czempiona trenerów była w kapitalnej dyspozycji i wygrała dowolnie, później pobiegła w G2, ale była dziewiąta.
Drugi start Cloud Street miała znacznie gorszy. W Nottingham, też na dystansie kilometra, kończyła dziesiąta na jedenaście koni i do czołówki straciła ponad 10 długości. Po tej wpadce Racing Post przyznał jej notę ledwie 37 funtów (wcześniej wyceniona była na 54 funty). W Polsce do tej pory startowała też dwa razy. Najpierw wpadła na doskonale przygotowaną Merveilleux Lapin, która nie dała Cloud Street najmniejszych szans, ogrywając ją o 5 długości. Później Lapin przegrała wyraźnie z Lady Ilze, ale tamten wyścig zdecydowanie gorzej się jej ułożył, jednak mimo wszystko różnice były tak duże, że sugerują większe możliwości po stronie Lady Ilze niż Cloud Street. W drugim wyścigu w Polsce trafiła na słabsze towarzystwo i poradziła sobie z nim wzorowo. Wygrała dowolnie, 3,5 długości przed Fa Mulan, która ostatnio w kapitalnym stylu odniosła pierwsze zwycięstwo na Służewcu.
Poprzedni start Cloud Street miała w Nagrodzie Cardei. Trafiła tam na bardzo mocne towarzystwo. Gonitwę pewnie wygrała Lady Ilze, a długość za nią kończyła Blue Marina. Obie świadczą o sile dwulatek w tym roczniku. Cloud Street po walce zajęła ostatecznie trzecie miejsce, przegrywając z Blue Mariną tylko o nos, więc też straciła tylko długość do Ilze. Idąc tropem porównań, Cloud Street może być bardzo mocna, ponieważ Lapin wcześniej do Ilze straciła aż 4 długości, a mimo to w kolejnym starcie wygrała najważniejszy wyścig dla dwulatków, a w kolejnym zgarnęła sukces rangi Listed.
Prognoza:
Nie można jej lekceważyć. Po pierwsze pokazała już, że potrafi bardzo dużo i wypada dobrze na tle czołowych klaczy rocznika, a po drugie konie w treningu Ioannisa Karathanasisa potrafią zaskakiwać kapitalnymi zwyżkami formy i w efekcie świetnymi występami. Mimo wszystko Lady Ilze tak jak ostatnio powinna być poza jej zasięgiem.
Po koniach przygotowywanych przez greckiego trenera należy spodziewać się mniejszego postępu ze startu na start niż po koniach trenowanych przez Krzysztofa Ziemiańskiego, szczególnie młodych. Drugie miejsce jak najbardziej do zgarnięcia, bo Formuła wydaje się być w jej zasięgu, a Arizona Blue zwyczajnie dotąd biegała na niższym poziomie, jednak pozostaje jeszcze Sunny Silence, której możliwości nie są jeszcze znane.
Rodowód: Zoustar – Time Scale po Charm Spirit
Jej ojciec Zoustar to australijskiej hodowli reproduktor, który wygrał w byłej kolonii brytyjskiej dwie gonitwy G1 (1200 i 1400 metrów) w wieku trzech lat, ale już jako dwulatek był drugi w G1 na milę. Został czempionem pierwszorocznych reproduktorów w Australii, ale obecnie stacjonuje w Anglii. Stanówka nim w zeszłym sezonie kosztowała 30 tysięcy funtów, a obecnie dostępna jest jedynie po prywatnych ustaleniach.
Jego potomstwo biega od 2017 roku i trzy konie po nim przekroczyły rating 120 funtów, jednak najwyżej ocenionym koniem europejskiej hodowli był Starlust z notą 114 funtów. Stacjonuje w stadninie Tweenhills razem z dwoma innymi reproduktorami stajni Qatar Racing, z Kameko i Lightning Spearem. Cloud Street jest pierwszym koniem po Zoustarze w Polsce.
Jej matka – Time Scale ma status black type winner za wygraną w Empress Stakes w Newmarket (1200 m). Klacz, tak samo jak Zoustar, biegała w barwach Qatar Racing Limited. Po bardzo łatwym zwycięstwie w Listed, o niemal 4 długości, pobiegła w Nagrodzie Księżnej Cambridge G2 w Newmarket, gdzie kończyła czwarta, ale jedynie długość za zwyciężczynią.
Druga matka – An Ghalanta też wygrała gonitwę Listed, ale wcześniej, bo już jako dwulatka. Rozpaliła nadzieje trenera i właściciela Jima Bolgera i później zajęła trzecie miejsce w Tower Stakes G3 w Curragh (1200 m). Oprócz Time Scale dała jeszcze dwa konie black type, w tym jednego po Zoustarze. Wszystkie trzy były ocenione na ponad 100 funtów.

3. Arizona Blue
hodowca : Minch Bloodstock (ur. 24.04)
właściciel: Plavac Sp. z o.o.
trener: S. Plavac
jeździec: T. Kumarbek
stajnia: Plavac Racing
Kariera:
Salih Plavac nie boi się wyzwań i często rzuca swoje młode konie na głęboką wodę. Arizona Blue bez zwycięstwa na koncie startowała w dwóch pozagrupowych gonitwach. W Nagrodzie Skarba była trzecia, 8 długości za Formułą i niemal dwie za Lady Juliane, a ograła tylko Tayrę. Później w Nagrodzie Dakory była ostatnia, piąta. Do Marta’s Prince’a straciła 4,5 długości, a do Formuły niemal dwa razy tyle. Ostatnio zeszła na poziom grupowy i dało jej to zwycięstwo. Stanęła do walki z Prince Michaelem i ponownie z Tayrą, które ograła odpowiednio o pół i nieco ponad 2 długości.
Prognoza:
W każdym wyścigu ktoś musi zająć ostatnie miejsce i jeśli nie stanie się nic zaskakującego, to tym razem najprawdopodobniej będzie to Arizona Blue. Bez wątpienia jest słabsza od Formuły, a ta nie będzie tu faworytką. Ogranie jakiejkolwiek rywalki to będzie spory sukces dla klaczy Plavaca, jednak realnie patrząc, nawet minięcie celownika z niewielką stratą do pozostałych koni, będzie tu dobrym wynikiem.
Rodowód: Arizona – Bittersweet po Power
Reproduktory z linii ogiera Scat Daddy to rewelacja ostatnich lat, ikoną wśród nich jest No Nay Never. W tym przypadku mamy jego syna, ogiera Arizona, w roli ojca dwulatki Plavaca. Arizona był niesamowicie wczesnym koniem. Zadebiutował już 6 maja w wieku dwóch lat. W trzecim starcie wygrał Coventry Stakes G2. Był w europejskiej czołówce dwulatków, jednak zgodnie z przewidywaniami jako trzylatek radził sobie już gorzej i wcześnie zakończył karierę. Kryje za 5 tysięcy euro. Jego potomstwo biega od tego roku, ale póki co nie idzie mu najlepiej (jeden koń z ratingiem powyżej 80 funtów).
Linia żeńska zdecydowanie może się podobać. Matka to Bittersweet, która wygrała dwa wyścigi w Irlandii na dystansie mili w wieku czterech lat. Przed Arizoną Blue urodziła jednego konia i co ciekawe kupił go Tomas Janda. Highland Sweet (po Highland Reel) trafił do treningu Miroslava Nieslanika w Czechach. Zadebiutował dopiero 31 marca tego roku, jako trzylatek. Na pięć dotychczasowych startów trzy razy nie załapał się na płatne miejsca, ale biegał w Berlinie, Mediolanie i dopiero w trzecim starcie w Pradze (czeska I grupa). W ostatnich dwóch wyścigach poszło mu lepiej i był dwa razy drugi w Moście (czeska III kategoria).
Druga matka klaczy Plavaca to Jessie Jane, która dała jedną klacz black type. I’ll Have Another (po Dragon Pulse) w wieku dwóch lat wygrała Listed w Kolonii, a do tego była druga w Wackenhut Preis Zukunftsrennen rangi G3 na 1400 metrów. I’ll Have Another to półsiostra Bittersweet i nie znajdziemy tej informacji w katalogach aukcyjnych, ale popisała się już w stadzie. Jej pierwszy źrebak okazał się udany. Battle Cry w treningu Aidana O’Briena wygrał G3 na 1400 metrów dla trzylatków na początku kwietnia tego roku. Dodatkowo trzecia matka Arizony Blue to babka klaczy La Collina, która wygrała dwie gonitwy rangi G1, jedną dla dwulatków – Phoenix Stakes oraz dla starszych klaczy Matron Stakes (112 rpr).

4. Sunny Silence
hodowca: C. Fipke (ur. 4.05)
właściciel: Millennium Stud Sp.z.o.o.
trener: M. Jodłowski
jeździec: D. Sabatbekov
stajnia: Millennium Stud
Kariera:
Zrobiła Erbolowi Zamudinowi, a także swojemu trenerowi i właścicielowi niezłego figla, wyłamując na tyle mocno zaraz po starcie, że została zatrzymana na starcie i nie ukończyła wyścigu o Nagrodę Dakoty. Powierzono jej spory kredyt zaufania i zaczynała karierę od najwyższej półki w polskich wyścigach dla koni dwuletnich, a to ze względu na, lekko mówiąc, obiecującą postawę na treningach. Jednak ze względu na decyzję zatrzymania jej na starcie nie mogła juz brać udziału w wyścigu dla koni, które nie biegały.
To jednak nie okazało się problemem, ponieważ pewnie wygrała wyścig w gronie bardziej doświadczonych koni podczas dnia Wielkiej Warszawskiej. Szczepan Mazur uczył ją odpowiedniego zachowania przy starcie i przełożyło się to na dobry początek wyścigu z początku października, a także dobry lub nawet bardzo dobry rezultat. Wygrała o 3,5 długości przed Chestnut Rocketem.
Nikt w Polsce nie wygrywa tyle gonitw dla dwulatków, co trener Maciej Jodłowski, więc to, że bardzo mocno wierzył w Sunny Silence od samego początku, a także pozytywna opinia wystawiona klaczy przez Szczepana Mazura, zwiastują, że może być ona groźna nawet dla Lady Ilze, jednak mam co do tego spore wątpliwości.
Rodowód: Tale of Verve – Silent Perfection po Perfect Soul
Córka ogiera Tale Of Verve przyszła na świat 4 maja w Stanach Zjednoczonych, a przedstawiciel stajni Millennium Stud wylicytował ją za 27 tysięcy euro na aukcji Breeze Up, dwulatków w treningu. Rok wcześniej, na aukcji roczniaków w Keeneland, zakupiono ją za 11 tysięcy dolarów.
Jej ojciec Tale of Verve to ogier, który kryje za jedynie 2 tysiące dolarów w USA. W pamiętnym Preakness Stakes w 2015 roku, kiedy Amerykanie doczekali się trójkoronowanego konia, Tale Of Verve kończył drugi, 7 długości za wysławianym pod niebiosa derbistą American Pharoah. Jego potomstwo biega od niedawna, od 2022 roku, ale w amerykańskiej bazie można znaleźć tylko ósemkę jego potomstwa, z czego najlepszy oceniony jest na 93 funty, był piąty w Listed na dystansie mili.
Matka to amerykańska Silent Perfection, która nie biegała. Dała za to czterech zwycięzców, w tym aż trzy konie black type. Jej córka Stormy Perfection biegała w tych samych barwach co ojciec klaczy kupionej przez Zgarę – Tale Of Verve. Stormy popisała się, zajmując drugie miejsce w milerskiej gonitwie rangi G1 dla dwuletnich klaczy w USA. Ponadto dała jednego konia i on też uzyskał black type. Stormy Entry (po Point of Entry) jako trzylatek był trzeci w Listed w Curragh na milę. Też biegał w barwach Charlesa Fipke, hodowcy i właściciela matki oraz ojca klaczy kupionej do Polski.
Druga z córek Silent Perfection, więc też rodzeństwo klaczy trenowanej już przez Macieja Jodłowskiego, to Perfection Cat, która była trzecia w Listed dla dwuletnich klaczy w Woodbine na dystansie 1400 metrów. Trzecie z rodzeństwa ze statusem black type to Perfect Silent Cat, która na poziomie Listed była druga i trzecia na milę.
Babka majowej dwulatki to Silence Beauty, urodzona w Japonii. Nie odniosła sukcesów na torze, ale urodziła Tale Of Ekati. Wygrał Cigar Mile (G1 – 1600 m) i został reproduktorem. Dał dwa konie z ratingiem powyżej 110 funtów, w tym Girvina (wygrał G1 i kryje za 30 tysięcy euro w USA) oraz opisanego wyżej Tale Of Verve, ojca omawianej dwulatki. Obecnie kryje za 5 tysięcy euro. On także został wyhodowany i biegał na konto Charlesa Fipke, jak w zasadzie wszystkie konie przywołane przy omawianiu tej klaczki.

5. Lady Ilze
hodowca: Ms L. Winter (ur. 14.02)
właściciel: Westminster Race Horses
trener: K. Ziemiański
jeździec: S. Mura
stajnia: Westminster Race Horses
Kariera:
Konie w treningu Krzysztofa Ziemiańskiego rzadko wygrywają z debiutu. Tak było nawet z Clydem, zdecydowanie najlepszym dwulatkiem rocznika i podobnie musiało być też z Lady Ilze, która nie miała idealnego początku kariery. Zaczęła przygodę z wyścigami od 4. miejsca w gonitwie dla debiutujących dwulatków w dzień Derby, a jej strata do zwycięskiej Laurelli wynosiła niespełna 5 długości. Połowę tego straciła do trzeciej na celowniku Szamanki.
W drugim starcie Lady Ilze wygrała już bardzo łatwo, wyprzedzając o dwie długości Fargesię oraz o 12 Szamankę, a wygrała w ręku. Niewiele więcej musiała dać z siebie, żeby dopisać sobie drugą wygraną. Na początku września bardzo łatwo wygrała Nagrodę Dorpata, wyprzedzając o 4 długości Merveilleux Lapin, która później była pierwsza w Nagrodzie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Kolejne zwycięstwo również było pewne. W Nagrodzie Cardei wygrała o długość, a miała w sobie moc na znacznie lepszy występ i spore rezerwy.
Prognoza:
Według mnie żaden z koni trenowanych w Polsce, poza ewentualnie Merveilleux Lapin, nie dałby rady Lady Ilze nawet przy korzystnym układzie wyścigu. Sytuacja w której koń trenowany w Polsce wygrywa gonitwę rangi Listed w wieku dwóch lat jest precedensu, a Lady Ilze od tego konia była sporo lepsza. Nie należało się spodziewać wyjazdu za granicę z Ilze, ze względu na preferencję ścigania się raczej w Polsce przez jej trenera, jednak nawet dżokej światowej klasy, który dosiadał jej w Cardei – znany na całym świecie Adrie de Vries powiedział, że to świetna klacz o możliwościach na walkę nawet z czołówką rocznika w Niemczech. Obecny rocznik dwuletnich klaczy jest bardzo mocny i jeśli numer dwa tego rocznika wygrywa gonitwę rangi Listed w Niemczech, to ciężko wyobrazić sobie, żeby numer jeden przegrała w Nagrodzie Efforty. Cień szansy dla Sunny Silence oczywiście jest, ze względu na to, że nie znamy “sufitu jej możliwości”.
Rodowód: Territories – Roman Spinner po Intikhab
Territories wygrał tylko trzy wyścigi, do tego tylko raz odniósł sukces na poziomie G1. Wygrał Prix Jean Prat w Chantilly (G1 – 1600 m). Oprócz tego może pochwalić się aż trzema drugimi miejscami w G1. Był bardzo dobrym dwulatkiem, o czym świadczy drugie miejsce w najważniejszym wyścigu dla młodych koni w Europie – Dewhurst Stakes. Później zajął drugie miejsce w angielskim 2000 Gwinei, za ogierem Gleneagles, a po dwóch miesiącach przerwy wygrał właśnie Prix Jean Prat. Następnie był drugi w Prix Jacques Le Marois.
Wywodzi się z jednej z najlepszych linii świata, to rodzina ogierów Street Cry i Shamardal, więc wyjściowa stanówka na poziomie 12 tysięcy funtów od początku wyglądała na korzystną. Po niespełna czterech latach startów aż 13 koni po nim osiągnęło rating wyższy niż 110 funtów. Jego syn Hoo Ya Mal był drugi w angielskim Derby, córka Rougir wygrała Prix de l’Opera i Ep Taylor Stakes (G1 – 2000 m), a kolejny syn Regional był drugi w Haydock Sprint Cup (G1 – 1200 m), co pokazuje wszechstronność Territoriesa. Najlepszym jego potomkiem jest jednak Lazzat, który wygrał w tym roku Prix Maurice de Gheest (G1 – 1100 m) za co Racing Post przyznało mu rating w wysokości 124 funtów. Territories zajmuje trzecie miejsce w rankingu reproduktorów trzeciego przychówku, a wyprzedzają go tylko Mehmas (kryje za 50 tysięcy euro) i New Bay (75 tysięcy euro).
Matka Lady Ilze to dziewięcioletnia Roman Spinner (po Intikhab), która wygrała pięć wyścigów na 45 startów w Anglii. Odnosiła sukcesy na dystansach od 1200 do 1600 metrów, a jej najwyższy rating wynosił 85 funtów. Lady Ilze była jej pierwszym źrebakiem. Druga matka klaczy Westminster to Pompeia, która notowała podobne wyniki, ale na dłuższych dystansach. Najlepsza była w gonitwach na dystansach od 1600 do 2400 metrów. Dotąd nie dawała tylko słabe lub przeciętne konie, ale jest siostrą klaczy Caesar’s Song, która była trzecia w Listed na 2800 metrów oraz półsiostrą Corriolanusa, który nie ma statusu black type, ale został oceniony na wysokie 114 funtów za sukcesy w wysoko dotowanych handikapach w Dubaju. Prababka to siostra Catelli, która wygrała G1 we Frankfurcie.

mc
Na zdjęciu tytułowym wygrywająca w ręku Nagrodzie Cardei Lady Ilze