More

    Kador – z rodziny polskiego derbisty 2023 Westminster Moona – faworytem, ale nie pewniakiem, w Nagrodzie Nemana

    W najbliższą niedzielę obejrzymy ostatnie gonitwy pozagrupowe sezonu 2024. Jedną z nich będzie wyścig dla dwulatków – Nagroda Nemana. Zgłoszonych do niej zostało sześć koni, wszystkie zagranicznej hodowli. Największe szanse na zwycięstwo ma Kador, wywodzący się z rodziny derbisty z 2023 roku Westminster Moona, ale może okazać się, że klacze Smooth Sea i Gold Of Treville jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa. 

    Lista startowa Nagrody Nemana

    1. Light Of Basel (FR)
    hodowca: R. Shaykhutdinov (ur. 21.03)
    właściciel: R. Shaykhutdinov
    trener: E. Zahariev
    jeździec: A. Reznikov
    stajnia: R. Shaykhutdinov

    Kariera:

    Zadebiutował w połowie sierpnia i zajął trzecie miejsce za dobrymi klaczami Demoon, która później biegła w Listed w Hanowerze i Fanaberią. Do Demoon stracił około 5 długości. Kolejny start Light Of Basel miał po dwóch tygodniach przerwy i znów był trzeci. Tu można było spodziewać się trochę więcej, bo stracił niespełna sześć długości do zwycięskiej Szamanki i około dwóch długości do La Reverie. W pierwszym starcie nieznacznie zgubił start, ale po nim miał jeszcze większe kłopoty, gdy okazało się, że rywale od początku narzucili mocne tempo, mimo to później sprawnie zaraz za Demoon mijał kolejnych rywali, ale pod koniec ogier został z tyłu. 

    Za drugim razem ruszył dobrze. Na początku prostej galopował dość ciężko i w ręku od niego odeszła Szamanka. Pod koniec Perfect Position osłabła i to dało ogierowi trzecie miejsce, ale zdecydowanie nie błysnął. Nie dziwi więc, że tym razem dżokej stajenny Kamil Grzybowski pojedzie na drugim koniu ze stajni – Gold Of Treville. 

    Rodowód: City Light – Basidia po Makfi 

    City Light (Siyouni – Light Saber po Kendor) to ciekawy przypadek konia, który jako dwulatek biegał na dłuższych dystansach niż w późniejszym wieku. W wieku dwóch lat ścigał się głównie w gonitwach milerskich. Wtedy jednak nie był jeszcze żadnym asem, dwa razy nie poradził sobie na poziomie francuskiego Listed. Jako trzylatek był już lepszy, ale dalej nie rewelacyjny, zajął drugie miejsce w Listed na 1300 oraz w G3 na 1100 metrów. Rok później zajął drugie miejsce w Diamond Jubilee Stakes (G1 – 1200 m) w Ascot, ale we francuskich sprintach najwyższej półki się nie odnalazł, był piąty w Prix Maurice de Gheest (G1 – 1200 m) oraz dziesiąty w Prix de l’Abbaye (G1 – 1000 m). 

    W ostatnim roku kariery, w wieku pięciu lat, zajął drugie miejsce w Prix de la Foret (G1 – 1400 m). Jak widać, City Light biegał na najwyższym poziomie, ale nie potrafił ograć w jednym wyścigu wszystkich czołowych koni i zawsze któryś z rywali okazywał się od niego lepszy, przez co mimo aż czterech lat na torach wyścigowych i 22 wyścigów na koncie, najważniejszym zwycięstwem syna Siyouniego było to na poziomie francuskiego G3. Mimo wszystko wygrał on dla swoich właścicieli ponad pół miliona funtów. 

    City Light zakończył karierę w 2019 roku, więc pierwsze konie po nim wyszły do startu w sezonie 2023. Od 2020 roku do teraz krył klacze za 7 tysięcy euro, a średnio za roczniaka po nim trzeba było zapłacić 26 tysięcy funtów. Nie doczekał się jeszcze potomka, który zostałby oceniony na ponad 100 funtów, ale mimo wszystko City Light zajmuje dobre szóste miejsce w klasyfikacji ogierów „second crop”, przed Soldier’s Callem, Inns Of Courtem, czy Phoenix of Spainem. 

    Matka ogiera Light Of Basel to Basidia. Nie biegała, ale urodziła przed dwulatkiem w treningu Zaharieva już dwa konie. Jeden z nich – Bazel (po De Treville) wystartował dziewięć razy we Francji, ale ani razu nie zajął płatnego miejsca. Basidia, podobnie jak jej matka – Bambara, babka opisywanego ogiera, zostały wyhodowane przez Shaykhutdinova. Obie nie wzięły udziału w żadnej gonitwie, ale część potomstwa Bambary biegało całkiem zacnie. Jedna jej córka – Roman Bamb (po Holy Roman Emperor) ma status black type za zajęcie trzeciego miejsca w Listed w Paryżu na dystansie 1800 metrów (100 rpr), a mogła ten wyścig wygrać, bo do zwyciężczyni straciła ledwie szyję. 

    Jeszcze lepiej oceniona (107 rpr) od niej została klacz Bubble Gum (po Cloth Of Stars) zaledwie o rok starsza od ogiera Light Of Basel. Bubble Gum (półsiostra matki dwulatka) zajęła szóste miejsce w tegorocznym francuskim Oaks. Do oaksistki Sparkling Plenty straciła niespełna cztery długości, a to sprawia, że znacznie przychylniej należy spoglądać na ogiera w treningu Zaharieva.

    Drugi start ogiera Light Of Basel

    2. Mimas
    hodowca: S. i V. Mahon & Waldgeist Syndicate (ur. 24.03)
    właściciel: M.Falzmann i J.Wawryca
    trener: K. Rogowski
    jeździec: S. Abaev
    stajnia: Peitho

    Kariera:

    Mimas do tej pory startował tylko raz i wypadł słabo. Był siódmy przed tygodniem, jednak jeśli z Nagrody Nemana wycofany zostanie choć jeden koń, poza Golden Hundredem, to Mimas będzie miał realną szansę na wywalczenie czwartej pozycji i 2200 złotych. Miał problem z utrzymaniem tempa rywali po starcie, ale Anton Turgaev doprowadził go do stawki. Najwężej pokonał zakręt i początkowo szedł nieźle. Był nawet przez moment blisko pierwszej piątki, ale później mocniejsi rywale wrzucili wyższy bieg i Mimas został w tyle. O 1,25 długości przegrał z Zibi Dancerem, a o 10 długości był lepszy od ostatniego Sunny’ego Boo. 


    Rodowód:  Waldgeist – Alahida po Redoute’s Choice

    Ojciec ogiera to świetny Waldgeist (Galileo – Waldlerche po Monsun). Był topowej klasy wyścigowcem, ścigającym się na przestrzeni czterech sezonów i utrzymując bardzo wysoki poziom w wyścigach dystansowych. Łącznie zarobił aż 4,3 miliona funtów, a już jako dwulatek wygrał pierwszą gonitwę rangi G1 – Criterium de Saint Cloud (2000 m). W wieku trzech lat nie wygrał wyścigu, ale zajął czwarte miejsce w irlandzkim Derby. Miał bardzo dobry rok 2018, kiedy jako czterolatek wygrał Prix de Chantilly oraz Prix de Saint-Cloud (oba wyścigi G1 – 2400m). Był też czwarty w Nagrodzie Łuku Triumfalnego, którą wygrała Enable. Rok później wygrał Prix Ganay (G1 – 2100 m) oraz wziął rewanż na genialnej córce Nathaniela, wygrywając Łuk w 2019 roku. 

    Po tym sukcesie zakończył karierę wyścigową i od tamtej pory kryje w Ballylinch Stud w Irlandii. Stanówka w debiutanckim roku kosztowała 17,5 tysiąca euro, ale z czasem spadła do 10 tysięcy euro. Jego potomstwo biega od zeszłego roku i żaden z koni po nim nie wzbił się na najwyższy poziom. Dał tylko dwa konie z ratingiem powyżej 100 funtów. Zajmuje 15. miejsce w klasyfikacji ogierów drugiego rocznika, ze średnimi wygranymi na konia równymi 10 tysięcy dolarów. Dał dotąd trzy konie black type (4,2%). Można zakładać, że z czasem będzie trochę odbijał, ponieważ daje późne konie. W Polsce biegały po nim Lady Faro (trzecia i piąta w wieku dwóch lat) i Vivavaldi (piąty w jedynym starcie, jako dwulatek). 

    Matka omawianego dwulatka to klacz z hodowli Agi Khana. Startowała trzy razy w wieku trzech lat w gonitwach maiden i trzy razy była na płatnym miejscach, w tym raz druga (67 rpr). Przed Mimasem urodziła dwa konie, ale żaden z nich nie wyszedł dotąd do startu. Były sprzedawane za 15 i 7,5 tysiąca euro. Mimas też trafił na aukcję, ale nie było na niego żadnego chętnego i zszedł z ringu niesprzedany. 

    Babka Mimasa to dobra Alanza (112 rpr). Wygrała dwie gonitwy G3 na 1400 metrów, była trzecia w G2 na tym samym dystansie i szósta w Matron Stakes (G1 – 1600 m) oraz w Chariot Stakes (G1 – 1600 m). Urodziła jednego konia, który później wywalczył black type – Alashar (po Lope De Vega) był drugi w Listed na 2000 metrów jako trzylatek (101 rpr). 

    Pierwszy start Mimasa

    3. Smooth Sea
    hodowca:   M. Ennis (ur. 15.04)
    właściciel:  Plavac Sp.z.o.o.
    trener: S. Plavac
    jeździec: T. Kumarbek
    stajnia: Plavac Racing

    Kariera:

    Zadebiutowała w gronie doświadczonych rywali i od razu wygrała. Nie było widać u niej braków względem konkurencji. Trochę jej się poszczęściło i to ona schodziła z toru wygrana. Dastan Sabatbekov ustawił ją z tyłu stawki, a prowadząca Geia Sou Moro zatroszczyła się o wymagające warunki gonitwy. Tempo na zakręcie było bardzo mocne, na czym zyskała utrzymywana w cieniu faworytów Smooth Sea. Zapas sił pozwolił na dobry finisz i gdy rywalom zabrakło pary w nogach, ona przemknęła obok, wygrywając łatwo, aż o 3 długości. Ostatnie 500 metrów konie pokonały jednak bardzo wolno, w 33,2 sekundy.

    Za drugim razem nie było już lekko. Trafiła na mocne rywalki w Nagrodzie Dorpata. Wygrała Lady Ilze, przed Merveilleux Lapin i Demoon, jednak cała ta trójka pokazała, że tego dnia były końmi dużo lepszymi i do najgorszej z nich Smooth Sea straciła 10 długości. Ostatni wyścig miała w Nagrodzie Jaguara, gdzie przegrała o 2 długości z Demoon. Rywalka wygrała łatwo, ale to już był dobry występ. Wyścig w dystansie był wolny, a końcówkę miał szybką (29,5 s – 500 m) i to chyba jej pasowało. W pierwszym starcie wygrała na lekko elastycznym torze, ale w drugim starcie w podobnych warunkach wypadła znacznie gorzej niż przy ostatniej okazji, gdy ścigała się na torze dużo bardziej elastycznym (3,6 zamiast 3,0 i 2,9). Dwa pierwsze starty miała na 1200 metrów, trzeci na 1300, a teraz pierwszy raz pobiegnie na 1400 m.

    Rodowód:  Smooth Daddy – Miombo po Dream Ahead

    Smooth Sea jest drugim koniem trenowanym w Polsce po ogierze Smooth Daddy (Scat Daddy – Prairie Maiden po Badger Land). Pierwszym była, również trenowana przez Plavaca, Smooth Queens, która na 7 startów wygrała jedną gonitwę na 1200 metrów pod koniec ubiegłego sezonu jeszcze jako dwulatka. 

    Smooth Daddy to syn zasłużonego w amerykańskiej hodowli ogiera Scat Daddy, który dał na świat takie znakomitości jak: Justify, Caravaggio, Sioux Nation, No Nay Never. Sam Smooth Daddy jako roczniak kosztował 170 tysięcy dolarów. Biegał przez sześć sezonów (2013 – 2018) w Stanach Zjednoczonych. Startował 31 razy i wygrał 4 wyścigi, w tym maiden, dwa wyścigi z warunkami oraz Fort Marcy Stakes (G3 – 1800 m). Podczas swojego najlepszego występu, w wieku sześciu lat, o nos pokonał brytyjskiego Time Testa. 

    Od roku 2019 stacjonuje w Irlandii. Zaczynał krycie od 5 tysięcy euro, obecnie stanówka nim jest o tysiąc euro tańsza. Zmagania jego przychówku można śledzić od minionego sezonu. Póki co biegało po nim niewiele koni i żaden z nich nie był bardzo dobry, jak na warunki zachodnioeuropejskie, ale jeden jego syn – Go Daddy uzyskał notę 103 funtów. Poza nim jeszcze tylko jeden koń przekroczył barierę 80 funtów. Mimo wszystko konie po nim nie były wcale tanie, co zazwyczaj jest zasadą, w przypadku debiutujących na Wyspach ogierów amerykańskiej hodowli. Pierwsze roczniaki po nim kosztowały średnio: ogiery – 22 tys. funtów, klacze – 9,3 tys. funtów. W drugim sezonie cena już trochę spadła, ale koń zakupiony przez Saliha Plavaca i tak jest wyjątkiem. Ogiery – 12,5 tys. funtów, klacze – 5,2 tys. funtów. Od 2023 roku Smooth Daddy kryje we francuskiej stadninie Agri Sardegna. 

    Matka klaczy Plavaca to Miombo, która biegała słabo. Na 5 startów w Irlandii nie zajęła ani jednego płatnego miejsca. Przed Smooth Sea dała jednego konia, ale nie wyszedł jeszcze do startu. Druga matka nie biegała i też nie dała żadnego dobrego konia, jej najlepszy syn Aneel (po Danehill Dancer) wypracował notę 85 funtów. Lepiej robi się przy trzeciej matce, prababka dwulatki urodziła trzy konie black type, w tym jednego bardzo dobrego. Kutub wygrał trzy gonitwy G1 (Grosser Bayer Preis, Preis von Europa i włoskie Premio del Jockey Club, a po karierze został reproduktorem).

    Drugie miejsce Smooth Sea w Nagrodzie Jaguara

    4. Kador
    hodowca: Whisperview Trading Ltd (ur.  17.03)
    właściciel: Millennium Stud Sp. z o.o
    trener: M. Jodłowski
    jeździec: E. Zamudin
    stajnia:  Millennium Stud

    Kariera:

    Ma za sobą dwa starty i oba można uznać za udane występy. Zadebiutował 31 sierpnia i zajął drugie miejsce, 7 długości za wygrywającym dowolnie Boldem, ale wyraźnie ograł niezłą Gelendę. W drugim starcie był zdecydowanym faworytem i nie rozczarował. Wygrał chociaż Szczepan Mazur musiał trochę nad nim popracować na finiszu. Kador w drugim starcie dobrze przyjął start i od razu poszedł na front. Szczepan narzucił bardzo mocne tempo (28,8 – 500 m) na torze elastycznym 3,7. 

    Kador uciekł zaraz po wyjściu na prostą i galopował z przewagą. Końcem stawał w oczach i jego przewaga szybko topniała, ale strata rywali była za duża, by móc mu jeszcze zagrozić. Tym razem Kador będzie miał do pokonania 1400 nie 1200 metrów jak ostatnio, jednak raczej nie będzie pokonywał pół kilometra po zakręcie w czasie poniżej 29 sekund na torze tak elastycznym, więc raczej nie powinien mieć problemów z dystansem o 200 metrów dłuższym. 

    Rodowód:  Kodi Bear – Coup de Main po Oasis Dream

    Syn Kodi Beara, urodzony w połowie marca, kosztował 30 tysięcy euro. To w teorii żadna wyjątkowo okazja, bo konie po tym ojcu średnio właśnie tyle kosztują, dokładnie 30 tysięcy funtów, a w przypadku samych ogierów średnio 24 tysiące funtów za dwulatka. Kodi Bear to syn Kodiaca, który biegał na milę. Bardzo łatwo wygrał gonitwę rangi G3, za co został oceniony na 121 funtów, ale za jego największy sukces należy uznawać drugie miejsce w Dewhurst Stakes, najważniejszej europejskiej gonitwie dla dwulatków. Kryje za 15 tysięcy euro, a potomstwo biega obecnie czwarty rok. Tylko dwa konie przekroczyły rating 110 funtów. Oba specjalizowały się w gonitwach na krótkich dystansach. 

    Matka – Coup De Main nie biegała. Urodziła 5 koni przed ogierem Zgary, trzy wyszły do startu, ale żaden nie wygrał wyścigu, najlepsza Winter Siege, pełna siostra ogiera kupionego 30 tysięcy funtów, miała rating 60 funtów. Dobra jest druga matka Termagant, która była najlepszą dwuletnią klaczą w Irlandii w swoim roczniku. W drugim starcie w karierze wygrała Moyglare Stud Stakes (G1 – 1400 m) – najważniejszy wyścig dla dwuletnich klaczy w Irlandii. 

    Termagant urodziła My Daydream – klacz, która nie biegała, ale jest matką polskiego derbisty 2023 Westminster Moona. Uzyskał status black type za zajęcie trzeciego miejsca w Wielkiej Warszawskiej (Listed – 2600 m), ale  w wieku czterech lat okazał się jeszcze lepszy. Był trzeci w Grosser Bayerisches Preis, rangi G1 (2000 m). 

    Kador wygrywa pierwszy wyścig w karierze

    5. Gold Of Treville (FR)
    hodowca: R. Shaykhutdinov  (ur. 8.03)
    właściciel: R. Shaykhutdinov
    trener: E. Zahariev
    jeździec: K. Grzybowski
    stajnia: R. Shaykhutdinov 

    Kariera:

    Gold Of Treville jest najbardziej doświadczonym koniem w stawce tegorocznej Nagrody Nemana. Zadebiutowała 3 sierpnia w licznej stawce dwulatków wraz ze swoją koleżanką stajenną Demoon, do której siódma na celowniku Gold Of Treville straciła 5 długości i to nie był jej najlepszy występ, ale Demoon wiemy, że ma spore możliwości, a początkowo Emil Zahariev oceniał te dwie klacze równo. Można było spodziewać się po Gold Of Treville znaczącej poprawy i faktycznie w kolejnych trzech startach była w walce o czołowe lokaty. 

    W pierwszym starcie ją trochę zatkało, jak wiele debiutujących dwulatków, ale w drugim starcie była druga, 3 długości za Smooth Sea, której spróbuje się tym razem zrewanżować i nie jest na to bez szans. W trzecim starcie trafiła na mocne Cloud Street i Fa Mulan, do których straciła odpowiednio 6 i 3 długości, ale ograła niezłą Glanc Angel. W ostatnim starcie, 12 października, nie dała sobie rady tak dobrze, jak można było się spodziewać i znów kończyła trzecia. Przegrała z dobrze ocenianą Lady Charlotte o półtorej długości, a także o szyję z Glanc Angel, którą ostatnio ograła, jednak to nie był dla niej idealny wyścig. Niosła się od początku wyścigu, co musiało kosztować ją sporo sił i przełożyło się na porażkę w pojedynku rewanżowym z Glanc Angel na prostej. 

    Rodowód: De Treville – La Golden Havana po Le Havre

    De Treville to ogier własności Shaykhutdinova, którego w dużej mierze sam sprawdza w hodowli. To syn znakomitej córki Singspiela – Dar Re Mi, a więc półbrat świetnego na torze i obiecującego w hodowli ogiera Too Darn Hot. De Treville, ojciec Gold Of Treville oraz Demoon, które zobaczymy w zbliżający się weekend na Służewcu, to syn Oasis Dreama. Był trzy razy drugi w gonitwach rangi G3 we Francji. Raz już jako dwulatek i dwa razy w wieku trzech lat. 

    Jego przychówek biega od roku 2021, wśród reproduktorów, które zadebiutowały w tym samym roku, zajmuje 25. miejsce w klasyfikacji. Wyprzedza takie ogiery jak Wings Of Eagles, Decorated Knight, Gustav Klimt, Whitecliffsofdover, a jest za ogierami Attendu, Counteratttack i Ultra. Dał dwa konie z ratingiem powyżej 100 funtów: Gregarinę i Fortune. Klacz wygrała G3 w Irlandii na dystansie 1400 metrów, a także dwie gonitwy Listed we Francji na milę, a ogier był trzeci w G3 na 2100 metrów. Na aukcjach pojawiło się po nim 16 roczniaków, z czego 13 zostało sprzedanych, a ich średnia cena wynosiła niemałe 23,5 tysiąca euro. 

    Matka Gold Of Treville – La Golden Havana – startowała tylko raz. Była druga w gonitwie dla dwuletnich debiutantów w Deauville, a koń w treningu Zaharieva to jej pierwszy potomek. Jej ojcem jest świetnie spisujący się w hodowli Le Havre, który jako ojciec matek dał dwa konie z bardzo wysokim ratingiem 125 i 126 funtów (Pyledriver i Serifos). Druga matka to niemieckiej hodowli Gonawana, która urodziła jednego konia black type. The Laureate (po Soldier Hollow) był trzeci w Listed we Francji. Półsiostra prababki Gold Of Treville to Gonbarda. Urodziła zwycięzcę Champions Stakes i Lockinge Stakes – ogiera Farhh.

    Czwarty występ Gold Of Treville

    6. Golden Hundred
    hodowca: Kildaragh Stud (ur.  21.03)
    właściciel: Małgorzata i Mikołaj Pilipczuk
    trener: M. Pilipczuk
    jeździec: O. Szarłat
    stajnia: Royal Is No Limit
    wymiary: 150-178-19

    Kariera:

    Startował dwa razy i dwa razy był ósmy. W pierwszym wyścigu pokonał jedynie Valkirię, mającą problemy od początku wyścigu, a stracił do Bolda 17 długości, bez szans nawet na płatne miejsce. Do szóstej pozycji miał stratę aż 7 długości. Po starcie miał problem z utrzymaniem tempa koni galopujących z przodu. Zakręt pokonywał w ostatniej parze w stawce w ciągłym posyle. Po wyjściu na finiszową prostą nie wyglądał źle i walczył z Gelendą, która finalnie w tym wyścigu zajęła trzecie miejsce, jednak 300 metrów przed celownikiem całkowicie opadł z sił. Gelenda doszła do konkurentów z przodu, a na ostatnich metrach mijała kolejnych rywali, podczas gdy Golden Hundred galopował już ze stratą kilku długości do najbliższego, szóstego konia. 

    Drugi start miał już w Nagrodzie Mokotowskiej, ale skończył się tak, jak można było zakładać. Golden Hundred rzucony na zbyt wysoki poziom kompletnie się nie odnalazł i minął celownik 25 długości za przedostatnim Another Kodim. Był to start bez historii. Teraz Golden Hundred pobiegnie po jedynie tygodniu przerwy, ale kolejny raz w gonitwie pozagrupowej i przyjdzie mu walczyć z towarzystwem, które go przerasta o klasę. 

    Rodowód:  Make Believe – Dolores po Reliable Man

    Make Believe (Makfi – Rosie’s Posy po Suave Dancer) startował siedem razy i wygrał cztery wyścigi. Dwa niższej klasy jako dwulatek i dwie gonitwy G1 na milę w wieku trzech lat. Najpierw pokonał o 3 długości ogiera New Bay (francuski derbista) w klasyku Poule d’Essai des Poulains (odpowiednik we Francji angielskiego 2000 Guineas Stakes), a kilka miesięcy później zwyciężył w Prix de la Foret (o długość przed Limato). W sumie zarobił 600 tysięcy dolarów. 

    Biegał dla księcia Faisala, tak samo jak jego najlepszy syn – francuski derbista Mishriff (128 rpr), który zarobił na torach niemal 12 milionów funtów. Mishriff wygrał między innymi najwyżej dotowaną gonitwę na świecie – Saudi Cup z pulą nagród 20 milionów dolarów, z tego połowa dla właściciela zwycięskiego konia, a więc większość swojego dorobku zgarnął w jednej gonitwie. Mishriff o długość wyprzedził wtedy na celowniku Charlatana. Zdecydowanie najlepiej biegał jako czterolatek, kiedy – oprócz Saudi Cup – wygrał też dwie gonitwy G1 – Dubai Sheema Classic i International Stakes w Yorku. Po karierze został reproduktorem. W tym roku rozpoczął karierę hodowlaną, kryje klacze po 20 tysięcy euro w francuskiej stadninie Montfort et Preaux. 

    Potomkowie ogiera Make Believe biegają od roku 2019, a tylko Mishriff osiągnął rating powyżej 115 funtów. Jednak było po nim kilka przyzwoitych wyścigowców. Oprócz rekordzisty najlepiej biegały dwie klacze – Rose Of Kildare i Believe In Love. Obie wygrywały gonitwy rangi G3 na długich dystansach. Druga z nich zajęła także drugie miejsce w G1 (Prix de Royallieu – 2800m). Trzeba także odnotować, że cała wymieniona wyżej trójka była z pierwszego rocznika po ogierze Make Believe. 

    W Polsce po nim startowało osiem koni. Cztery z nich wygrywały, niedawno dołączyła do tego grona dwuletnia Tokala. Make Believe w gronie ogierów, których potomstwo debiutowało w 2019 roku, zajmuje dobre piąte miejsce, przed Galiwayem, czy Gutaifanem, a za np. Muhaararem i Golden Hornem.

    Matka ogiera, zakupionego przez Małgorzatę Pilipczuk za 1000 euro, to Dolores, niemieckiej hodowli. Nigdy nie wzięła udziału w wyścigu, ale jej pierwsza córka – Waystar, kupiona na aukcji roczniaków za 17 tysięcy euro, startowała sześć razy w Irlandii. Ścigała się na dystansach od 1400 do 2400 metrów, ale tylko dwa razy była na płatnym miejscu, w gonitwach najniższej rangi była czwarta i piąta (53 rpr). 

    To niezła rodzina. Babka Golden Hundreda to Diatrive, która w Niemczech wygrała trzy gonitwy Listed (1200 – 1400 metrów), jedną w wieku dwóch lat i dwie kolejne jako czterolatka. To córka Tertulliana, który przekazuje sporo szybkości i faktycznie najlepsze jej potomstwo błyszczało właśnie na krótkich dystansach. Degas (po Exceed And Excel) wygrał dwie gonitwy G3 w Niemczech na (1600 i 1700 metrów) oraz był aż cztery razy drugi w gonitwach G2. Wyróżniła się też jej córka Dina (po Nathaniel) – była druga w G3 dla trzyletnich klaczy na 2200 metrów.

    Golden Hundred w Nagrodzie Mokotowskiej

    mc

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły