Za nami już emocje związane z pierwszymi klasykami w Polsce. W Niemczech już odbył się także wyścig 2000 Gwinei, natomiast w niedzielę w Düsseldorfie rozegrana zostanie 105. gonitwa 1000 Guineas (rangi G2). W ostatecznym zapisie pozostało dziewięc klaczy, w tym znana z występów na Służewcu Lady Ilze, własności Westminster Race Horses, a także przygotowywana we Francji Place Fontenoy. W innym biegu Pattern – Merkur Spielbanken Derby Trial (Listed) pobiegnie z kolei francuski Al Hamza, trenowany przez Sergiusza Zawgorodny’ego i dosiadany przez Tomasa Romana. Ogier ma zgłoszenie do Derby na Służewcu.
Lady Ilze (Territories – Roman Spinner / Intikhab) zademonstrowała spory talent już w wieku dwóch lat, ścigając się na Służewcu. Trenowana przez Krzysztofa Ziemiańskiego po słabszym debiucie, odniosła trzy zwycięstwa z rzędu (zdobywając Nagrodę Cardei – kat. B) i była blisko trzecia w Efforty (kat. A) za Sunny Silence i Formułą. Po sezonie została przeniesiona do Niemiec, gdzie trenuje ją Adreas Wöhler.
Tegoroczne zmagania rozpoczęła trzy tygodnie temu w gonitwie Schwarzgold Rennen G3 (1600 m). Pokazała się pozytywnie, zajmując czwartą lokatę, w mojej opinii oszczędnie przeprowadzona przez Adriego de Vriesa. Widać było, że stać ją na podjęcie walki o miejsce w czołówce, ale pierwszy start w tym roku potraktowano prawdopodobnie jako przygotowanie do ważniejszej próby, jaką niewątpliwie jest niedzielny występ w German 1000 Guineas G2 (również 1600 m). W siodle ponownie pojawi się Holender, który jesienią wygrał na Służewcu Wielką Warszawską dla Westminster na Kaneshyi.
Co ciekawe, Lady Ilze spotka się po trzech tygodniach tylko z jedną rywalką, zwyciężczynią z początku maja Santagadą (Soldier Hollow – Salve Venezia / Areion). Podopieczna Schiergena w wieku dwóch lat pobiegła tylko trzykrotnie, wygrywając m.in. gonitwę G3 w Baden-Baden w sierpniu. Słabszy październikowy występ w Mediolanie sprawił natomiast, że nie była szczególnie mocno liczona w Schwarzgold Rennen (11 do 1), a jednak poradziła sobie z wyżej ocenianą Nicoreni. Lady Ilze straciła do niej 4 długości. Biorąc pod uwagę wszelkie okoliczności, wcale nie tak dużo.
Z czwórki klaczy w niemieckim treningu w tym wyścigu, Santagada ma obecnie najwyższy rating (GAG 93,5 kg), o 4,5 kg więcej od drugiej w kolejności Lady Ilze (89). Nieco niżej (85) wyceniona jest Quebec (Sea The Moon – Q’ Görl / Soldier Hollow), która w październiku była trzecia w Alson Rennen (Listed), wygranym przez Merveilleux Lapin. Szanse Quebec dodatkowo obniża fakt, że od tamtej pory nie biegała, a w nogach ma jedynie dwa biegi. Dość trudna do oceny jest natomiast Pershing (Areion – Peace of Paris) – najniżej sklasyfikowana – 75,5 kg. Pershing pod koniec kwietnia dowolnie wygrała słabiej obsadzony wyścig, ale wydaje się posiadać jeszcze rezerwy. Tutaj moze to się okazać jednak zbyt mało.
Tradycyjnie niemieckie klasyki przyciągają ciekawe konie z Francji. W German 2000 Guineas goście obeszli się smakiem, a jak będzie tym razem? Wydaje się, że z dużymi szansami na sukces wystartuje Flaming Stone (Kingman – Burning Roses / Aussie Rules). Klacz ze stajni Henriego-Francoisa Devina ma spore doświadczenie w rywalizacji na wysokim poziomie i ma za sobą juz trzy starty w tym roku. W połowie marca wygrała Prix la Camargo (Listed), a następnie była druga (G3) i trzecia (G2) na Longchamp. Może być trudna do pokonania w niedzielę. W jej siodle zobaczymy czempiona niemieckich torów z ub. roku – Thore Hammera-Hansena.
Trzeba także zwrócić uwagę na d’Ores Et Deja (Zarak – d’Or Et Diamant / Teofilo), biegającą dla Al Shaqab Racing. W tym roku jest niepokonana, a jej niedawne zwycięstwo w Henkle-Stutenpreis (Listed) było bardzo przekonujące. Trudno ocenić natomiast Place Fontenoy (War Command – Loutka / Trempolino), której jeszcze nie mieliśmy okazji oglądać w akcji w tym roku. Jesienią po raz pierwszy miała okazję pobiec w barwach Konstyantina Zgary (Millennium Stud) i wywalczyła drugie miejsce w Herzog von Ratibor-Rennen G3 w Krefeld na dystansie 1700 m. Wydaje się mieć spory potencjał, ale długa przerwa w startach jest dosyć niepokojąca i nakazuje ostrożniej oceniać jej szanse.
Interesująca dwójka przybywa z Anglii. Ellaria Sand (Sands of Mali – Ellaria / Exceed and Excel) nieźle radziła sobie w wieku dwóch lat, jednak wiosnę miała mniej udaną na brytyjskich torach. Więcej do powiedzenia może mieć Anshoda (Inns of Court – Silk Fan / Unfuwain), chociaż jej w akcji nie widzieliśmy od udziału w Breeders’ Cup Juvenile Fillies Turf (była 10.). Nalepszy start zanotowała w sierpniu, wygrywając William Hill Prestige Fillies’ Stakes G3 w Goodwood. W siodle uznawany za wielki talent jeździecki Billie Loughnane.
Start gonitwy o godzinie 16.15.
Prognoza autora: Flaming Stone – d’Ores et Deja – Lady Ilze – Santagada
Nieco ponad godzinę wcześniej, o 15.05, trenowany przez Sergiusza Zawgorodnego Al Hamza (Al Kazeem – Ferevia / Motivator) pobiegnie w Merkur Spielbanken Derby Trial (Listed) na dystansie 2200 m. Jest najniżej sklasyfikowanym koniem w niemieckim Handikapie Generalnym (GAG 74,5 kg). W ub. roku zaliczył dwa słabe starty, natomiast w obecnym było już nieco lepiej, był czwarty i piąty. Ostatnio w Hanowerze nie stracił zbyt wiele do dobrych koni i nie można wykluczyć, że o płatne miejsce powalczy i tym razem. W siodle trzylatka w niedzielę zobaczymy Tomasa Romana, Słowaka, który przed tygodniem wygrał na Służewcu Nagrodę Rulera.
Rola faworyta przypadnie zapewne w udziale trenowanemu przez Wöhlera Delgardo (Best Solution – Delegation / Mount Nelson), który jest już pozytywnie sprawdzony na derbowym dystansie, chociaż interesujący jest także Serienadler (Gleaneagles – Serienheilige / Holy Roman Emperor).
Krzysztof Romaniuk
Na zdjęciu tytułowym Lady Ilze (fot. Tor Służewiec)