More

    Przegląd stajni przed sezonem 2025 (4). Wiaczesław Szymczuk – stajnia Heca

    Wiaczesław Szymczuk trenuje konie od 2018 roku. Wcześniej był czołowym polskim jeźdźcem. Wygrał ponad 1100 gonitw i należy do elitarnego Klubu 1000. Był uznawany za specjalistę od koni arabskich, na których wygrał siedem razy Derby jako dżokej. Gwiazdami jego stajni były: Umberto Caro i Jenny of Success, które wygrały dziewięć gonitw pozagrupowych na krótkich dystansach, ale stajnia sympatycznego Wieśka nie została nazwana imieniem żadnego z tych koni, a innego.

    – Większość trenerów nadaje nazwy swoich stajni imionami najlepszych bądź najlepiej zapamiętanych koni. Na Hecy wygrałem jako dżokej setny wyścig, łeb w łeb z Cenzusem, Nagrodę Mosznej. Dlatego nazwałem stajnię Heca  – informuje trener Wiaczesław Szymczuk.

    RokMiejsce w czempionacieLiczba zwycięstwLiczba startów% zwycięstwGwiazdy stajni
    202016.101128,9Umberto Caro
    202117.109510,5Umberto Caro
    202218.81117,2Jenny of Success
    202313.1510114,9Jenny of Success
    202425.51074,7Jenny of Success
    Jenny of Success wygrała dwa razy bieg o Nagrodę Syreny fot. Monika Metza

    – W ubiegłym roku gwiazdą stajni była Jenny of Success. W tym wrócił Umberto Caro, by ją zastąpić. Miał przerwę w startach na krycie i żeby się nie zastał, został zgłoszony do sezonu i będzie startował. Przez dwa lata nie biegał, więc rozpocznie od niższych grup – zdradza trener.

    Umberto Caro wsławił się tym, że trzy razy wygrał bieg o Nagrodę Haracza. Do tego dorzucił dwa zwycięstwa w biegu o Nagrodę Syreny i jedno w Criterium.

    Umberto Caro wygrywał dla Karoliny Kamińskiej, jako właścicielki i jeźdźca, teraz sprawdzą się w stajni Heca jego dzieci

    Ze starszych koni zostały jeszcze: 8-letni Gone Hill, 6-letni El Corazone oraz 4-letnie Cyber Princess, Grzechu Warta oraz Thunder Shot.

    – Thunder Shot idzie do przodu. Z wiekiem powinien być coraz lepszy. El Corazone nie zmienił się. Jest na swoim stałym poziomie. Dobrze czuje się. Gone Hill ma swoje wyskoki. Gdy mu podpasuje, potrafi ograć lepsze konie, gdy nie, przegrać z gorszymi. Cyber Princess przez dwa miesiące biegała po padokach, ale dobrze wygląda. Nie była chora, tylko odpoczywała od maszyny. Doprowadzam ją do formy wyścigowej. Poprzedni sezon Grzechu Warta miała nieciekawy, ale dobrze się czuje. Zaczyna z niższej grupy, więc powinna się pokazać – zaznacza szkoleniowiec.

    Z koni 3-letnich do stadniny wróciła Cacanka i nie będzie startować.

    – Zostały: Grace, Niezwykła i Sweet as Chocolate. Niezwykła przyszła w dobrej kondycji, zaś pozostałe dwie startowały późno w tamtym sezonie i nie były jeszcze w takiej formie, jakiej powinny być. Ale już widać, że do siebie doszły i może być z nimi tylko lepiej – przewiduje Szymczuk.

    W tym roku trener przygotowuje do startów sześć 2-latków. Trzy irlandzkiej hodowli, trzy polskiej.

    – Dwa polskie konie mamy po Umberto Caro. To Akryl i Nagi Instynkt. Są wyrośnięte, więc będą potrzebowały trochę czasu, by dojść do formy. Dobrze wygląda Don Star. Irlandzkie klacze są przeciętne. Są na podobnym poziomie i etapie przygotowań do sezonu. Może trochę wyróżnia się klacz hodowli słynnej stadniny Godolphin po japońskim Saxon Warriorze. Nazw jeszcze nie mają – informuje były jeździec.

    Dla równowagi w stajni Heca trenuje też siedem arabów. Wszystkie polskiej hodowli.

    – 5-letni Azzam Al Khalediah wraca na tor po kontuzji. Miał uszkodzony lewy staw pęcinowy. Był śrubowany, ale doprowadzam go do formy. Jeśli będzie dobrze pracował, za dwa miesiące powinien wyjść do startu. Z padoków wróciła Misja. Może coś zwojuje. Liczę, że zarobi dla właściciela jakieś pieniądze w wyścigach dla słabszych koni arabskich. Emiko nie ma. Super Strong TR poprawił się po wykastrowaniu, wyraźnie poszedł do przodu i nieźle się czuje. O 3-latkach trudno coś powiedzieć. Dobrze pracują, a który najlepszy? Pewnie ten, który pierwszy wystartuje – żartuje Szymczuk.

    Azzam Al Khalediah biegał w 2023 roku dla trenera Macieja Kacprzyka. Na sześć startów raz wygrał. Był również drugi w nagrodach: Koheilana I i Wikinga

    Stajnia należy do tych liczebnie średnich, ale, mimo problemów z jeźdźcami w Polsce, ma swojego. I nie jest to trener.

    – Nie, nie wrócę, nie ma szans. Mam dobrego jeźdźca – Karolinę. Trudno sadzać ją na konie, które w wyścigu niosą 60 czy więcej kilogramów. Karolina jest lekka, nie ma problemów wyważyć się na 50, czasami mniej kilogramów, a martwa waga, czyli ołów, nie pomaga koniowi. Na razie nie mam jednak umowy ani kontraktu z żadnym jeźdźcem. Prawdopodobnie większość koni będzie dosiadała Karolina – kończy Szymczuk.

    Kandydat dżokejski Karolina Kamińska jest niezwykle ważną postacią w stajni Heca. To nie tylko jeździec treningowy, pierwsza ręka w wyścigach, asystentka szkoleniowca, właścicielka, hodowca, ale także narzeczona trenera.

    MACRO

    Na zdjęciu tytułowym Wiaczesław Szymczuk i Karolina Kamińska

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły