Wypowiedzi trenerów dotyczące koni startujących na Służewcu w najbliższy weekend.
Małgorzata Łojek
Aria SF – Na treningach sprawia lepsze wrażenie, niż mogłby to sugerować ubiegłoroczne wyniki. W tej sytuacji zasadnicze wydaje się pytanie, czy będzie miał ochotę walczyć na torze.
Inthia – To klacz trudna do utrzymania w wyscigowej kondycji. Jest szczupła, długo miała zimowy włos. Teraz powinno byc coraz lepiej, ale w pierwszym wiosennym starcie może jeszcze nie pokazać pełni talentu.
Warzazat – Na razie nie jest to koń o jakichś dużych możliwościach, ale pracuje solidnie i jest ambitny. Pobiegł nieźle i spodziewam się, że gorzej nie będzie.
Escalos – Pokazał się z dobrej strony w debiucie. Myślę, że i tym razem w trójce powinien się znaleźć.
Don Toronado – Pora by już rozpoczął tegoroczne ściganie. Jest niezły, ale po pierwsze cześć rywali ma już za sobą wiosenne „przetarcie”, a po drugie nie jestem pewna, czy będzie odpowiednio reagował na polecenia amazonki. Zobaczymy.
Ehssana, Musab i Edmar – Dwa pierwsze mają już za sobą tegoroczny występ. To solidne konie i pobiegną z szansami na dobry wynik. Trzeci jest zgłoszony do Derby, więc chciałam go sprawdzić w solidnej stawce. Na treningach sprawia korzystne wrażenie, ale w ub. roku sprawiał trochę kłopotów przy maszynie. Sama jestem ciekawa, jak wypadnie na tle starszych koni. Minusem jest fakt, że jeszcze nie startował.
Adam Wyrzyk
The Kid Bobby B – Nie wystartował w dniu rozpoczęcia sezonu z powodu drobnego urazu. Teraz będzie mu trudniej, bo rywale już biegali, ale to dobry koń, więc i tak może być blisko.
Elvas – Poprzedni wyścig pokazał, że 1600 m to nie jej dystans. Niestety, w planie nie ma dla niej żadnej alternatywy, bo do wyścigów handikapowych łapią się tylko dużo niżej sklasyfikowane konie, więc szykując się do rywalizacji o Nagrodę Soliny, znów musiałem ją zapisać na milę.
Lady Gabi – Naprawdę fajnie zaprezentowała się na tle ogierów. Trudno powiedzieć, czy wśród klaczy będzie jej łatwiej. Jak widać, wraz z moją córką tworzą zgrany duet, więc gorzej nie powinna wypaść.
Zireael – Pokazała niemałe możliwości. Podobała mi się w pierwszym tegorocznym starcie. Nie odczuła go – jest wesoła i nie przeżywa występów, a to dobrze wróży.
Wedding Ring – Szczepan Mazur ją wybrał, więc teoretycznie może być najlepsza. Także sprawiła pozytywne wrażenie, walcząc w mocnym wyścigu.
Majkel – Spodziewam się, że tym razem wypadnie zdecydowanie lepiej.
Strielka – Powinna się rozkręcać. Skrócenie dystansu będzie dla niej korzystne.
Diamond Kitty – Nie wypadła źle, końcem galopowała coraz lepiej. W jej przypadku im dalej, tym lepiej.
Wielki Dakris – Później wrócił do treningu z padoków. Rywale już startowali, więc na wstępie będzie miał utrudnione zadanie.
Pilecki – Wygrał podobną gonitwę w ub. roku. To już doświadczony koń, wycwanił się i nie zawsze daje z siebie tyle, ile może.
Alis Gloriae – Ponieważ i tak wystawiam trzy klacze w rywalizacji o Nagrodę Wiosenną, to ona niejako „za karę” pobiegnie z ogierami. Nie uważam jednak, by stała na straconej pozycji, aczkolwiek zadanie ma nie łatwe.
Guitar Man – Chociaż styl jego zwycięstwa nie był szczególnie imponujący, to i tak zaskoczył mnie pozytywnie. W wyścigu odpowiednio reagował na ruchy dżokeja, znalazł się gdzie trzeba i zrobił swoje. Z każdym startem powinien się poprawiać.
Krzysztof Ziemiański
Adventure – Na swoim poziomie. To rzetelny, ale grupowy koń. W trójce powinien się zmieścić.
Grants Black – Trochę zagadkowy. Myślę, że nie jest bez szans na udany wyścig, chociaż optymalny wydaje się dla niego nieco krótszy dystans.
Exostar – Trochę zlekceważył ostatnio dosiadającą go amazonkę. Więcej spodziewam się po nim w drugiej części sezonu.
Mala Czarna – Nie poradziła sobie w ekstremalnych warunkach, ale nie jest taka zła. Na pewno wypadnie lepiej.
Kuri – Dość późny, ale ciekawy koń. Sprawił pozytywne wrażenie pod korzystniejszą wagą, jednak nie sądzę, żeby miał pobiec gorzej.
Ginger Rose – Ma trochę szybkości i postara się to wykorzystać na najkrótszym z dystansów.
Terroubi – Spodziewam się, że będzie biegał na ubiegłorocznym poziomie.
Quibou – Jego forma powoli rośnie, ale to dość nieobliczalny koń. Może sprawić dużą niespodziankę, albo trochę rozczarować, decydująca będzie dyspozycja dnia.
Young Thomas – To jeszcze bardzo mało doświadczony koń. Wahałem się, czy już go zapisywać do starcia z czołówką, ale to będzie dla niego cenny sprawdzian.
Maciej Jodłowski
Piołun i Nazih di Lupo – Są trudne do oceny, bo nie wiadomo, jaki poziom prezentują rywale. W stawce moich arabów się nie wyróżniają.
Hazardzistka – Na swoim poziomie. Kilka przeciwniczek wydaje się naprawdę mocnych.
Medrock – Doświadczony koń. Jeśli będzie miał ochotę i wyścig się ułoży, to jest w stanie powalczyć o czołową lokatę, ale czy tak będzie – zobaczymy.
Noble Claudine – Nie złożył się jej poprzedni wyścig. Dłuższy dystans będzie jej odpowiadał.
Omandor Gal – W debiucie zawiódł na całej linii. Co było przyczyną, nie do końca wiem. Być może warunki na torze. Myślę, że po tym biegu będzie więcej wiadomo.
Master Gold i Nuta – Poniosą bardzo niskie wagi, więc mogą się pokazać.
Prince of Lyra – Ma za sobą niezły, choć nie do końca szczęśliwy wyścig. Liczę, że powalczy.
Jago – To trudny do jazdy i treningu koń. Potrafi galopować i praktycznie cały poprzedni sezon biegał solidnie, więc daje to powody do ostrożnego optymizmu.
Cornelia Fraisl
Kimani – To duży, dość ciężki koń. Wypadł średnio. Teraz wydaje się nieco bardziej energiczny, więc nie powinno być gorzej.
Iago – Rozczarował w pierwszym tegorocznym występie. Na pewno grząska bieżnia nie ułatwiła mu zadania, bo za taką nie przepada.
Harimella de Bozouls – Też nie do końca poradziła sobie w trudnych warunkach, ale ona chyba musi poczekać na swój czas w tym roku.
Purhib – Został rzucony na głęboką wodę. Ma spore możliwości, więc jeśli wyścig mu podpasuje, może sprawić niespodziankę. Liczę, że powalczy przynajmniej o płatne miejsce.
Frehel de Bozouls i Guajok de Bozouls – Pobiegły na bardzo dobrym poziomie i wygrały. Sama jestem ciekawa, który okaże się lepszy w bezpośredniej rywalizacji. Obaj jeźdźcy uważają, że jadą na lepszym.
Piotr Piątkowski
Paradise Hill – Pobiegła bardzo dobrze, ale tym razem ma jeszcze więcej groźnych rywalek. Jeśli zmieści się w trójce – będzie bardzo dobrze, w czwórce – dobrze.
Luaithrion – Kompletnie zawiódł. Uznaję to za wypadek przy pracy, bo na treningach radzi sobie nieźle.
Air Chief Dancer – Też wypadł poniżej moich oczekiwań. Nie wiem do końca dlaczego, ale uważam, że stać go na zdecydowanie więcej i dłuższy dystans powinien mu pomóc to pokazać.
Hamal – Jest sklasyfikowany w kategorii A, więc musi rywalizować z najlepszymi. Łatwo nie będzie, choć z drugiej strony nie ma sensu, żeby stał w stajni i czekał na wyścig do czerwca.
Santa Meri – W zimie trochę odpoczywała na padokach. Czuje się dobrze, chociaż nie zakładam, że będzie w szczytowej formie już teraz. Na pewno lepiej galopuje po miękkiej bieżni.
Sergey Vasyutov
Pressus – Nie jest to łatwy do jazdy koń, ale walczył z poprzednim jeźdźcem. Tym razem pojedzie uczeń – może mu to bardziej podpasuje?
Prins i Amant – Są porównywalne. Na pewno w stawce koni polskiej hodowli (PASB) będzie im trudniej niż w gonitwach eksterierowych, ale niewykluczone, że będą widoczne.
Om Marakesh – To dobry koń, jednak trzeba brać pod uwagę, iż trafił na też niezłych rywali, a część z nich już rozpoczęła sezon.
Pinito i Gregorius – Pierwszy jest spokojniejszy, drugi wydaje się mieć nieco większe możliwości. Myślę, że oba potrzebują startu-dwóch, żeby się rozbiegać.
Salih Plavac
Best Life – To niezła klacz. Powinna się liczyć w rozgrywce, choć jej najgroźniejsze rywalki mają już wyścig w nogach, co daje jej pewną przewagę.
Design – Po wyścigu zabrałem go do naszego ośrodka, ale to już nie jest ten sam koń, co kiedyś.
Tham Luang – Minusem w jego przypadku jest brak tegorocznego startu, ale myślę, że stać go na zajęcie dobrego płatnego miejsca na sprzyjającym mu dystansie.
Poet’s Preem – W pierwszym starcie rozczarował. Został ofensywnie przeprowadzony na ciężkiej bieżni i za to zapłacił. To dla niego ostatni sprawdzian, jeśli nie pokaże się z dużo lepszej strony, to zostanie skreślony z derbowej listy.
Mukhadar – Wystartuje po 1,5 rocznej przerwie. Normalnie nie powinien mieć problemów w gonitwie III grupy, ale też nie można oczekiwać, że już teraz będzie w najlepszej możliwej formie.
Michał Borkowski
Kurierka – Została rzucona na głęboką wodę, ale chcę wiedzieć, czy warto ją podtrzymywać w derbowym zapisie.
Moudjar – Na swoim poziomie. Nie jest łatwo zmusić go do maksymalnego wysiłku.
El Pago Pago – W jego przypadku będzie sporo zależało od startu. Jeśli nie straci zbyt wiele, powinien powalczyć.
Andrzej Laskowski
El Nazir – Zapowiada się na dobrego, przyszłościowego konia. Obecnie sprawia wrażenie jeszcze trochę dziecinnego, nie do końca dojrzałego, jako arab wyścigowy.
Gabonn – Jego możliwości i charakter są już dobrze znane. Jeśli „dogada” się z jadącym na nim po raz pierwszy jeźdźcem, to może być blisko.
Surprise – Całkiem nieźle zadebiutowała. Nie powinna pobiec na gorszym poziomie.
Magic Moon – Na razie trochę ustępuje klaczy możliwościami.
Andrzej Walicki
Miss Equus – Ma sporo szybkości, ale także dużo mniej doświadczenia od konkurentów , co może mieć spore znaczenie w takim sprincie.
Onyks – Pierwszy tegoroczny występ miał zdecydowanie lepszy niż to, co prezentował w ub. roku. Towarzystwo wydaje się jednak wymagające, więc z płatnego miejsca będę zadowolony.
Falvio – To bardzo dobry koń. W gonitwie o Nagrodę Strzegomia startował mając na grzbiecie o 4 kg więcej niż część rywali. Zakładam, że może włączyć się do rozgrywki, ale czy tak będzie, przekonamy się w niedzielę.
Janusz Kozłowski
Storrada – Pokazała się w debiucie z dobrej strony. Tym razem stanie przed trudniejszym zadaniem, ponieważ spotka się z dużo bardziej doświadczonymi rywalkami. Powinna jednak być widoczna.
Dżemma – Trafiła na kilka szybkich koni, ale płatne miejsce powinna wywalczyć.
Italia Bere – Pojedzie na niej Anton Turgaev, po raz pierwszy po kontuzji.
Natalia Szelągowska
Seiful Muliuk – Preferuje lżejszy tor. Jest w formie, powinien powalczyć.
Alex Dream – Wydaje się, że forma wzrosła. Liczę, że powalczy o wyższe płatne miejsce.
Emil Zahariev
Bertrimont – Będzie wycofany.
Kabula – Dobra kobyła, z szansami. Ostatnio nie złożył się jej wyścig na finiszu.
Natanielka – Fajna, ale ma kilku groźnych rywali do bicia.
Damask Blade – Potrzebuje trochę czasu. Z każdym kolejnym startem powinien się poprawiać.
Wojciech Olkowski
Un Beso – Dobrze czuje się na miękkim torze, a wiele wskazuje, że taki będzie w sobotę. Jest w formie, powinien się liczyć.
Huawei – Ostatnio mnie rozczarował. Tym razem mam nadzieję na lepszy występ. Dobrze pracuje na treningach.
Province of Frost – Mamy dobrego dżokeja. Powinna być blisko.
Bint Marshal – Powinna się mocno poprawić. Ostatnio ścigała się pod uczniem.
Enforcer – Niezły koń.
Zoya RMP – Mam nadzieję, że spisze się lepiej. To późna klacz, która stopniowo powinna poprawiać wyniki.
General Lady – Trafiła na mocnych rywali z Dragonem na czele. Czuje się bardzo dobrze.
Anator – Nie odczuł startu w Nagrodzie Strzegomia. Tryska energią. Rozbudził duże nadzieje. Właściciel zakontraktował jeźdźca z Francji, który pojedzie na nim również w Derby.
Najem du Soleil – Jest w formie, powinien być w rozgrywce.
Muminek – Podoba mi się, powinien się liczyć. Stawka jest jednak wyrównana.
Maciej Kacprzyk
Wafa Al Khalediah – Czuje się dobrze, pobiegnie w handicapie pod uczniem.
Areema – Czuje się OK. Dałem szansę uczniowi. Według mnie jest lepsza od Wafy, ale miękki tor, a na taki się zapowiada, jej nie służy.
Lagertha Rhyme – Niesprzyjającą okolicznością jest sezonowy debiut w tak mocnej stawce, ale ze względu na intensywny sezon 2020, wspólnie z właścicielem podjęliśmy taką decyzję. Jest dobrze przygotowana, pracowała bez żadnych przerw. Liczę ją.
Nrgizing – Na początku chciałem podpowiedzieć, że jego imię wymawia się “enerdżajzing”. Obiecujący, ale będzie debiutował z końmi, które są bardzo doświadczone i mają już na koncie wygrane. Nie jest to sprzyjająca okoliczność.