Dzisiaj, na torze w Pau, wystartuje świetnie radzący sobie w przeszłości na Służewcu Plontier. Trenowany w Polsce przez Adama Wyrzyka ogier, w latach 2018-2020 zaliczył 17 startów, z których wygrał 8 gonitw, w tym 5 pozagrupowych! Sześciolatek własności Sławomira Pegzy miał trudne początki we Francji, ale ostatnio prezentuje się zdecydowanie lepiej. 10 października wygrał mały wyścig w Limoges na 2100m, by w kolejnym starcie pójść za ciosem i zwyciężyć w stayerskim (3000m) handicapie w Tuluzie. Pod koniec listopada zajął tylko siódme miejsce w gonitwie na półtorej mili w Tuluzie, ale pokonał wówczas bardzo wyraźnie m.in. Ice Kena (3), który dzisiaj wskazywany jest przez Equidię na drugie miejsce. Ice Ken świetnie czuje się na syntetycznej nawierzchni toru Pau, gdzie zwyciężył w ostatnim starcie, ogrywając kilku dzisiejszych konkurentów, włącznie z mocno liczonym Parabakiem (5). Innym koniem, na którego trzeba zwrócić uwagę, jest Plateado (8). Typowany na pierwsze miejsce przez Equidię, a pomijany przez wielu ekspertów współpracujących z tym kanałem sześciolatek, oprócz niskiej wagi i wysokiej formy ma też atut w postaci doświadczenia na syntetycznej nawierzchni. Wiele wskazuje, że trzeba się z nim poważnie liczyć.
Podsumowując szanse Plontiera, trzeba zwrócić uwagę na niewiadomą, jaką jest postawa na nowym dla niego torze- syntetycznym. Jeżeli poradzi sobie z tym czynnikiem, to nic nie stoi na przeszkodzie, by włączył się do rozgrywki. Podobnie jak w dwóch ostatnich startach w siodle Plontiera zobaczymy doświadczonego Ioritza Mendizabala.
Zapraszamy do oglądania wyścigów na Trafonline.pl. Początek transmisji z Francji zaplanowany jest na 13:50, a wyścig z udziałem Plontiera na 16:10.
Nasi faworyci: Plateado (8)- Plontier (4)- Parabak (5)- Balgees Time (14)
Zdjęcie Tor Służewiec