Wtorkowe wydarzenia poruszyły wszystkich oczekujących na największy wyścig dla kłusaków- Prix d’Amerique. Ta fantastyczna, zaplanowana na najbliższą niedzielę impreza, odbędzie się bez udziału Face Time Bourbona, u którego wróciły “problemy trzeszczkowe”. Mimo porażki w drugim wyścigu kwalifikacyjnym z fantastycznie dysponowanym Etonnantem to Face Time był uznawany za głównego kandydata do zwycięstwa w ostatnią niedzielę stycznia. W tej sytuację palmę pierwszeństwa przejął Etonnant, a do gry włączył się też młody Hohneck, którego trener i właściciel- Philippe Allaire nie czuje respektu przed rywalami i liczy na nawiązanie do sukcesów innego konia będącego jego własnością (chociaż trenowanego przez Thierrego Duvaldestin)- Ready Casha.
Wiele emocji wzbudziła wczorajsza czwórka dnia w Trafonline.pl, której wynik nasz ekspert w dużej mierze przewidział. Mimo że kolejność na celowniku nie była zaskoczeniem, a w totalizatorze przewijały się konie, które zajęły czołowe lokaty, nikomu nie udało się poprawnie złożyć całej czwórki. W związku z tym pula przeszła na dzisiejsze gonitwy.
Oprócz wyścigów objętych programem Trafonline.pl (16 gonitw rozgrywanych między 13:30 a 18:15) warto zwrócić uwagę na Prix du Fort de Tourneville (Deauville 19:45), gdzie do rywalizacji powróci Polonia Spirit F. Klacz będąca własnością Krzysztofa Goździalskiego, trenowana przez Alicję Karkosę nie biegała od maja ubiegłego roku.
Po tym długim wstępie przejdźmy do prognozy dzisiejszej czwórki dnia.
Faworytem Prix Henri Estable (13:55) jest Eagle Eyes (13), którego trener i powożący- Nicolas Ensch zalicza się do absolutnej czołówki na południu Francji. Faktem wartym odnotowania jest pochodzenie Eagle Eyes. To półbrat multiczempiona Bold Eagle, który również biegał w czerwono-żółtych barwach Pierre’a Pilarskiego. Podsumowując plusy i minusy faworyta gonitwy, nad kreską trzeba zapisać mu olbrzymi potencjał i powożącego, natomiast minus należy się za brak stabilności w kłusie. Brak dyskwalifikacji w ostatnich startach wynika wyłącznie z przychylności francuskich stewardów, którzy jakby nie zauważali wielokrotnych zmian chodu. Z tego powodu Trafnews w dzisiejszej gonitwie będzie wyżej stawiał jego niedawnego rywala- Dream Along (15). Dziewięciolatek jest dość ostry, często prowadzony był z frontu, ale jak pokazał ostatni start, dużo lepiej spisuje się, gdy wychodzi z koni. Dzisiaj w sulce będzie miał bardzo doświadczonego Yannicka Brianda, który powinien sobie poradzić z jego temperamentem. W górę idzie forma Elixira du Rabutina (9), który długo nie mógł się odnaleźć po półrocznej przerwie spowodowanej kontuzją. Ostatnio nawiązał do swoich najlepszych wyników i był bliski pokonania liczonego dzisiaj przez Francuzów Estebana Jiel (14). Tym razem mamy jednak zmianę powożącego z Erika Raffina na zdecydowanie mniej utytułowanego Stephana Cinglanda. Świetny bilans z toru Cagnes-Sur-Mer ma Estero (5), który ostatnio bezskutecznie próbował atakować z końca stawki przy szybkiej końcówce. Na solidnym poziomie biega Eusebio d’Heripre (8), który nie rywalizował w ostatnim czasie z dzisiejszymi konkurentami i jego szanse są trudne do oceny. Można jednak założyć, że Nicolas Ensch wybrał lepszego z pary trenowanych przez siebie koni (Eagle Eyes).
Nasza prognoza: Dream Along (15)- Eagle Eyes (13)- Elixir du Raubutin (9)- Esteban Jiel (14)
Na zdjęciu Face Time Bourbon/harnesslink.com