More

    Dwulatki 2023 (cz. 38): Co przyniesie połączenie Ulyssesa z klaczą po Manduro z szybkiej linii żeńskiej?

    Druga klacz po Ulyssesie w Polsce i druga w treningu Adama Wyrzyka. Kasztanka od klaczy International Love (po Manduro) urodziła się 13 kwietnia, a Adam Wyrzyk wylicytował ją na irlandzkiej aukcji Goffs Orby za 12 tysięcy euro. Jej właścicielami są Patryk Gorczyca, Krzysztof Szymański oraz Adam Wyrzyk. 

    Krzysztof Szymański był współwłaścicielem wielu koni biegających na warszawskim Służewcu, ale także ich hodowcą. Najlepiej zapamiętane zostały Cheri-Cheri, Kryspina czy Dżingiel. Patryk Gorczyca ma krótszy staż właścicielski, ale jego konie w ostatnich latach odgrywały znaczącą rolę w polskich wyścigach. Guitar Man – którego jest współwłaścicielem w licznym syndykacie – wygrał Derby, a Gloria Gentis jest jedną z faworytek do rozgrywania tegorocznych gonitw klasycznych. 

    Adam Wyrzyk tak wypowiedział się o klaczy po ogierze Ulysses: – Robi wrażenie późniejszej. Gdy ją kupowaliśmy była mała i drobna, ale zaczęła się już lepiej rozwijać. Według mnie powinna być klaczą dystansową, wygląda tak, jak chciałbym żeby wyglądała klacz z jej rodowodem na tym etapie pracy. Dwulatką raczej nie powinna zrobić oszałamiającego wyniku. 

    Ulysses (Galileo – Light Shift po Kingmambo) to dziesięcioletni reproduktor, który biegał w latach 2015-2017 i specjalizował się w gonitwach długodystansowych. Dwulatkiem wyszedł do startu tylko raz i zajął szóste miejsce. Trzylatkiem było już lepiej, ale gonitwę maiden na dwa kilometry udało mu się wygrać dopiero za drugim razem. Później pobiegł w angielskim Derby i zajął odległe, dwunaste miejsce. 

    Po tym starcie miał niemal dwumiesięczną przerwę, ale po niej od razu wygrał G3 na tym samym dystansie. Pod koniec sezonu wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie zajął czwarte miejsce Breeders Cup Turf. W roku 2017 wzniósł się na wyżyny swoich możliwości i wygrał dwie gonitwy rangi G1. Najpierw o nos Coral-Eclipse Stakes (2000 m), a później, już pewnie, Juddmonte International Stakes (2100 m), pokonując Churchilla o dwie długości. Pomiędzy tymi startami pojawiło się drugie miejsce w King George VI and Queen Elizabeth Stakes (G1 – 2400 m), a po nich trzecia lokata w Łuku Triumfalnym – obie te gonitwy wygrała Enable. 

    Ulysses wygrywa Coral-Eclipse Stakes. Fot. TDN

    Ulysses od 2018 roku stacjonuje w Cheveley Park Stud. W jego pierwszym sezonie hodowlanym stanówka kosztowała aż 30 tysięcy funtów. Aktualnie wynosi ona jedną trzecią tej kwoty. Jego potomstwo biega od 2021 roku. Póki co, doczekaliśmy się dwóch koni z ratingiem powyżej 115 funtów. Mighty Ulysses (matka po Cape Cross) wygrał Listed na milę (117 rpr), a Piz Badile (matka po Elusive Quality) G3 na dwa kilometry (116 rpr). Oprócz tego zajął drugie miejsce irlandzkim, szóste we francuskim i dwunaste w angielskim Derby. Oba konie są z pierwszego rocznika po Ulyssesie i osiągnęły te wyniki w ubiegłym sezonie w wieku trzech lat.

    Można spodziewać się, że jego potomstwo będzie rozwijać skrzydła w wieku trzech lub czterech lat, ale są od tego też wyjątki. Dobrze zapowiada się jego syn z matki po Pivotalu –  Hoolloway Boy (108 rpr), który już dwulatkiem zajął trzecie miejsce w Futurity Trophy Stakes (G1 – 1600 m). Wygląda na to, że Ulysses dobrze się łączy z krwią Pivotala – spośród dziesięciu najwyżej ocenionych koni po Ulyssesie aż cztery są od matek po Pivotalu. 

    Do Polski trafił jeden koń po Ulyssesie i była to klacz Cannacore, która także była trenowana przez Adama Wyrzyka. Dobrze biegała dwulatką, ale dość długo czekała na zwycięstwo. Po trzech drugich miejscach zakończyła sezon wygraną. Trzylatką wygrała nagrodę Dżamajki, a później była próbowana w nagrodach Wiosennej i Soliny, ale tam sobie nie poradziła, była w tych wyścigach kolejno ósma i siódma.

    Cannacore po Ulyssesie wygrywa nagrodę Dżamajki 2022.

    Matką kasztanowatej dwuletniej klaczy ze stajni Wyrzyka jest trzynastoletnia International Love (Manduro – Marika po Marju). Zadebiutowała trzylatką w Wielkiej Brytanii, gdzie biegała cztery razy na dystansach od 1600 do 2000 metrów. Była tam po razie druga, trzecia, czwarta i piąta. Czterolatką ścigała się już tylko we Francji.

    W pierwszym starcie w 2014 roku wygrała wyścig na dwa kilometry. Później dwa razy była piąta i dołożyła kolejne zwycięstwo, tym razem na 2500 metrów. Dwa ostatnie starty miała nieudane, łącznie zarobiła 24,5 tysiąca euro. Po karierze została sprzedana na francuskiej aukcji firmy Arqana za 17 tysięcy euro. 

    Przed omawianą klaczą urodziła cztery konie i każdy z nich wygrywał. Tell Me Thunder (po Night Of Thunder) wygrał dwa wyścigi trzylatkiem w Szwecji. W wieku pięciu lat trafił do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W Dubaju ścigał się czterokrotnie (1900 m – 2000 m), w najlepszym przypadku był drugi, a w ostatnim starcie zajął piąte miejsce w Listed (10 długości straty do zwycięzcy).

    Trzy razy zwyciężał jego młodszy półbrat (po Oasis Dream). J R Cavaign (82 rpr) wygrał dwa wyścigi na 1000 metrów dwulatkiem. Po sezonie dwuletnim miał zabieg kastracji, ale nie przyniósł on spodziewanych efektów, a przynajmniej nie na torze. W ani jednym z czterech startów trzylatkiem nie udało mu się wywalczyć płatnego miejsca. Lepiej pokazał się w wieku czterech lat, po operacji dróg oddechowych, był czwarty i piąty, a na koniec wygrał wyścig na 1100 metrów.

    Szczegółów na temat pozostałej dwójki od International Love próżno szukać na Racing Post, ale strona z katalogu aukcyjnego informuje, że najstarszy z jej przychówku, Multinational (po Poet’s Voice) wygrał cztery wyścigi w Kazachstanie, a w tym tamtejsze 2000 Gwinei i Derby. Z kolei najmłodsza z rodzeństwa omawianej klaczy Intella (po Intello) biegała tylko cztery razy i ani razu nie wypadła z płatnego miejsca. Wygrała po jednym wyścigu w wieku dwóch i trzech lat w Norwegii, w tym norweskie 1000 Gwinei. Mimo że sama International Love, ani żadne z jej przychówku nie uzyskało statusu black type, to w mojej opinii pierwszą część linii żeńskiej należy ocenić pozytywnie. 

    Ojcem International Love jest Manduro (Monsun – Mandlellicht po Be My Guest). Syn Monsuna był najwyżej ocenionym koniem 2007 roku (133 rpr) w Europie. Wygrał trzy gonitwy G1, w tym Prince of Wales’s Stakes na dwa kilometry. Startował przez trzy sezony i zarobił 1,4 miliona funtów. 

    Stanówka nim w pierwszym roku kosztowała 40 tysięcy euro, ale po kilku latach spadła i utrzymywała się na poziomie 7 tysięcy euro. Dał dotąd trzy konie sklasyfikowane powyżej 115 funtów. Najlepszy był Vazirabad (120 rpr), który był topowym stayerem, wygrał Prix Royal-Oak (G1 – 3100m). W minionym sezonie w Polsce nieźle po Manduro pokazał się Manwhataman własności Westminster. 

    Manduro wygrywa wyścig w Ascot. Fot. Racing Post.

    Druga matka omawianej kasztanki to Marika i zarówno w ona sama, jak i jej produkty hodowlane, robią jeszcze lepsze wrażenie od pierwszej matki. Część kartki z katalogu, która jest poświęcona Marice, po prostu trzeba oceniać pozytywnie. Marika tylko raz biegała dwulatką i była piąta. Później wygrała dwa wyścigi, w tym Listed dla klaczy na 1200 metrów w wieku czterech lat. To właśnie sezon 2002, gdy była czterolatką, był dla niej zdecydowanie najlepszy. Oprócz zwycięstwa w Listed była piąta w G3 na 1200 metrów, ale jako że od wygranej dzieliły ja tylko trzy długości, to właśnie za ten wyścig została najlepiej oceniona (103 rpr).

    Marika urodziła czternastkę koni, dwanaście z nich wyszło do startu i tylko dwójce nie udało się wygrać. W dziesiątce uwzględnionej przez Racing Post tylko jeden koń nie dobił do oceny na poziomie 80 funtów, a czwórka osiągnęła rating 100 funtów lub wyższy. Najlepszą notę dostała Sabratah (po Oasis Dream) za zwycięstwo we francuskim Listed na 1100 metrów. Oprócz tego była także krótko trzecia w G3 na 100 metrów dłuższym dystansie.

    Nie tak hojnie oceniony został Kick On (po Charm Spirit), mimo że w 2019 roku wygrał G3 na milę (111 rpr). Był on także siódmy w angielskim 2000 gwinei oraz rok wcześniej szóśty w Futurity Trophy Stakes (G1 – 1200 m) – oba te wyścigi wygrał Magna Grecia, a Kick On tracił do niego w klasyku niecałe sześć długości, a w prestiżowej nagrodzie dla dwulatków mniej więcej połowę tego dystansu.

    Oprócz tego Kick On wygrał 4 wyścigi Listed i trzy G3 na dystansach okołomilerskich w Skandynawii w wieku od trzech do pięciu lat. Biegł także we francuskim Derby, ale zajął dziewiąte miejsce. Zwiedził nawet Półwysep Arabski, startując w ubiegłym roku trzykrotnie w Dubaju – jego najlepszym rezultatem na Bliskim Wschodzie było piąte miejsce w G2. 

    Black type wywalczył także inny syn Mariki – Raw Impulse (po Makfi), który wygrał Listed w Australii na 1800 metrów. Do tego dołożył tam dwa czwarte miejsca w G3, a nawet był sprawdzany w tamtejszym G1 na dwa kilometry, ale zajął dopiero dziewiątą pozycję. Oprócz nich dodać jeszcze trzeba, że Nordic Lights (po Intello) był piąty w angielskim wyścigu rangi G2 na 2100 metrów.

    Cena stanówki funtach, a roczniaków w gwineach angielskich

    Pomimo tego, że matka omawianej klaczy w treningu Wyrzyka jest po Manduro, to konie od niej spisywały się dobrze w dystansach poniżej dwóch kilometrów. Szczególnie zaś potomstwo jej drugiej matki wskazuje na dystanse krótkie i milerskie, ale dolew krwi Ulyssesa może zdecydowanie wydłużyć jej optimum dystansowe.

    Z podobnego crossu był Trojan Horse (Ulysses – Guardia po Monsun) i biegał na długich dystansach, a nawet startował w gonitwach płotowych w Anglii. Z połączenia Ulyssesa z długodystansową niemiecką krwią matki wyszedł także Captain Kane. Jego matka była po Lando, a on biegał na Wyspach, gdzie wygrał cztery wyścigi na dystansach od 2400 do 2600 metrów. 

    Michał Celmer

    Zdjęcie tytułowe przedstawia omawianą klacz.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły