To był gorący weekend we Francji. W sobotę na paryskim torze Saint-Cloud został rozegrany pierwszy poważniejszy wiosenny mityng z gonitwą G3 dla czteroletnich i starszych koni oraz trzema gonitwami Listed dla trzylatków. Fantastyczną formę pokazał wielokrotny champion dżokejów we Francji Christophe Soumillon, który wygrał trzy z tych wyścigów. Nie pokazał się z dobrej strony należący do Krzysztofa Goździalskiego Abelard F, zajął dziewiąte miejsce na 16 koni w handicapie w Saint-Cloud. W niedzielę w Auteuil oglądaliśmy płotowe i przeszkodowe gonitwy Pattern. Drugie miejsce w wyścigu G3 zajął Suroit, którego trenuje w Czechach Josef Vaňa jr.
Christophe Soumillon szczególnie zaimponował genialną jazdą w Prix la Camargo LR na 1600 m dla trzyletnich klaczy, kiedy wygrał, wydawało się przegrany wyścig, na Autumn Starlight (Lope de Vega – Falling Leaves po Galileo). Na stu metrach odrobił kilka długości, idealnie rozkładając środek ciężkości i jedną ręką niezwykle wydajnie posyłając klacz. Wygrał o nos, w samym celowniku łapiąc trenowaną w Anglii Heavenly Breath (Dark Angel – Astonishing po Galileo), ku zaskoczeniu i konsternacji jej dżokeja Kierana Shoemarka.
Autumn Starlight jest na dobrej drodze, by dołączyć do czołówki klaczy we Francji i w Europie. Ma zgłoszenia do francuskich klasyków – 1000 Guineas, Prix Diane (Oaks), a także do Prix Saint-Alary. Klacz ma też wybitny rodowód. Idzie wprost od klaczy Floripedes, a więc matki jednego z najlepszych koni w historii wyścigów – Montjeu. Matka Autumn Starlight – Falling Leaves jest córką Galileo, kupioną przez francuską stadninę Monceaux od Coolmore, a babka Again (po Danehill Dancer) była znakomita na torze – wygrała dwulatką Moyglare Stakes G1, a trzylatką Irish 1000 Guineas Stakes.
Ojcem Autumn Starlight jest wyhodowany w niemieckiej stadninie Ammerland Lope de Vega (Shamardal – Lady Vettori po Vettori), zwycięzca dwóch francuskich klasyków – Prix du Jockey Club (French Derby) i Poule d’Essai des Poulains (French 2000 Guineas). Jego najwyższy rating to 121 funtów.
W 2011 roku Lope de Vega zaczął kryć po 15 tysięcy euro, a cena stanówki rosła lawinowo do 125 tysięcy euro w latach 2021-2023. Na świecie najlepsze konie po nim to: Santa Ana Lane (rating 127 funtów), Vega Magic, Belardo (ojciec Abelarda F), Dreamloper, Phoenix of Spain, The Right Man, Lope Y Fernandez, Place Du Carrousel. Polskim właścicielom nie udało się trafić po nim konia z wysokiej półki. Dwa wyścigi w Polsce wygrał Legionary, po jednym Dark Desire i Spear Dancer, a Iness i Rouse żadnego.
Bliskie czwarte miejsce w Prix la Camargo zajęła Knock On (Zelzal – Acclamee po Acclamation), której współwłaścicielem jest piłkarz reprezentacji Francji i Atletico Madryt Antoine Griezmann. Konie należące do niego od lat odnoszą zwycięstwa na francuskich torach.
Soumillon w sobotę na torze Saint-Cloud wygrał też bardzo łatwo, w ręku o 3 długości, bez wyciągania bata, jakby to był kenterek na treningu – Prix Omnium II LR dla trzylatków na 1600 m na American Flag (Wootton Bassett – Tres Americanqueen po American Post i Tres Ravi po Monsun).
Ten ogier w 2022 roku z debiutu był drugi w Deauville na 1600 m, a później wygrał w Saint-Cloud wyścig klasy drugiej, też na milę, aż o 6 długości. Ma zgłoszenie do francuskiego 2000 Guineas i Derby. Wootton Bassett dał już francuskiego derbistę Almanzora, czyżby kolejny jego syn zgłaszał do tego aspiracje?
42-letni Belg Christophe Soumillon jest dziesięciokrotnym championem dżokejów we Francji i wobec tego, że Lanfranco Dettori powoli kończy karierę, chyba najlepszym obecnie dżokejem w Europie, a może i na świecie, choć pewnie zwolennicy Ryana Moore’a mieliby inne zdanie. W tym roku próbuje się choć częściowo zrehabilitować wzorową postawą za ubiegłoroczny wybryk, gdy zepchnął z siodła w trakcie gonitwy Rossę Ryana i był zawieszony na 60 dni.
W 2022 roku Soumillon wygrał po raz czwarty w karierze francuskie Derby na Vadenim, był też na nim drugi w Nagrodzie Łuku Triumfalnego za Alpinistą. Derby wygrał stosunkowo mało razy, wynikało to z tego, że miał kontrakt z Aga Khanem IV na dosiadanie jego koni w pierwszej kolejności (po incydencie z Ryanem umowa nie została przedłużona), a przez kilkanaście lat książę nie miał konia, który byłby w stanie wygrać Derby w Chantilly.
Do zwycięstwa na Vadenim ostatni raz duet Soumillon – Aga Khan świecił triumf w Derby w 2006 roku za sprawą Darsiego, trenowanego przez Alaina de Royer-Dupre. W 2003 roku ta trójka doprowadziła do triumfu w Derby Dalakhaniego, a w 2001 roku Soumillon wygrał swoje pierwsze Derby we Francji na Anabaa Blue. Soumillon wygrał też niemieckie Derby na Sea The Moon, ojcu Moonu, w sezonach 2021-2022 czołowej klaczy na Służewcu.
Można powiedzieć, że Soumillon odnosił wielkie zwycięstwa, wtedy, gdy takie sukcesy odnosił Aga Khan, bo Nagrodę Łuku Triumfalnego Belg wygrał dwa razy – na Dalakhanim i Zarkavie, należących do księcia. Jednak w latach 2017-2018 Soumillon wygrał też dwa razy Dubai World Cup na Thunder Snow dla stajni Godolphin, po tym jak rozstał się z nią Dettori.
W sobotę w Saint-Cloud trzecią gonitwę Listed dla trzylatków (a w zasadzie otwierającą dzień) – Prix Francous Mathet, rozgrywaną na dystansie 2100 metrów (z pulą nagród 55 tysięcy euro) wygrał Harry Way (Galiway – Miss Vingha po High Rock) pod Stephanem Pasquierem. Harry Way jest jednak wałachem i nie może mieć zgłoszenia do klasyków.
Ciekawym ogierem jest jego ojciec Galiway (Galileo – Danzigaway po Danehill), który jest z tego samego nicku co niepokonany na torze i znakomity w hodowli Frankel. Galiway biegał dla braci miliarderów Wertheimerów tylko 6 razy i wygrał dwa wyścigi, a najwyższy z nich był tylko klasy Listed – Prix Le Fabuleux na 1800 m. Był też drugi jako dwulatek w Horris Hill Stakes G3 w Anglii.
Dlatego zaczynał stanówkę w 2016 roku w Haras de Colleville od skromnej kwoty 3 tysiące euro i była to dobra okazja, by pokryć nim klacz. Po pierwszych zwycięstwach jego potomstwa cena stanówki Galiwayem wzrosła do 10-12 tysięcy euro, a w 2022 roku, po tym jak wielkie sukcesy zaczął odnosić Sealiway, skoczyła do 30 tysięcy euro i na tym poziomie utrzymała się w tym roku.
Sealiway wygrał dwie gonitwy G1 – dwulatkiem Prix Jean-Luc Lagardere na 1400 m i trzylatkiem w Ascot Champion Stakes na 2000 m. Był też drugi w francuskim Derby i trzeci w Prix Ganay G1 na 2100 m. Sealiway w tym roku debiutuje jako reproduktor w Haras de Beaumont z ceną stanówki 12 tysięcy euro.
Najwyższa rangą w sobotę w Saint-Cloud była gonitwa Prix Exbury G3 dla czteroletnich i starszych koni z pulą nagród 80 tysięcy euro. Faworytem był Skalleti (Kendargent – Skallet po Muhaymin), który biega od 2018 roku i z premiami zarobił już ponad milion euro. Brał udział w 22 wyścigach, a wygrał aż 16 z nich. W tym dwie gonitwy Listed, trzy G3, sześć G2 i dwie G1 (Prix d’Ispahan – 1850 m oraz Grosser Dallmayr Preis Bayerisches Zuchtrennen – 2000 m).
W 2022 roku Skalleti biegał tylko trzy razy, wygrał G2 w Paryżu, a później był piąty w Prix Ganay (G1 – 2100 m) za m.in Sealiwayem, którego ograł w poprzednim starcie. Na koniec sezonu (17.11) wygrał Listed o ¾ długości. Tym razem Skalleti pod Geraldem Mossem musiał się zadowolić drugim miejscem.
Prix Exbury wygrał bardzo łatwo, o trzy długości, niezbyt liczony czteroletni Haya Zark (Zarak – Haya City po Elusive City), którego dosiadał nie kto inny jak… Christophe Soumillon. Konie po Zaraku z wiekiem i w dystansie często mocno poprawiają. Haya Zark jako trzylatek wygrał na Longchamp w czerwcu gonitwę Listed na 2000 m. Był też w maju czwarty w Prix Greffulhe G2 na 2000 m, niedaleko za takimi asami jak Onesto, czy Agave.
Już w 2021 roku jako dwulatki dość dobrze we Francji i w kilku innych krajach biegały konie po Zaraku, urodzonym w purpurze synu Dubawiego i Zarkavy, która wygrała Łuk dla Aga Khana. W 2022 roku było jeszcze lepiej. Pięć koni po nim przekroczyły rating 110 funtów. W Prix Diane, czyli francuskim Oaksie na 2100 m, świetnie spisała się La Parisienne (rating 115 funtów). Córka Zaraka zajęła drugie miejsce, tylko o krótki łeb przegrała z faworytką Nashwą. Była też blisko trzecia w Prix Vermeille G1 dla klaczy.
Trenowana przez Williama Haggasa córka Zaraka Purplepay (rating 113) na 14 startów wygrała 4 wyścigi, w tym Prix Sandringham G2 na 1600 m w Chantilly. W Irish 1000 Guineas była szósta na 14 klaczy, w Pretty Polly Stakes G1 na 2000 m piąta na 9 koni. Zarobiła na torze 257 tysięcy funtów. Na wysokim poziomie (112-114 funtów) biegały też Zagrey, Lavello i Times Square.
Czeskie Derby 2022 wygrała córka Zaraka – Queen of Beaufay. W Polsce Zarine wygrała dwa wyścigi, ale w gonitwach pozagrupowych nie dała rady. Była czternasta w Derby i siódma w Oaks. Po sezonie, pochodząca ze znakomitej rodziny żeńskiej Zarine, została wydzierżawiona przez Saliha Plavaca Witoldowi Krzemińskiemu i rozpoczyna karierę jako klacz stadna. Jeden wyścig na Służewcu wygrała też w sezonie 2022 córka Zaraka – Zayra. Biegała tylko cztery razy, ma bardzo dobry rodowód i w sezonie 2023 może progresować, jeśli zobaczymy ją na starcie.
Sam Zarak biegał 13 razy, wygrał 4 wyścigi i 986 tysięcy funtów (rating 119). Zwyciężył jako czterolatek w Grand Prix de Saint-Cloud G1 na 2400 m, w francuskim Derby był drugi. W Łuku nie dał rady, kończył dziesiąty na 18 koni, 8 długości za zwycięską Enable. Zaczął kryć w 2018 roku od 12 tysięcy euro, w 2022 roku stanówka skoczyła do 25 tysięcy, a w tym roku aż do 60 tysięcy euro.
Nieźle w Prix Exbury wypadł, zajmując piąte miejsce w stawce ośmiu mocnych koni, pięcioletni Bakhchisaray, który jest synem angielskiego derbisty Motivatora i klaczy Brioniya (po Pivotal), która w treningu Andrzeja Walickiego wygrała na Służewcu Nagrodę Soliny, była trzecia w Oaks i piąta w Derby. Bakhchisaray został wyhodowany przez Ukraińców Wiktora Timoszenkę i Andrija Miłowanowa, których konie od lat biegają na Służewcu (wcześniej w barwach Millennium Stud, firmowanej przez Konstantina Zgarę).
W sobotę na torze Saint-Cloud wystartował też koń własności Krzysztofa Goździalskiego, trenowany przez Alicję i Roberta Karkosów – pięcioletni Abelard F (Belardo – Art Story po Galileo). W Prix de Crecy Fitz-James, handicapie klasy trzeciej na 1400 m w stawce szesnastu koni (13 500 euro za pierwsze miejsce) zajął pod Ludovicem Boisseau dziewiąte miejsce.
W niedzielę na paryskim torze Auteuil zostały rozegrane dwie gonitwy rangi G3 i jedna Listed. W przeszkodowej gonitwie dla pięcioletnich i starszych koni Prix Troytown G3 na 4400 m z pulą nagród 155 tysięcy euro (69 750 dla zwycięzcy) zobaczyliśmy dziewięcioletniego wałacha Suroit (Linda’s Lad – Suzuka po Cadoudal), którego trenuje w Czechach Josef Vaňa jr dla włoskiej stajni milionera Josefa Aichnera.
Vaňa ma w treningu kilkadziesiąt mocnych koni ze stajni Scuderia Aichner. Suroit w tym roku wygrał G3 w Cagnes-sur-Mer na 4600 m (zainkasował 69 300 euro), ale w lutym nie ukończył gonitwy G3 w Auteuil. Tym razem poszło mu w Paryżu znacznie lepiej, zajął pod Josefem Bartosem drugie miejsce (zarobił 34 100 euro), trzy długości za Rosario Baronem, a wyprzedził o 3,5 długości znakomitego Figuero, faworyta wyścigu.
Robert Zieliński
Na zdjęciu tytułowym Autumn Starlight pod Christophem Soumillonem w Prix la Camargo bije o nos Heavenly Breath. Fot. france-sire.com