More

    Sobotnie cztery czwórki w Traf Online do zgarnięcia kłusem

    Pierwszy dzień weekendu z Traf Online przyniesie nam emocje z trzech francuskich torów – Mont de Marsan, Paris Vincennes oraz Pont de Vivaux. W programie znajduje się dwanaście gonitw, które będzie można śledzić z polskim komentarzem od godziny 12 aż do 18.30. Pierwsza tripla (gonitwy 1-3) ma skumulowaną pulę 774,90 zł, a kwinta (gonitwy 3-7) 1521,60 zł. W piątek została trafiona wysoka czwórka w zakładach Traf Online – 3680 zł. W sobotę w planach są aż cztery gonitwy czwórkowe, każda z pulą gwarantowaną 2555 zł: nr 6 – godz. 15.08, 7 – 15.50, 10 – 17.52 oraz 12 – 18.25. Przygotowaliśmy dla Państwa omówienie dwóch z nich.

    Szósta gonitwa dnia w Traf Online to Prix de Meaux dla czteroletnich kłusaków, a dokładniej samych klaczy, wyścig rozgrywany na dystansie 2700 metrów – z pulą nagród 62 tysiące euro. Godzina 15.08 (czwórka z pulą gwarantowaną 2555 zł).

    Faworytką jest Jazzie Belle (15) w treningu Williama Bigeona, który po ostatnim sukcesie klaczy w Prix de Meadowlands 29 stycznia, ponownie do sułki zaprosił Davida Thomaina. W poprzednich wyścigach Jazzie Belle nie szło tak dobrze, w parze z trenerem, na początku roku – 5 stycznia została zdyskwalifikowana, a w poprzednim starcie także w parze z Bigeonem zajęła szóste miejsce. Jej minusem jest stosunkowo długa przerwa, trwająca już niemal trzy miesiące.

    Drugim typem Traf Online jest Jarida Gema (9), trenowana przez Marca Sassiera. W duecie z klaczą standardowo zobaczymy Benjamina Rocharda, z którym Jarida Gema wydaje się tworzyć zgrany zespół. Pod koniec 2022 roku udało im się wygrać razem dwa wyścigi niższej rangi (2100 m i 2700 m), a 23 stycznia w gonitwie na 2100 metrów, ale bardziej zbliżonej poziomem do gonitwy sobotniej, Jarida Gema była trzecia.

    Później, po ponad dwóch miesiącach, wróciła na paryski tor Vincennes i zajęła drugie miejsce w wyścigu dłuższym o 750 metrów od tego styczniowego. W sobotę po raz pierwszy wystartuje w gonitwie, której pula nagród przekracza 60 tysięcy euro. 

    Lista startowa Prix de Meaux. Fot. Paris-Turf

    Trzecim typem jest Jenny de Joudes (14), która przed przerwą prezentowała równy poziom, ale właśnie… przed przerwą. Latem 2022 zajęła drugie miejsce w Vincennes w gonitwie tej samej rangi co Prix de Meaux na dokładnie takim samym dystansie. Później pauzowała pięć miesięcy, ale po powrocie była trzecia, także w identycznej gonitwie. Po tym starcie przyszła kolejna przerwa, tym razem trwająca półtora miesiąca, a Jenny znowu była trzecia.

    Ostatni start minimalnie się różnił od poprzednich – dystans został bez zmian, ale ranga gonitwy była większa i w tym wyścigu Jenny była już dalej, zajęła piątą lokatę. Teraz wraca do ścigania na poziomie stopień niżej i nie można odebrać jej szans na zaistnienie w Prix de Meaux. Klacz trenuje Alain Laurent, który jest także jej stałym powożącym. Może jednak ta przerwa nie będzie dla niej problemem?

    Ostatni koń w czwórce typowanej przez Traf Online to szwedzki Junkie (3), który jako jeden z dwóch koni w stawce, obok Jazzie Belle, ma w sobotę szansę na drugie zwycięstwo z rzędu. Junkie brał w tym roku udział w trzech gonitwach w paryskim Vincennes. Pod koniec stycznia był trzeci w wyścigu z pulą 39 tys. euro (2700 m), po tygodniu zajął drugie miejsce w gonitwie na tym samym dystansie, ale w już wyraźnie bardziej prestiżowej (pula 51 tys. euro).

    Ostatni jego start miał miejsce czwartego marca, wygrał wtedy gonitwę z pulą 44 tys. euro. Trzeba przyznać, że rozkręcał się z biegiem sezonu, ale w sobotę pobiegnie w gonitwie jeszcze trudniejszej. Trenerem Junkiego jest Hansen Erik Bondo, a powozi go na stałe Thomas Levesque. 

    Typy Traf Online: 15-9-14-3

    Sobotni wyścig dnia w Traf Online to Prix du Bois de Vincennes, rozgrywana na dystansie 2850 metrów z pulą nagród równą 90 tysięcy euro. Godzina 15.50 (czwórka z pulą 2555 zł).

    Parą faworytów zarówno Traf Online, jak i większości francuskich dziennikarzy, są konie oznaczone numerami 5 i 11. 

    Piątka to sześcioletni Hokkaido Jiel, który biega na niezłym poziomie i – patrząc na jego największe sukcesy w karierze – trzeba powiedzieć, że jest w stanie odgrywać w tym wyścigu pierwszoplanową rolę. W ostatnim starcie – w Prix Paris popełnił błąd i został zdyskwalifikowany, a kłusował dobrze i według francuskich ekspertów spokojnie mógł zająć w tamtym wyścigu płatne miejsce. Dwa wcześniejsze starty miał bardzo dobre – wygrał dwie gonitwy z pulą 90 tys. euro, pierwsza z nich to gonitwa G3 – Prix Burdy na dystansie 2850 metrów, a druga to Prix Munich na dystansie 2100 metrów.

    Powożącym Hokkaido Jiel jest David Thomain, a konia trenuje Jean Luc Derosir, który mówi, że szkoda błędu popełnionego w Prix de Paris, bo bez niego Hokkaido mógł być tam piąty lub nawet czwarty. Po ostatnim wyścigu wrócił do Normandii i ma się bardzo dobrze, moim zdaniem ma w sobotę szansę – kończy Jean Luc Derosir.

    Teoretycznie równe szanse ma Hussard Du Landret w treningu swojego powożącego – Benoita Robina. Sześciolatek, tak jak jego powyższy rówieśnik, także startował w Prix du Paris i jemu udało ukończyć się tę gonitwę, a nawet zająć w niej płatne, czwarte miejsce. Miesiąc wcześniej zajął siódmą lokatę w Prix d’Amerique z pulą nagród równą milion euro.

    W sezonie 2022 biegał na wysokim poziomie i udało mu się wygrać jedną gonitwę rangi G1. Był najlepszy w Criterium pięciolatków na dystansie 3000 metrów, w połowie września, w którym Hokkaido zajął piąte miejsce. Według trenera Hussard Du Landret nie jest zmęczony po zimowych występach, więc zdecydował się go zapisać do sobotniego wyścigu. Rzekomo jest świeży i utrzymuje bardzo dobrą formę. Według Robina należy bać się trzech koni – omówionej wyżej piątki, a dodatkowo Usain Tolla (4) oraz Elite De Jiel (8). 

    Lista startowa Prix du Bois de Vincennes. Fot. Paris-Turf

    Trzecim typem Traf Online jest jednak koń, którego Benoit Robin się nie boi, a mianowicie dziesięcioletnia Declaration, trenowana przez Jean Michaela Baudouina, powożona przez Gabriele Gelorminiego. Weteranka utrzymywała równą, wysoką formę przez zimę. Była czwarta (2100 m) i druga (2850 m) w styczniowych gonitwach rangi G2, co teoretycznie pozwala dojść do wniosku, że sobotni dystans może jej pasować.

    Później w Prix d’Amerique zagolopowała na początku wyścigu, więc słaby wynik nie jest miarodajny. W ostatnim biegu (G3) rozczarowała, kończąc z tyłu stawki, ale nie miała szczęścia i ciężko ocenić jej obecną formę oraz szansę w tym wyścigu. W opinii trenera Jeana Michela Baudouina ostatni wyścig jej się nie złożył, ale tym razem zostanie mądrzej poprowadzona. Pozostała w dobrej formie i stawka jest w jej zasięgu. 

    Klacz zamykająca typy Traf Online to dziewięcioletnia Elite De Jiel z numerem 8. W zimę notowała niezłe wyniki. Wygrała Prix de Lille z pulą nagród równą 90 tysięcy euro. Później nie wyszedł jej start w Prix du Forez G3, gdzie była dopiero siódma oraz w Prix du Luxembourg (dyskwalifikacja), ale kolejne dwa wyścigi wyszły bardzo dobrze.

    Była druga w Prix de Munich, za sobotnim faworytem – Hokkaido Jiel. Do tego dołożyła trzecie miejsce w Prix du Plateaus de Gravelle (G3 – 2100 m) na początku marca, więc powinna być w dobrej dyspozycji. Według trenera Jean Luc Dersoira wróciła do Deauville, gdzie odzyskała świeżość. Spisywała się doskonale całą zimę i także tym razem, z pewnością może zająć miejsce w pierwszej piątce. Stałym powożącym Elite De Jiel jest Francois Lagadeuc.

    Typy Traf Online: 5-11-12-8

    Michał Celmer

    Na zdjęciu tytułowym Hokkaido Jiel. Fot. Equidia

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły