Francuskie gonitwy Pattern dla koni dwuletnich, szczególnie w miesiącach wiosennych i letnich, są doskonałymi przykładami dla przyszłych właścicieli, a także hodowców, wskazującymi szybkodojrzewające linie hodowlane. Podobnie sprawa ma się do gonitw klasy pierwszej i drugiej, w których teoretycznie powinny biegać głównie konie, mające po co najmniej jednym zwycięstwie. Z tego względu po raz kolejny wybraliśmy do omówienia tego typu gonitwę, tym razem trafił nam się wyścig sprinterski na 1000 metrów, więc zapisane konie powinny mieć w nogach istny dynamit.
W poniedziałkowej ofercie Traf Online czeka na nas 16 gonitw z torów w Vire, Vichy oraz Chateaubriant. Transmisja potrwa od godziny 13 (pierwsza gonitwa o 13.30) do 18. W planie są dwie gonitwy czwórkowe z pulami gwarantowanymi na poziomie 2422 złotych (8 – 15.33 ; 16 – 18.00), oprócz tego mamy kumulację tripli na gonitwy 1-3 (638,40) oraz kwintę z pulą 1422 złotych.
Prix Bourgfontaine, dwulatki, klasa 2, 1000 metrów, pula 27 tysięcy euro. Start o godzinie 16.25.
Główną faworytką gonitwy jest Daiquiberry (Al Wukair – Strawberrydaiquiri po Dansili). Klacz wzięła udział już w pięciu wyścigach. Zaczęła od dwóch drugich miejsc w wyścigach dla debiutantów i gonitwie maiden. Później mimo braku zwycięstwa wystartowała w Listed, gdzie się kompletnie nie odnalazła. Ukończyła wyścig ostatnia, 25 długości za zwyciężczynią. 1 czerwca pobiegła w maiden i wygrała łatwo.
Po miesiącu kolejny raz wystartowała w Listed, tym razem była szósta, ale była zdecydowanie bliżej czołówki. Do black type zabrakło jej około 4 długości. Każda z gonitw, w których do tej pory biegała, była rozgrywana na 1000 metrów, teraz ten aspekt się nie zmieni, a jej dodatkowym atutem będzie to, że tor w Vichy już poznała, przy okazji pierwszego podejścia do Listed. W jej siodle zobaczymy Maxime’a Guyona, który dosiadał jej dotąd tylko raz, podczas zwycięskiego biegu.
Daiquiberry powinna się rozwijać, jest od doskonałej na torach klaczy Strawberrydaiquiri, która biegała na torach w Anglii, Stanach Zjednoczonych, a nawet w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wygrała trzy gonitwy Listed na milę oraz po jednej G3 (Dahlia Stakes – 1800 m) i G2 (Forrest Stakes – 1600 m), oprócz tego była druga w Sun Chariot Stakes (G1 – 1600 m), czwarta w Nassau Stakes (G1 – 1600 m) oraz Falmouth Stakes (G1 – 1600 m). Dla swoich właścicieli wygrała niemal 300 tysięcy funtów.
Dała pięciu zwycięzców, najlepszy jej potomek ma rating 91 rpr. Konie od niej biegały na dystansach od 1000 do 2000 metrów. Ojcem faworytki jest Al Wukair, kryjący klacze za 5 tysięcy euro. Jego potomstwo biega od trzech sezonów, jednak oglądaliśmy po nim tylko trzy konie z ratingiem powyżej 100 funtów.
Drugim koniem w grze jest Mary Gold (Penny’s Picnic – Revedargent po Kendargent), która ma w nogach trzy starty i jedno zwycięstwo. Najpierw była siódma w gronie koni debiutujących (1000 m), później piąta w maiden, a ostatnio (28.06) wygrała wyścig sprzedażowy na 1200 metrów. Minimalną kwotą zakupu było 36 tysięcy, jednak licytację wygrał nabywca oferujący 44 111 euro. Poprzednio dosiadał jej Christophe Soumillon, teraz zmieni go w siodle Cristian Demuro, który trzeba przyznać “jest w gazie”.
Mary Gold jest po ogierze Penny’s Picnic (po Kheleyf), którego potomstwo biega od 2017 roku. W ciągu sześciu lat dorobił się czterech koni ocenionych na ponad 100 funtów, więc już jest lepszy od Al Wukaira, jego najlepszy potomek Pradaro wygrał G2 (Prix du Gros-Chene) właśnie na 1000 metrów.
Matka Mary Gold biegała w gonitwach na dystansach od 1200 do 1600 metrów, jej największym sukcesem było zajęcie trzeciego miejsca w gonitwie Listed na 1200 m. Dała czterech zwycięzców, każdemu koniowi od niej, który wyszedł do startu, udało się wygrać co najmniej jedną gonitwę. Najlepszy był Galik (po Galiway), który wygrał Listed na milę. Ojciec matki to Kendargent. Dawał on dobre konie na dystanse średnie i długie, jednak zdarzyli się po nim również bardzo dobrzy sprinterzy jak Goken (113 rpr), czy Restiadargent (117 rpr).
Trzecim najmocniej liczonym koniem w stawce jest Queen Flo (Seahange – One River po Stormy River). Startowała dotąd w trzech wyścigach, wyłącznie maiden. Była trzecia i dwa razy druga, a od upragnionego zwycięstwa dzieliło ją zwykle niewiele. Dotąd biegała tylko na 1100 metrów i pierwsze miejsca przegrywała na samych końcówkach, więc może zapis do gonitwy na 1000 metrów okaże się strzałem w dziesiątkę.
Jej ojciec to szybki Seahange (po Scat Daddy), którego ojciec to kopalnia szybkości. Seahange był trzeci w Dewhurst Stakes (G1 – 1400 m), a jego potomstwo biega od zeszłego roku. Dał dwa dobre konie – 100 i 114 funty. Jego syn Winter Pudding wygrał Listed na 2400 metrów, a przed trzema dniami był piąty w Grand Prix de Paris.
W stawce są tylko dwa ogiery, jeden z nich biegał sześć razy i nie zdołał wygrać, a drugi, na którym się skupimy, wygrał z debiutu, a później nie radził sobie w wyścigach klasy drugiej. Jojo Junior (Hunter’s Light – Fly Tartare po Greengroom) po zwycięstwie w Bordeaux zajął trzecie miejsce w gonitwie na 1400 metrów w Paryżu. Przegrał wtedy o dwie długości z Will Scarletem ze stajni Godolphin. Przy następnej okazji był piąty w Marsylii na 1200 metrów. W obu przypadkach brakowało mu sił na ostatnich dwustu metrach, więc może jak w przypadku omówionej wyżej Queen Flo, dystans 1000 metrów będzie dla niego lepszy.
Konie po ogierze Hunter’s Light biegają słabo. Startują od czterech lat, a tylko jeden z nich złamał barierę 100 funtów. Matka Jojo Juniora też nie była wyjątkowo dobra, choć zarobiła dużo, bo łącznie z premiami 177 tysięcy euro, ale nie uzyskała black type. Na 50 startów wygrała 5 razy. Dała za to jednego konia ocenionego na ponad 100 funtów, tę granicę o 1 punkcik przekroczył Johen (po Elusive City), który wygrał gonitwę klasy drugiej na 2000 metrów.
Typy Traf Online: 2 – 7 – 3 – 1
Michał Celmer
Na zdjęciu tytułowym faworyzowana Daiquiberry. Fot. Equidia