More

    Dwulatki 2023 (cz. 61): Malou Państwa Jaskólskich to połączenie staminy i szybkości 

    Malou to urodzona 29 kwietnia klacz irlandzkiej hodowli. Jest córką królewskiego Recordera oraz klaczy Elbegei (po Dark Angel), która nie biegała. To jeden z jedenastu dwulatków trenowanych w tym roku przez Małgorzate Łojek, jedyny z zagranicznym sufiksem. Właścicielami Malou są Państwo Jaskólscy, których barwy kojarzone są przede wszystkim ze świetnym, trójkoronowanym Bush Bravem. Malou nie imponowała wymiarami (152-175-19), pewnie dlatego była dość tania. Tomasz Szumski wylicytował ją na irlandzkiej aukcji Tattersalls za 3,5 tysiąca euro.

    Ojciec

    Recorder (Galileo – Memory po Danehill Dancer) jest z jednego z najpopularniejszych w ostatnich latach nicku Galileo x Danehill Dancer, z którego wywodzą się takie konie jak Circus Maximus, The Gurkha, Serpentine, czy Tuesday. Recorder został wyhodowany przez jej królewską mość Elżbietę II, a trenował go William Haggas.

    Biegał bardzo mało, wyszedł do startu tylko trzy razy w wieku dwóch lat, wyłącznie na 1400 metrów. Zaczął od trzeciego miejsca w maiden, później poprawił i wygrał gonitwę tego typu, a w ostatnim starcie łatwo pokonał rywali w G3. Niestety, na tym jego kariera się skończyła i ciężko określić jakie były jego możliwości. 

    Jest z szybkiej linii żeńskiej, jego matka była bardzo dobrą dwulatką. Rozpoczęła karierę od trzech zwycięstw z rzędu, w tym w G3 i G2 dla klaczy na 1200 metrów. Pobiegła także w gonitwie rangi G1, ale była dopiero szósta. W hodowli też okazała się bardzo cenna, dała już trzy konie black type, a Recorder (108 rpr) wcale był najlepiej ocenionym z nich. Teoretycznie lepsza była jego pełna siostra Call To Mind (112 rpr), która była trzecia w Yorkshire Cup (G2 – 2600 m) trzy długości za Stradivariusem.

    Recorder, mimo że ostatni raz biegał w 2015 roku, to do stada dołączył dopiero trzy lata później. Od tamtej pory do dnia dzisiejszego kryje we francuskim Montfort et Preaux, gdzie zaczynał od 6 tysięcy euro, a obecnie stanowi za połowę tej ceny. Według France Galop jest obecnie 56. najlepszym reproduktorem we Francji, na poziomie podobnym do George Vancouvera i Cloth Of Starsa.

    Potomstwo Recordera biega od 2021 roku, więc już właśnie upływa trzeci sezon ich startów, a dał tylko trzy konie ocenione na ponad 100 funtów, same klacze. Enola (106 rpr) wygrała Listed na 2000 metrów, Hot Queen (104 pr) była trzecia w Prix Coronation (L – 1600 m) i szósta w Belmont Oaks (G1 – 2000 m), a Heartache Tonight zajęła czwarte miejsce w Prix Saint-Alary (G1 – 2000 m) oraz szóste w angielskim Oaks, w zaledwie trzecim starcie.

    Recorder – ojciec Malou. Fot. Thoroughbred Stallion Guide

    Matka

    Elbegei nie biegała, a Malou jest jej pierwszym źrebakiem i jedynym koniem od niej, który do tej pory trafił na aukcję. Sama Malou z kolei została sprzedana odsadkiem za 25 tysięcy euro. 

    Jest córką szybkiego Dark Angela (po Acclamation), który biegał tylko jako dwulatek, ale do startu wychodził aż 9 razy. Ścigał się na dystansach od 1000 do 1400 metrów. Wygrał cztery wyścigi, w tym jedną G1 – Middle Park Stakes (114 rpr). Zarobił niespełna 350 tysięcy funtów i zakończył karierę. W hodowli spisuje się doskonale, dał aż 8 koni z ratingiem powyżej 120 funtów, więc nie powinna dziwić jego istna “stanówkowa trampolina”.

    Dark Angel zaczynał jako reproduktor, kryjąc klacze za 10 tysięcy euro, ale w następnych trzech latach cena stanówki spadła do 7 tysięcy euro. Od tego „dna” się odbiła i poszybowała aż do pułapu 85 tysięcy euro, którą osiągnęła w 2018 roku. Obecnie Dark Angel ma 18 lat i kryje za 60 tysięcy euro, jednak jako ojciec matek dotąd nie zaimponował, choć nie można powiedzieć, że radzi sobie w tej klasyfikacji źle, dał 5 koni z ratingiem powyżej 110 funtów, najlepszy Havana Grey oceniony na 115. 

    Druga matka

    Babka Malou to Elik (po Dalakhani), która na angielskiej aukcji Tattersalls jako roczniak kosztowała 300 tysięcy gwinei (równowartość funta). W wieku dwóch lat nie poradziła sobie z rywalkami w dwóch gonitwach maiden, ale w wieku trzech lat było już dużo lepiej. Wygrała Listed na 2000 metrów, była trzecia w Ribblesdale Stakes (G2 – 2400 m) i druga w długodystansowym G3 na 2600 metrów (105 rpr).

    Urodziła tylko dwa konie, Elbegei oraz El Vigie (po Gleneagles), która tylko raz wyszła do startu. W gronie debiutantów była 10. na 11 koni, w gonitwie na dystansie 2400 metrów, do zwyciężczyni straciła 36 długości. W 2022 roku El Vigia została sprzedana na aukcji matek stadnych za 8 tysięcy euro. Była pokryta Gokenem. 

    Babka Malou – Elik. Fot. Sky Sports

    Trzecia matka

    Trzecią klaczą w rodowodzie Malou jest niemiecka Elopa (po Tiger Hill). Jako trzylatka wygrała Listed na 2100 metrów w Saint-Cloud, rok później na tym samym dystansie i na tym samym torze wygrała w Prix Corrida (G2), a później w irlandzkim Curragh była trzecia w Pretty Polly Stakes (klacze, G1 – 2000 m).

    Elopa dała dwa konie black type, omówioną wyżej Elik oraz Mugatoo (po Henrythenavigator), który wygrał dwa wyścigi G3 w Australii (1900 i 2700 metrów) oraz prestiżowe All-Star Mile z pulą ponad 1,25 miliona funtów na poziomie G1, choć bez oficjalnej rangi Pattern. Zarobił łącznie ponad 1.8 miliona funtów.  

    Pisany na wodzie wniosek 

    Ciężko jednoznacznie stwierdzić, na jakich dystansach najlepiej czuć będzie się Malou. Klacz państwa Jaskólskich jest po synu Galileo, a ci zazwyczaj dają konie na długie dystansie, jednak Recorder był od świetnej i bardzo szybkiej matki, więc można spodziewać się znacznego dolewu krwi sprinterskiej.

    Od strony linii żeńskiej Malou ma Elbegei, która jest córką Dark Angela, a to jednoznaczna przesłanka o predyspozycjach szybkościowych, jednak w kolejnym pokoleniu mamy już do czynienia z Elik po dystansowym ogierze Dalakhani, a ona przecież dobrze czuła się na dystansach powyżej dwóch kilometrów. Podobne predyspozycje miała kolejna matka – niemiecka Elopa oraz pojawiający się dalej w rodowodzie bardzo dobry niemiecki długodystansowiec Epalo.

    Z pewnością w jej krwi jest sporo szybkości, ale jednak wydaje mi się, że dystanse średnie od 1800 do 2200 metrów będą dla niej idealne. Należy obserwować jej start, a przed nim przeczytać wypowiedź trenerki Małgorzaty Łojek w rubryce „Prosto ze stajni”, która może rozwiać wątpliwości autora. 

    Malou. Fot. Nie tylko galop

    Michał Celmer

    Na zdjęciu tytułowym omawiana Malou. Fot. Nie tylko galop

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły