Wbrew powszechnym oczekiwaniom, Oaks nie wygrała żadna z klaczy reprezentujących spółkę Dozbud 2. Dość nieoczekiwanie lepsze od tego trio okazały się trenowana przez Macieja Jodłowskiego Miss Dynamite, na której świetnie pojechał Stefano Mura, a także niemiecka Thuja. Nagrodę Kozienic wygrał inny gość z Niemiec – New Wizard pod Szczepanem Mazurem. W pozostałych pozagrupowych wyścigach wygrywały liczone Jenny of Success, Ocean Al Maury i Crystal Wine.
Mimo licznej obsady, gonitwa o Nagrodę Liry (Oaks) została rozegrana bardzo spokojnym tempem. Po starcie do przodu przesunęła się Stellarmasterpiece, ale galopowała dość wolno. Za nią ustawiły się Miss Dynamite oraz Gloria Gentis. Blisko galopowały także Thuja i Lavender Beauty. Nieoczekiwanie, w połowie przeciwległej prostej peleton zamykały trzy faworyzowane klacze ze stajni Dozbud2: Migliore Speranza, Marigold Blossom oraz Skarbie. Bez wątpienia byłaby to dobra taktyka, jednak wyłącznie w mocnym wyścigu, a nie takiego, w którym każda kolejna ćwiartka jest szybsza.
Nic dziwnego, że przewagę w takim przypadku miały klacze prowadzone bliżej frontu. Po wyjściu na prostą na czele znalazła się dosiadana przez Stefano Murę Miss Dynamite, atakowana przez Thuję pod Antonem Turgaevem. Dopiero po chwili pojawiły się za nimi faworytki – Marigold Blossom, która znalazła przejście między rywalkami, a także rozpędzające się bardziej po zewnętrznej Migliore Speranza i Skarbie.

Jednak walcząca dwójka utrzymywała nad nimi niewielką przewagę. Thuja do końca mocno atakowała, ale nie zdołała odebrać zwycięstwa Miss Dynamite. Migliore Speranza w celowniku wyprzedziła Marigold Blossom, a najmocniej liczona Skarbie była piąta.
Irlandzkiej hodowli Miss Dynamite (Vadamos – Astral Weeks / Sea the Stars) jest trenowana na Służewcu przez Macieja Jodłowskiego dla Kishore Mirpuriego i Wojciecha Żmiejki.

Niemiecki New Wizard nie dał się ograć
Trenowany przez Rolanda Dzubasza New Wizard (Amaron – New World / Doyen) poprowadził pod Szczepanem Mazurem w biegu o Nagrodę Kozienic. Chociaż początek nie był szczególnie mocny, to stawka mocno się rozciągnęła. Następnie lider mocno „szarpnął” (drugie 500 m w 28,8 sek.), co nie pozwoliło stawce się zgrupować.
Dopiero przed wyjściem na prostą odległości między końmi rozbiły się mniejsze, nie licząc biegnącego cały czas w odstępie Marcusa Aureliusa i odpadającej Wedding Ring. Do walki z New Wizardem stanęły Petit i rozpędzający się Timemaster. Około 300 m przed meta zaatakowały one skutecznie i wydawało się, że rozegrają bieg między sobą. Tymczasem silnie wysyłany przez Mazura gość z Niemiec raz jeszcze stanął do walki i przed metą wyprzedził Petita, wygrywając w dobrym czasie – 2’02,7” na 2000 m. Timemaster był blisko trzeci, a czwarty przybiegł Anator, który sporo stracił po starcie, ale ładnie finiszował na prostej.
Hodowcą i właścicielem pięcioletniego triumfatora jest Stall Honeycookiehorse.

Jenny of Success obroniła laur zdobyty rok temu
Podobnie jak w ubiegłym roku, Jenny of Success niezbyt dobrze spisała się podczas Gali Derby w Memoriale Fryderyka Jurjewicza, ale po powrocie na bardziej sprzyjający dystans, pokazała zupełnie inne oblicze w gonitwie o Nagrodę Syreny, którą wygrała.
Dosiadana przez Sanzhara Abaeva klacz poprowadziła w swoim stylu – ostro na zakręcie (28,9 sek.). Na prostej przy bandzie zaatakował Emiliano Zapata, a polem ruszał Clyde. Jednak klacz nie dała się wyprzedzić. Odparła atak Emiliano i stopniowo zaczęła powiększać przewagę. Rywalom pozostała tylko walka o drugie miejsce, bo wygrywała niezagrożona. Nieoczekiwanie do rywalizacji o miejsce w porządku włączył się Comin’Through, jednak kolejności nie uległa już zmianie: Emiliano Zapata był o 0,5 dł. lepszy od Clyde’a, który o krótki łeb pokonał Comin’Through.
Należącą do licznej grupy właścicielskiej (M. i S. Borys, K. Kamińska, J. Kostera – Cybersecurity, M. Kostera, S. Skowrońska-Kostera, A. Tokarska-Sommer, W. Sommer) francuską Jenny of Success (Rio de La Plata – Secret of Success / Johannesbutg) trenuje na Służewcu Wiaczesław Szymczuk.

Crystal Wine nie dała szans polskim rywalkom
Trenowana przez Saliha Plavaca i dosiadana przez Sergeya Vasyutova Crystal Wine (Crystal Ocean – Naalatt / Dansili) bez najmniejszych kłopotów wygrała wyścig o Nagrodę Skarba, prowadząc od startu do mety. Za jej jedyna rywalkę uznawano drugą z klacz Saliha Plavaca – Inwestycję, które szanse oceniano nawet wyżej. Inwestycja w dystansie biegła na drugiej pozycji, ale nie była w stanie w żaden sposób na prostej zbliżyć się do Crystal Wine. Co więcej, w końcówce została mocno zaatakowana przez Latife i nieoczekiwanie straciła na jej rzecz drugie miejsce.

Ocean Al Maury walczył do końca
W wyścigu o Nagrodę Figaro, po spokojniejszym początku, podkręcił tempo prowadzący Ewest. Przy wyjściu na prostą wyprzedził go mocno faworyzowany Ocean Al Maury. W pościg za nim ruszyły Gensik i Sharm El Sheikh, które niespodziewanie wyprzedziły go 300 m przed metą. Zapachniało niespodzianką, jednak dosiadający Oceana Szczepan Mazur w swoim stylu poderwał ogiera do walki.
Siwek odpowiedział na sygnały dżokeja i wrócił do rozgrywki. Na ostatnich 50 m odzyskał pierwsze miejsce i wygrał o 0,5 dł. przed Sharm El Sheikhiem. Gensik spasował trochę wcześniej, ale i tak pokazał się z dobrej strony, zajmując trzecie miejsce przed mocniej liczonym Almaredem.
Wyhodowany we Francji i trenowany przez Macieja Kacprzyka Ocean Al Maury (Al Mourtajez – Obe de Ghazal / Tidjani) jest własnością spółki WOW!

Wielkie emocje w Women Power Series jeszcze po gonitwie
W kolejnej odsłonie rywalizacji amazonek źle ruszyły Trikala i Miss Equus. Na czele stawki znalazł się Johnny Double, wkrótce podkręcając tempo. Na prostej ogier bronił się przed atakami mocniej liczonych koni: przedzierającej się przy kanacie Ivy Grey i finiszującego polem Algoritma. Ta trójka była w walce, Algoritm zbaczał w stronę bandy i lekko spychał Johnny’ego Double. W pewnym momencie zabrało tam miejsca dla Ivy Grey, która została wstrzymana przez Oliwię Szarłat i odpadła na trzecie miejsce. Po walce dosiadany przez Karolinę Kamińską Algoritm nieznacznie wyprzedził Johnny’ego Double.
To nie był jednak koniec emocji, bo oczywiście został zgłoszony protest. Po serii przesłuchań, analiz i dyskusji, Komisja Techniczna zdecydowała się zmienić kolejność, uznając Algoritma za sprawcę zamieszania. Został on przesunięty na trzecie miejsce, za Ivę Grey. W tej sytuacji zwycięzcą został Johnny Double ze stajni Adama Wyrzyka. Czterolatka, własności Kishore Mirpuriego i spółki Rancho pod Bocianem, dosiadała Magdalena Kierzkowska.
Krzysztof Romaniuk
Na zdjęciu tytułowym Stefano Mura i Miss Dynamite po zwycięstwie