We wtorek o godzinie 15 polski dżokej Szczepan Mazur wziął udział w prestiżowej gonitwie Al Rayyan Cup G1. Wyścig najwyższej rangi rozgrywany był na dystansie 2000 metrów, a jego pula nagród wynosiła 50 tysięcy euro. Polak dosiadał ogiera AJS Lattam (AF Albahar – Saheel ASF po Djoury Du Monteil) trenowanego przez Mohammeda Al Attiyaha, z którym Mazur na stałe współpracuje podczas sezonu zimowego w Katarze.
AJS Lattam był ostatnim koniem do gry, jego notowania oscylowały wokół 30:1, a mimo wszystko Polak zdołał poprowadzić ogiera ze stajni Al Jeryan Stud do drugiego miejsca. Mimo że syn AF Albahara był dotąd niepokonany w trzech startach, to we francuskim Deauville był spisywany na straty, ponieważ jego rywalami były konie, które mają należeć do czołówki tego rocznika. Jednak tym razem to nie francuskie konie okazały się najmocniejsze, a najrzadziej typowana para spoza granic Francji, czyli katarski AJS Lattam oraz urodzony w Stanach Zjednoczonych Extra Time (Valiant Boy – Sand Witchh po Burning Sand), który był przedostatnią grą.

Szczepan dobrze ruszył i zaraz po starcie znalazł się na pierwszym miejscu, ale w dystansie przepuścił przed siebie Theo Bachelota na ogierze Alshanfara i on wyprowadził później stawkę na finiszową prostą. Z zaciśniętymi kciukami liczyliśmy, że AJS Lattam z Polakiem w siodle utrzyma tempo rywali i pokusi się o jakieś niższe płatne miejsce, a on zrobił znacznie więcej.
W momencie wyjścia z zakrętu Mazur był już piąty, ale szybko znalazł lukę pomiędzy końmi, w którą wcisnął ogiera. AJS Lattam doskonale się zbierał i minął konkurentów, nawiązując bezpośrednią walkę ze świetnie finiszującym od pola Extra Timem. Ogier pod Emilienem Revoltem był poza jego zasięgiem, ale AJS Lattam utrzymywał drugą pozycję, radząc sobie z atakami Kantiego de Bozoulsa pod Aurelienem Lemaitrem i minął celownik jako drugi.
O komentarz na gorąco, wręcz prosto z dżokejki w Deauville, poprosiliśmy Szczepana Mazura: – Drugie miejsce we francuskim Al Rayyan Cup G1 to dla mnie i całej naszej stajni duży sukces. Koń dotychczas biegał po szybkiej bieżni all-weather w Anglii, więc martwiliśmy się, jak poradzi sobie na miękkim trawiastym torze we Francji, ale spisał się dobrze i razem zajęliśmy drugie miejsce w G1. Liczyłem na lepsze tempo wyścigu, a nie chciałem brać ciężaru prowadzenia na siebie, bo to był pierwszy raz AJS Lattama na dystansie 2000 metrów. Podsumowując, z wyniku jesteśmy zadowoleni i z optymizmem patrzymy w przyszłość – Kończy Szczepan Mazur.
Tym wynikiem AJS Lattam pokazał, że można przymierzać go do europejskiej czołówki trzylatków, a jazda Szczepana Mazura z pewnością wpadła w oko niejednemu francuskiemu ekspertowi. Czekamy na kolejne zapisy i starty Polaka w europejskich gonitwach Pattern! Zanim jednak zobaczymy Szczepana w znaczących na Europie Zachodniej wyścigach, to będziemy mieli okazję kibicować mu w jego domowym Wrocławiu 12 sierpnia. Dzień później Mazur będzie się już ścigał w Berlinie, gdzie pojedzie na Le Destrierze i Hipopie de Loire w gonitwach G1 i Listed.
Michał Celmer
Na zdjęciu tytułowym finisz opisywanego wyścigu. Fot. France Galop