More

    Dwulatki 2023 polskiej hodowli: Inwestycja okazuje się… dobrą inwestycją Saliha Plavaca

    Dobrze radzą sobie w tym sezonie dwuletnie klacze polskiej hodowli, które potrafiły w czerwcu i lipcu wygrywać z końmi z Europy Zachodniej. Zwycięstwa odniosły już Inwestycja, Latife (uplasowały się one też na trzecim i drugim miejscu w Nagrodzie Skarba), Taris i Invencja. Przybliżyliśmy niedawno sylwetkę Taris, dziś przybliżymy Inwestycję (Exciting Life – Invincible Red po Manduro), która jest klaczą hodowli, własności i w treningu Saliha Plavaca. W poprzednich latach z bardzo dobrej strony pokazały się jako dwulatki klacze Dakini i Drink Life, a wcześniej jeszcze ogier Rakija, hodowli Plavaca (ma swój ośrodek w województwie świętokrzyskim), który jakby wyspecjalizował się w kreowaniu wczesnych i szybkich koni, co wcześniej w Polsce było rzadkością. W 2019 roku Derby w Katarze (LR) na 2000 metrów wygrał Al Gazi, który jest półbratem Invincible Red, matki Inwestycji.

    Wszystkie te cztery wczesne i szybkie dwulatki (Rakija, Dakini, Drink Life, Inwestycja) łączy fakt, że są one potomstwem ogiera Exciting Life, świetnego przed laty sprintera, nie tylko na polskich torach, ale także w Europie Zachodniej. W przypadku sióstr – Dakini i Drink Life te wyniki zupełnie nie dziwią, ponieważ Plavac połączył Exciting Life’a z Daremi, córką Tertulliana, który wygrał 12 gonitw sprinterskich, w tym aż 10 Pattern Races, a także klaczy Durova, zaliczającej się do czołówki sprinterów na Służewcu w sezonie 2008.

    Takie obustronne połączenie sprinterów miało dużą szansę zaowocować szybkimi końmi. Sama Daremi wygrała 5 wyścigów i była druga w Nagrodzie Deer Leapa. Dakini jako dwulatka wygrała aż trzy wyścigi, w tym Nagrodę Cardei, w której jako druga została sklasyfikowana świetna Jenny of Success. Nagrodę Cardei wygrała też jej siostra Drink Life, bijąc o szyję czołową klacz rocznika Migliore Speranzę. Niestety, zarówno Dakini jak i Drink Life były nerwowe i dużo gorzej biegały jako trzylatki.

    Drink Life wygrywa Nagrodę Cardei przed Migliore Speranzą

    Trochę inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku Rakiji oraz Inwestycji, które mają dolew szybkości ze strony Exciting Life’a, ale ich matki z kolei charakteryzują się raczej długodystansowymi rodowodami. Rakija to syn klaczy River Night, która jest córką Sholokhova (ten syn Sadler’s Wellsa był drugi w irlandzkim Derby), a jej niemieckie matka i babka to córki stayerów Surumu i Konigsstuhla.

    Rakija jako dwulatek dwa razy biegał i dwa razy wygrał, w tym Nagrodę Nemana. Jako trzylatek jednak rozczarował. Biegał na dystansach do 1600 metrów. W Nagrodzie Rulera i Memoriale Jurjewicza był ostatni. Zdołał zająć trzecie miejsce w Nagrodzie Dear Leapa na 1300 m i na koniec sezonu wygrał wyścig trzeciej grupy na 1200 metrów, ale na tym zakończył karierę.

    Kasztanowata Inwestycja (wymiary w marcu 156-175-20), nie dość, że jest polskiej hodowli, to urodziła się późno, bo 29 kwietnia. Była jednak wcześnie skostniała, trener uznał ją za szybką i rozwiniętą, dlatego wystartowała już 25 czerwca w jednym z dwóch pierwszych wyścigów w tym sezonie dla dwulatków na Służewcu, na dystansie 1000 metrów.

    Trener Salih Plavac przed wyścigiem tak zapowiedział start wyhodowanej przez siebie klaczy w rubryce „Prosto ze stajni” w Traf News: – Jej chyba bardziej odpowiadałby nieco dłuższy dystans, choć powinna być widoczna.

    Widoczna była i to bardzo, sprawiła dużą niespodziankę. Dosiadana przez Bolota Kalysbeka Inwestycja wygrała wyścig, pokonując 1000 metrów na lekko elastycznym torze w czasie 59,8 s (29,1-30,7). Początkowo daleko odskoczyła polskiej hodowli Taris, ale w końcówce opadła z sił. Inwestycja minęła ją i w celowniku miała nad córką Baliosa aż 6 długości przewagi.

    Inwestycja wygrywa w swoim debiucie na Służewcu

    Drugie miejsce zajęła Kaboom, tracąc do córki Exciting Life’a 2,5 długości. Kaboom (wyhodowana przez firmę Westminster półsiostra Westminster Cat, czołowej dwulatki na Służewcu w sezonie 2021) w następnym starcie łatwo zwyciężyła pod Szczepanem Mazurem. Z Inwestycją bardzo wyraźnie przegrały też importowane klacze Marie More i Rori Star.

    Do pierwszego pozagrupowego wyścigu dla dwulatków w tym sezonie na Służewcu – Nagrody Skarba (30 lipca, 1300 metrów), trener Plavac zapisał dwie klacze, które zwyciężyły w debiucie – polską Inwestycję i irlandzką Crystal Wine. Tak je ocenił przed startem: – Liczę, że będą rozgrywały ten wyścig. Crystal Wine mi się podobała, bo potrafiła przyspieszyć na prostej. Inwestycja wykręciła dobry czas i jest bardzo chwalona przez jeźdźców na treningach.

    O ile jednak w debiucie Inwestycja zaskoczyła pozytywnie, tak w Nagrodzie Skarba – znów pod Bolotem Kalysbekiem – zaskoczyła, ale in minus. Nie tylko nie była w stanie nawiązać walki z koleżanką stajenną Crystal Wine (ma bardzo dobry rodowód i wiele wskazuje na to, że będzie zaliczała się do ścisłej czołówki tego rocznika, także w przyszłym roku na dłuższych dystansach), która wygrała ten wyścig bardzo łatwo o 4,5 długości, ale w samym celowniku ograła ją jeszcze o krótki łeb polskiej hodowli Latife (w debiucie wygrała w słabym czasie i przeciętnej stawce) pod Konradem Mazurem.

    Inwestycja pod Bolotem Kalysbekiem po zwycięskim debiucie

    Mimo tej wpadki początek kariery Inwestycji trzeba ocenić pozytywnie. Będziemy czekać z zainteresowaniem na jej kolejne starty, aby w pełni ocenić, czy wyhodowanie tej klaczy to była w pełni trafiona… inwestycja Saliha Plavaca. Pochodzenie Inwestycji ze strony matki (jako córki Manduro) niby wskazuje, że wraz z wiekiem i wydłużeniem dystansu klacz może jeszcze progresować, ale chyba większe prawdopodobieństwo jest, że to będzie przede wszystkim szybka klacz, która jako trzylatka najlepiej będzie sobie radzić na dystansach około 1600 m. Raz, że jest córką Exciting Life’a, a dwa, że głębiej w rodzinie żeńskiej też jest dużo szybkości.

    Jej matka, też kasztanowatej maści Invincible Red (Manduro – Rock Lily po Rock of Gibraltar) urodziła się w 2013 roku w Wielkiej Brytanii. Została zakupiona przez rodzinę Plavaców (Saliha od lat wspiera w wyścigowej i hodowlanej pasji żona Sabina) na aukcji roczniaków Tattersalls za 4500 funtów, co było okazyjną ceną, biorąc pod uwagę fakt, że dwa inne roczniaki od Rock Lily (tylko po szybkich ogierach Bahamian Bounty i Harbour Watch) zostały sprzedane za 110 i 150 tysięcy funtów. Invincible Red, jako córka ogiera przekazującego raczej stayerskie uzdolnienia, była dużo mniej ceniona.

    Jej ojciec, niemiecki Manduro (Monsun – Mandlellicht po Be My Guest) był najwyżej ocenionym koniem 2007 roku (133 rpr) w Europie. Wygrał trzy gonitwy G1, w tym w Anglii Prince of Wales’s Stakes na dwa kilometry. We Francji zwyciężył w Prix d’Ispahan (1800 m) i Prix Jacques Le Marois (1600 m). Startował przez trzy sezony (18 wyścigów, 10 wygranych) i zarobił 1,4 miliona funtów.

    Manduro był w 2007 roku najlepszym koniem w Europie. Fot. Racing Post

    Stanówka nim w pierwszym roku kosztowała 40 tysięcy euro, ale po kilku latach spadła i utrzymywała się na poziomie 7 tysięcy euro. Dał dotąd trzy konie sklasyfikowane powyżej 115 funtów. Najlepszy był Vazirabad (120 rpr), który był topowym stayerem, wygrał m.in. Prix Royal-Oak (G1 – 3100 m). Taką samą ocenę ma Iresine, który również najlepiej radził sobie na dystansach powyżej 2000 metrów. Iresine wygrał Prix Ganay (G1 – 2100 m) oraz Prix Royal-Oak. Trzeci najlepszy syn Manduro to Bonfire, który nieźle pokazał się już jako dwulatek. Wygrał z debiutu na 1600 metrów, a w swoim drugim starcie zajął trzecie miejsce w Criterium International (G1 – 1600 m).

    Konie po Manduro nieźle pokazały się też w Polsce. Manwhataman wygrał w tym sezonie już trzy wyścigi, w tym Nagrodę Iwna i był jednym z faworytów do zwycięstwa w Derby, ale w biegu o Błękitną Wstęgę zajął czwarte miejsce. Oprócz Invincible Red nieźle biegał także Handarro, który wygrał trzy wyścigi (1200 m, 1600 m oraz 2400 m – płoty). W 2020 roku Manduro padł, więc w tym sezonie będziemy oglądać ostatnie dwulatki po nim – 12 sierpnia we Wrocławiu debiutuje jego syn Break In Your Eyes, trenowany przez Emila Zaharieva.

    Matka Inwestycji Invincible Red jest córką klaczy Rock Lily (Rock of Gibraltar – Persian Song po Persian Bold), która biegała 6 razy w Irlandii i wygrała jeden wyścig, z debiutu jako dwulatka na 1600 m. Otrzymała za niego najwyższy rating w karierze 82 funty. W drugim starcie w karierze była siódma daleko w gonitwie Listed na 1800 m, a jako trzylatka dziewiąta w 1000 Guineas Trial G3 na milę.

    Rock Lily jako trzylatka została sprzedana za 35 tysięcy funtów, sześć lat później, poszła za 80 tysięcy funtów, źrebna ogierem Harbour Watch. W 2015 roku Faisal Al-Thani kupił ją, źrebną ogierem Havana Gold, za 40 tysięcy funtów. To był dobry ruch, bo urodzony z tej stanówki Al Gazi wygrał Qatar Derby LR na 2000 metrów (w tym wyścigu w 2017 roku triumfował też włoski derbista Mac Mahon, który jest synem Ramontiego, byłego reproduktora z SK Moszna, ojca Magica).

    Rock Lily urodziła oprócz Invincible Red 6 koni, z których pięć zwyciężało (wszystkie po jednym razie), a dwa zyskały status black type. Pierwszy, to urodzony w 2010 roku (jako roczniak kosztował 45 tysięcy funtów) Botanic Garden (po Royal Applause), który wygrał 8 wyścigów i był dwa razy trzeci w Listed na 1000 i 1200 m, ale doszedł do ratingu tylko 90 funtów. Wyżej został oceniony (99 funtów) właśnie Al Gazi (po Havana Gold), który wygrał dwa wyścigi w Katarze, w tym Derby, mające tam rangę Listed.

    W 2022 roku na aukcji roczniaków Tattersalls została wystawiona klacz po Equiano od Rock Lily (a więc półsiostra Invincible Red), która została dolicytowana do 58 tysięcy euro, ale nie osiągnęła ceny rezerwowej i nie została sprzedana.

    Babka Invincible Red – Persian Song (Persian Bold – Arrangement po Floribunda) biegała tylko trzy razy jako dwulatka i nie wygrała wyścigu, ale jest pełną siostrą bardzo ciekawego ogiera Bold Arrangement, który we Francji był drugi w Grand Criterium G1, a w USA drugi w Kentucky Derby G1. W hodowli urodziła dobrą klacz Please Sing, która wygrała Cherry Hinton Stakes G2 w Newmarket.

    Sama Invincible Red, matka Inwestycji, biegała na Służewcu 10 razy, wygrała dla Plavaców jeden wyścig i ponad 28 tysięcy złotych. Trafiła do treningu do Małgorzaty Fabiańskiej. W debiucie jako dwulatka była ostatnia w stawce ośmiu koni w pamiętnym wyścigu, bo była to jedyna porażka późniejszego derbisty i zwycięzcy Wielkiej Warszawskiej Cacciniego w Polsce (z szalonym Dark Vaderem, nota bene synem Durovej).

    Później było już jednak dużo lepiej. Po dwóch drugich miejscach, 22 listopada 2015 roku Invincible Red wygrała pod Piotrem Krowickim wyścig drugiej grupy na 1200 m z przewagą ponad czterech długości nad Marywilem. Jako trzylatka zaczęła od drugiego miejsca w Nagrodzie Dżamajki, za Kapryśną, a przed Zarrą. Później w wyścigu trzeciej grupy na 2000 metrów przegrała z Zarrą o szyję, ale pobiła o szyję bardzo dobrą Silverę.

    W Nagrodzie Soliny nie dała rady, była dopiero siódma, choć do zwycięskiej Iron Belle nie straciła wiele. Na Derby przyjechał dla niej znany na świecie Tadgh O’Shea, wielokrotny champion dżokejów w Emiratach Arabskich. Pod nim Invincible Red wypadła nieźle, zajmując piąte miejsce. Caccini wygrał łatwo o 3 długości, ale do drugiego w Derby Lebowskiego klacz Plavaców straciła tylko długość.

    Po Derby Invincible Red startowała jeszcze dwa razy, ale nie powtórzyła tak dobrego występu. W polskim Oaks, pod dżokejem Peroviciem, zajęła szóste miejsce, tracąc 12 długości do zwycięskiej Iron Belle, którą pokonała w biegu o Błękitną Wstęgę. Na zakończenie kariery była czwarta w Nagrodzie Villarsa.

    Przed Inwestycją do startu wyszły dwa konie od Invincible Red, wyhodowane przez Plavaca. Pełny brat Inwestycji I’Pipo (po Exciting Life) biegał 11 razy i nie zdołał wygrać wyścigu, ale cztery razy był drugi, w tym jako dwulatek w Nagrodzie Intensa (kategoria B dla koni polskiej hodowli). Urodzona w 2020 roku Inna (po Daredevil) biegała w ubiegłym sezonie trzy razy jako dwulatka, bez powodzenia. Dwa razy była szósta i raz piąta.

    Głównym źródłem szybkości klaczy Inwestycja, oprócz jej pradziadka, ogiera Rock of Gibraltar (championa milerów na świecie, który biegał dla właściciela Coolmore Johna Magniera i trenera piłkarzy Manchesteru United Sir Alexa Fergusona), jest oczywiście jej ojciec Exciting Life (Titus Livius – Puerto Oro po Entrepeneur), przed laty wielka gwiazda stajni Plavaców. Gniady ogier został zakupiony do Polski przez rodzinę Plavaców w 2009 roku na Tattersalls Ireland September Yearlings Sale za 6200 euro. Do startów przygotowywali go trenerzy Adam Wyrzyk, Tomasz Kluczyński i Peter Schiergen.

    Exciting Life na próbnym galopie przed Nagrodą Mosznej. Fot. Edyta Twaróg

    Exciting Life biegał dla rodziny Plavaców 22 razy i było to naprawdę ekscytujące życie z nim – wygrał 5 wyścigów i około 73 tysiące euro. W Polsce zwyciężył w latach 2010-2011 w nagrodach Ministra Rolnictwa, Syreny i Deer Leapa. W Niemczech jako dwulatek był drugi na 1200 m w Kronimus Rennen LR.

    Jako trzylatek wygrał w Niemczech gonitwę Scherping Rennen LR na 1200 m i było to pierwsze zwycięstwo konia trenowanego w Polsce w gonitwie Pattern Races. Później w wyścigach płaskich w kategorii Pattern wygrywały jeszcze Va Bank (G3 w Niemczech) i Night Tornado (Listed we Francji). Polskiej hodowli Iryklon wygrał Listed we Włoszech, ale w czeskim treningu.

    Exciting Life dokonał tego wyczynu oficjalnie w treningu Tomasza Kluczyńskiego, bo Adam Wyrzyk, w którego ośrodku ogier wówczas trenował, był zawieszony. Exciting Life był też trzeci w G3 w Niemczech (Silberne Peitsche na 1300 m, w wieku czterech lat) i we Włoszech (Premio Chiusura na 1400 m, jako trzylatek) oraz czwarty we Francji w Criterium de Maisons-Laffitte (G2) 1200 m (jako dwulatek).

    W posezonowym polskim handikapie koni 2-letnich w 2010 roku Exciting Life zajął I miejsce z wagą 90 kg – jest to najwyższy handicap jaki przyznano w Polsce 2-latkowi w XXI wieku.

    Exciting Life jako reproduktor – oprócz Inwestycji, Rakiji, Dakini i Drink Life – dał także ogiera Akurat, który wygrał Nagrodę Nemana jako dwulatek, był szósty w nagrodach Strzegomia i Rulera. Po Exciting Life dobrze biegały też Meeting Life (był drugi w Nagrodzie Mokotowskiej) i Dakar. W wyścigach płotowych niezłe wyniki miał Nel.

    Co ciekawe, najwyższą sumę nagród spośród jego potomstwa (ponad 56 tysięcy złotych) zgromadził dość przeciętny Muminek, który nie miał sukcesów w gonitwach pozagrupowych, ale na 43 starty wygrał 4 wyścigi. Czy Inwestycja go przebije? 13 900 zł na koncie już ma…

    Robert Zieliński

    Na zdjęciu tytułowym Inwestycja wygrywa na Służewcu wyścig dla debiutujących dwulatków

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły