Czekamy na wyścigowy weekend na Służewcu, tymczasem w piątek w Trafonline.pl kolejna dawka emocji podczas gonitw z Francji. W piątkowej ofercie jest 17 biegów z trzech torów: Clairefontaine i La Teste de Buch (gonitwy płaskie) oraz Pornichet (kłusaki). Trwa długi mityng w położonych obok siebie nadmorskich kurortach Deauville i Clairefontaine, połączony z aukcją koni. Polscy kibice mają kogo dopingować. Na tym drugim torze dziś o godz. 17.45 wystartuje trzyletnia Dafne, wyhodowana przez Krzysztofa Goździalskiego, a trenowana w Chantilly przez Alicję i Roberta Karkosów. Pierwsza gonitwa w piątek w Traf Online o godz. 13.40, ostatnia o 18.20. Tego dnia, oprócz stałych zakładów (zwyczajny, dwójka, trójka, tripla) można obstawiać jedną czwórkę (godz. 16.35) z pulą gwarantowaną 2444 zł oraz kwintę (gonitwy 11-15) z gwarantowaną pulą 1444 zł. Już w pierwszej tripli (gonitwy 1-3) mamy kumulację, wyjściowa pula przekroczyła 1300 złotych.
W czwartek w Deauville w Arqana Series des Pouliches na 1400 metrów (pula nagród 200 tysięcy euro, w tym połowa dla zwyciężczyni) dla dwuletnich klaczy – jednej z najwyżej dotowanych gonitw na świecie dla debiutantów – wystartowała trenowana przez Karkosów dla Krzysztofa Goździalskiego, kupiona za 46 tysiecy euro Villa Des Arts (Galiway – Fifth Avenue po Adlerflug) pod Thomasem Trullierem.
Villa Des Arts była najmniej liczoną (31:1) klaczą w jedenastokonnej stawce. Zajęła ósme miejsce, które nie jest najlepsze, ale występ był obiecujący w kontekście dalszej kariery. Córka Galiwaya nieźle finiszowała z końca stawki i do zwyciężczyni straciła tylko 5 długości. Takie rozpoczęcie kariery w silnej stawce daje jej nadzieję na wygranie jesienią 1-2 wyścigów dla dwulatków w tym sezonie we Francji.
Villa Des Arts najlepsza powinna być jako trzylatka i na trochę dłuższych dystansach. Jest ona córką syna Galileo, a jej matka jest po niemieckim derbiście Adlerflugu. Klacz Goździalskiego jest więc raczej późniejszym koniem, który powinien progresować wraz z wiekiem i mieć optimum dystansowe w granicach 2000-2400 m.
W piątek w Clairefontaine znów będzie walczyć trenowana przez Alicję i Roberta Karkosów klacz, należąca do Krzysztofa Goździalskiego, ale tym razem jego hodowli – trzyletnia Dafne (Gleneagles – Dione po Authorized). O godzinie 17.45 Dafne pobiegnie w Prix des Jasmins, handicapie dla trzyletnich klaczy na dystansie 2200 metrów (pula nagród 25 tysięcy euro, w tym 12 500 dla właściciela zwycięskiego konia). Pojedzie na niej Thomas Trullier z wagą 57 kg, a Dafne (nr 7) jest trochę podliczana w trzynastokonnej stawce (poranny kurs około 13:1).
W swoim ostatnim starcie, 28 lipca na torze Le Touquet, Dafne (kurs 17:1) – pod cenioną amazonką Marie Velon – zajęła dobre trzecie miejsce w Prix de Paris-Plage, gonitwie handikapowej na 2100 metrów dla trzylatków (pula nagród 17 tysięcy euro) w stawce aż czternastu koni. Wygrała dobra pochodzeniowo Varenna (Nathaniel – Dimaniya po Dalakhani) właśnie pod Trullierem, Dafne straciła do niej tylko niecałą długość, a kolejny koń za nią był już 6 długości z tyłu.
Dafne była dwa razy druga na Służewcu jako dwulatka w sezonie 2022 (za Tytanidą i External Powerem) w treningu Krzysztofa Ziemiańskiego. Na francuskich torach to trzecie miejsce to jej najwyższa dotąd pozycja. 5 marca w conditions w Chantilly na 1900 m Dafne miała słaby debiut we Francji – zajęła jedenaste miejsce na 12 koni, ale trafiła tam na bardzo mocną stawkę.
Crown Princesse (Zarak – Lovemedo po Zaffen), która wygrała ten wyścig maiden, w następnym starcie zwyciężyła w Prix Cleopatre G3 na torze Saint-Cloud, a później była trzecia w Prix Saint-Alary G1. 22 czerwca Crown Princesse zajęła czwarte miejsce w Ribblesdale Stakes G2 na 2400 m podczas prestiżowego mityngu Royal Ascot, tylko niecałe cztery długości za córką Galileo Warm Heart z Coolmore.
6 czerwca Dafne po raz pierwszy zajęła płatne miejsce we Francji – była pod Trullierem czwarta w Argentan w conditions klasy trzeciej na 2100 m. Zarobiła wówczas dla właściciela 2752 euro. W Le Toquet dorzuciła 4386 euro (wraz z premią 80 procent dla trzylatków francuskiej hodowli). Dafne to nietypowy przypadek – ma prawo zarówno do premii dla koni francuskiej hodowli w tym kraju, jak i dla koni polskiej hodowli na naszych torach.
Matka Dafne – Dione (córka angielskiego derbisty Authorized) jako dwulatka wygrała dla Goździalskiego wyścig na Służewcu, a później wyjechała do Francji. Dione została pokryta w 2019 roku w Coolmore (cena stanówki 30 tysięcy euro) wysokiej klasy ogierem Gleneagles (Galileo – You’resothrilling po Storm Cat), który był championem dwulatków w Europie, a jako trzylatek wygrał klasyki 2000 Guineas w Anglii i Irlandii.
Goździalski – którego działania w Polsce chyba są trochę niedoceniane – od kilku lat inwestuje spore kwoty i ambitnie próbuje wejść na europejski rynek wyścigów i hodowli koni pełnej krwi angielskiej. Jego konie ścigają się zarówno francuskich torach, jak i na Służewcu (dobre wyniki osiągały: triumfator Mokotowskiej Fiburn F, zwyciężczyni Criterium – Polonia Lady, a także Raquel Fire, Abelard F, czy Dariyangel).
Do przypieczętowania tych starań brakuje Goździalskiemu większego sukcesu na francuskich torach, ale przy konsekwentnych działaniach powinny one nadejść. Droga do sukcesów w hodowli i wyścigach, to nie jest pstryknięcie palcem w klawiaturę na Facebooku, ale długi, żmudny proces, wymagający dużo pracy, cierpliwości, pokory i nakładów finansowych.
Jak wysoki jest poziom gonitw maiden, conditions, reclamer, czy handicapów we Francji najlepiej pokazuje przykład Saanen, która na francuskich torach nie wygrała jeszcze wyścigu, a w Polsce zajęła trzecie miejsce w Derby 2023 na Służewcu.
Krzysztof Goździalski swoją przygodę z hodowlą (Falborek Arabians) i wyścigami konnymi zaczynał od koni arabskich. W 2005 roku należący do niego Don Carlos (Ganges – Decyzja po Pamir) wygrał w treningu Tomasza Kluczyńskiego polskie Derby na 3000 m. Kilka innych arabów własności Goździalskiego też wygrywało pozagrupowe gonitwy na Służewcu, m.in. VIP Kossack, Pourvous Kossack, czy Cakouet De Bozouls.
Najmocniej liczonym koniem (kurs 5:1) w piątkowym wyścigu Dafne w Clairefontaine jest z nr 4 klacz Eden (Reliable Man – Eva’s Time po Monsun), na której pojedzie Theo Bachelot, też z wagą 57 kg. Debiutowała w tym roku w marcu, ale spisuje się przeciętnie. Najlepsze miejsce to trzecie w czerwcu w Amiens w handicapie na 2200 m. Ostatnio na torze Le Toquet Eden była piąta i przegrała ponad 6 długości z Dafne, ale wtedy niosła 60 kg, a teraz ma o trzy kilogramy mniej i lepszego dżokeja w siodle niż poprzednio.
Zbliżone notowania (5,5:1) ma też z nr 8 Foxey Lady (Belardo – Ardhana po Rip Van Winkle), na której Marie Velon pojedzie z niską wagą 54,5 kg. Ta klacz biega trochę w kratkę. Po trzech słabych pierwszych startach, 30 kwietnia była druga pod Velon na Longchamp w handicapie na 2200 m, ale 16 lipca ta para skończyła w Chantilly na siódmym miejscu w handicapie na 1800 m, choć odległości między końmi były niewielkie, więc dziś może być groźna.
Wyścig jest dużym wyzwaniem dla typerów. Do walki mogą się też włączyć, mające notowania około 7:1, z nr 2 Zelina (jej atutem jest dosiad championa dżokejów Maxime’a Guyona) i z nr 6 Ladiva (Leo Rousell ma jeszcze ulgę, klacz poniesie 56 kg), a także klacze z niższymi wagami – z nr 10 Fashioned Girl (56 kg) i z nr 12 Pluie d’Etoiles (55 kg pod Stephanem Pasquierem).
Synteza typów w mediach: 2-3-8-14-6
Program wszystkich piątkowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl
Lista startowa wyścigu Dafne pod linkiem:
https://www.france-galop.com/fr/course/detail/2023/P/RVJjejVua2RPWkI3MXI3cHFQcDl3UT09
Robert Zieliński
Na zdjęciu tytułowym Rose Blum wygrywa w Deauville wyścig dla debiutujących dwuletnich klaczy z pulą nagród 200 tysięcy euro. Fot. France Sire