Od kilku tygodni nic się nie zmienia na dwóch pierwszych miejscach w rankngu jeźdźców na polskich torach. Sanzhar Abaev przez jakiś czas nie jeździł z powodu urazu barku, a w ostatni weekend miał mało dosiadów na liczących się koniach i nie wygrał żadnego wyścigu. Bolot Kalysbek przez dwa weekendy był zawieszony za uderzenie konia. Status quo jest więc zachowane – obaj mają nadal po 39 zwycięstw, a liderem w czempionacie jest Abaev, dzięki większej liczbie drugich miejsc (30 do 24). Między nimi rozstrzygnie się walka o czempionat. Bolot wraca w sobotę do ścigania się. Sanzhar w niedzielę spadł, niestety, po wyścigu z dwuletniego Korsarza i do końca dnia nie jeździł. Jego udział w sobotnich gonitwach na Służewcu nie jest pewny.
Korsarz był niespokojny, wyłamywał także za celownikiem i Abaev spadł z niego, uderzając głową w ziemię. Wyglądało to groźnie, ale lekarze udzielili mu pomocy i po tym jak pojechał karetką na wagę i zszedł z niej, wyglądało na to, że sytuacja jest opanowana, czuł się w miarę dobrze, choć nie mógł jeździć już kolejnych wyścigów. Abaev dziś nie odbierał telefonu.
– W poniedziałek Abaev był u mnie w stajni, nawet jeździł na treningach, ale bolał go łokieć – poinformował nas trener Maciej Janikowski. – W tej sytuacji nie wiem, czy będzie mógł w sobotę jeździć w tych najważniejszych wyścigach: na Westminster Moonie w Westminster Freundschaftspreis i St. Leger na Gryphonie. To są gonitwy na długich dystansach (2000 i 2800 metrów) i trzeba być w najwyższej formie, a Sanzhar ostatnio miał dłuższą przerwę, uraz barku, w weekend wsiadł ledwie na kilka koni, do tego jeszcze ten upadek. Nie może więc być w formie. Trudno mu będzie rywalizować w tej sytuacji z takim Szczepanem Mazurem. I ja i właściciele mamy wątpliwości, czy powinien jechać w tych ważnych gonitwach. W takiej grupowej gonitwie charytatywnej na 1300 m to może dać radę, ale w klasyku na 2800 m w St. Leger to inna sprawa. Co prawda Sanzhar mówił, że bark go już nie boli, ale teraz doszedł uraz łokcia i ogólnie ta przerwa. We wtorek nie pojawił się w stajni na przejażdżkach, a mieliśmy później pojechać do lekarza. Nie miałem z nim ostatnio kontaktu i na ten moment nie wiem jak to się potoczy, sprawa dosiadów w weekend jest otwarta, ale są duże wątpliwości – zakończył trener Janikowski.

Trzymamy kciuki za powrót Abaeva do zdrowia i formy, kibice wyścigów konnych z niecierpliwością oczekują na dalszą rywalizację dwóch dżokejów z Kirgistanu o czempionat. Najwyższy procent zwycięstw spośród jeźdźców w pierwszej piętnastce rankingu ma Bolot Kalysbek (25,49 %), który wygrał 39 wyścigów na 153 dosiady (plus 24 drugie miejsca). Utalentowany i ambitny Kirgiz był przez ostatnie dwa tygodnie zawieszony za uderzenie konia w niedozwolony sposób. W sobotę znów będzie jeździł.
Dobry procent ma także lider Sanzhar Abaev (22,94) – 39 wygranych na 170 jazd. Do tego 30 razy był drugi, 30 razy trzeci, 23 razy czwarty i 14 razy piąty. Aż 136 razy był więc na płatnym miejscu.
Po tym jako kontuzję odniósł Temur Kumarbek i nie będzie jeździł do końca sezonu, trwa niezwykle zacięta walka o trzecie miejsce na podium. Po 19 wyścigów wygrali Kamil Grzybowski i Konrad Mazur, na trzecim miejscu jest ten pierwszy, również dzięki większej liczbie drugich miejsc. Grzybowski wyspecjalizował się w rekordach toru. Konie przez niego dosiadane ustanowiły ich aż cztery w tym sezonie. Mazur po słabszym starcie sezonu, jeździ coraz skuteczniej. Za ich plecami jest jednak bardzo liczna grupowa pościgowa. Minimum ośmiu jeźdźców ma realne szanse, by znaleźć się na koniec sezonu w pierwszej trójce.
Piąte miejsce zajmuje Kumushbek Dogdurbek (18 zwycięstw i aż 26 drugich miejsc), który nie jest jeszcze dżokejem (ma kategorię praktykanta dżokejskiego) i przez ostatni rok zrobił chyba największe postępy spośród jeźdźców na polskich torach. W dniu Derby odniósł największy sukces w karierze, wygrywając na ogierze Le Destrier najważniejszy wyścig w kraju dla starszych folblutów – Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego, na dodatek w rekordowym czasie na 2600 metrów.

„Kuma”, jak jest nazywany młody Kirgiz, często zmienia stajnie. W ubiegłym roku pracował w Janowie Podlaskim u trenera Sergeya Vasyutova, u którego wygrał Oaks dla koni arabskich na klaczy Suzana. Wiosną tego roku był zatrudniony u Macieja Kacprzyka, ale po tym jak kontuzji doznał Temur Kumarbek, dostał propozycję pracy u trenera Adama Wyrzyka i ją przyjął.
Wygląda na to, że był to dobry ruch, bo Dogdurbek jeździ w tej stajni na pierwszą rękę i sporo wygrywa. Szczególnie udana była dla niego ostatnia niedziela, gdy wygrał aż trzy gonitwy, w tym dwie pozagrupowe – Tattersalls Ireland Pink Pearla na Wedding Ring i sprinterską Nagrodę Deer Leapa po efektownym finiszu z dalszego miejsca na Blizborze.
Trochę rzadziej niż na początku sezonu wygrywa Martin Srnec (dotąd 17 zwycięstw i szóste miejsce w rankingu). Wynika to z tego, że doświadczony czeski dżokej miał w ostatnich tygodniach trochę mniej dosiadów (w sumie tylko 90, najmniej z pierwszej dziesiątki), a poza tym od pewnego czasu nie wygrywają gonitw konie trenowane przez Krzysztofa Ziemiańskiego, z którym Srnec na stałe współpracuje.
Na siódmej pozycji jest Temur Kumarbek (16 zwycięstw i 24 drugie miejsca na 95 jazd), który zerwał więzadło w kolanie i musiał przejść zabieg. Młody i utalentowany Kirgiz wróci do ścigania dopiero w przyszłym sezonie.
Po powrocie na tor wysoką formę prezentuje były czempion dżokejów Aleksander Reznikov, który w poprzednią sobotę wygrał trzy gonitwy jednego dnia, a w ostatni weekend dorzucił kolejne zwycięstwa. Ma już na koncie 15 wygranych i zajmuje ósme miejsce w klasyfikacji.
Na dziewiątym miejscu w rankingu jest Stefano Mura (14 wygranych), który ma wiele triumfów w gonitwach z najwyższej półki. Po tym jak niespodziewanie zwyciężył na Miss Dynamite w Oaks, w niedzielę dołożył na tej klaczy wygraną w Nagrodzie SK Krasne. Włoch to specjalista od skutecznych jazd w ostatniej chwili, na koniach, na których wcześniej nie jeździł. Tak dostał dosiad na ogierze Ocean al Maury i w wielkim stylu wygrał na nim Nagrodę Europy. Na wiosnę Mura zwyciężył też na ogierze Clyde w klasyku – Nagrodzie Rulera.

Pierwszą dziesiątkę jeźdźców zamyka z dwunastoma wygranymi doświadczony Sergey Vasyutov, który udanie łączy funkcje trenera i dżokeja. Na trenowanym przez siebie ogierze Lex zwyciężył w tym roku w Derby dla koni arabskich i zajął trzecie miejsce w Nagrodzie Europy. W Janowie trenuje tylko araby, ale od innych trenerów dostaje w tym sezonie sporo dosiadów także na folblutach.
Po słabszym początku sezonu, poprawił w ostatnich tygodniach swój dorobek Anton Turgaev (8 zwycięstw i aż 22 drugie miejsca, co daje mu 11. miejsce w rankingu), pracujący teraz na stałe w stajni Wojciecha Olkowskiego. Szczególnie mogą go cieszyć dobre wyniki dwuletniej klaczy Bella Antonella, której jest współwłaścicielem wraz ze swoją partnerką.
Spośród uczniów najwyżej jest współpracujący z Wyrzykiem Marcel Zholchubekov, który z siedmioma wygranymi zajmuje dwunaste miejsce. Tuż za nim jest Erbol Zamudin (6 zwycięstw), który dopiero w tym roku zaczął jeździć w Polsce i okazuje się odkryciem sezonu. Na co dzień pracuje na Partynicach u Marleny Stanisławskiej. 4 zwycięstwa ma na koncie Simyk Urmatbek, a 3 Oskar Nowak, który przeniósł się niedawno od trenera Andrzeja Laskowskiego do Krzysztofa Ziemiańskiego.

Bardzo dzielnie poczynają sobie w tym sezonie amazonki. Oliwia Szarłat jest liderką Women Power Series, wygrała w tym roku już trzy takie wyścigi, a w sumie 6, co daje jej piętnaste miejsce w ogólnym rankingu. Tuż przed nią jest bardziej doświadczona Karolina Kamińska (również 6 zwycięstw).
Liderką w rankingu uczniowskim jest natomiast Nikola Cyrkler, stale robiąca postępy pod okiem Emila Zaharieva. Wygrała 5 wyścigów, co daje jej osiemnaste miejsce w generalnym czempionacie. 5 wygranych ma również Małgorzata Kryszyłowicz, prowadząca z mężem Wiesławem stajnię we Wrocławiu.
Robert Zieliński
Na zdjęciu tytułowym Kumushbek Dogdurbek wygrywa Nagrodę Deer Leapa na Blizborze
CZEMPIONAT JEŹDZIECKI
RANKING JEŹDŹCÓW Z 28 SIERPNIA
Lp. | Jeździec | Miejsce 1 | Miejsce 2 | Miejsce 3 | Miejsce 4 | Miejsce 5 | Starty | Procent zwycięstw |
1 | S.Abaev | 39 | 30 | 30 | 23 | 14 | 170 | 22,94% |
2 | B.Kalysbek Uulu | 39 | 24 | 16 | 21 | 12 | 153 | 25,49% |
3 | K.Grzybowski | 19 | 22 | 17 | 17 | 14 | 137 | 13,87% |
4 | K.Mazur | 19 | 17 | 20 | 15 | 15 | 124 | 15,32% |
5 | K.Dogdurbek Uulu | 18 | 26 | 22 | 22 | 22 | 155 | 11,61% |
6 | M.Srnec | 17 | 11 | 12 | 16 | 5 | 90 | 18,89% |
7 | T.Kumarbek Uulu | 16 | 24 | 11 | 8 | 11 | 95 | 16,84% |
8 | A.Reznikov | 15 | 13 | 17 | 12 | 24 | 119 | 12,61% |
9 | S.Mura | 14 | 10 | 20 | 18 | 22 | 121 | 11,57% |
10 | S.Vasyutov | 12 | 9 | 11 | 15 | 15 | 94 | 12,77% |
11 | A.Turgaev | 8 | 22 | 15 | 22 | 21 | 131 | 6,11% |
12 | M.Zholchubekov | 7 | 10 | 8 | 7 | 4 | 55 | 12,73% |
13 | E.Zamudin Uulu | 6 | 4 | 2 | 2 | 2 | 24 | 25% |
14 | K.Kamińska | 6 | 3 | 10 | 5 | 15 | 78 | 7,69% |
15 | O.Szarłat | 6 | 2 | 9 | 6 | 6 | 39 | 15,38% |
16 | J.Odložil | 6 | 2 | 3 | 0 | 1 | 12 | 50% |
17 | M.Kryszyłowicz | 5 | 4 | 10 | 8 | 8 | 46 | 10,87% |
18 | N.Cyrkler | 5 | 3 | 1 | 4 | 5 | 23 | 21,74% |
19 | S.Urmatbek Uulu | 4 | 10 | 7 | 3 | 7 | 39 | 10,26% |
20 | S.Mazur | 4 | 4 | 1 | 0 | 2 | 12 | 33,33% |
21 | N.Lovén | 4 | 0 | 3 | 3 | 0 | 13 | 30,77% |
22 | P.Složil ml. | 4 | 0 | 1 | 2 | 1 | 9 | 44,44% |
23 | O.Nowak | 3 | 8 | 6 | 7 | 6 | 44 | 6,82% |
24 | S.Altynbekov | 3 | 4 | 3 | 3 | 1 | 25 | 12% |
25 | A.Kardanov | 3 | 3 | 2 | 2 | 4 | 28 | 10,71% |
26 | D.Sabatbekov | 3 | 1 | 1 | 0 | 1 | 8 | 37,5% |
27 | D.Petryakov | 2 | 2 | 5 | 3 | 3 | 22 | 9,09% |
28 | N.Hendzel | 2 | 2 | 4 | 1 | 2 | 21 | 9,52% |
29 | K.Suleymanova | 2 | 1 | 1 | 3 | 0 | 9 | 22,22% |
30 | D.Vyhnálek | 2 | 1 | 0 | 1 | 1 | 9 | 22,22% |
31 | P.Peprna | 2 | 0 | 4 | 4 | 2 | 18 | 11,11% |
32 | A.Goździk | 2 | 0 | 3 | 5 | 2 | 24 | 8,33% |
33 | T.Polesná | 1 | 6 | 0 | 1 | 0 | 12 | 8,33% |
34 | R.Mannanbek Uulu | 1 | 2 | 3 | 9 | 3 | 33 | 3,03% |
35 | M.Stromský | 1 | 2 | 0 | 2 | 1 | 8 | 12,5% |
36 | J.Pavlíček | 1 | 2 | 0 | 1 | 5 | 14 | 7,14% |
37 | A.Gil | 1 | 1 | 3 | 4 | 5 | 36 | 2,78% |
38 | A.Tokarek | 1 | 1 | 3 | 0 | 0 | 7 | 14,29% |
39 | T.Lukášek | 1 | 0 | 0 | 1 | 0 | 3 | 33,33% |
40 | M.Novák | 1 | 0 | 0 | 0 | 2 | 5 | 20% |
41 | R.Benš | 0 | 3 | 2 | 0 | 0 | 8 | 0% |
42 | D.Pantchev | 0 | 3 | 0 | 0 | 0 | 8 | 0% |
43 | M.Kierzkowska | 0 | 2 | 0 | 1 | 1 | 9 | 0% |
44 | K.Lewandowska | 0 | 1 | 4 | 1 | 3 | 12 | 0% |
45 | P.-A. Graberg | 0 | 1 | 2 | 3 | 0 | 8 | 0% |
46 | S.Wnorowski | 0 | 1 | 1 | 3 | 2 | 9 | 0% |
47 | V.Janáček | 0 | 1 | 1 | 1 | 3 | 7 | 0% |
48 | J.Kocman | 0 | 1 | 1 | 1 | 1 | 6 | 0% |
49 | K.Antczak | 0 | 1 | 0 | 2 | 4 | 12 | 0% |
50 | D.Pastuszka | 0 | 1 | 0 | 1 | 0 | 4 | 0% |
51 | A.Čmiel | 0 | 1 | 0 | 0 | 1 | 3 | 0% |
52 | J.Palík | 0 | 1 | 0 | 0 | 0 | 3 | 0% |
53 | B.Claudic | 0 | 1 | 0 | 0 | 0 | 2 | 0% |
54 | J.Pieńkos | 0 | 0 | 3 | 0 | 1 | 4 | 0% |
55 | P.Nakoniechnyi | 0 | 0 | 1 | 4 | 2 | 16 | 0% |
56 | K.Zwolińska | 0 | 0 | 1 | 2 | 1 | 7 | 0% |
57 | U.Kozhomkulov | 0 | 0 | 1 | 1 | 1 | 6 | 0% |
58 | T.Trullier | 0 | 0 | 1 | 0 | 1 | 3 | 0% |
59 | M.Sommer | 0 | 0 | 1 | 0 | 1 | 8 | 0% |
60 | W.Żaczek | 0 | 0 | 0 | 1 | 1 | 3 | 0% |
61 | M.Przybek | 0 | 0 | 0 | 1 | 0 | 3 | 0% |
62 | D.Moskal | 0 | 0 | 0 | 1 | 0 | 5 | 0% |
63 | J.Vasyutova | 0 | 0 | 0 | 1 | 0 | 1 | 0% |
64 | M.Wołczak | 0 | 0 | 0 | 1 | 0 | 1 | 0% |
65 | A.Burakiewicz | 0 | 0 | 0 | 0 | 4 | 8 | 0% |
66 | A.Dąbrowska | 0 | 0 | 0 | 0 | 1 | 3 | 0% |
67 | D.Balcer | 0 | 0 | 0 | 0 | 1 | 2 | 0% |
68 | J.Myška | 0 | 0 | 0 | 0 | 1 | 3 | 0% |
69 | M.Komuda | 0 | 0 | 0 | 0 | 1 | 2 | 0% |
70 | D.Włodarczak | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 3 | 0% |
71 | N.Dzhumabekov | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 1 | 0% |
72 | B.Giedyk | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 1 | 0% |
73 | J.Moutard | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 1 | 0% |
74 | W.Szebysty | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 1 | 0% |
75 | J.Havlík | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 2 | 0% |
76 | K.Garnys | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 2 | 0% |
77 | M.Bekasiewicz | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 1 | 0% |
78 | J.Mach | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 1 | 0% |
79 | J.Michalczewska | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 1 | 0% |
80 | O.Ryzhak | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 2 | 0% |
81 | P.Pałczyński | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 1 | 0% |