Battle On został zakupiony za 8 tysięcy gwinei (równowartość funta) podczas lipcowej aukcji koni w treningu w Newmarket. Stajnia Orarius, w której trenuje Battle On, ogłosiła, że ogier borykał się z problemami oddechowymi, ale jest już po operacji. Jego debiut jednak będzie miał charakter edukacyjny. Z kolei Claudia Pawlak, trenerka i współwłaścicielka, zdradziła w ramach rubryki „Prosto ze stajni”, że Cynthia borykała się z problemami rozwojowymi, dlatego dopiero teraz debiutuje. Podobno na treningach zapowiada się nieźle, jednak trenerka zaznaczyła, że klacz będzie potrzebować kilku startów, żeby móc w pełni pokazać swoje możliwości. Pawlak odkupiła Cynthię od zmarłego w zeszłym roku Olafa Proffta, od którego nabyła wcześniej także Notara, Mr Nunka oraz Grande Plaine.
Zestawienie ojców
Panie przodem, więc najpierw zerkamy na ojca Cynthii. Kasztanowatej maści trzylatka jest po ogierze Mekhtaal. Sylwetka tego syna Sea The Starsa może być zdecydowanej większości polskich kibiców obca. Mekhtaal jako roczniak został sprzedany za 300 tysięcy euro na francuskiej aukcji Arqany. Biegał bardzo dobrze i z pewnością zwrócił się kupcom. Przez trzy sezony wygrał dla katarczyków ze stajni Al Shaqab Racing łącznie z premiami 517 tysięcy euro.

Zaczął karierę w wieku trzech lat, wygrał G2 na 2000 metrów, był ósmy w Prix du Jockey Club (francuskie Derby) na 2100 metrów oraz czwarty w Grand Prix de Paris na 2400 metrów. Pierwsze i jednocześnie ostatnie zwycięstwo na poziomie G1 przyszło rok później, gdy o szyję pokonał Robina Of Navana w walce na końcówce Prix d’Ispahan (G1 – 1800 m). Później pojechał do Anglii. W Ascot był szósty w Prince Of Wales’s Stakes. Wynik nie najlepszy, ale było tam dość krótko, do zwycięskiego Highland Reela stracił 3,5 długości.
Niedługo później zmienił trenera z Jean Claude’a Rougeta na Grahama Motiona. W Stanach Zjednoczonych startował trzy razy. Udało mu się tam zająć drugie miejsce w Northern Dancer Turf Stakes (G1 – 2400 m). Po karierze w USA wrócił do Europy. Przez trzy lata stacjonował we Francji, gdzie jego stanówka spadła z 5000 euro do 2300, a w 2023 można było wysłać pod niego klacz, ale już do Irlandii. Obecnie znajduje się w stadninie Knockmullen House, gdzie kryje za 2500 euro.
Ojca Mekhtaala nie trzeba nikomu przedstawiać. Półbrat wielkiego Galileo Sea The Stars to jeden z najlepszych reproduktorów na świecie. Dał już kilka ogierów, które obecnie są reproduktorami. Najlepsze z nich to Sea The Moon oraz Zelzal, ale Harzand, Cloth Of Stars, Crystal Ocean, czy Storm The Stars też mają swoich zwolenników. W kolejce po uznanie czekają też świetne na torach Stradivarius oraz Baaeed, których potomstwo dopiero zacznie się ścigać.
Matka Mekhtaala to Aiglonne z 1997 roku. Była kapitalną klaczą stadną, urodziła aż 6 koni black type oraz 8 koni ocenionych na 100 funtów lub więcej. Wszystkie najlepiej radziły sobie na dystansach powyżej mili, często zbliżonych do 2400 metrów, jak w przypadku Mekhtaala.
Mekhtaal nie jest znany, ale może okazać się ciekawym ogierem, szczególnie dlatego, że kryje za drobne, a jego potomstwo może być niezłe. Jest uznawany za reproduktora pod skoki, ale konie po nim mogą pokazać się też w dystansowych gonitwach płaskich.
Z kolei ojciec ogiera Battle On to światowej sławy młodziak Saxon Warrior. Ośmiolatek jest z nicku Deep Impact x Galileo, tak samo jak tegoroczny derbista angielski Auguste Rodin. Saxon Warrior zarobił na torach ponad milion funtów, a jego największym sukcesem było zwycięstwo w angielskim 2000 Gwinei oraz Racing Post Trophy w wieku dwóch lat (G1 – 1600 m). Oprócz tego był drugi w irlandzkim Champions Stakes oraz Coral-Eclipse (oba wyścigi G1 – 2000 m).

Średnio roczne ogiery po Saxonie kosztowały w 2021 roku 97 tysięcy, w 2022 r. 63 tysiące oraz w 2023 r. 113 tysięcy funtów, więc nie dziwne, że w Polsce ciężko o taki papier, choć trzeba zaznaczyć, że Januszowi Kozłowskiemu udało się wylicytować jego syna za 3,5 tysiąca euro, jednak zakupiony ogier ma obecnie trzy lata, a nie wyszedł jeszcze do startu.
Pierwsze konie po obu reproduktorach mogły wyjść do startu w ubiegłym sezonie. Po Mekhtaalu we Francji biegały do tej pory cztery konie. Najlepszy Allied Powers startował dwa razy i dwa razy wygrał, co prawda gonitwy płotowe.
Drugi syn Mekhtaala na cztery starty zdążył już wywalczyć płatne miejsce w płotowym Listed w Auteuil. W gonitwach płaskich widzieliśmy dwa konie, jeden był ósmy z debiutu 31 sierpnia, drugi kończył na drugim miejscu w biegu na 3000 metrów w Dieppe.
Z kolei po Saxonie koni biega tyle, że ciężko je zliczyć. Przez niespełna dwa sezony aż 9 koni po nim przekroczyło rating 100 funtów, a trzy osiągnęły oceny na poziomie co najmniej 110 funtów. Jego najlepszy syn Victoria Road wygrał Breeders Cup Juvenile (G1 – 1600 m), a w sobotę pod Ryanem Moorem pobiegnie w G2 w Leopardstown, gdzie jest faworytem.
Saxon Warrior to syn Deep Impacta, który był gwiazdą japońskiej hodowli. W bazie Racing Post można zauważyć, że dał aż 23 konie ocenione na ponad 120 funtów. Po Galileo było ich niewiele ponad dwa razy więcej, ale w porównaniu do syna kapitalnej Urban Sea każdy koń wypada blado. Z kolei matka Saxona to absolutna gwiazda. Cztery konie od niej wyszły do startu i wszystkie mają black type. Kosmos.
Zestawienie linii żeńskich
Cynthia jest córką klaczy Cindy Bould (High Chaparral – Go East po Highest Honour), która nie biegała. Dała przed Cynthią trzy konie i dwa z nich wygrywały. Balgees Time (po Dabirism) odniósł sześć zwycięstw we Francji, ale startował 68 razy. Najlepiej oceniony został za zajęcie czwartego miejsca w gonitwie klasy pierwszej na dystansie 1800 metrów w wieku trzech lat.
Drugim ze zwycięzców od Cindy Bould jest All Or Nothing, także po Dabirismie. On był gorszy od siostry i wygrał tylko raz, w gonitwie sprzedażowej na 2100 metrów jako czterolatek. Trzecia z rodzeństwa Cynthii Colorado Sand (po Footstepsinthesand) biegała dwa razy i w obu przypadkach była piętnasta.
Babką Cynthii jest Go East, która wygrała dwa wyścigi Listed, po jednym w Niemczech i we Włoszech. W Baden-Baden na 2200 metrów, a w Mediolanie na 2400. W obu przypadkach miała trzy lata. Dała niezłą Glorię (po Showcasing), która wygrała cztery wyścigi we Francji na dystansach od 1300 do 1600 metrów (90 rpr). Go East (babka Cynthii) jest półsiostrą świetnego Girolamo, trzeciego w niemieckim Derby 2012 oraz zwycięzcy Preis von Europa (G1 – 2400 m).
Rodzeństwo Cynthii było sprzedawane za 6,5, 25 oraz 62 tysiące euro. Z kolei rodzeństwo ogiera Battle On (przed karierą) trzeba było zapłacić 100 tysięcy euro, 110 tysięcy gwinei lub nawet 300 tysięcy gwinei. Najdroższa była córka Ribchestera.
Za co takie pieniądze? Przecież matka Battle On Hint Of Pink (Teofilo – Fragnrancy po Singspiel) nawet nie wyszła do startu. A no za to, że dała Parchemina (po Lope De Vega), który dla stajni Godolphin wygrał pięć wyścigów, był piąty we francuskim Derby, tylko dwie długości za ogierem St Mark’s Basilica, łeb za Breizh Eaglem, i szyję za Colosseo. Ograł wtedy nawet Poetic Flare’a. Póki co to jedyny zwycięzca od matki ogiera Battle On.

Babka ogiera w treningu Macieja Jodłowskiego to Fragrancy (106 rpr). W wieku czterech lat była druga w Severals Stakes w Anglii (L – 2000 m). Dała sześciu zwycięzców i cztery konie z ratingiem co najmniej na poziomie 100 funtów.
Ojca matki lepszego ma Cynthia. High Chaparral był sławą na początku XXI wieku. Łatwo wygrał angielskie Derby, za co przyznano mu bardzo wysoką notę 130 funtów. Zazwyczaj za pierwsze miejsce w Epsom Derby konie dostają około 125 funtów. High Chaparral wygrał łącznie sześć gonitw G1, w tym jedną już jako dwulatek, Racing Post Trophy, jak Saxon Warrior, ojciec ogiera Battle On.
High Chaparral dał świetnego ogiera So You Think, a także Toronado oraz Free Eagle’a. Jego córki urodziły cztery konie z ratingiem powyżej 120 funtów. Z nicku Sea The Stars x High Chaparral były dwa dobre konie (107 i 106 rpr).
Teofilo nieznacznie ustępuje rywalowi. Biegał tylko pięć razy w wieku dwóch lat i był królem rocznika. Wygrał wszystkie pięć wyścigów i został oceniony na 125 funtów. Dał bardzo dobrego Subjectivista oraz Nations Pride’a, a klacze po nim dały dwa konie ocenione na 120 rpr +. Jeden z nich Coroebus wygrał w zeszłym roku angielskie 2000 gwinei.
Nieźle łączą się one z synami Galileo, z połączenia z New Approachem urodził się Mac Swiney (118 rpr), zwycięzca irlandzkiego 2000 Gwinei 2021. Z bezpośredniego nicku z Saxonem jest Henry The Lion, który wygrał wyścig jako dwulatek we Francji (90 rpr).
Wnioski z porównania
Cynthia ma ciekawy i niezły choć późniejszy i gorszy rodowód od ogiera Battle On. Zmagała się z problemami rozwojowymi, czego można było spodziewać się po przekazującym geny długodystansowe ojcu. Z kolei Battle On ma super papier i aż dziwne, że widzimy go w polskim programie wyścigowym. Wyjaśnienie tego znaleźć można w słowach trenera. Nie wiadomo na ile poważne były jego problemy oddechowe i jak bardzo operacja wpłynie na jego możliwości.
W jego krwi płynie doskonała krew i oby mógł to u nas pokazać. Maciej Jodłowski powiedział, że ten start będzie traktowany szkoleniowo, więc jak i Cynthia może nie być jeszcze w najwyższej formie. Jeśli tak faktycznie będzie, to ciężko im będzie ograć rozbiegane już konie… no chyba, że u Battle On zagrają geny, wtedy może nawet odjechać od rywali na kilka długości.

Michał Celmer
Na zdjęciu tytułowym Battle On podczas galopu na Torze Służewiec (od zewnętrznej) Fot. Stajnia Orarius