Jeszcze niektórych kibiców trzymają emocje po Wielkiej Warszawskiej, a kolejne wyścigi w Polsce już w sobotę (na warszawskim Służewcu) i w niedzielę (na wrocławskich Partynicach). W niedzielę też słynna Wielka Pardubicka i start Moonu w gonitwie G3 dla klaczy w Mediolanie, a przed cały tydzień w Traf Online można oglądać i obstawiać wyścigi z Francji. W piątek jest kumulację w kwincie (gonitwy 14-18), w której wyjściowa pula wynosi 1700 zł. W czwartek można grać trzy czwórki (godz. 16.55, 17.30 i 18.23) z gwarantowanymi pulami 2002 zł. Dziś w ofercie Trafonline.pl jest 18 biegów z trzech francuskich torów: Compiegne (gonitwy płaskie), oraz Paris-Vincennes i Hyeres (kłusaki). Pierwszy wyścig z Francji w Traf Online o godz. 13.25, ostatni o 18.23. W sobotę we Francji w gonitwie Listed pobiegnie Manwhataman, zwycięzca tegorocznej Nagrody Iwna na Służewcu.
Pierwsza z czwórek z gwarantowaną pulą 2002 zł jest w piątek o godzinie 16.55 w najważniejszej gonitwie dnia we Francji, która będzie rozegrana na torze Compiegne – Prix Charles Laffitte LR na 2000 metrów, jest to wyścig rangi Listed dla trzyletnich klaczy z pulą nagród 55 tysięcy euro (połowa dla zwycięzcy). Wystartuje 14 koni, trenowanych we Francji, w Niemczech i w Irlandii.
W porannych notowaniach umiarkowaną faworytką (kurs około 4:1) była z nr 9 Secretive (Justify – Media Mischief po Into Mischief), na której pojedzie znakomity Christophe Soumillon (wszystkie klacze poniosą 56 kg). Biegała dotychczas tylko cztery razy, dwa pierwsze starty wygrała. W lipcu i sierpniu była dziesiąta i trzecia w gonitwach Listed na 1600 i 2100 m, w tym ostatnim wyścigu właśnie pod Soumillonem.
Jej ojciec Justify (po Scat Daddy) to amerykański fenomen na torze i reproduktor, którego przychówek jest rzadko spotykany na europejskich torach. W 2018 roku wygrał sześć wyścigów z rzędu, zostając trójkoronowanym, niepokonanym koniem. Zszedł z toru jako trzylatek, obecnie kryje klacze za 100 tysięcy dolarów Ashford Stud w Kentucky (zaczynał od 150 tysięcy).
Najwyższy rating (50) ma w tej stawce (kurs około 5:1) z nr 5 Tasmania (Australia – Tusked Wings po Adlerflug), trenowana przez Francisa-Henriego Graffarda dla słynnej niemieckiej stadniny Schlenderhan. W siodle Bauyrzhan Murzabayev. Tasmania, po wygraniu dwóch wyścigów na wiosnę, 18 czerwca zajęła trzecie miejsce w Prix de Diane G1 (francuski Oaks) na 2100 m, 4 długości za Blue Rose Cen. Siódma była w tym wyścigu znana ze Służewca Lady Ewelina. 13 sierpnia Tasmania zawiodła w Prix Minerve G3 na 2500 m, zajmując szóste miejsce. Skrócenie dystansu może jej posłużyć, choć teoretycznie rodowód ma długodystansowy.
Dość mocno liczona (kurs około 6:1) jest z nr 13 Adeliade (Australia – High Quality po Invincible Spirit), którą francuski nestor trenerów Andre Fabre przygotowuje dla rodziny Wertheimerów. W siodle czempion dżokejów Maxime Guyon, który zwykle jeździ na pierwszą rękę dla francuskich braci miliarderów, do których należy marka Chanel. Adeliade na razie nie zachwyca. Biegała dotąd tylko 5 razy, wygrała maiden jako dwulatka, w tym roku była szósta i siódma w Listed na Longchamp na dystansach 2200 i 2100 m. W tym ostatnim wyścigu straciła około czterech długości do Secretive.
Ich ojciec Australia (Galileo – Ouija Board po Cape Cross) zarobił w karierze wyścigowej ponad 2,5 miliona euro. Jest angielskim i irlandzkim derbistą, wygrał również Juddmonte International Stakes (G1 w Wielkiej Brytanii na 2000 metrów). Australia dał pięć koni, które wygrały gonitwy G1, to między innymi Broome i Ocean Road. Większość z nich biegała dobrze na długich dystansach, jednak Order Of Australia doskonale radził sobie właśnie na dystansach okołomilerskich, między innymi wygrał Breeders Cup Mile. Zarobił ponad 1,7 miliona funtów. Australia obecnie kryje w stadninie Coolmore w Irlandii, stanówka wynosi 25 tysięcy euro.
O czołowe miejsce powinna też walczyć (kurs około 9:1) z nr 2 Iznik (Zarak – Delinda po Sea The Stars), przygotowywana przez znakomity duet: trener Jean-Claude Rouget – dżokej Cristian Demuro. Iznik wygrała w karierze dwa wyścigi, była dwa razy druga w gonitwach Listed i czwarta w G3. 31 sierpnia na Longchamp była w Listed piąta, ulegając Secretive, a pokonując Adeliade. Szykuje się ciekawy rewanż.
Zwłaszcza, że z tamtego wyścigu dziś w Compiegne wystartuje też (kurs około 10:1) z nr 14 The Last Waltz (Golden Horn – Lavande Violet po Hurricane Run), która wówczas była druga, ale odległości pomiędzy klaczami niewielkie. Przyjadą też klacze z Niemiec – z nr 4 Atlantica (Mastercraftsman – Angelita po Areion) od trenera Petera Schiergena – i z Irlandii z nr 8 Star Galaxy (Sea The Stars – Santa Anabaa po Exceed and Excel), trenowana przez Josepha Patricka O’Briena, ale nie są zbyt mocno liczone, kursy powyżej 20:1.
Ojciec Iznik – Zarak to urodzony w purpurze synu Dubawiego i Zarkavy, która wygrała Łuk dla Aga Khana. Zarak ma coraz wyższe notowania wśród młodych reproduktorów. Już 9 koni po nim przekroczyły rating 110 funtów. W 2022 roku w Prix Diane, czyli francuskim Oaksie na 2100 m, świetnie spisała się La Parisienne (rating 115 funtów). Córka Zaraka zajęła drugie miejsce, tylko o krótki łeb przegrała z faworytką Nashwą. Była też blisko trzecia w Prix Vermeille G1 dla klaczy.
Trenowana przez Williama Haggasa córka Zaraka Purplepay (rating 113) na 16 startów wygrała 4 wyścigi, w tym Prix Sandringham G2 na 1600 m w Chantilly. W Irish 1000 Guineas była szósta na 14 klaczy, w Pretty Polly Stakes G1 na 2000 m piąta na 9 koni. Zarobiła na torze 257 tysięcy funtów. Na wysokim poziomie biegały też Lavello, Haya Zark, Straight i Times Square. Czeskie Derby 2022 wygrała córka Zaraka – Queen of Beaufay.
Najlepszy z koni po Zaraku chyba jest jednak Zagrey (rating 120 funtów), który był drugi w Grand Prix de Saint-Cloud G1 za irlandzkim derbistą Westoverem i trzeci w Dubai Sheema Classic G1, niecałe 6 długości za znakomitym japońskim Equinoxem.
Sam Zarak biegał 13 razy, wygrał 4 wyścigi i 986 tysięcy funtów (rating 119). Zwyciężył jako czterolatek w Grand Prix de Saint-Cloud G1 na 2400 m, w francuskim Derby był drugi za Almanzorem. W Łuku było dla niego za szybko, kończył dziesiąty na 18 koni, 8 długości za zwycięską Enable. Zaczął kryć w 2018 roku od 12 tysięcy euro, w 2022 roku stanówka skoczyła do 25 tysięcy, a w tym roku aż do 60 tysięcy euro.
Ojcem The Last Waltz (nr 1jest Golden Horn (Cape Cross – Fleche D’Or po Dubai Destination), który biegał dziewięciokrotnie i siedem z tych startów wygrał, a dwie porażki oznaczały dla niego drugie miejsca. Trener John Gosden zapisał go do debiutu na 1800 metrów, w którym Golden Horn wygrał o łeb. Trzyletnią karierę rozpoczął od pewnego zwycięstwa w gonitwie Listed. Później łatwo wygrał wyścig G2 (Dante Stakes), a kolejny start miał już w angielskim Derby 2015, ale i tam nie było na niego mocnego. Wygrał o trzy i pół długości z ogierem Jack Hobbsem (Halling – Swain’s Gold po Swain).
W kolejnych miesiącach wygrał trzy następne wyścigi rangi G1, w tym Nagrodę Łuku Triumfalnego, a także Champion Stakes i Eclipse Stakes. Pokonał w Paryżu takie gwiazdy jak Flintshire, New Bay, Free Eagle, czy Found. We wszystkich najważniejszych startach dosiadał go Lanfranco Dettori.
Po sezonie w wieku trzech lat zakończył karierę, podczas której dla swoich właścicieli zarobił niemal cztery i pół miliona funtów. Był czołowym koniem światowych wyścigów, specjalizującym się w długich dystansach. U szczytu kariery miał rating 132 funty.
Przez siedem lat był reproduktorem w Wielkiej Brytanii w stadninie Godolphin, ale jego przychówek nie zachwycał, więc cena stanówki spadła z 60 tysięcy funtów w 2016 roku do 10 tysięcy w 2022 r. i 8 tysięcy 2023 r. Pierwsze konie po Golden Hornie były bardzo drogie drogie, w 2017 roku średnia cena roczniaka wynosiła ponad 183 tysiące funtów, ale tutaj również odnotowaliśmy znaczny spadek i średnio za rocznego konia po Golden Hornie w 2022 roku trzeba było zapłacić już “tylko” 18 tysięcy euro.
Do tej pory dziewięć koni po nim przekroczyło rating 110 funtów, a na początku tego roku kalendarzowego liczba była niemal dwa razy mniejsza, więc konie po Golden Hornie niewątpliwie zyskują z czasem.
Najlepszym koniem po nim do tej pory był Botanik od Autumn Lily (po Street Cry). Zarobił niemal 700 tysięcy funtów, a wygrał przede wszystkim Grand Prix Deauville G2 (2500 m) i był drugi w Hong Kong Vase (G1), rozgrywanym na dystansie 2400 m. W gonitwie LR w Lyonie, wygranej w 2021 roku przez Night Tornado, Botanik zajął szóste miejsce, ale dopiero wracał wtedy do formy po kontuzji.
Synteza typów w mediach: 2-5-14-9
Program wszystkich piątkowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl
Zwycięzca tegorocznej Nagrody Iwna na Służewcu, czwarty w polskim Derby Manwhataman, w sobotę po raz pierwszy wystartuje we Francji w barwach nowego właściciela i u nowej trenerki (został zakupiony za 24 236 euro 11 września po gonitwie sprzedażowej na torze Saint-Cloud, w której zajął drugie miejsce). O godzinie 12.30 pobiegnie w Chantilly w Prix le Fabuleux LR na 1800 metrów. Pojedzie na nim Ludovic Boisseau.
Robert Zieliński
Na zdjęciu tytułowym Secretive. Fot. France Sire