Wypowiedzi trenerów dotyczące koni startujących na Służewcu w najbliższy weekend.
Michał Borkowski
Blue Bird – Pozytywnie pokazał się na najkrótszym dystansie. Mam nadzieję, że na 1200 m także sobie dobrze poradzi.
El Pago Pago – Jest w dobrej dyspozycji i powinien podtrzymać ten poziom.
Soma Bay – Przyzwoicie rozpoczęła karierę w Warszawie. Mając już trochę doświadczenia może się poprawić.
Dioriska – Nie wygląda, żeby odczuła start tydzień temu, więc raczej pobiegnie. Spróbujemy powalczyć o płatną lokatę.
A’Asam Al Khalediah – Po przerwie nie wypadł na miarę swoich możliwości. Chyba potrzebował tamtego wyścigu i tym razem powinno być już lepiej.
Sunny Side – Rozpoczęła karierę we Wrocławiu bez fajerwerków. To przyszłościowa klacz.
Logman Muscat – Ustępuje możliwościami Muhiminowi.
Muhimin Muscat – Myślę, że nie jest bez szans na dobry wynik.
Ghyat Al Khalediah – Biega na solidnym poziomie, jednak tym razem czeka ją trudniejsze zadanie, bo jest to pozagrupowa gonitwa otwarta. Z płatnego miejsca będziemy zadowoleni.
Karam Muscat -W jego przypadku jest podobnie. Jest nieźle dysponowany, ale rywali ma dużo lepszych niż ostatnio.
Claudia Pawlak
Venom – Trafił na liczną stawkę, ale nabiera doświadczenia i się poprawia.
Lindahl’s Avatar – Niestety długo nie miał wyścigu, przez co mu brakuje regularności w startach i zaczął wyglądać trochę zimowo. Mimo wszystko mam nadzieję, że powalczy.
Shandarh Alfalah – Ma większe możliwości niż to pokazuje w wyścigu. Może w okularach się trochę skupi na tym, na czym powinna.
Jasmine du Croate – Będzie wycofana.
Don’t Cry – Wydaje się być fajną klaczą na przyszły sezon. Biega przede wszystkim dla nauki.
Sarieeh Alfalah – Jej możliwości są dobrze znane, jednak właściciel ma dla niej inne plany, więc nie wiadomo, czy jeszcze zobaczymy ją w tym roku na Służewcu.
Agerholms Petago – Ostatnio mocno zawiódł. Możliwe, że nie odpowiada mu mokry tor, chociaż możliwościami też raczej trochę ustępuje naszym klaczom. Będę zadowolona, jeśli przyleci w koniach.
Al Thakira – Już ma trochę dość sezonu, ale myślę, że płatne miejsce jest w jej zasięgu.
Andrzej Laskowski
Iris Bloom – Chyba bardziej odpowiadałby jej dłuższy dystans.
Telimena Nałęcz – Sprawiła korzystne wrażenie i mam nadzieję, że i tym razem powalczy.
El Nazir – Będzie wycofany.
Saudia – Ostatni wyścig jej się nie ułożył. Stać ją na nieco więcej, chociaż trochę lepiej galopowała dotąd po suchych torach.
ZF Gawharat Oman – Chociaż ma sporo startów w nogach, utrzymuje się na niezłym poziomie.
Gabonn – Jest w formie. Jeśli będzie chciał się ścigać, to powinien być widoczny.
Mouj Alhaifi – Na swoim poziomie.
Monta – Także się nie zmieniła. Ostatni start nie ułożył się dla niej zbyt szczęśliwie.
Aisha Al Shahania – Doszło kilku przeciwników, stawka jest wymagająca. Pokazała, że ma talent i mam nadzieję, że to potwierdzi kolejnym dobrym wynikiem.
Sagheed – To też niezły koń, choć nie jest łatwy do jazdy i dżokej musi umiejętnie wykorzystać jego możliwości.
Natalia Szelągowska
Belly Boy – Teoretycznie powinien się poprawić względem debiutu, kiedy startował z bardziej od siebie doświadczonymi końmi, na których tle wcale nie wypadł źle.
Gonzo – Jego start stoi pod znakiem zapytania.
Limlight – Wygrał przed tygodniem, przez co nie spełnia warunków gonitwy i będzie automatycznie wycofany.
Isyndur – Wydaje się, że poszedł z formą do przodu od swojego debiutanckiego startu. Jest bardziej aktywny i chętny do pracy, ale jednak to koń późniejszy. Mimo wszystko uważam, że powinien powalczyć o jakieś wyższe miejsce, choć nie do końca znam możliwości jego rywali.
Sprytny Heniek – Ostatnio pozytywnie mnie zaskoczył. Wygrał łatwo, choć w dużo słabszej stawce niż teraz. Myślę, że przy odpowiednim układzie gonitwy ma szansę powalczyć o dobre miejsce. Ogier preferuje miękką nawierzchnię.
Louisville – To bardzo chimeryczny koń. Poprzedni wyścig ładnie wygrał, chciał się ścigać. Nadal czuje się wyśmienicie i absolutnie nic nie stracił ze swojej dotychczasowej formy, ale czy będzie chciał się tak samo ścigać w ostatnią niedzielę sezonu, tego nie umiem przewidzieć.
Małgorzata Łojek
Dyspensa – Lepiej będzie sobie z pewnością radziła w przyszłym roku, jednak już teraz widać, że robi postępy, więc nie wykluczam udanego występu. Miękka bieżnia jej sprzyja.
Destiny – Także solidnie radzi sobie na grząskiej bieżni, więc spodziewam się po niej podjęcia walki o czołowe miejsce.
Ad Rem – Na swoim poziomie. Miałam wobec niej większe oczekiwania, ale jakoś nie może wejść na wyższy poziom.
Vulcaniya – Będzie wycofana.
Fortunat – To późniejszy koń. W tym roku o sukces nie będzie mu łatwo, chociaż nieźle zaprezentował się w debiucie i prawdopodobnie tym razem nie wypadnie gorzej.
Emard – Nie poradził sobie startując po dłuższej przerwie. Teraz powinno mu być łatwiej. Na pewno stać go na zdecydowanie więcej.
Baden Baden – Mógł się ostatnio podobać. Nie ulega wątpliwości, że ma teraz trudniejszych przeciwników, ale pokazał, że na miękkiej bieżni potrafi galopować naprawdę wydajnie. Ponadto zmężniał, co zapewne także wpłynęło na ostatni wynik. Powinien być widoczny.
Willis – Będzie wycofany.
Blue Sash – Może już trochę odczuwać trudy sezonu, chociaż za bardzo po niej tego nie widać. Trudno przewidzieć, jak wypadnie, bo sporo zależy od układu wyścigu. Ma kilku groźnych przeciwników.
Ehssana – Biega na rzetelnym poziome, ale jakoś nie udało jej się do tej pory wygrać. Bardzo bym chciała, żeby w duecie z Kingą Lewandowską wreszcie dopięła swego.
Wojciech Olkowski
Muminek – Jest dobrze dysponowany, więc może się pokazać.
Sundae – Niestety, nie radzi sobie najlepiej na grząskiej bieżni.
Espresso – Uważam, że pobiegnie z dużymi szansami na udział w rozgrywce.
Ten Dreams – Dystans raczej jest dla niej odpowiedni, wiec wiele będzie zależało od tego, jak poradzi sobie na miękkiej bieżni.
Sarayn – Będzie wycofany.
Sofronia – Pokazała się ze znakomitej strony na grząskiej bieżni, więc jesteśmy dobrej myśli.
Caresser – Na jego start także patrzymy optymistycznie, bo lubi jesienne warunki i wygląda wyśmienicie.
Ristretto – Trochę rozczarował mnie w ostatnim występie. Chyba lepiej galopuje po szybszej bieżni, chociaż od początku zakładałem, że to raczej koń na kolejny sezon.
Janusz Kozłowski
Karkossa – W pierwszym wyścigu się ponaciągała i dość długo pauzowała. Nie jest to sprzyjająca okoliczność, ale i tak powinna się nieźle pokazać.
Westim – Za nim trudno trafić, raz biega lepiej, raz gorzej. Ostatnio miał nieudany start, więc idąc tym tropem, może być zdecydowanie lepiej. Zobaczymy, czy to się potwierdzi.
El Capri – Wyrośnięty koń, trochę trudno mu się zebrać na krótkich dystansach. Przewidujemy dla niego karierę w wyścigach płotowych.
Wenzo, Donat FA i Jamah Al Khalediah – Dwa pierwsze mają dość zbliżone możliwości. Pierwszy wolałby raczej krótszy dystans. Wszystkie utrzymują stabilną formę.
Misja – Liczę, że powalczy o płatne miejsce.
Marie More – Solidna klacz, jednak nie przepada za miękką bieżnią i to było widać w ostatnich startach.
Migliore Speranza – W tym roku to już ostatnia szansa pokazania się i mam nadzieję, że ją wykorzysta.
Salih Plavac
Top Profit – To zdecydowanie koń na przyszły sezon. Nieźle wypadł w debiucie, więc i tym razem powinien być widoczny.
Vir – Wygląda na to, że na krótszym dystansie może lepiej sobie radzić.
Moonara – Ma korzystną wagę i postara się to wykorzystać. Nieźle wypadła w mocnym towarzystwie.
Drink Life – Jest silna, więc jesienne warunki nie stanowią dla niej problemu. Także jej nie skreślam.
Fast Devil – Nie ma szybkości, ale jest wyrośnięty i silny. Z tego powodu przewiduję, że mocno elastyczna bieżnia może mu pomóc w osiągnięciu solidnego wyniku.
Belarda – Ma za sobą niezły debiut, a zdobyte doświadczenie powinno zaprocentować.
Polonez – W ostatnim wyścigu został mocno pokaleczony, przez co na prostej nie galopował już tak dobrze, jak zazwyczaj. Szczęśliwie, uraz nie okazał się groźny. Stać go na udany występ.
Bat Eater – Chciałbym, żeby na koniec kariery pokazał się z dobrej strony, pomimo tego, że stawka jest mocna i wyrównana.
Wiaczesław Szymczuk
Donia Exaltacja – Trafiła na wymagające towarzystwo. Po cichu liczę na płatne miejsce.
Quick Vixen – Ostatnio biega na solidnym, równym poziomie. Tym razem także powinna być blisko.
Pik – Moim zdaniem stawka jest wyrównana. Te konie spotykały się w ciągu tego sezonu i wyniki ich konfrontacji były różne, więc decydować może forma dnia, taktyka i stan bieżni.
Mayki – Pokazał się ostatnio z dobrej strony, pozytywnie zaskoczył. Mam nadzieję, że pójdzie za ciosem i powalczy również w tym biegu.
Orinoco Flow – Zapowiada się ciekawy i trudny wyścig. Pokazała swoje niemałe możliwości, jednak poprzeczka jest zawieszona wysoko. Mimo wszystko jej nie skreślam. Nie skorzysta z ulgi wagi, ale ma za to jeźdźca, który ją już dobrze poznał.
Emil Zahariev
Trojan – Biega równiutko. Był trzeci i czwarty. Jeśli to utrzyma, będę zadowolony.
Ferrum – Debiutuje, nie ma co go raczej liczyć z końmi, które już biegały. Nie jest słaby, ani nawet średni, ale w tak licznej stawce, może sobie nie dać rady.
Black de Saularie – Ciągle na niego liczę i myślę, że w tym wyścigu sobie dobrze poradzi.
Mach de Saularie – Nie spuszcza z tonu, powinien być widoczny.
Robert Małczuk (asystent Andrzeja Walickiego)
Don Zou – Nie zmienia swojej dyspozycji, ciągle jest w dobrej formie i dalej go liczę.
Pride of Scarlett – Straciła ostatnio na starcie. Jeśli wystartuje porządnie, to powinna się liczyć w walce o zwycięstwo.
Delph – Czuje się dobrze, a jak wypadnie na tym dystansie, ciężko przewidzieć.
Asgard – Liczę go. Ostatnio choć dobrze zaczął wyścig, to zaraz po starcie, nie mógł stanąć na chód. Teraz powinien spisać się już lepiej i znaleźć się w ostatecznej rozgrywce.
Florence – Jest w dobrej formie, mokry tor nie powinien jej przeszkadzać, choć mogłaby preferować dłuższy dystans. Z czasem będzie coraz lepsza.
Tomasz Pastuszka
Quick Fling – Dostała zimowej sierści i nie będzie jej łatwo.
Arkano – Mokre tory mu sprzyjają, powinno znowu być pozytywnie, dobrze się czuje.
Kamila Urbańczyk
Bint Korona – Ostatnio wypadła bardzo słabo, co mnie mocno zdziwiło. Mam nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy i teraz pokaże się lepiej, ale może być też tak, że nie lubi biegać po mokrym torze.
Pasaż – U niego sytuacja się nie zmienia. To koń siłowy, który zawsze ma swoje tempo. Dystans i mokry tor powinny mu pomóc, ale nie jest to szczególnie utalentowany zawodnik.
Mariusz Wnorowski
Matador – Myślę, że lepiej wypadnie niż w ostatnim wyścigu. Powinien powalczyć.
Małgorzata Pilipczuk
Impreza – Będzie wycofana.
Heaven Give Enough – Na dzień dzisiejszy czuje się dobrze, jest jeszcze „letni”.