Dwukrotny zwycięzca Wielkiej Warszawskiej i dwukrotny Koń Roku w Polsce w latach 2021 i 2022, a także triumfator Prix du Grand Camp – Atlantic (Listed Race) na torze Lyon-Parilly – Night Tornado w ubiegłym roku zakończył karierę wyścigową i od sezonu 2024 będzie reproduktorem w czeskiej stadninie Strelice. Cena stanówki czempionem z Polski została ustalona na 23 tysiące koron, czyli około 4 tysiące złotych. Dla klaczy, które na torze uzyskały handicap powyżej 70 kg lub urodziły takiego potomka, jest zniżka o 3 tysiące koron. W Hrebcin Strelice stacjonuje też Eagle Top, do którego w ostatnich latach wysyłali klacze polscy hodowcy i jego potomstwo oglądaliśmy na naszych torach. Cena stanówki Eagle Topem, który jest ojcem wyhodowanego w Czechach słowackiego derbisty Gaspariniego, pozostała bez zmian – 26 tysięcy koron. Cztery lata temu w Strelicach krył też trójkoronowany w Polsce Va Bank (to był jednak czas pandemii i urodziło się po nim mało koni, biegał dotąd tylko jeden dwulatek), który teraz jest ogierem czołowym w SK Krasne. Do Czech wrócił zwycięzca Wielkiej Warszawskiej 2020 Nagano Gold, który w sezonie 2023 krył w stadninie Konary Joanny i Jarosława Zalewskich.
Ojciec Night Tornado, zwycięzca klasyku 2000 Guineas Stakes – Night of Thunder, w 2023 roku krył w Kildangan, irlandzkim oddziale stadniny Darley, po 100 tysięcy euro i taka sama będzie cena stanówki nim w tym sezonie. Night Tornado – jako wnuk wybitnych reproduktorów: Dubawiego i Sea The Starsa, a prawnuk Galileo – także ma spory potencjał. Jego atutem jest to, że ma inbred 4×3 na wybitną na torze i w hodowli klacz Urban Sea, matkę ogierów Galileo i Sea The Stars.
Night Tornado (Night of Thunder – Tornadea po Sea The Stars) wyszedł do startu 20 razy, wygrał 11 wyścigów (formalnie 10 po unieważnieniu St. Leger 2022). Zwyciężał w następujących gonitwach: Prix du Grand Camp LR (Lyon), Wielka Warszawska (A) – 2 razy, St. Leger (A) – 2 razy (raz unieważniony), Prezesa Totalizatora Sportowego (A), Kozienic (A), Golejewka (B), Pink Pearla (B), Nemana (B). Był 3xII (Wielka Warszawska (A), Velka Cena Slovenska, Iwna (A), 2xIII (Prix du Carroussel (LR), Rulera (A), 2xIV (Strzegomia (B), Widzowa (B), 1xV (Derby (A), suma wygranych 647 800 zł i 39 500 euro.
Night Tornado jako dwulatek biegał trzy razy, w tym dwa razy wygrał. Nie wyszedł mu debiut 11 sierpnia 2019 roku, kiedy zajął trzecie miejsce w wyścigu na 1300 m, wyraźnie ustępując (8 i 12,5 długości), później znacznie słabszym od niego High in Dancer i Natanielce. Kolejne dwa starty jako dwulatek już wygrał, w tym Nagrodę Nemana na 1400 m, rewanżując się za porażkę w debiucie High in Dancer. Spotkał też w tym wyścigu po raz pierwszy i pokonał, swego odwiecznego rywala o zbliżonym imieniu, późniejszego derbistę – Night Thundera ze stajni Adama Wyrzyka.
Jako trzylatek Night Tornado zaczął od czwartego miejsca – za Inter Royal Lady, Timemasterem i Don Zou – w Nagrodzie Strzegomia. W Nagrodzie Westminster Rulera, też na 1600 m, było trochę lepiej, ale to ciągle było za wcześnie i za krótko – zajął trzecie miejsce za Timemasterem i Gran Emperorem, pokonując już tym razem Don Zou. Małymi kroczkami Night Tornado szedł do przodu, bo po 4. i 3. miejscu na wiosnę, w Nagrodzie Iwna, na bardziej już mu pasującym dystansie 2200 m, był już drugi, ulegając o 1,25 długości Night Thunderowi, ale wyraźnie bijąc Timemastera.
W Derby było jeszcze dla niego za wcześnie, jeszcze nie dojrzał w pełni, jeszcze nie był w najwyższej formie. Był piąty, około 3 długości za Night Thunderem, który o pół długości wyprzedził Inter Royal Lady, a przed NT finiszowały jeszcze dwa inne konie ze stajni Ziemiańskiego – Timemaster i Petit. Po Derby 5 tygodni odpoczął i kolejne trzy starty w wieku trzech lat były już bardzo udane. Po przetarciu w Nagrodzie Pink Pearla na 1800 m, w pięknym stylu wygrał ostatni klasyk sezonu – St. Leger, rewanżując się Night Thunderowi i Petitowi za porażkę w Derby.
W Wielkiej Warszawskiej był już zdecydowanie najlepszym koniem z Polski. Zajął drugie miejsce za trenowanym w Czechach przez Vaclava Lukę – Nagano Gold, który miał na koncie liczne sukcesy we Francji i w Anglii w gonitwach Pattern. Przegrał z nim tylko o pół długości, strasząc mocno utytułowanego rywala w połowie prostej. Aż 5 długości za Night Tornado finiszowała derbistka 2019 Nemezis, a 4,5 długości za nią derbista 2020 Night Thunder. Mimo tych dwóch spektakularnych występów w St. Leger i Wielkiej Warszawskiej, Night Tornado nie został wybrany koniem roku 2020. Tytuł ten przypadł jego koledze stajennemu – Timemasterowi, który królował na dystansach sprinterskich, milerskich i średnich.
Przez zimę Night Tornado zmężniał i wzmocnił się. Zaczął sezon 2021 od błyskotliwego zwycięstwa w Nagrodzie Golejewka na 2000 m, tylko o pół długości przed Nemezis, ale przez większość prostej galopował w ręku. Night Thunder, a zwłaszcza Petit i Timemaster, był tym razem daleko z tyłu. 6 czerwca 2021 roku wyruszył w swoją pierwszą zagraniczną podróż – do Bratysławy. Jednak w Wielkiej Nagrodzie Słowacji, dosiadany tym razem przez Martina Srneca, trochę nieszczęśliwie przegrał o nos z derbistą z Pragi i czeskim koniem roku – Opasanem.
Po powrocie na Służewiec podczas Derby Gali wygrał najważniejszy wyścig roku w Polsce dla czteroletnich i starszych koni – Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego, ale niespodziewanie musiał stoczyć twardy bój z Night Thunderem, pokonując go tylko o pół długości. Aż osiem długości za nimi kończyła Nemezis.
3 sierpnia 2021 roku syn Night of Thundera ruszył po raz pierwszy na podbój Francji. W nadmorskim kurorcie Deauvile w gonitwie dla stayerów Prix du Carrousel na 3000 m, dosiadany przez Ioritza Mendizabala, w gronie dużo bardziej doświadczonych koni, zajął dobre trzecie miejsce, tracąc tylko pół długości do zwycięskiego sześcioletniego Brokeback Mountain. Był bardzo bliski zrewanżowaniu się Nagano Gold za porażkę w Wielkiej Warszawskiej, uległ mu tylko o łeb. Zarobił w tym wyścigu 7800 euro.
W Wielkiej Warszawskiej 2021 Night Tornado nie miał sobie równych. 1,25 długości za nim finiszował Petit, a Nemezis i Night Thunder nie były w stanie nawiązać walki z dwójką trenera Ziemiańskiego, podobnie jak niemiecka Nania, która wcześniej wygrała Oaks na Służewcu, a w Derby uległa tylko Guitar Manowi.
Night Tornado zamknął sezon 2021 efektownym zwycięstwem na torze Lyon-Parilly w kolejnej gonitwie rangi Listed – Prix du Grand Camp – Atlantic na 2400 m. Tym razem dosiadał go już we Francji świetnie rozumiejący się z nim na Służewcu włoski dżokej Stefano Mura. Zarobił w tym wyścigu 26 tysięcy euro plus premie z tytułu francuskiego pochodzenia.
Za wygraną w Listed w Lyonie Night Tornado otrzymał w Anglii od Racing Post rating 107 funtów (we Francji 45,5 w handicapie), czyli minimalnie wyżej niż Caccini, który miał 105 funtów po występach w Niemczech (drugi w LR, piąty w skromnie obsadzonym G1), a sporo niżej od Va Banka, który wygrał G2 we Włoszech i G3 w Niemczech, był trzeci w G1. Najwyższa nota Va Banka to 113 funtów.
W 2022 roku Night Tornado trochę brakowało szczęścia. Pod koniec zimy borykał się z kontuzją i miał kilkutygodniową przerwę w treningach, która wybiła go z rytmu, był opóźniony w przygotowaniach do sezonu. Z tego powodu w Nagrodzie Golejewka nie wystartował, a w Nagrodzie Widzowa nie był jeszcze w optymalnej formie i zajął czwarte miejsce. Z wyścigu o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego, w dniu Derby, musiał zostać w ostatniej chwili wycofany, po tym jak doznał urazu podczas kucia i lekko zakulał.
W Nagrodzie Kozienic był już w wyższej formie, oficjalnie wygrał ten wyścig łeb w łeb z innym koniem trenowanym przez Krzysztofa Ziemiańskiego Kaneshyą, choć późniejsze oględziny podświetlonego zdjęcia w lepszej jakości technicznej pokazały, że Night Tornado minimalnie wyprzedził rywala. Zwycięski St. Leger 2022, w którym Night Tornado pokonał derbistę Jolly Jumpera, został unieważniony z powodu zbyt krótkiego dystansu. Te nieszczęśliwe wypadki Night Tornado powetował sobie w rozgrywanej w dość wolnym tempie Wielkiej Warszawskiej 2022, którą wygrał prowadząc niemal od startu do celownika i ponownie wyprzedzając swego towarzysza stajennego Petita.
Pech go jednak nie opuszczał. Night Tornado miał 23 października wystartować na Longchamp w Prix Royal Oak G1 na 3100 m, francuskim odpowiedniku St. Leger. Niestety, ze względu na brak naklejki w paszporcie, potwierdzającej szczepienie, nie został dopuszczony do tego wyścigu. Został jednak we Francji i trenował w Chantilly. Rodzina Traków postanowiła zapisać swojego pupila do gonitwy Prix Denisy LR (3100 m, 26 tysięcy euro za zwycięstwo) na paryskim torze Saint-Cloud.
Niestety, 2 listopada podczas galopu na torze treningowym w Chantilly Night Tornado doznał urazu ścięgna. Po szczegółowych badaniach okazało się, że kontuzja nie okazała na tyle groźna, by zakończyć jego karierę. Podjęta została decyzja, że Night Tornado będzie leczony w kierunku tego, by w sezonie 2023 powrócił do rywalizacji w wyścigach. Jednak latem ubiegłego roku kontuzja ścięgna odnowiła się i gwiazda polskich wyścigów musiała zakończyć karierę.
Ojciec Night Tornado – Night of Thunder (oba konie są kasztanowatej maści) pochodzi z nicku, będącego połączeniem dwóch chyba największych sław reproduktorskich w Europie ostatniej dekady: gwiazdy szejka Mohammeda z Darley – Dubawiego oraz asa Coolmore Galileo. Jednak najciekawszą i najcenniejszą sprawą w rodowodzie konia roku 2021 i 2022 w Polsce jest inbred 4×3 na przesławną Urban Sea, triumfatorkę Nagrody Łuku Triumfalnego i matkę dwóch sław turfu – epokowego Galileo i Sea The Stars, który na 9 startów wygrał 8 razy, w tym angielskie Derby i Łuk Triumfalny.
Night of Thunder (Dubawi – Forest Storm po Galileo) – wyhodowany przez Franka Dunne’a, urodzony w 2011 roku w Irlandii ogier był znakomitym milerem, biegał 11 razy w wieku 2-4 lat, odnosząc 4 zwycięstwa m.in. w The Two Thousand Guineas G1, Lockinge St. G1 i Doncaster St., LR. Zajmował też drugie miejsca w dwóch prestiżowych gonitwach G1 podczas Royal Ascot – Queen Elizabeth II i St James’s Palace Stakes. Wygrał łącznie 870 482 funty.
Karierę stadną rozpoczął w 2016 roku w Kildangan Stud w Irlandii przy cenie stanówki 30 tysięcy euro. Dwa sezony spędził też w innej stadninie szejka Mohammeda – Dalham Stud w Anglii, gdzie pokrycie nim klaczy było trochę tańsze – 15 tysięcy funtów. Na sukcesy potomstwa og. Night of Thunder bardzo wymownie zareagował rynek. W 2021 i 2022 roku krył w Kildangan po 75 tysięcy euro, a w sezonach 2023-24 po 100 tysięcy euro.
Najwyżej dotąd sklasyfikowanym koniem po Night of Thunder jest Highfield Princess (rating 125), która na 38 startów odniosła 14 zwycięstw. Kolejna to klacz Suesa (rating 122), która na 7 startów wygrała 5 razy i ponad 200 tysięcy euro. Jej największy sukces to wygrana w King George Stakes G2, poza tym wzięła dwie gonitwy G3 i jedną LR.
Wyścigi G1 spośród potomstwa Night of Thunder wygrywały: Highfield Princess (cztery razy), Kukeracha (Queensland Derby w Australii) oraz Thundering Nights (Pretty Polly Stakes w Curragh). Poza tym Thunderous wziął prestiżową Dante Stakes G2 w Yorku, a Molatham dla Hamdana al Maktouma – Jersey Stakes G3 podczas Royal Ascot.
Matka Night Tornado – Tornadea (Sea The Stars – Girouette po Pivotal) nie biegała na torze, została zakupiona na Tattersalls December Mares Sale 2014 za 45 tys. gwinei (gwinea – w przybliżeniu warta tyle co funt). W hodowli, oprócz Night Tornado, dała tylko bardzo słabą klacz Cyclanda (francuski rating 23) po Iffraaj. Po urodzeniu Night Tornado padła, stąd być może było to chodzenie po boksie przyszłego czempiona polskich wyścigów.
Babka Night Tornado – Girouette, jak na córkę szybkiego Pivotala przystało, była bardzo dobrą sprinterką – jako czteroletnia wygrała w Irlandii Phoenix Sprint Stakes G3 na 1200 m oraz Sweet Mimosa Stakes LR. Na 11 startów zwyciężała trzy razy i zarobiła 129 tysięcy funtów.
Jej matka i babka urodziły zwycięzców Listed i G3.
Wnukiem Girouette jest Blackbeard (No Nay Never – Muirin po Born to Sea), champion dwulatków w Europie w sezonie 2022, który biegał tylko jako dwulatek (8 startów, 6 zwycięstw), wygrał m.in. gonitwy rangi G1 – Prix Morny we Francji i Middle Park Stakes w Anglii. Za ten ostatni wyścig otrzymał najwyższy rating w karierze – 116 funtów i nie wyszedł już do startu. Od 2023 roku kryje w Coolmore Stud, w ubiegłym sezonie cena stanówki wynosiła 25 tysięcy euro, w tym roku spadła do 20 tysięcy. Jesienią 2022 roku roczna siostra Blackbearda została na aukcji Goffs sprzedana za 2,6 mln euro.
Cztery lata temu w Strelicach krył też trójkoronowany w Polsce Va Bank, który teraz jest ogierem czołowym w SK Krasne. To był jednak czas pandemii koronawirusa, był kłopot z dojazdem do stadniny i w pierwszym roczniku urodziło się po Va Banku mało koni. W Polsce do treningu (u Macieja Janikowskiego) trafiła tylko jego córka Skycat, wyhodowana przez Ewę i Krzysztofa Laskowskich, ale jako dwulatka nie wyszła do startu. W Czechach było zarejestrowanych 5 koni po Va Banku z rocznika 2021, ale biegała tylko Armia, która zajęła ósme i jedenaste miejsce. Na razie praktycznie nie ma więc danych, aby ocenić konie po Va Banku.
W Hrebcin Strelice w sezonie 2024 będzie też nadal stacjonował Eagle Top, do którego w ostatnich latach wysyłali klacze także polscy hodowcy i jego potomstwo oglądaliśmy na naszych torach. Cena stanówki Eagle Topem, który jest ojcem wyhodowanego w Czechach słowackiego derbisty z 2022 roku Gaspariniego, pozostała bez zmian – 26 tysięcy koron.
Gasparini pokazał, że jest bardzo dobrym stayerem, wygrał bowiem dwie gonitwy St. Leger na 2800 metrów w odstępie zaledwie trzech tygodni – 4 września czeski, a 25 września słowacki. W sezonie 2023 nie dał rady w Polsce w rozegranej w rekordowym czasie Nagrodzie Prezesa Totalizatora Sportowego – zajął ósme miejsce, około 17 długości za Le Destrierem.
Eagle Top (Pivotal – Gull Wing po In The Wings) to ogier z jedną z lepszych karier, spośród koni sprowadzonych w ostatnich latach do Europy Środkowo-Wschodniej. W 2017 roku krył przez jeden sezon w Wielkiej Brytanii, a od roku 2018 stacjonował w czeskiej stadninie Strelice.
Eagle Top (rating aż 123 funty) jako trzylatek wygrał dla swojej hodowczyni i właścicielki, multimilionerki Lady Bamford, wyścig King Edward VII Stakes G2 podczas Royal Ascot na 2400 m (wyścig ten wygrał też kryjący w Polsce syn Shamardala – Balios). Rok później był drugi w Ascot w słynnym King George and Queen Elizabeth Stakes G1 na 2400 m, czyli najważniejszej gonitwie dla koni starszych w Anglii. Pod Lanfranco Dettorim przegrał tylko o nos do świetnego Postponed.
Eagle Top biegał też w Nagrodzie Łuku Triumfalnego, ale był 15. na 17 koni. W Polsce biegało po nim dotąd 14 koni, z których wygrywało 5 – po dwa wyścigi Modus Vivendi, Trurl (w tym oba konie płotową Nagrodę Rutena) i Jagga, po jednym Nadaal i Katharsis, która była czwarta w Nagrodzie Konstelacji (kategoria B) we Wrocławiu na 1907 metrów.
Największą karierę spośród koni trenowanych w Czechach zrobił trzykrotny koń roku w tym kraju Nagano Gold (Sixties Icon – Never Enough po Monsun), który w 2020 roku w Wielkiej Warszawskiej pokonał po walce o pół długości Night Tornado. Nagano Gold w ubiegłym roku pojawił się znów w Polsce, ale jako reproduktor, stacjonował w SK Konary (pokrył 23 klacze) Joanny i Jarosława Zalewskich, którzy otrzymali tytuł Hodowców Roku 2023. Wrócił jednak do Czech i w sezonie 2024 będzie krył stadninie Frantiska Vocaska w Nemcicach.
W czerwcu 2019 roku Nagano Gold zrobił najlepszy wyścig w karierze – sensacyjnie był drugi w Hardwicke Stakes (G2) podczas Royal Ascot, gdzie przegrał tylko o pół długości do Defoe, a pokonał derbistę z Epsom – Masara. Za ten wyścig otrzymał rating 120 funtów. W Nagrodzie Łuku Triumfalnego zajął ósme miejsce w stawce dwunastu koni. Był też drugi w Grand Prix de Saint-Cloud (G1).
Robert Zieliński
Na zdjęciu tytułowym Night Tornado wygrywa Wielką Warszawską 2022