W sezonie zimowym podczas transmisji z francuskich wyścigów często będziemy oglądać wydarzenia w Cagnes-sur-Mer, kurorcie nad Morzem Śródziemnym. W środę 17 stycznia o godz. 13.55 gonitwa dla czterolatków Prix de Cannes na 1600 metrów będzie tam rozgrywana jako handicap quinte+ z pulą nagród aż 53 tysiące euro. W zakładach firmy Traf będzie ona drugim wyścigiem w pierwszej tripli ze skumulowaną pulą (wyjściowo ponad 830 zł, więc powinna ona przekroczyć dwa tysiące złotych). W tej gonitwie można także obstawiać czwórkę z pulą gwarantowaną 2411 zł (w środę takich czwórek będzie aż pięć). W tym biegu wystartuje, pod słynnym Christophem Soumillonem, siwy American Hope, który do niedawna był przygotowywany przez Alicję i Roberta Karkosów, ale po zwycięstwie 15 grudnia w gonitwie sprzedażowej zmienił właściciela i trenera.
W środę w ofercie Trafonline.pl jest 15 gonitw z Francji (pierwsza o godzinie 13.27, ostatnia o 18.15) z trzech torów: Cagnes-sur-Mer (gonitwy płaskie) oraz Paris-Vincennes i Cordemais (kłusaki). We wtorek w Traf Online w skumulowanej puli pierwszej tripli zebrało się 3168 złotych. Wszystkie trzy konie, które zwyciężyły w tej tripli, zostały mocno zarekomendowane w zapowiedzi wtorkowych gonitw na łamach Traf News. Wypłata za kombinację 12-3-8 wyniosła 528 złotych.
Cagnes-Sur-Mer to niewielki, ale przepiękny kurort na Lazurowym Wybrzeżu, pomiędzy Niceą, a Antibes i Cannes. Słynie z wielu atrakcji. Z wspaniałych plaż, uroczej długiej promenady, z Haut-de-Cagnes, czyli Starego Miasta z górującym nad całością zamkiem Grimaldi. Także tego, że przez lata mieszkał tam i tworzył słynny francuski malarz Auguste Renoir, który ma tam swoje muzeum. Dla miłośników wyścigów konnych jednak największą atrakcją jest w tym miasteczku hipodrom, z którego widać podczas gonitw fantastyczną panoramę Morza Śródziemnego.
Tam właśnie w środę o godzinie 13.55 zostanie rozegrana gonitwa Prix de Cannes. Główny wyścig dnia, tak zwany handicap divise (w francuskim totalizatorze grana jest w nim piątka, czyli quinte+), w którym zawsze bierze udział kilkanaście koni (zwykle 16), nie jest łatwo się do niego dostać, właściciele i trenerzy wszystkich wierzchowców biegających w gonitwach handikapowych bardzo chcą w nim wystartować, ponieważ są tam wyższe niż normalnie nagrody. Jest to związane z tym, że na te gonitwy organizowane szeroko reklamowane w całym kraju zakłady piątki, w których zwykle zbiera się bardzo duża pula i są wysokie wypłaty. Nie jest bowiem łatwo w licznej stawce wytypować kolejność pierwszych pięciu na celowniku.
We wtorek w Prix de Cannes na 1600 m (handikap klasy drugiej dla czterolatków) na torze Cagnes-Sur-Mer, pula nagród wynosi aż 53 tysiące euro (plus premie 55 procent dla koni francuskiej hodowli), w tym 26 500 za zwycięstwo. Płatnych jest aż siedem miejsc, nagrody za kolejne lokaty to: 26 500, 10 070, 7420, 4240, 2150, 1590 i 1060 euro. Taka pula nagród jest zbliżona do gonitw G3 w Niemczech i polskiego Derby, a ponad dwa razy wyższa niż w niemieckich wyścigach Listed.
Gracze w polskim Trafie będą mieli trochę łatwiej niż ci we Francji, bo tam trzeba wytypować pięć pierwszych koni na celowniku we właściwej kolejności, a u nas cztery, a i tak nie będzie o to łatwo. Gwarantowana pula nagród w czwórce w Traf Online o godzinie 13.55 (jest to wyścig numer 2 w naszym środowym planie gonitw) wynosi 2533 złote. Ten bieg wchodzi też w skład pierwszej skumulowanej tripli z pulą wyjściową ponad 830 złotych.
Rozpiętość wag w tym handikapie nie jest zbyt duża, 5,5 kg – od 54,5 kg do 60 kg, wiele koni pobiegnie z podobnymi wagami. Dystans też nie jest długi – 1600 metrów, piaskowo-syntetyczna nawierzchnia (PSF) jest szybką bieżnią, należy więc spodziewać się wyrównanego wyścigu. Weźmie w nim udział 16 koni.
W tym biegu wystartuje z nr 10, pod słynnym belgijskim dżokejem Christophem Soumillonem, American Hope (Hunter’s Light – Amerique po American Post), który do niedawna był przygotowywany w Chantilly przez Alicję i Roberta Karkosów, ale po zwycięstwie 15 grudnia w gonitwie sprzedażowej Prix de Amfreville na 1500 metrów w Deauville zmienił właściciela i trenera. Trenuje go teraz Edouard Lyon dla syndykatu sześciu właścicieli.
Minimalna kwota zakupu tego siwka po wyścigu w Deauville wynosiła 18 tysięcy euro, a najwyższa oferta była równa 21 026 euro. To oznacza, że poprzedni właściciel (turecki milioner Fedai Kahraman) zarobił na sprzedaży 19 513 euro, plus 11 500 za pierwsze miejsce, czyli w sumie wyścig przyniósł mu około 31 tysięcy euro.
American Hope wygrał w 2023 roku dwa wyścigi w Niemczech (w treningu Bohumila Nedorostka na 1600 m, jeden z nich, 18 maja w Baden Baden, pod Szczepanem Mazurem) i dwa we Francji już w treningu Karkosów (jego obecny rating to 36,5). Był też próbowany w gonitwach Pattern, ale na tym poziomie nie dał rady. 1 lipca w treningu Nedorostka wystartował w Chantilly w gonitwie Listed na milę, zajął pod Alexem Pouchinem dopiero jedenaste miejsce, tracąc około 10 długości do zwycięzcy.
W treningu Karkosów debiutował 6 sierpnia w Deauville. W gonitwie Prix Daphnis G3 na milę spisał się przyzwoicie pod Ludovicem Boisseau, był ósmy na 11 koni, w mocnej stawce. Dziewiąty był w tym wyścigu Szczepan Mazur na niemieckim Muhalifie. 2 września American Hope wygrał w Craon pod Theo Bachelotem wyścig sprzedażowy dla trzylatków na 1650 metrów o pół długości przed Purple Rain. Kolejne trzy występy miał słabsze, ale w połowie grudnia zwyciężył w Deauville w reclamerze. Dziś stać go na sprawienie niespodzianki pod Soumillonem i walkę o płatne miejsce.
Mocnym kandydatem do walki o czołowe miejsca jest w środę w Cagnes-sur-Mer z nr 13 Grecian Bonanza (Ribchester – Chrysale po High Chaparral), na którym pojedzie znakomity włoski dżokej Cristian Demuro z korzystną wagą 55 kg. Czteroletni ogier trenowany przez Jeana-Claude’a Rougeta od początku kariery biega nieźle i równo. W dziesięciu startach wygrał jeden wyścig i osiem razy był na płatnych miejscach, tylko jeden występ miał słabszy.
Poprzednia zima była dla niego udana – w lutym wygrał wyścig maiden na 1800 m na torze Lyon La Soie, był też raz drugi i dwa razy trzeci, w tym właśnie w Cagnes-sur-Mer pod Demuro. W ostatnim starcie 19 grudnia w Pau także kończył trzeci w handicapie na 1600 metrów z wysoką wagą 60,5 kg.
Wśród liczonych koni jest z nr 8 Olympic Message (Olympic Glory – Love Freedom po Sir Percy), na którym Sylvain Rus pojedzie z wagą 56,5 kg. Ten czteroletni ogier ma podobne statystyki – 10 startów, jedno zwycięstwo i 7 płatnych miejsc. W lutym 2023 roku wygrał handicap w Deauville na 1500 metrów, a więc jemu nawierzchnia PSF też odpowiada. W listopadzie był drugi w gonitwie sprzedażowej w Chantilly i po niej zmienił trenera i właściciela.
Taką samą wagę 56,5 kg poniesie z nr 9 Ange de la Moisson (Harry Angel – Moisson Precoce po Lawman), na której pojedzie Stephane Pasquier (drugi w rankingu jeźdźców we Francji w tym roku, podobnie jak Theo Bachelot wygrał 7 gonitw). Klacz biegała dotąd tylko 5 razy, w lutym 2023 roku wygrała wyścig maiden w Deauville na 1500 m. 6 stycznia tego roku na tym samym torze była piąta w handicapie na 1300 m z wysoką wagą 61,5 kg. W Cagnes-sur-Mer wystartuje po raz pierwszy. Może mieć jeszcze spore rezerwy i poprawiać w stosunku do tamtego startu.
Przy typowaniu tripli i czwórki warto też rozważyć dwa konie z najwyższymi wagami 60 kg, a więc konie najwyżej sklasyfikowane w handicapie (rating 40,5). Z nr 1 wystartuje Big Log (Ultra – Log Off po Sir Prancealot) pod Clementem Lecoeuvrem. Ma duże doświadczenie, biegał 13 razy i wygrał dwa wyścigi (ostatnio w październiku w Chantilly na milę, też pod Lecoeuvrem) oraz z premiami 123 tysiące euro, to sporo jak na handicapowego czterolatka.
Nr 2 to Galishko (Galiway – Tishka po Kendargent), na którym pojedzie czempion dżokejów we Francji w sezonie 2023 Maxime Guyon (w tym roku zwyciężył na razie tylko 3 razy na 20 startów, sporo jeździł zimą za granicą). Galishko na 9 startów wygrał dwa wyścigi i 75 tysięcy euro. Jest w wysokiej formie, w listopadzie zwyciężył w Chantilly w conditions klasy drugiej na 1500 m, a w grudniu na tym samym torze był trzeci na milę (C1). Jesienią 2022 roku zajmował piąte i szóste miejsce w gonitwach rangi Listed, potencjał ma więc spory.
Trener Lyon, który przejął American Hope’a, ma też w tej środowej gonitwie drugiego ciekawego konia, to z nr 12 No Limit Dream (Belardo – High Dream Milena po Dabirsim), z Ioritzem Mendizabalem w siodle (55,5 kg). Na 18 startów ten ogier wygrał aż 4 wyścigi i 121 tysięcy euro, triumfował w dwóch ze swoich trzech ostatnich startów (w obu przypadkach pod Mendizabalem). 16 grudnia zwyciężył w Deauville w handicapie na 1500 m, też z wagą 55,5 kg.
Synteza typów w mediach: 8-13-1-9
Program wszystkich środowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl
Robert Zieliński
Na zdjęciu tytułowym American Hope wygrywa w grudniu wyścig sprzedażowy w Deauville