Wracamy z transmisjami w Traf Online po Świętach Wielkanocnych. We francuskim Fontainebleau wystartuje zwycięzca gonitwy o Nagrodę Iwna z 2022 roku – Kaneshya. Ogier dwukrotnie jesienią startował we Francji w treningu Krzysztofa Ziemiańskiego. Obecnie do występów przygotowuje go Henri Alex Pantall, natomiast niezmiennie właścicielem pięciolatka pozostaje firma Westminster Race Horses. Gracze mogą być z kolei zainteresowani gonitwami nr 2, 9 i 12, w których gwarantowana pula czwórki wynosi po 2244 zł. Mamy też dziś kumulacje w pierwszej tripli (pula wyjściowa ponad 1000 złotych) i w kwincie.
Łącznie transmitowanych będzie 12 wyścigów z trzech torów: Lyon-Parilly, Fontainebleau oraz Vincennes. Początek przewidziany jest na godzinę 13:27, a koniec 18:03. We wspomnianych gonitwach (2, 9, 12) przewidziane są pule gwarantowane w zakładzie czwórkowym (2244 zł). Oprócz tego można typować skumulowaną kwintę w gonitwach 1-5 (pula wyjściowa ponad 1600 złotych). Oto program dnia z typami ekspertów Equidii oraz zaznaczonymi na czerwono gonitwami „czwórkowymi”:
Gon VI (15:40) – FONTAINEBLEAU – Prix du Bois de la Commanderie (klasa 3, 2200 m, 18 000 €)
Kaneshya w 2022 r. zaliczał się do czołówki rocznika trzylatków na Służewcu. Wygrał dwa wyścigi kategorii A, o nagrody Iwna oraz Kozienic (łeb w łeb z Night Tornado). W pierwszej połowie sezonu 2023 także biegał w Warszawie, zajmując m. in. trzecie miejsca w Nagrodach Widzowa oraz Prezesa Totalizatora Sportowego (za Le Destrierem i Gryphonem).
Jesienią pobiegł dwukrotnie we Francji – w gonitwie klasy 1 w Saint-Cloud był 7., a na poziomie klasy 2 w Chantilly 6. Przed sezonem 2024 został przeniesiony do stajni Henriego Alexa Pantalla, który zapisał go teraz o oczko niżej. Jesienne starty Kaneshyi były przyzwoite. Mimo braku czołowych lokat, ogier nie tracił zbyt wiele do niezłych koni. Zobaczymy, jaką formę zaprezentuje na początek tegorocznych startów.
We wtorkowej potyczce trafił na dwóch rywali mających status black type: Qatar Rivera oraz Equinoxe’a. Ten drugi to oczywiście nie jest japoński Equinox, uznany za najlepszego konia na świecie w 2023 r., choć biega solidnie. Ma na swoim koncie trzy wygrane na poziomie klasy 2 (w latach 2021-22), a także trzecie miejsce w Listed, wywalczone w listopadzie 2022 r. na torze Dieppe. Pod koniec lutego b.r. pobiegł w Tarbes po niemal rocznej przerwie, zajmując 4. miejsce.
Doświadczony 9-letni Qatar River z kolei wydaje się schodzić z formy. O ile jego starty pod koniec roku (m. in. trzecie miejsce na poziomie klasy 1) były udane, to początek roku ma raczej przeciętny.
O status black type walczyły w ostatnich miesiącach dość intensywnie Centrical oraz She’s Cosmic. Nie udała im się ta sztuka, ale teraz schodzą sporo niżej i powinny być groźne. W siodłach mają znakomitych jeźdźców (Guyon oraz Barzalona), wiec bardzo możliwe, że to jedno z nich wygra ten wyścig. Nie skreślałbym także Opera Gifta, który wydaje się lepszy od klaczy Matauri Gold i chyba także Plotinusa, choć ten ostatni ma zaledwie dwa starty za sobą, pomimo pięciu lat.
Z grona czterolatków Mowgli i A Minardiere są o wiele bardziej doświadczone od Balling de Juilley. Ta ostatnia odniosła niedawno ładne zwycięstwo, jednak tutaj ma raczej trudniejsze zadanie. Wydaje się, że to A Minardiere ma największe szanse powalczyć ze starszymi konkurentami.
Krzysztof Romaniuk
Na zdjęciu tytułowym Kaneshya wygrywa Nagrodę Iwna 2022