Gonitwa 1
Gonitwę WOŚP o Nagrodę Sofixit wygrywa Biofort.
Stajnia Charvát Group daje o sobie znać od samego początku sezonu i zgarnia pierwszy wyścig w roku 2024 na Partynicach. Czteroletni wałach po Masked Marvelu pokazał spory talent i pewnie nie raz w przyszłości będzie próbował we Wrocławiu ugrać coś dla przyjezdnych Czechów. Pewne płoty mógł pokonać w lepszym stylu, ale po ostatnim skoku szybko się otrząsnął i błyskawicznie odskoczył rywalom.
Właściciel: Charvát Group, s.r.o.
Hodowca: le Borgne G., Duteuil J. (FR)
Jeździec: P. Složil mł
Trener: Pa. Tuma (CZE)

Gonitwa 2
Ośmioletni Ophelia’s Aidan wygrywa pierwszy wyścig w sezonie dla Michała Borkowskiego
Sanzhar Abaev cierpliwie jechał na wałachu w dystansie, ale na ostatnim zakręcie sprytnie przesunął się na większe koło i znalazł mu sporo miejsca do finiszu. 450 metrów przed celownikiem niemal wszystkie konie galopowały w jednej linii, ale po chwili Ophelia’s Aidan razem z Trijumfem uciekł rywalom. Ta para toczyła zaciekły pojedynek i młoda Nikola Cyrkler do samego końca nie dawała za wygraną dwukrotnemu czempionowi, jednak ostatecznie zwycięsko z tego starcia wyszedł Sanzhar Abaev.
Właściciel: M. Borkowski
Hodowca: Ophelia’s Song Partnership
Jeździec: S.Abaev
Trener: M. Borkowski

Gonitwa 3
Trzeci wyścig podczas Dnia Otwarcia wygrywa Ztracenka.
Długo prowadził Jadmir, ale trochę za połową dystansu prowadzenie przejęła Ztracenka i podkręciła tempo. Wyprowadziła na bieżnię płotową przed wałachami My Way i French Chardonnay. Drugi z nich, reprezentant stajni Charvat, szybko zbliżył się do liderki i konie galopowały niemal łeb w łeb przez całą prostą. Klacz doskonale odpierała ataki rywala i ostatecznie wybroniła pierwsze miejsce.
Właściciel:P. Šenigla
Hodowca: F. Vocásek
Jeździec: M.Novak
Trener: P. Šenigla

Gonitwa 4
Pięcioletni Maxim w treningu Gregorza Wróblewskiego łatwo wygrywa bumper na 3200 m!
Sanzhar Abaev bez zawahania poszedł na front i kontrolował tempo gonitwy. Początkowo syn Maxiosa szedł bardzo ostro i uciekł rywalom na kilka długości, ale później stawka się zgrupowała. Około tysiąc metrów przed celownikiem Maxim znów przyspieszył, ale tym razem już nie zdołał uciec. Pilnował go Martin Srnec na wałachu Nairobi Boy. Po wyjściu na prostą spodziewać się można było, że Maxim odczuje trudy wyścigu, ale nic bardziej mylnego. Pięknie przyspieszył i powiększył przewagę nad rywalem trenowanym przez Vaclava Lukę, zapewniając sobie zwycięstwo.
właściciel: W. J. Kartus
hodowca: Gest.Brümmerhof
Jeździec: S. Abaev
Trener G. W. Wróblewski (CZE)

Gonitwa 5
Sophist po olśniewającym finiszu wygrywa Nagrodę Otwarcia Sezonu Przeszkodowego!
Najważniejszy wyścig dnia wygrywa Sophist. Haad Rin był bitym faworytem i wydawało się, że pewnie zmierza po zwycięstwo, jednak na samej końcówce zabrakło mu mocy i nie dał rady. Jego kryzys wykorzystały świetnie finiszujący Lianel oraz Sophist. Marek Stromsky doskonale przeprowadził siedmiolatka w dystansie i przyoszczędził jego siły, co zaowocowało genialną końcówką.
właściciel: J. Štěrbáček
Jeździec: M. Stromský
Trener: P. Poles (CZE)

Gonitwa 6
Stay Brave wygrywa Nagrodę Platinum Mountain Hotel & Spa Szklarska Poręba.
Dobrze ruszył Tabasko i to on poprowadził. Dwie długości za nim galopowała Boheme, którą przy wejściu w zakręt wyprzedziła Stay Brave. Na łuku wyraźnie poprawiał Haeret In Pectore, ale po wyjściu na prostą nie dał rady utrzymać tempa koni galopujących z przodu. Konrad Mazur na Bohemie próbował przecisnąć się przy kanacie, ale nie znalazł tam miejsca i musiał wyciągnąć klacz na zewnętrzną. Łatwo doszła do rozpędzającej się Stay Brave, ale nie zdołała jej minąć. Atak rywalki zadziałał na polską klacz własności Sławomira Pegzy i udało jej się odskoczyć od konkurentki na niespełna długość.
Właściciel: BMS Group S. Pegza
Hodowca: M. Filipowska
Jeździec: D. Sabatbekov
Trener: M. Stanisławska

Gonitwa 7
Runa pokonuje rywali w ostatniej gonitwie dnia otwarcia we Wrocławiu!
Runa wyrwała do przodu, za nią galopował Khmer i ta para koni ze stajni W.J.Kartus narzuciła swoje warunki w tym wyścigu. Uciekły pozostałym koniom na kilkadziesiąt długości, mimo że cały czas galopowały samotnie, w odstępie od siebie. W połowie dystansu rywale mocno przyspieszyli, dogonili uciekinierów, więc na prostą finiszową wyprowadziła Runa, ale już bez przewagi. Klacz dobrze skoczyła pierwszy płot na prostej i znów oderwała się od rywali, a za nią poszedł Khmer, który poprawił na odcinku płaskim. Po ostatnim płocie Runa znacznie poprawiła i wręcz odleciała od konkurencji, a w ślad za nią wyrwał Khmer i pewnie zajął drugie miejsce w Nagrodzie Podpułkownika Karola Rómmla.
Właściciel: W. J. Kartus
Hodowca: Kneip Larissa
Jeździec: T. Polesná
Trener: G. W. Wróblewski (CZE)
